Wójcik: ściągalność do funduszu alimentacyjnego wzrosła trzykrotnie. Sprawdzamy

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwościTVN24
wideo 2/7
TVN24Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości

Politycy Solidarnej Polski, w tym ministrowie Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik, od dawna przekonują, że za rządów Zjednoczonej Prawicy znacząco poprawiła się ściągalność alimentów. W 2021 roku nawet trzykrotnie. Dane mówią co innego.

W połowie grudnia 2023 roku ważyły się losy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Sejm głosował wówczas wotum nieufności wobec niego. Wniosek opozycji został jednak odrzucony. Przeciwko przyjęciu wniosku było 228 posłów, a za - 226. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.

Przed głosowaniem Ministerstwo Sprawiedliwości prowadziło kampanię, w której odpowiadało na zarzuty posłów opozycji. Przedstawiciele resortu i jednocześnie politycy Solidarnej Polski opowiadali o sukcesach swojego szefa - organizowali konferencje prasowe, w mediach społecznościowych pojawiły się krótkie filmiki, w których chwalili się przepisami wprowadzonymi z inicjatywy Zbigniewa Ziobry oraz efektami, jakie przyniosły.

W jednym z nich opublikowanym 7 grudnia Michał Wójcik, minister w kancelarii premiera i wiceprezes Solidarnej Polski, a wcześniej wiceszef resortu sprawiedliwości, przekazał: "Skończyliśmy z łagodnym traktowaniem alimenciarzy". Nagranie było opatrzone hasztagiem #ZiobroDotrzymujeSłowa. "Dzieci są najważniejsze. Musimy je chronić i otaczać opieką. Dlatego stanęliśmy w obronie dzieci, których rodzice nie wywiązują się z obowiązków alimentacyjnych" - mówił minister i dalej: "Wprowadziliśmy jasne zasady i surowe kary, nawet więzienia. Ci, którzy zalegają ze zobowiązaniami, są wzywani przez prokuratora i pouczani o konsekwencjach. Unikają ich, jeśli spłacają zaległości. Dzięki temu ściągalność do funduszu alimentacyjnego wzrosła trzykrotnie".

FAŁSZ

W podobnym tonie minister Wójcik wypowiedział się dwa dni później, 9 grudnia, na zorganizowanej w resorcie konferencji prasowej. "To tutaj w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał przepis z inicjatywy ministra sprawiedliwości, który doprowadził do tego, że nawet do 280 procent nastąpił wzrost ściągalności alimentów do funduszu alimentacyjnego. Wystarczyło zmienić jeden przepis w kodeksie karnym (...). Trzy miesiące się nie płaci, to wówczas naraża się na odpowiedzialność karną. Ten przepis powstał tutaj, w tym budynku".

Już 13 grudnia zaczęliśmy sprawdzanie wypowiedzi ministra Wójcika, ale dopiero niedawno (3 lutego) dostaliśmy oficjalne dane, o które wtedy prosiliśmy.

Politycy Solidarnej Polski chwalą się większą ściągalnością alimentów

Skok ściągalności alimentów za rządów Zjednoczonej Prawicy to regularny przekaz przedstawicieli resortu sprawiedliwości, a jednocześnie polityków Solidarnej Polski. Również szef tej partii go powtarza. Przykładowo: w grudniu 2017 roku na konferencji prasowej stwierdził: "Ściągalność alimentów do państwowego funduszu alimentacyjnego wzrosła aż o 100 procent"; w styczniu 2019 mówił: "Chętnie stanę przed Sejmem Rzeczpospolitej, by zdać relację ze swoich dokonań. To (...) dwukrotnie wyższa ściągalność alimentów"; miesiąc później: "Po zmianie przepisów prawa karnego związanego z pociąganiem do odpowiedzialności osób, które uchylają się od płacenia alimentów, ich ściągalność do funduszu alimentacyjnego wzrosła przeszło dwuipółkrotnie"; czy we wrześniu 2021 roku: "Kiedy zostałem ministrem sprawiedliwości, jeżeli chodzi o ściągalność alimentów, byliśmy na przedostatnim miejscu w Europie. W tej chwili wzrost alimentów, ściągalności wzrósł o 230 procent".

