Według minister Agnieszka Ścigaj w raporcie Komisji Europejskiej wspomina się o zarzucie, że "polskie państwo nie wspiera organizacji pozarządowych, które świadczą pomoc". O takim zarzucie nie ma jednak mowy - KE pokazała tylko problem dotyczący dostępu niektórych NGO do funduszy publicznych.
Minister do spraw integracji społecznej Agnieszka Ścigaj przyznała 29 sierpnia w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że byłaby skłonna zgodzić się na zmiany w ustawach o sądownictwie, które zaakceptowałaby Komisja Europejska. A właśnie od zgody na korektę tych reform KE uzależnia wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy. Prowadzący rozmowę Konrad Piasecki dopytywał o płynące z rządu lekceważące sygnały dotyczące KPO. "Mam trochę wątpliwości, czy naprawdę Komisji Europejskiej, Unii Europejskiej zależy na tym, żeby w Polsce wzmocnić przedsiębiorczość, czy na przykład chronić środowisko i wspierać uchodźców" - stwierdziła minister Ścigaj. Zasugerowała, że KE mogłaby przekazać środki bezpośrednio organizacjom samorządowym czy samorządom.
"Jesteśmy w bardzo wyjątkowej i trudnej sytuacji, a Komisja Europejska wyszukuje jakby pewnych elementów" - kontynuowała Ścigaj. "W ostatnim raporcie o praworządności zaskoczył mnie naprawdę element związany z tym, że jednym z takich zarzutów już pojawiających się było, że polskie państwo nie wspiera organizacji pozarządowych, które świadczą pomoc. Absolutnie dla mnie absurd. Tyle grantów, które poszły dla organizacji pozarządowych. Teraz robię przegląd. Na żadną inną sytuację takich grantów nie zostało tyle przekazanych. To są takie rzeczy ważne, które potem zapalają lampki, że może nie do końca o praworządność chodzi". Chwilę później powtórzyła ten argument mówiąc o "zaskakującym elemencie, że jakby Polska nie pomaga uchodźcom".
Zajrzeliśmy do wspomnianego przez minister Ścigaj raportu Komisji Europejskiej - chodzi o sprawozdanie na temat praworządności z 2022 roku. W dokumencie nie wspomniano o zarzutach wobec państwa polskiego, jakoby nie wspierało organizacji pozarządowych - tylko o wątpliwościach dotyczących sprawiedliwego podziału środków krajowych i unijnych - w tym finansowania NGO. Raport nie sugeruje, że Polska nie pomagała uchodźcom.
Wyjaśniamy, co napisała KE.
Sprawozdanie na temat praworządności: "rząd ułatwił wybranym organizacjom..."
13 lipca Komisja Europejska opublikowała coroczny raport na temat praworządności. Przedstawiła - po raz pierwszy w tego rodzaju dokumencie - rekomendacje dla każdego z 27 krajów członkowskich i ocenę ich działań od lipca 2021 roku. "Publikacja raportu pojawia się w kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która pokazała znaczenie przestrzegania wartości demokratycznych, praw człowieka i rządów prawa" - zauważono. Sprawozdanie dotyczy czterech obszarów: systemu wymiaru sprawiedliwości; ram antykorupcyjnych; wolności i pluralizmu mediów; instytucjonalnych mechanizmów kontroli i równowagi.
W części dotyczącej Polski Komisja wyraziła "poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa". Wspomniano o zastrzeżeniach określonych w procedurze z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej zainicjowanej przez KE, a także o obowiązkach wynikających z orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W tekście znalazła się również wzmianka o zobowiązaniach podjętych w ramach KPO i odnoszących się do systemu sądownictwa.
Natomiast we fragmencie poświęconym organizacjom pozarządowym KE wręcz chwali polski rząd za współpracę z tymi organizacjami po rosyjskiej napaści na Ukrainę. "Rząd ułatwił proces przekazywania darowizn finansowych wybranym organizacjom pozarządowym w tym kontekście i przeznaczył około 10 mln EUR na rzecz organizacji pozarządowych zajmujących się sytuacją na miejscu" - czytamy w raporcie.
Jednak w kolejnym zdaniu jest odniesienie do zgłaszanych przez organizacje trzeciego sektora problemów związanych z finansowaniem ich działalności. Komisja przywołuje oświadczenie grupy 40 organizacji, które wyraziły zaniepokojenie o podział dodatkowych funduszy unijnych przeznaczonych na pomoc w kryzysie uchodźczym. "Apelujemy o to, aby Komisja Europejska uwzględniła organizacje pozarządowe przy podziale tych środków. Z tego, co wiemy na dziś, środki mają iść przede wszystkim przez rząd, marszałków. Boimy się, że dojdzie do sytuacji, w której organizacje pozarządowe zostaną pominięte w tym rozdaniu" - mówiła w marcu w radiu Tok FM Ewa Owerczuk z Salam Lab.
"Ponadto nie podjęto żadnych działań mających na celu wyeliminowanie problemów zgłaszanych przez organizacje pozarządowe dotyczących ich dostępu do funduszy publicznych" - opisuje raport. Chodzi o poruszoną już w sprawozdaniu z 2021 roku kwestię Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, który odpowiada za podział środków rządowych i unijnych między organizacje pozarządowe. "Przedstawiciele tych organizacji stanowią mniejszość w procesie decyzyjnym instytutu, któremu przewodniczy członek rządu" - zauważała wówczas KE. Powołała się na opinię Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która stwierdziła, że rząd wydaje się mieć decydujący wpływ na zarządzanie Narodowym Instytutem Wolności i jego funkcjonowanie.
"Utrudniona" przestrzeń społeczeństwa obywatelskiego
Komisja oceniła, że w Polsce "przestrzeń społeczeństwa obywatelskiego uległa dalszemu pogorszeniu". Autorzy raportu zwracają uwagę na brak działań przeciwdziałających stałemu pogarszaniu się sytuacji w zakresie swobód obywatelskich. Polską przestrzeń społeczeństwa obywatelskiego nazywają "utrudnioną". W tym kontekście wspominają między innymi "inicjatywy ustawodawcze wymierzone przeciwko osobom LGBTIQ i działającym na ich rzecz organizacjom pozarządowym". Wspominają o przedstawionym 30 marca tego roku projekcie ustawy mającej na celu zapewnienie "transparentności organizacji pozarządowych".
Chodzi o ustawę, która zakładała stworzenie rejestru podmiotów finansowanych z zagranicznych źródeł - wywołała ona szereg zastrzeżeń organizacji pozarządowych.
W głównej części raportu również nie znaleźliśmy wzmianki o rzekomym niewspieraniu przez Polskę stowarzyszeń, czy fundacji. Polski dotyczyło tylko jedno zdanie: "W Polsce nastąpiło dalsze pogorszenie przestrzeni społeczeństwa obywatelskiego, a dodatkowo negatywny wpływ na tę sytuację mogły wywrzeć niedawne projekty ustawodawcze". W zaleceniach Komisji jest tylko ogólna uwaga o konieczności poprawienia ram funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego i Rzecznika Praw Obywatelskich - z uwzględnieniem europejskich standardów.
Podsumowując: w ostatnim sprawozdaniu Komisji Europejskiej o praworządności napisano o wątpliwościach dotyczących sprawiedliwego podziału środków krajowych i unijnych między różne organizacje pozarządowe. Wbrew słowom minister Agnieszki Ścigaj w dokumencie nie zarzucono Polsce braku wsparcia organizacji samorządowych. Nie ma tam też zarzutu, jakoby Polska nie pomagała uchodźcom.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24; zdjęcie: Jakub Włodek/Agencja Gazeta