Rządowi pełnomocnicy jako "nadmiarowi" sekretarze stanu: ilu jest? ile kosztują?

Marcin Warchoł pełnomocnikiem rządu do spraw praw człowiekatvn24

Prawie 30 osób zajmuje stanowiska sekretarzy stanu w ministerstwach dzięki temu, że jednocześnie powołano ich na pełnomocników rządu lub premiera. Policzyliśmy, ile kosztują budżet państwa.

O pełnomocnikach rządu zrobiło się znowu głośno, gdy 20 lipca premier zdymisjonował Piotra Naimskiego, który od 2015 roku był sekretarzem stanu w kancelarii premiera i pełnomocnikiem rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej. Zastąpił go Mateusz Berger. Niebawem przybędzie kolejne stanowisko rządowego pełnomocnika: do spraw rozwoju sportu dzieci i młodzieży. Na stronie rządu właśnie opublikowano projekt rozporządzenia Rady Ministrów w tej sprawie.

Dotychczas utworzono odpowiednimi aktami prawnymi 66 stanowisk pełnomocników rządu i premiera. Jak wynika z przesłanej nam odpowiedzi z Centrum Informacyjnego Rządu, 52 z nich są obsadzone.

Wśród urzędujących pełnomocników są jednak tacy, którzy zostali sekretarzami stanu w resortach tylko dlatego, że mianując ich jednocześnie pełnomocnikami, można było ominąć ustawowy limit na takich stanowiskach. Policzyliśmy, ile jest takich osób i ile kosztują budżet państwa ich wynagrodzenia.

Kulisy dymisji Piotra Naimskiego. "Szukanie kozła ofiarnego"
Kulisy dymisji Piotra Naimskiego. "Szukanie kozła ofiarnego"Fakty TVN

Praktyka omijania ustawowego limitu w resortach

Przypomnijmy: pełnomocników można powołać na trzy sposoby:

1) Na podstawie art. 10 ustawy o Radzie Ministrów: "Rada Ministrów może ustanowić pełnomocnika Rządu do określonych spraw, których przekazanie członkom Rady Ministrów nie jest celowe". Tak powołanym pełnomocnikiem rządu może być tylko sekretarz bądź podsekretarz stanu (lub wojewoda, ale tylko "w szczególnie uzasadnionych wypadkach, w zakresie zadań o zasięgu regionalnym").

2) Na podstawie art. 12 tej samej ustawy, który stanowi: "Prezes Rady Ministrów, z własnej inicjatywy lub na wniosek członka Rady Ministrów, może, w drodze zarządzenia, tworzyć organy pomocnicze Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów". Ten przepis zezwala premierowi na powoływanie własnych pełnomocników, nie ma tu limitu. Mogą, ale nie muszą oni mieć stanowiska sekretarza bądź podsekretarza stanu; są to osoby wskazane przez premiera, jak np. Adam Eberhardt - szef Ośrodka Studiów Wschodnich, który jest pełnomocnikiem premiera do spraw wspierania reform w Republice Mołdawii, czy prezes Agencji Badań Medycznych Radosław Sierpiński, który jest pełnomocnikiem premiera do spraw rozwoju sektora biotechnologii i niezależności Polski w zakresie produktów krwiopochodnych.

3) Na podstawie szczególnych ustaw. Tak utworzono stanowiska pełnomocników rządu: do spraw cyberbezpieczeństwa (jest nim Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w kancelarii premiera), do spraw osób niepełnosprawnych oraz do spraw repatriacji. Wszyscy są zatrudnieni w randze sekretarza stanu.

Kluczowy dla zrozumienia praktyki tego rządu jest pierwszy sposób powoływania pełnomocników. Artykuł 37 ustawy o Radzie Ministrów mówi: "Minister wykonuje swoje zadania przy pomocy sekretarza i podsekretarzy stanu, gabinetu politycznego ministra oraz dyrektora generalnego urzędu". Czyli w jednym resorcie może być tylko jeden sekretarz stanu. Natomiast nie ma limitu co do liczby podsekretarzy stanu w resortach oraz nie ma limitu sekretarzy i podsekretarzy stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (tam jest obecnie dziewięciu sekretarzy stanu).

Otóż stałą praktyką premierów z PiS jest powoływanie w ministerstwach więcej niż jednego sekretarza stanu (dokładna nazwa: wiceminister w randze sekretarza stanu, stąd zamiennie używa się określeń "wiceminister" i "sekretarz stanu") - ale dając im równocześnie stanowisko pełnomocnika. Dzięki temu omija się ustawowy limit jednego sekretarza stanu w ministerstwie.

Takimi pełnomocnikami zostają politycy, których trzeba "nagrodzić" za polityczną lojalność (np. Marek Gróbarczyk, Lech Kołakowski czy Anita Czerwińska). Są nimi też np. Jan Kathak - jako sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych jest pełnomocnikiem rządu do spraw reformy nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa; Paweł Szefernaker - sekretarz stanu w MSWiA, pełnomocnik rządu do spraw uchodźców z Ukrainy; Jacek Żalek - sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, pełnomocnik do spraw innowacyjności w projektach europejskich; Andrzej Gut-Mostowy - sekretarz w Ministerstwie Sportu i Turystyki, pełnomocnik premiera do spraw promocji polskiej marki.

Opisana wyżej praktyka pozwala - jak pisaliśmy w Konkret24 - wciągać w obszar władzy wykonawczej posłów czy senatorów, a tym samym wiązać ich z działaniem podmiotów, które mają rozliczać. Jak ocenił były szef Transparency International w Polsce prof. Antoni Kamiński, trzeba "nagradzać przyjaciół, partyjnych działaczy czy koalicjanta".

