PiS zestawia wieloletnie zarobki szefów państwowych spółek z jednorocznymi stratami. "Prostacka manipulacja"

Źródło:
Konkret24
Ile zarobili w spółkach ludzie związani z PiS?
Ile zarobili w spółkach ludzie związani z PiS?TVN24
wideo 2/5
Ile zarobili w spółkach ludzie związani z PiS?TVN24

Prawo i Sprawiedliwość opublikowało na Twitterze trzy ilustracje zestawiające wieloletnie zarobki szefów spółek Skarbu Państwa z poniesionymi przez nie stratami. Tyle że danych użyto wybiórczo. Sięgnęliśmy do wyników Orlenu, Lotosu i JSW i pokazujemy całość informacji.

Na oficjalnych kontach Prawa i Sprawiedliwości w mediach społecznościowych 15 czerwca opublikowano grafiki oznaczone hasztagiem #MilionerzyzPO. Wypisano na nich zarobki czterech prezesów spółek Skarbu Państwa, którzy pełnili swoje funkcje w czasie rządów koalicji PO-PSL: Jarosława Zagórowskiego i Edwarda Szlęka z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), Jacka Krawca z PKN Orlen i Pawła Olechnowicza z Grupy Lotos. Zagórowski i Szlęk mieli zarobić w latach 2010-2015 łącznie ponad 5 mln zł, Krawiec w latach 2008-2015 ponad 21 mln zł, a Olechnowicz w latach 2008-2015 prawie 7 mln zł.

Na ilustracjach podano także stratę wszystkich trzech spółek w 2014 roku: w JSW miało to być ponad 657 mln zł, w Orlenie ponad 5,8 mld zł, a w Lotosie ponad 1,4 mld zł. Przekaz płynący z grafik miał być więc taki, że mimo dużych zarobków prezesów ich spółki przynosiły straty.

Wpisy o #MilionerachzPO opublikowane przez PiS.Twitter

Grafiki opublikowano trzy dni po tym, jak na portalu Wirtualna Polska ukazał się cykl artykułów o "klubie milionerów 'dobrej zmiany'", czyli 152 osobach związanych z PiS, którym giełdowe spółki Skarbu Państwa od 2015 roku wypłaciły łącznie ponad 437 mln zł pensji oraz nawet do 45 mln zł nagród.

Niektórzy komentujący wpisy na koncie partii rządzącej zarzucali jednak autorom grafik manipulację, zauważając, że zestawia się na nich kilka lat zarobków prezesów z jednym tylko rokiem, kiedy spółki zanotowały stratę. "Tylko idiota nie zauważy tej prostackiej manipulacji. Zarobki z 5. lat, strata z jednego, wybranego roku. Uczciwej byłoby porównać te same okresy w obu tych danych, ale u was uczciwość to pojęcie z księżyca" - skomentował bloger Jacek Liberski (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). "Tradycyjna już manipulacja PiS, czyli manipulacja zakresem dat. Porównali łączne zarobki z kilku lat, czyli 2010-2015 do.... straty w ciągu tylko jednego, wybranego roku 2014. O zyskach w innych latach z tego okresu już jakoś nie wspomnieli" - napisała ekonomistka Alicja Defratyka.

Sugerowana przez komentujących analiza raportów rocznych wszystkich trzech spółek pokazuje, że PiS celowo wybrał rok 2014 do pokazania strat, ponieważ w pełnym okresie, dla którego podano dane o wynagrodzeniach prezesów, spółki odnotowały zysk.

JSW: 1,2 mld zł zysku

Według grafiki na koncie PiS-u dwóch prezesów Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) w latach 2010-2015 miało zarobić ponad 5 mln zł, a strata spółki w 2014 roku miała wynieść ponad 657 mln zł.

Jarosław Zagórowski był prezesem zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej od marca 2007 do lutego 2015, a więc zajął to stanowisko jeszcze w czasie rządów PiS-u z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin. Jego następca - Edward Szlęk - pełnił swoją funkcję tylko pięć miesięcy, od kwietnia do września 2015, po czym zrezygnował ze względu na stan zdrowia. Z raportów spółki wynika, że w okresie 2010-2015 wymienionym na grafice, obaj prezesi zarobili łącznie 5,58 mln zł, z czego zdecydowaną większość - 4,93 mln zł - stanowiły zarobki Jarosława Zagórskiego.

