Bosak mówi o "blokowaniu ludziom dysponowania ich własnością". Manipuluje 

Źródło:
Konkret24
Bosak: spotkanie z prezydentem oceniamy jako dobre i konstruktywne
Bosak: spotkanie z prezydentem oceniamy jako dobre i konstruktywne TVN24
wideo 2/4
Bosak: spotkanie z prezydentem oceniamy jako dobre i konstruktywne TVN24

W publicznych wypowiedziach politycy Konfederacji często wykorzystują unijne dyrektywy do fałszywych narracji na temat UE. Na przykład Krzysztof Bosak przekonuje, że przepisy dotyczące termomodernizacji budynków zmierzają do blokowania prawa własności w Polsce. Wyjaśniamy tę manipulację.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji podczas wywiadu w Radiu Wnet 22 lutego opowiadał, że "zostały już stworzone w okresie rządu PiS-u podstawy prawne pod blokowanie ludziom dysponowania ich własnością". Jego zdaniem "jeśli ktoś nie będzie spełniał wymagań, nie będzie mógł legalnie wynajmować ani sprzedać swojej nieruchomości, jeżeli nie dostosuje jej [do wymogów energetycznych stawianych przez Unię Europejską]". "Może być problem i z kupowaniem, i z wynajmowaniem, i sprzedawaniem domów" - alarmował poseł Bosak. Dalej mówił, że "to już zostało wprowadzone do prawa poprzez system tak zwanych certyfikatów efektywności energetycznej i obowiązek załączania ich do umów notarialnych kupna-sprzedaży". Oraz że "to rozwiązanie prawne zostało wdrożone już przez rząd Mateusza Morawieckiego i ono wprost ma na celu zgodnie z unijną doktryną ograniczenie ludziom możliwości stosowania, korzystania z ich własności".

Wyjaśniamy, na czym polega manipulacja w tym przekazie.

Unijne dyrektywy i polskie ustawy

Rzeczywiście, jak mówił poseł Bosak, do polskiego prawa wprowadzono "system certyfikatów efektywności energetycznej" - w przepisach mowa jest o świadectwach. Tyle że to rozwiązanie prawne zostało wprowadzone znacznie wcześniej niż za rządów Mateusza Morawieckiego.

Jak wyjaśnia na stronie Ministerstwo Rozwoju i Technologii, "świadectwo charakterystyki energetycznej to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku lub części budynku, czyli energii na potrzeby ogrzewania i wentylacji, przygotowania ciepłej wody użytkowej, chłodzenia, a w przypadku budynków niemieszkalnych również oświetlenia". Obowiązek sporządzania takich dokumentów wprowadzono do prawa budowlanego już w 2009 roku - co było bezpośrednim wdrożeniem unijnej dyrektywy z 2002 roku o charakterystyce energetycznej budynków. Takie świadectwo należało dołączyć do zawiadomienia o zakończeniu budowy oraz, jak zapisano w ustawie, "powinno być udostępnione" kupującemu lub wynajmującemu budynek czy jego część (np. mieszkanie). Nie było mowy o obowiązkowym dołączaniu takiego dokumentu do aktu notarialnego.

Ta kwestia pojawiła się po uchwaleniu 29 sierpnia 2014 roku ustawy o charakterystyce energetycznej budynków - co było kolejnym wdrożeniem kolejnej unijnej dyrektywy z 2010 roku w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Jej celem było "ograniczenie zużycia energii oraz wykorzystywanie energii ze źródeł odnawialnych w sektorze budynków". W art. 11 tej ustawy napisano:

Właściciel lub zarządca budynku lub części budynku lub osoba, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, lub osoba, której przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, przekazuje odpowiednio nabywcy albo najemcy: 1) świadectwo charakterystyki energetycznej - przy zawarciu umowy sprzedaży albo zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu; 2) kopię świadectwa charakterystyki energetycznej - przy zawarciu umowy najmu.

W kolejnych ustępach tego artykułu zapisano, że właściciel budynku czy mieszkania ma dwa miesiące na przekazanie świadectwa nowemu właścicielowi lub najemcy, a jeśli tego nie zrobi, kupujący lub najemca może to świadectwo sporządzić na koszt poprzedniego właściciela.

Kolejną nowelizację tej ustawy uchwalono 7 października 2022 roku, obowiązuje od 28 kwietnia 2023 roku. Doprecyzowano art. 11 i wprowadzono kolejny przepis:.

Notariusz odnotowuje w akcie notarialnym przekazanie nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej zgodnie z ust. 1 pkt 1. W przypadku nieprzekazania nabywcy świadectwa charakterystyki energetycznej notariusz poucza podmiot obowiązany do jego przekazania zgodnie z ust. 1 pkt 1 o karze grzywny za niewykonanie tego obowiązku.