Rząd powołał pełnomocnika do spraw wspierania wychowawczej funkcji szkoły
Rząd powołał pełnomocnika do spraw wspierania wychowawczej funkcji szkołyFakty TVN

Blisko pół miliona miesięcznie na wynagrodzenia

Samo stanowisko rządowego pełnomocnika nie jest płatne. Odpowiedź Centrum Informacyjnego Rządu na pytania Konkret24 dotyczące kosztów funkcjonowania sekretarzy stanu – pełnomocników rządu i premiera brzmi: "Z pełnieniem funkcji Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów oraz Pełnomocnika Rządu nie wiąże się żadne wynagrodzenie oraz nie przysługują inne dodatkowe świadczenia".

Taką samą odpowiedź otrzymują posłowie na swoje interpelacje dotyczące działalności pełnomocników rządu. "Z pełnieniem funkcji Pełnomocnika Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów nie wiąże się dodatkowe wynagrodzenie (a co za tym idzie - premie i nagrody). Wynagrodzenie przysługuje z tytułu zajmowanego stanowiska, np. sekretarza czy podsekretarza stanu" – napisał 5 marca 2020 roku w odpowiedzi na interpelację posłanki Koalicji Obywatelskiej Izabeli Leszczyny ówczesny podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jarosław Wenderlich.

Tak więc pełnomocnicy rządowi otrzymują tylko wynagrodzenie zasadnicze przysługujące sekretarzom i podsekretarzom stanu - to jest ok. 16 tys. zł brutto. A ile kosztują budżet państwa pełnomocnicy zatrudnieni jako "nadmiarowi" sekretarze stanu w ministerstwach? Czyli ci, którzy zostali sekretarzami stanu niejako "w nagrodę"?

Ministerstw jest 16. Licząc, nie uwzględniliśmy stanowisk sekretarzy stanu, których utworzenie wynika ze szczególnych przepisów ustawowych (np. sekretarza stanu, który jest Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej czy innego, który jest Generalnym Konserwatorem Przyrody). Ostatecznie otrzymaliśmy, że "nadmiarowych" sekretarzy stanu w resortach, którzy są jednocześnie pełnomocnikami rządu lub premiera, jest 27. Każdy otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości ok. 16 tys. zł brutto (do tego dochodzi np. dodatek za wysługę lat). Czyli miesięcznie podstawowe wynagrodzenia wszystkich tych dodatkowych sekretarzy stanu pełnomocników to ok. 432 tys. zł., a rocznie - 5,2 mln zł.

Np. w Ministerstwie Edukacji i Nauki zasadnicze wynagrodzenia aż czterech dodatkowych sekretarzy stanu pełnomocników wynoszą rocznie łącznie 768 tys. zł., co stanowi 0,7 proc. kosztów wynagrodzeń wszystkich urzędników tego ministerstwa. Są to pełnomocnicy: do spraw wspierania wychowawczej funkcji szkoły i placówki, edukacji włączającej oraz kształcenia zawodowego - Marzena Machałek; do spraw monitorowania wdrażania reformy szkolnictwa wyższego i nauki - Włodzimierz Bernacki; do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki - Tomasz Rzymkowski; do spraw reformy funkcjonowania instytutów badawczych - Wojciech Murdzek.

Lista pełnomocników rządu i premiera
Lista pełnomocników rządu i premiera gov.pl

Koszty to także biura i działalność

Rzecz jednak nie w wynagrodzeniach pełnomocników - i to nie tylko tych powołanych jako dodatkowych sekretarzy stanu w ministerstwach - tylko w kosztach biur, których zadaniem jest obsługa działalności pełnomocnika. Te pozostają nieznane, KPRM tego nie ujawnia. Gdy w czerwcu w 2020 roku pisaliśmy w Konkret24 na ten temat, na nasze pytanie o wysokość kosztów działalności biur pełnomocników CIR odpowiedziało tylko, że "rozporządzenie dotyczące ustanowienia danego pełnomocnika określa m.in. z jakiej części budżetowej finansowane są koszty związane z jego funkcjonowaniem".

W interpelacjach poselskich w sprawie pełnomocników rządu nie znaleźliśmy informacji o kosztach działalności biur zajmujących się obsługą aktualnych pełnomocników. Pewne wyobrażenie na ten temat może dać odpowiedź na interpelację w sprawie kosztów biura pełnomocnika rządu do spraw równego traktowania. Pochodzi ona z 4 lipca 2013 roku. Wtedy samo wynagrodzenie (w 2012 roku) pracowników biura pełnomocnika oszacowano na ponad 1,5 mln zł, co dawało ok. 125 tys. zł brutto miesięcznie. A w styczniu i lutym 2016 roku, jak wynika z odpowiedzi z 18 marca 2016 roku na interpelację poselską, pensje pracowników biura pełnomocnika do spraw równego traktowania wyniosły prawie 339 tys. zł, czyli ok. 169 tys. zł miesięcznie.

Z kolei z wyników kontroli "Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego", którą przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli, można się dowiedzieć, że od 2018 do 2020 roku koszty funkcjonowania Biura Pełnomocnika Rządu ds. CPK w latach 2018–2020 wyniosły: w 2018 roku – 1,8 mln zł, w 2019 roku – 1,2 mln zł, a w 2020 roku – 1,1 mln zł.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcia: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24