Zbigniew Ziobro o poprawie ściągalności alimentów
Zbigniew Ziobro o poprawie ściągalności alimentów26.02| Po zmianie przepisów prawa karnego związanego z pociąganiem do odpowiedzialności osób, które uchylają się od płacenia alimentów, ich ściągalność do Funduszu Alimentacyjnego wzrosła przeszło 2,5-krotnie - poinformował we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.tvn24

O sukcesach w tym zakresie informowało samo Ministerstwo Sprawiedliwości, porównując przy tym - co najmniej dwukrotnie - dane z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z danymi za 2015 rok, czyli z ostatnim rokiem, gdy rządziła koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. W maju 2021 roku ministerstwo oznajmiło na Twitterze: "Regulacje, które weszły w życie w 2017 roku, skończyły z bezkarnością alimenciarzy niepłacących należnych świadczeń. W rezultacie ściągalność alimentów do państwowego Funduszu Alimentacyjnego wzrosła o ponad 230% Jeszcze w 2015 r. wynosiła 13%, a w 2020 r. osiągnęła 43,2%" (pisownia oryginalna). Wpis zilustrowało wykresem.

Wpis Ministerstwa Sprawiedliwości opublikowany w maju 2021 rokuTwitter

Podobny zabieg zastosowano w komunikacie opublikowanym 9 grudnia 2022 roku na stronie resortu: "Ministerstwo Sprawiedliwości skończyło z pobłażliwością wobec osób uchylających się od płacenia alimentów. W 2015 r. ściągalność alimentów do państwowego Funduszu Alimentacyjnego wynosiła 13 proc. Po zmianie przepisów, przygotowanej przez resort, ściągalność wzrosła o ponad 280 proc." (pisownia oryginalna).

Podsumowując: politycy Solidarnej Polski porównywali rok 2015 z kolejnymi latami rządów Zjednoczonej Prawicy. W ich ocenie wzrost ściągalności alimentów do państwowego funduszu alimentacyjnego w zależności od roku wynosił początkowo 100 procent, potem 250 i 230 procent, a pod koniec zeszłego roku - 280 procent, co oznaczałoby niemal trzykrotny wzrost.

Jak sprawdziliśmy, politycy Solidarnej Polski zestawiali nieporównywalne dane. Dlatego otrzymywali tak duże wzrosty, które w rzeczywistości były znacznie mniejsze. Oparliśmy na danych z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS), które dostaliśmy dopiero 3 lutego - niemal dwa miesiące po wysłaniu naszych pytań.

Dane resortu rodziny dotyczące ściągalności alimentów odnoszą się tylko do funduszu alimentacyjnego, a warto zaznaczyć, że nie wszyscy dłużnicy alimentacyjni mają z nim do czynienia. Dane pochodzą z otrzymywanych z gmin – za pośrednictwem wojewodów – sprawozdań z realizacji zadań wynikających z ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów.

Liczne zmiany w prawie, by poprawić ściągalność

W Polsce system alimentacyjny jest tak skonstruowany, że państwo przekazuje z budżetu środki na wypłaty z funduszu alimentacyjnego. Fundusz potem wypłaca te pieniądze uprawnionym, niejako "zakładając" za osoby, które są zobowiązane do płacenia alimentów, a tego unikają. Potem fundusz domaga się od dłużników zwrócenia należnych mu pieniędzy. Wskaźnik ściągalności alimentów (wyrażony w procentach) to relacja wypłaconych w danym roku kwot z funduszu alimentacyjnego do tego, co udało się wyegzekwować od dłużników, czyli do sumy, jaką zwrócili.