Jak wynika z cytowanego wyżej art. 11 ust. 6 oraz z pouczeń, jakie Krajowa Izba Notarialna przesłała notariuszom w całym kraju, jeśli np. sprzedający mieszkanie nie ma takiego świadectwa, notariusz wpisuje do aktu notarialnego zdanie: "Strony oświadczają, że Sprzedający nie przekazał Kupującemu tego świadectwa, wobec czego notariusz pouczył Sprzedającego o karze grzywny za niewykonanie tego obowiązku".

Żaden z tych przepisów nie blokuje jednak ludziom dysponowania ich własnością - w tym wypadku mieszkaniem czy domem.

Dopuszczalne w świetle konstytucji ograniczenie to nie jest blokada sprzedaży

Jak tłumaczy prawnik specjalizujący się w nieruchomościach dr Tomasz Ludwik Krawczyk z kancelarii GKR Legal, przepisy o dołączeniu do aktu notarialnego świadectwa energetycznego "ograniczają prawo własności, bowiem zwiększają koszty finansowe i logistyczne zbycia lub wynajęcia przedmiotu własności". Jednak w opinii dla Konkret24 dr Krawczyk zwraca podkreśla, że "ograniczenie to jest w świetle Konstytucji dopuszczalne". "Zgodnie bowiem z art. 64 ust. 3 konstytucji, własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności, zaś w art. 31 ust. 3 Konstytucji wskazano, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla (…) ochrony środowiska".

Według dr Krawczyka: "świadectwo charakterystyki energetycznej jest na tyle tanie i łatwe do uzyskania, że realnie nie blokuje zbywania nieruchomości (podkreślenie redakcji), a zatem nie godzi w istotę prawa własności". "Jednocześnie – zakładając, że obowiązek uzyskania go przyczynia się do dbałości o środowisko – spełnia także wymóg proporcjonalności ograniczenia własności, czyli zachowuje równowagę pomiędzy zakresem ograniczenia (dodatkowym kosztem zbycia własności) a korzyściami (zmniejszenie energochłonności budynków i przeciwdziałanie zmianom klimatycznym)" - tłumaczy ekspert.

W opinii dla Konkret24 zauważa też: "Gdyby obowiązek przedstawienia przy sprzedaży świadectwa energetycznego traktować jako niedopuszczalne ograniczenie prawa własności, to za również niedopuszczalne ograniczenie należałoby uznać obowiązek korzystania z usług notariusza i obowiązek zapłaty jego taksy. Nikt rozsądny nie podnosi jednak, że wymóg formy aktu notarialnego przy przenoszeniu własności jest niekonstytucyjny".

Obrót lokalami z roku na rok większy

Poseł Bosak sugeruje, że obowiązek posiadania świadectw charakterystyki energetycznej spowoduje problemy z kupowaniem i wynajmowaniem mieszkań. Ponieważ ten obowiązek wdrażany jest od jakiegoś czasu, przeanalizowaliśmy publikowane przez Główny Urząd Statystyczny i Ministerstwo Sprawiedliwości dane o liczbie aktów notarialnych i liczbie transakcji sprzedaży lokali.

I tak: w 2015 roku - czyli w pierwszym roku obowiązywania ustawy o charakterystyce energetycznej budynków - zawarto 209 386 aktów notarialnych sprzedaży lokali i spółdzielczego prawa do lokali (dane resortu sprawiedliwości) i było to o 4379 więcej niż w 2014 roku. W 2015 zawarto 178 811 transakcji sprzedaży lokali (dane Rejestru Cen Nieruchomości) - o 48 746 więcej niż w roku poprzednim.

Do 2019 roku co roku przybywało aktów notarialnych i transakcji sprzedaży, odpowiednio to 269 419 i 231 296. W 2020 roku nastąpił spadek obrotów nieruchomościami związany zapewne z pandemią COVID-19. W 2021 nastąpiło popandemiczne odbicie, w 2022 roku sytuacja się unormowała na poziomie sprzed pandemii.

W 2023 roku - czyli po wprowadzeniu przepisu o grzywnie za brak świadectwa energetycznego - zawarto 253 490 aktów notarialnych sprzedaży lokali i było to więcej o 5505 niż rok wcześniej.

Tak więc analiza danych o obrocie lokalami oraz porównanie danych z lat 2015 i 2023 nie wskazują, by z powodu "certyfikatów efektywności energetycznej" nastąpiło "blokowanie dysponowania własnością", czyli "problemy i z kupowaniem, i ze sprzedawaniem" mieszkań - co sugerował Krzysztof Bosak.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Przemysław Piątkowski/PAP

Pozostałe wiadomości

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

Źródło:
Konkret24

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24

"Ogłaszają wojnę na nie swojej ziemi", "niech walczą u siebie, jak miła im wojna" - komentują internauci doniesienia o tym, że brytyjski generał miał oświadczyć: "jesteśmy gotowi walczyć z Putinem w Europie Wschodniej". Wielu zrozumiało to jako gotowość do rozpoczęcia wojny w tej części Europy. Wyjaśniamy prawdziwy kontekst wypowiedzi brytyjskiego wojskowego.

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24