W tym samym okresie, od 2010 do 2015 roku, spółka zanotowała jednak zyski w wysokości 4,64 mld zł i straty w wysokości 3,47 mld zł. Bilans JSW w tym okresie to 1,17 mld zł zysku.

Strata JSW z 2014 roku po weryfikacji wyniosła 684 mln zł, czyli nawet więcej niż podano na grafice. Spółka tłumaczyła wtedy, że strata wynikała głównie z najniższych od lat cen swojego głównego produktu, czyli węgla koksowego. "W ubiegłym roku otoczenie makroekonomiczne, na które nie mieliśmy żadnego wpływu, wyjątkowo nam nie sprzyjało. Ceny węgla koksowego - i tak już niskie - kontynuowały spadek. Naszą odpowiedzią musiało być rozpoczęcie wdrażania w spółce szeroko zakrojonych zmian po stronie kosztowej" - tłumaczył p.o. prezes JSW Jerzy Borecki cytowany w komunikacie spółki z marca 2015 roku.

Orlen: 2,9 mld zł zysku

Według grafiki na koncie PiS-u prezes PKN Orlen Jacek Krawiec w latach 2008-2015 miał zarobić ponad 21 mln zł, a strata spółki w 2014 roku miała wynieść ponad 5,8 mld zł.

Jacek Krawiec był prezesem i dyrektorem generalnym PKN Orlen od września 2008 do grudnia 2015 (wcześniej przez trzy miesiące był wiceprezesem zarządu). Od grudnia 2008 roku do stycznia 2016 roku pełnił też funkcję przewodniczącego rady nadzorczej czeskiego holdingu rafineryjnego Unipetrol należącego do Grupy Orlen. Z raportów spółki wynika, że w okresie 2008-2015 zarobił łącznie z premiami 21,79 mln zł, a łącznie z odprawą 25,2 mln zł.

W tym samym okresie, od 2008 do 2015 roku, spółka zanotowała jednak zyski w wysokości 11,26 mld zł i straty w wysokości 8,36 mld zł. Zatem bilans Orlenu w analizowanym czasie to 2,91 mld zł zysku.

Strata spółki w 2014 roku wyniosła dokładnie 5,83 mld zł. Koncern w tamtym czasie wyjaśniał, że strata to skutek odpisów wartości aktywów spółki. Po opublikowaniu grafiki z tą kwotą odniósł się do niej sam Jacek Krawiec, który w komentarzu napisał: "Strata, ruskie pachołki,przez wasza skandaliczna,szkodliwa dla Polski inwestycje w Możejki,które zostały przez was przepłacone kilka razy i omal nie spowodowały bankructwa Orlenu.Analogia do sprzedaży Arabom Lotosu oczywista.Czego się nie dotkniecie to niszczycie!!!!" (pisownia oryginalna).

Chodzi o inwestycję w rafinerię w Możejkach na Litwie. Rafinerię zakupiono w maju 2006 roku, a więc jeszcze za rządów PiS. Już wtedy eksperci alarmowali, że zaproponowana cena była za wysoka. Po ośmiu latach, właśnie w 2014 roku, portal Bankier.pl informował, że "Orlen spisał Możejki na straty", ponieważ utworzył odpis zmniejszający wartość Orlen Lietuva o 4,2 mld zł, a dodatkowo obniżył wartość czeskiego holdingu Unipetrol o 0,7 mld zł. Te ruchy poskutkowały ponad pięciomiliardową stratą w 2015 roku, choć analitycy w tamtym czasie spodziewali się zysku na poziomie 0,3 mld zł. Co więcej, w 2014 roku Orlen zanotował niższe dochody ze sprzedaży niż w 2013 roku z powodu niższych notowań ropy naftowej.

Lotos: 0,6 mld zł zysku

Według grafiki na koncie PiS-u prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz w latach 2008-2015 miał zarobić prawie 7 mln zł, a strata spółki w 2014 roku miała wynieść ponad 1,4 mld zł.