Informując o poprawie ściągalności alimentów, politycy Solidarnej Polski każdorazowo chwalili się przy tym zmianami przepisów, które miały do tego doprowadzić. Chodzi tu między innymi o część nowelizacji Kodeksu karnego i ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, która weszła w życie z końcem maja 2017. Jej celem była pomoc w efektywniejszym egzekwowaniu świadczeń alimentacyjnych i zapobieganie uchylaniu się od ich płacenia. Wówczas zniknął między innymi zapis o "uporczywym uchylaniu się od płacenia alimentów", co pozwalało na unikanie odpowiedzialności karnej, jeśli dłużnik od czasu do czasu płacił nawet drobne kwoty. Teraz osobom, które zalegają z alimentami przez co najmniej trzy miesiące, grozi do roku więzienia.

Wprowadzono wtedy także kwalifikowany typ przestępstwa niealimentacji, przewidujący surowszą odpowiedzialność dla sprawcy, który uchylając się od wykonania obowiązku alimentacyjnego, naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Przewidziano również element tzw. czynnego żalu, pozwalający sprawcy uniknąć kary, jeśli w terminie 30 dni od pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiści w całości zaległe alimenty.

W grudniu 2018 roku Sejm uchwalił zmiany w kilku ustawach, by poprawić skuteczność egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Wprowadził możliwość prowadzenia egzekucji zobowiązań alimentacyjnych z diet uzyskiwanych z tytułu podróży służbowych. Dotyczyło to w szczególności dłużników alimentacyjnych - kierowców w transporcie międzynarodowym, którzy często otrzymywali wynagrodzenie minimalne, ale uzyskiwali znaczne dochody z tytułu diet. Wprowadzono też kary grzywny dla pracodawców za nielegalne zatrudnianie dłużników alimentacyjnych oraz za wypłacanie pracownikom wynagrodzenia w kwocie wyższej niż wynikająca z umowy o pracę.

Na Zakład Ubezpieczeń Społecznych nałożono obowiązek przekazywania komornikom danych ubezpieczonych dłużników alimentacyjnych. Komornicy sądowi mogę teraz uzyskiwać te informacje elektronicznie i nieodpłatnie wraz z ich comiesięczną aktualizacją w przypadku zmian. Takie rozwiązanie pozwala na natychmiastowe podjęcie przez komornika działań wobec dłużnika w przypadku każdorazowego podjęcia przez niego legalnej pracy zarobkowej. Sejm zdecydował wówczas również, że organizatorzy robót publicznych będą mieli obowiązek zatrudniania w pierwszej kolejności dłużników alimentacyjnych, pracodawcy zaś będą karani za nielegalne zatrudnianie dłużników, gdy uruchomiony zostanie Krajowy Rejestr Zadłużonych (stało się w grudniu 2021 roku). Również rok później zmieniono jeszcze kilka innych ustaw, by poprawić ściągalność alimentów.

Raport NIK: zmieniono sposób obliczania

Pod koniec listopada 2018 roku katowicka delegatura Najwyższej Izby Kontroli sprawdziła dziesięć podmiotów pod względem ściągalności należności od dłużników alimentacyjnych, były to powiatowe urzędy pracy i miejskie ośrodki pomocy społecznej.

NIK odnotował, że we wrześniu 2015 roku (a więc jeszcze za rządów koalicji PO-PSL) zmieniono sposób rozliczenia zwrotów dłużników, co ma wpływ na liczenie ściągalności. Wynikało to ze zmiany wprowadzonej w lipcu 2015 roku. Taką też informację dostaliśmy z resortu rodziny.

Co wyniknęło ze zmiany przepisów? Do 2015 roku włącznie skuteczność ściągalności alimentów liczono w oparciu tylko o kwotę należności głównych odzyskanych od dłużników. Od 2016 roku - w oparciu zarówno o należności główne, jak i odsetki od nich.

Ministerstwo rodziny: wzrost o 100 procent. NIK: nieuprawnione porównywanie danych

Z uwagi na istotną zmianę metodologii NIK w swoim wystąpieniu pokontrolnym zauważył, że ministerstwo rodziny chwaląc się poprawą ściągalności alimentów w uzasadnieniu do jednej z ustaw, porównało dane w sposób nieuprawiony.

