FAŁSZ

Nie, NATO nie wycofuje wojsk z Litwy

NATO nie wycofuje wojsk z LitwyShutterstock

Litewskie instytucje i media otrzymały pismo sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga informujące, że Sojusz wycofa wojska z Litwy w maju 2020 roku. Powodem ma być epidemia COVID-19 i niewystarczające zabezpieczenie ze strony litewskiej. List był fałszywką. Według ministra obrony Litwy to jedna z serii prób przekształcenia kryzysu pandemicznego w kryzys bezpieczeństwa.

Fałszywy list rozesłano 21 kwietnia e-mailem. Tworząc go, zadbano o szczegóły mające potwierdzać jego autentyczność. Wystylizowano go na wzór oficjalnych pism NATO, nadano odpowiedni numer - SG(2020)0095 – i opatrzono podpisem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga.

Norweg miał napisać (list powstał w języku angielskim) do litewskiego ministra obrony narodowej Raimundasa Karoblisa o tym, że "chciałby poinformować o decyzji o wycofaniu sił NATO z Litwy w maju 2020". "Sytuacja z rozprzestrzenianiem się COVID-19 wewnątrz Batalionowej Grupy Bojowej NATO na Litwie jest katastrofalna" – miał argumentować sekretarz generalny Sojuszu, powołując się na bliżej nieokreślony raport.

Otrzymanie pisma potwierdziły litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej i redakcje litewskich mediów, m.in. redakcja portalu Alfa.lt – jednego z najczęściej odwiedzanych internetowych źródeł informacji na Litwie. Identyczny e-mail wysłano na adresy w siedzibie NATO w Brukseli.

W ślad za listem w sieci szybko pojawiły się artykuły informujące o rzekomej decyzji szefa NATO i informacyjne filmiki na ten temat. "Obecnie Litwa doświadcza fali ataków dezinformacyjnych na NATO" – poinformowała na Twitterze litewska ambasada w USA, jedna z instytucji dementujących prawdziwość pisma.

"Będziemy używać innych form kooperacji"

Powodem rzekomego wycofania wojsk Sojuszu z terenu Litwy jest epidemia COVID-19 i niewystarczające działania strony litewskiej, co skutkuje brakiem bezpieczeństwa dla cywilów i żołnierzy. Autorzy napisali, że "decyzja została podjęta z powodu epidemii, która wkracza w poważniejszą i bardziej złożoną fazę", podczas gdy "liczba zarażonych COVID-19 żołnierzy na Litwie ciągle wzrasta".

Fałszywy list z wykorzystanym podpisem sekretarza generalnego NATOviliuspetkauskas.blogspot.com

W liście powołano się na nieokreślony raport, według którego "sytuacja z rozprzestrzenianiem się COVID-19 wśród Batalionowej Grupy Bojowej NATO na Litwie jest katastrofalna".

Problemy z ochroną żołnierzy i cywilów przed wirusem mają wynikać "z porażki Ministerstwa Obrony Narodowej w podejmowaniu środków niezbędnych do zwalczenia rozprzestrzeniania się wirusa". "Zgodnie z doniesieniami litewskie szpitale są przepełnione, brakuje personelu i sprzętu" – informowano w fałszywce, nie precyzując, o jakie doniesienia chodzi. "NATO skupia się na tym, jak ratować życie. Dlatego będziemy kontynuować pracę z Litwą, używając innych form kooperacji" – napisano na zakończenie.

Podpis z Wikipedii

List jest sygnowany odręcznym podpisem sekretarza generalnego NATO, co zwiększa wrażenie autentyczności. W Konkret24 pisaliśmy już o pojawianiu się sfałszowanych podpisów pod fałszywymi listami mającymi dezinformować w sferze obronności. W styczniu 2019 roku w portalu oskarżanym o militarną dezinformację opublikowano list, w którym 12 polskich generałów miało się domagać dymisji szefa MON Mariusza Błaszczaka. Część podpisów była sfałszowana i nie przypominała nawet oryginałów, a pozostałe zostały skopiowane z innych dokumentów ogólnodostępnych w sieci.

Tak stało się również w przypadku podpisu sekretarza generalnego NATO. Jego oryginał można łatwo znaleźć w sieci. Wzór jest m.in. na stronie poświęconej Stoltenbergowi w serwisie Wikipedia.

Podpis z listu i wzór podpisu Jensa Stoltenberga zamieszczony w zbiorach Wikipedii viliuspetkauskas.blogspot.com, Wikipedia

Krótka analiza stylu zapisu poszczególnych liter pozwala ustalić, że umieszczony na liście podpis jest identyczny z tym opublikowanym przy sylwetce byłego premiera Norwegii w ogólnodostępnej internetowej encyklopedii.

Szereg oficjalnych zaprzeczeń

Autentyczność listu została szybko zdementowana przez szereg państwowych instytucji, w tym litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej, Stałe Przedstawicielstwo Republiki Litewskiej przy NATO czy ambasadę Litwy w USA.

W oficjalnym oświadczeniu litewskiego ministerstwa obrony minister Raimundas Karoblis informuje: "Jest to jedna z serii prób przekształcenia kryzysu pandemicznego w kryzys bezpieczeństwa. Takie fake newsy mają na celu wzbudzanie nieufności w jedność między partnerami Sojuszu i NATO". I dalej: "Niestety kryzys związany z koronawirusem nie tylko nie zmniejszył zagrożeń bezpieczeństwa w Europie, ale stworzył warunki do wzrostu takich zagrożeń".

Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20
Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20tvn24 | tvn24

Zaprzeczenia co do autentyczności pisma pojawiły się także na oficjalnych kontach w mediach społecznościowych państwowych instytucji i litewskich przedstawicielstw dyplomatycznych. "Kolejny cyberatak dezinformacyjny przeciwko Litwie i NATO: sfałszowany list, rzekomo wysłany przez sekretarza generalnego NATO, twierdzący, że NATO wycofuje wojska z Litwy. Dezinformacja została szybko obalona przez władze i media" – poinformowało na Twitterze Przedstawicielstwo Republiki Litewskiej przy OBWE, powołując się na wpis komórki komunikacji strategicznej litewskiego MSZ.

"Wniosek Niemiec, Chorwacji i Holandii"

Mimo oficjalnych zaprzeczeń państwowych instytucji w internecie wciąż dostępne są artykuły opublikowane 21 kwietnia na niszowych stronach i w blogach informujące o wycofaniu wojsk NATO z Litwy. Często podaje się tam więcej szczegółów, których w liście nie ma, bez przytoczenia ich źródła.

Przykładowo na jednym z blogów autor przekazuje, że decyzja o rzekomym wycofaniu wojsk nie była prywatną inicjatywą Jensa Stoltenberga, lecz została podjęta już 15 kwietnia podczas wideokonferencji z przedstawicielami państw członkowskich Sojuszu. Taka wideokonferencja rzeczywiście się odbyła, jednak nie omawiano na niej tematu wycofania wojsk z Litwy. Jak podkreślało wtedy Przedstawicielstwo Republiki Litewskiej przy NATO, jednym z tematów była natomiast walka z dezinformacją.

Według wspomnianego artykułu na litewskim blogu "wniosek [o wycofanie wojsk z Litwy – red.] został złożony przez Niemcy, Chorwację i Holandię". Z jednej strony, miał być skutkiem nieradzenia sobie z epidemią, a z drugiej - kilku zgonów żołnierzy NATO "spowodowanych niepodjęciem niezbędnych środków na czas przez litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej". Jako przykład takich śmierci podano zgon chorwackiego żołnierza z grudnia 2017 roku i niemieckiego z października 2018. Pierwszy jednak zmarł w wyniku choroby, a drugi został przypadkowo postrzelony podczas ćwiczeń na poligonie w litewskiej Rukli.

W tekście bloger zacytował rzekomy komentarz litewskiego ministra obrony, który miał się odnieść do decyzji o wycofaniu wojsk NATO. "NATO odmówiło Litwie w tak trudnym czasie. Ze swojej strony Litwa przestanie wypełniać swoje zobowiązania i dokona przeglądu planowanego zwiększenia wydatków na obronność" – miał powiedzieć Raimundas Karoblis. Również ta wypowiedź została zmyślona.

Na zakończenie wpisu bloger zamieścił materiał z YouTube, który informuje o rzekomej decyzji NATO. Jako dowód wyświetlane są różne grafiki i zdjęcia. Wszystkie pochodzą z oficjalnych zasobów multimedialnych Sojuszu i dokumentują m.in. telekonferencję ministrów obrony państw członkowskich z 15 kwietnia.

Litwa na celowniku, ale Polska też

Do oficjalnego zaprzeczenia litewskiego MON dołączono informacje Departamentu Komunikacji Strategicznej Litewskich Sił Zbrojnych dotyczące zmasowanej dezinformacji przeciwko Litwie w ostatnich miesiącach. Od 1 lutego wykryto 807 wprowadzających w błąd przekazów w języku rosyjskim, angielskim i litewskim na temat rozprzestrzeniania się epidemii COVID-19. "Większość przypadków, prawie dwie trzecie, była w języku rosyjskim" – napisano w oświadczeniu. "Ostatnio wzrosła liczba incydentów informacyjnych dotyczących NATO" – dodano.

Wojskowi analitycy przytaczają także kilka przykładów fałszywych narracji forsowanych przez twórców dezinformacji od wybuchu epidemii. Dotyczą m.in. "niewłaściwego zachowania wojsk NATO w miejscach publicznych i protestów obywateli Litwy przeciwko takim zachowaniom". Albo że "istnienie NATO zagraża obecnie krajom członkowskim".

W Konkret24 opisaliśmy niedawno przykłady dezinformacyjnych narracji m.in. o rzekomym zagrożeniu epidemiologicznym, jakie mieli stanowić zagraniczni żołnierze w państwach bałtyckich, także na Litwie. W innym artykule pokazaliśmy, jak nieprzepuszczenie litewskich kierowców przez granicę polsko-niemiecką zostało wykorzystane do forsowania w rosyjskojęzycznych mediach narracji o konflikcie między Polską i Litwą.

Polska także jest bowiem celem dezinformacji mającej obniżyć zaufanie do NATO. 23 kwietnia w Konkret24 opisaliśmy atak hakerski na stronie Akademii Sztuki Wojennej - pojawił się tam rzekomy list od rektora-komendanta uczelni skierowany do polskich żołnierzy, a w szczególności do najważniejszych polskich dowódców. List w negatywnym świetle stawiał amerykańskie wojsko, zawierał krytykę sojuszu wojskowego ze Stanami Zjednoczonymi. Była w nim też krytyka prowadzenia ćwiczeń DEFENDER-Europe 20 w Polsce.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24