Paweł Olechnowicz był prezesem zarządu Grupy Lotos (a wcześniej Rafinerii Gdańskiej) od marca 2002 roku do kwietnia 2016 roku. Uczyniło go to najdłużej urzędującym prezesem spółki Skarbu Państwa w Polsce po 1989 roku. Swoją funkcję pełnił więc w czasach dziewięciu rządów: SLD-UP, PiS-u, PO-PSL i ponownie PiS-u. Na grafice przedstawiono jednak wyłącznie jego zarobki w latach 2008-2015, które według raportów rocznych Lotosu wyniosły 8,15 mln zł.

W tym samym okresie, od 2008 do 2015 roku, spółka zanotowała jednak zyski w wysokości 2,8 mld zł i straty w wysokości 2,18 mld zł. Łącznie w tym okresie Lotos zanotował więc 0,62 mld zł zysku.

Strata spółki w 2014 roku wyniosła dokładnie 1,47 mld zł. Sam Paweł Olechnowicz tłumaczył wtedy, że wpływ na ten wynik miała obniżka notowań cen ropy naftowej (na co zwracał uwagę również Orlen) i umocnienie się dolara względem złotego. "Sytuacja ta pociągnęła za sobą konieczność dokonania między innymi szeregu odpisów oraz wpłynęła na wielkość zadłużenia spółki denominowanego w dolarze amerykańskim" - mówił prezes.

Olechnowicz w tamtym czasie zauważał też, że "otoczenie makroekonomiczne, zwłaszcza w drugim półroczu 2014, było wyjątkowo trudne dla firm naftowych". Widać to po stratach Orlenu i Lotosu, które zostały pokazane na grafikach opublikowanych przez PiS. Zestawienie tych jednorocznych strat spółek Skarbu Państwa z wieloletnimi zarobkami ich prezesów jest jednak manipulacją, ponieważ w całym analizowanym okresie wszystkie trzy spółki - JSW, Orlen i Lotos - wyszły na plus.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące rzekomo polski samolot, który ląduje awaryjnie tylko na jednym kole. Autor wideo wyjaśnił nam, jak powstało.

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

"Polski pilot ląduje na jednym kole!" Wiemy, skąd ten film

Źródło:
Konkret24

Według Jarosława Kaczyńskiego opowieści o "jakichś straszliwych pałowaniach demonstracji", gdy u władzy był PiS, nie mają nic wspólnego z prawdą. Bo - tłumaczy prezes PiS - "policja ochraniała". Przypominamy jak.

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Kaczyński: za naszych czasów "policja ochraniała", nie pałowała. Przypominamy więc

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy Norwegia rzeczywiście rezygnuje z płatności bezgotówkowych i teraz będzie karać sprzedawców, jeśli nie będą chcieli przyjąć gotówki od klientów. Temat wypłynął po nowelizacji norweskiego prawa i na tej bazie powstał fake news.

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

W Norwegii płatność już tylko gotówką? Prawo zmieniono, ale nie aż tak

Źródło:
Konkret24

Prezydent Donald Trump miał wyrazić zdumiewające żądanie wobec Ukrainy po tym, jak w ramach operacji "Pajęczyna" zniszczyła rosyjskie samoloty. Tylko że nie ma potwierdzenia na prawdziwość tego cytatu.

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Trump, zniszczone samoloty w Rosji i żądanie wobec Ukrainy. Historia nieprawdopodobna

Źródło:
Konkret24

Mapa z danymi o zdawalności matur w poszczególnych województwach znowu zaczęła krążyć w mediach społecznościowych - jako element w dyskusji na temat wyników wyborów prezydenckich, podziału kraju oraz wykształcenia wyborców. Tylko że ta mapa wprowadza w błąd i to z kilku powodów.

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Tarczyński pokazuje mapę "a propos ciemnego ludu". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

Na moment przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci powrócił przekaz, jakoby Donald Tusk stwierdził, że polskie rezerwy złota należą także do Unii Europejskiej. Takie słowa nigdy nie padły. Przypominamy.

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Polskie złoto należy też do UE? Czego nie powiedział Tusk

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24