"Należy podkreślić, że choć ściągalność należności budżetu państwa z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego na przestrzeni ostatnich trzech lat wzrosła o 100% - z niecałych 13% w 2015 r. do 24,9% w 2017 r., to jej poziom należy nadal uznać za niezadowalający" - czytamy w uzasadnieniu. Tyle że - jak zauważa NIK - wartość za 2015 rok dotyczyła tylko i wyłącznie należności głównych, a za 2017 - należności głównych plus odsetki. "Powyższe doprowadziło autorów tych porównań do formułowania zbyt optymistycznych wniosków (stwierdzenie wzrostu skuteczności egzekucji o 100%) co do skuteczności nowych rozwiązań legislacyjnych" - stwierdziła NIK.

Innymi słowy: resort rodziny porównał rok, gdzie w obliczaniu ściągalności uwzględniano tylko kwoty główne, z latami, gdzie uwzględniano i kwoty główne i odsetki. Taki sam zabieg zastosowano we wspomnianym wyżej wpisie resortu sprawiedliwości z maja 2021 roku, gdzie porównano lata 2015 i 2020. Nie jest to poprawne metodologicznie, ponieważ porównuje się różne rodzaje danych.

Ściągalność w 2021 roku wzrosła o ponad 100 proc.

3 lutego dostaliśmy z ministerstwa rodziny zarówno dane dotyczące skuteczności egzekucji z uwzględnieniem kwot głównych (lata 2010-2021), jak i z uwzględnieniem łącznie traktowanych kwot głównych i odsetek (lata 2016-2021). Dane za 2022 rok będą dostępne pod koniec pierwszego kwartału tego roku.

Z danych uwzględniających tylko kwoty główne (tylko je można prawidłowo metodologicznie porównywać między okresami rządów PO-PSL i PiS) wynika, że w latach 2010-2015 ściągalność alimentów wynosiła ok. 13-14 procent. W 2016 roku spadła do 9 procent. Potem znów zaczęła rosnąć i w 2021 roku wyniosła 26,7 procent. Porównaliśmy rok 2015 z kolejnymi latami rządów Zjednoczonej Prawicy (czyli tak, jak czyniły to do tej pory ministerstwa, ale my zrobiliśmy to prawidłowo). Okazuje się, że ściągalność alimentów najbardziej wzrosła w 2021 roku (w porównaniu do 2015) - o niemal 107 proc. Największy wzrost rok do roku wyniósł 42 proc. i odnotowano go w 2017 roku.

Gdyby prawidłowo zestawić rok 2015 i 2020, to okazałoby się, że ściągalność wzrosła nie o ponad 230 procent, jak informował w maju 2021 roku resort sprawiedliwości, a o 74 procent.

W 2021 roku w stosunku do 2015 roku ściągalność alimentów wzrosła o 107 proc.Konkret24

Natomiast dane o ściągalności alimentów w odniesieniu do kwot głównych i odsetek traktowanych łącznie są dostępne tylko za lata, gdy już rządziła Zjednoczona Prawica. Danych dotyczących odsetek za wcześniejsze lata resort rodziny nie gromadził.

W 2016 roku tak liczona ściągalność wyniosła 19,2 procent i z roku na rok rosła - aż do 2021 roku, gdy wyniosła 49,8 procent. Porównując to z rokiem 2016, oznacza to wzrost o niemal 160 proc. Porównując rok do roku, największy skok wystąpił w 2018 roku - o niemal 37 procent.

Szybko i systematycznie rośnie ściągalność z uwzględnieniem i kwot głównych i odsetekKonkret24

Podsumowując: politycy Solidarnej Polski informowali o imponujących wzrostach ściągalności alimentów, ale wynikało to z nieprawidłowego porównywania danych. Gdy dokonamy prawidłowego zestawienia, widać, że wzrosty są, ale nie tak duże. Maksymalnie był to niemal 107-procentowy wzrost i to dopiero w 2021 roku.

Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Lek przeciw COVID-19, który można stosować w domu, kosztuje w Polsce ponad 5 tys. zł. Minister zdrowia pytana w Radiu Zet o trudną dostępność mówi o wątpliwościach co do jego bezpieczeństwa i skuteczności. Wirusolodzy i lekarze stanowczo zaprzeczają. Podkreślają, że szczególnie pacjenci z grup ryzyka potrzebują tego leku.

Minister zdrowia o leku na COVID-19: "Jest bardzo dużo wątpliwości". Eksperci zaprzeczają

Minister zdrowia o leku na COVID-19: "Jest bardzo dużo wątpliwości". Eksperci zaprzeczają

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24, PAP

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Program wakacji kredytowych w obecnej wersji wygasa z końcem roku, więc pilne jest ustalenie, czy zostanie przedłużony. Mariusz Błaszczak stwierdził, że nowy Sejm będzie chciał wprowadzić ograniczenia w tym programie. Tymczasem pracujący wciąż rząd Mateusza Morawieckiego zrobił to już w nowelizacji ustawy. Wyjaśniamy.

Błaszczak: Sejm "ograniczy program wakacji kredytowych". A PiS sam to zaproponował

Błaszczak: Sejm "ograniczy program wakacji kredytowych". A PiS sam to zaproponował

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Po tym, jak Elżbieta Witek nie została wybrana ani na marszałka, ani na wicemarszałka Sejmu, politycy PiS zarzucają demokratycznej opozycji "łamanie dobrych obyczajów". Politycy opozycji tłumaczą, dlaczego nie poparli Elżbiety Witek. W radiu senator PiS Stanisław Karczewski stwierdził, że zarzuty opozycji są "absolutnie nieprawdziwe". Nie ma racji. Przypominamy, czego dotyczą.

Karczewski o zarzutach wobec marszałek Witek: "absolutnie nieprawdziwe". Czego dotyczą?

Karczewski o zarzutach wobec marszałek Witek: "absolutnie nieprawdziwe". Czego dotyczą?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy odsłon w mediach społecznościowych mają nagrania przedstawiające rzekomo ataki na policjantów podczas niedawnych propalestyńskich demonstracji w Londynie. To fake news - do takich scen tam nie doszło. Rozpowszechniane teraz filmy powstały kilka lat wcześniej.

Podpalili policjanta na propalestyńskiej manifestacji w Londynie? Nie tam, nie teraz

Podpalili policjanta na propalestyńskiej manifestacji w Londynie? Nie tam, nie teraz

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Kolejny deep fake z rzekomą wypowiedzią dowódcy ukraińskiej armii. Tym razem w sfabrykowanym oświadczeniu generał Wałerij Załużny miał wezwać swoich żołnierzy do opuszczenia okopów i marszu na Kijów. Ukraińcy ostrzegają: w ten sposób Rosjanie próbują nas poróżnić.

Generał Załużny "wzywa do wyjścia z okopów"? To fałszywka

Generał Załużny "wzywa do wyjścia z okopów"? To fałszywka

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24, PAP

Po wyborze wicemarszałków Sejmu i Senatu politycy PiS atakują ugrupowania stojące za tym wyborami, że ich partia została pozbawiona "prawa zgłoszenia" własnych kandydatów na wicemarszałków obu izb. Ale to właśnie PiS zgłosił kandydatury Elżbiety Witek i Marka Pęka do władz Sejmu i Senatu.

Jabłoński: PiS "pozbawiony prawa zgłoszenia kandydata na wicemarszałka". Nieprawda

Jabłoński: PiS "pozbawiony prawa zgłoszenia kandydata na wicemarszałka". Nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Użytkownicy Facebooka rozpowszechniają internetowy łańcuszek. Według rozsyłanego przekazu zawartą w łańcuszku treść trzeba skopiować na swój profil, by nie zezwolić Facebookowi na używanie swoich zdjęć. Przestrzegamy: to nieprawda.

"Nie zezwalam Facebookowi". Uwaga na fałszywy łańcuszek

"Nie zezwalam Facebookowi". Uwaga na fałszywy łańcuszek

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

We władzach Narodowego Banku Polskiego trwa konflikt pomiędzy członkiem zarządu Pawłem Muchą a prezesem Adamem Glapińskim. Zarzuty stawiane temu ostatniemu mogą przyczynić się do postawienia go przed Trybunałem Stanu. Wyjaśniamy procedurę oraz dlaczego samo przegłosowanie wniosku jest groźne dla szefa banku centralnego.

Kiedy prezesa NBP można postawić przed Trybunałem Stanu? Wyjaśniamy

Kiedy prezesa NBP można postawić przed Trybunałem Stanu? Wyjaśniamy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Czwórce europosłów Zjednoczonej Prawicy 9 listopada uchylono immunitety. Według nich przyczyną ma być lajkozbrodnia, czyli polubienie wyborczego spotu Prawa i Sprawiedliwości z 2018 roku. Ta narracja wprowadza w błąd. Chodzi bowiem o promowanie materiału, który może nosić znamiona nawoływania do nienawiści. To sąd oceni, czy tak było.

Stracili immunitet "za lajka"? Nie. Manipulacja PiS

Stracili immunitet "za lajka"? Nie. Manipulacja PiS

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Kłęby dymu po wybuchu nad centrum miasta. Matka z dzieckiem w zadumie spoglądają na ruiny. Wbrew pozorom, nie są to prawdziwe zdjęcia z wojny w Izraelu. Ale media i organizacje pozarządowe wykorzystują je, by relacjonować aktualny konflikt. Według ekspertki prof. Aleksandry Przegalińskiej może to skutkować dezinformacją.

Sztuczna inteligencja w bankach zdjęć. "Takie praktyki mogą prowadzić do dezinformacji"

Sztuczna inteligencja w bankach zdjęć. "Takie praktyki mogą prowadzić do dezinformacji"

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Według Julii Przyłębskiej nazywanie trzech członków Trybunału Konstytucyjnego "sędziami dublerami" jest niegodziwością, bo zostali wybrani zgodnie z prawem. Przypominamy więc, o jakie prawo chodzi, kto je zmienił i czego prezydent Andrzej Duda nigdy nie zrobił w stosunku do trzech sędziów trybunału wybranych prawidłowo.

Przyłębska: w TK nie ma sędziów wybranych niezgodnie z prawem. A kto zmienił prawo i co zrobił Andrzej Duda?

Przyłębska: w TK nie ma sędziów wybranych niezgodnie z prawem. A kto zmienił prawo i co zrobił Andrzej Duda?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Mogą cię wyrzucić "z własnego mieszkania na 14 dni bez żadnych dowodów na przemoc", "skończmy wreszcie z przywilejami dla kobiet" - tak komentują internauci popularne w sieci porady, jak walczyć ze sprawcami przemocy. Rzeczywiście, ustawa antyprzemocowa wprowadziła nowe możliwości, ale nie można kogoś ot tak wyrzucić z jego mieszkania.

Tak łatwo "wyrzucić z domu partnera"? Nie łatwo, ale prawo chroni ofiary przemocy

Tak łatwo "wyrzucić z domu partnera"? Nie łatwo, ale prawo chroni ofiary przemocy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Były premier Leszek Miller i marszałek senior Marek Sawicki twierdzą, że na pierwszym posiedzeniu Sejmu X kadencji opozycja mogłaby złożyć wniosek o konstruktywne wotum nieufności i dzięki temu szybciej wymienić obecny rząd Mateusz Morawieckiego na gabinet Donalda Tuska. Konstytucjonaliści tłumaczą, dlaczego taki wytrych nie może zadziałać.

Wytrych z konstruktywnym wotum nieufności? Prawnicy: nie jest możliwy

Wytrych z konstruktywnym wotum nieufności? Prawnicy: nie jest możliwy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24