Ksiądz, kowboj, strzelnica


Otwarcie pierwszej w Polsce strzelnicy westernowej już samo w sobie brzmi intrygująco. Strzelanie przez księży do barw narodowych podczas tego wydarzenia brzmi dla jednych absurdalnie, dla innych poważnie. Co pokazuje słynne już zdjęcie?

Ksiądz w czarnych okularach i komży, trzymający w ręku rewolwer i mierzący do wstęgi w biało-czerwonych barwach – te elementy na zdjęciu, bez znajomości jego pełnego kontekstu, mogą zaskakiwać. I to bardzo.

Fotografia, a także niektóre jej powycinane fragmenty, zrobiły prawdziwą furorę i karierę w sieci. Niektórzy internauci uznali zdjęcie za zabawne i tworzyli na jego bazie memy, ale nie wszyscy podeszli do tematu humorystycznie. Niektórzy nie dowierzali. Konkret24 otrzymał kilka pytań od czytelników na temat zdjęcia. "Czy możecie to sprawdzić?", "Co to za impreza?", "Czy to prawdziwi duchowni?", "Czy można strzelać do barw narodowych?", pytali. Znaleźli się nawet tacy, którzy w celowaniu do biało-czerwonej szarfy doszukali się naruszeń Kodeksu Karnego. "Może to jest znieważenie ???" – pytali i zwracali się do Episkopatu: "naprawdę jesteście religią miłości?".

Artykuł 137 kodeksu mówi, że "Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza […] sztandar, chorągiew, […] flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Czy działania księży ze zdjęcia mogły podchodzić pod ten paragraf, tak jak sugerowali to niektórzy internauci? Odpowiedź na to pytanie jest możliwa dopiero po zapoznaniu się z dokładnym kontekstem uwiecznionej na fotografii sytuacji.

Ważna data

"27.10.2018 staje się ważną datą dla Polskiego Stowarzyszenia Strzelectwa Westernowego – czekaliśmy na tę chwilę 12 lat. Jest to również ważna data dla wszystkich strzelców w regionie i województwie łódzkim" - powiedział na wstępie swojego przemówienia, inaugurującego oficjalne otwarcie strzelnicy, prezes PSSW Włodzimierz Łuczyński. Przeczytać je można na oficjalnej stronie stowarzyszenia. Data była ważna dla wszystkich strzelców w regionie, a może nawet w kraju, ponieważ wcześniej nie można było strzelać na obiekcie w stylu westernowym.

Następnie prezes przeszedł do podziękowań osobom, które przyczyniły się do powstania obiektu w Starym Chrząstowie i zostały zaproszone na otwarcie owocu swoich działań. Wśród nich znalazło się trzech duchownych - ks. proboszcz Jerzy Serwik, ks. proboszcz Michał Ciećwierz oraz ks. proboszcz Radosław Furmański.

Przecięcie wstęgi "inaczej"

Oficjalny profil PSSW na Facebooku tłumaczył potem w komentarzach zamieszczonych w serwisie, dlaczego zaprosił duchownych na uroczystości. "Księża przybyli na nasze zaproszenie. (...) To nasi wieloletni przyjaciele, propagatorzy sportu" – poinformowano. Jak można przeczytać w innym z wpisów Stowarzyszenia, ksiądz Michał Ciećwierz z parafii w Oszkowicach to "sportowiec i propagator sportu dzieci i młodzieży", a ksiądz Radosław Furmański z parafii w Zajączkowie to "zawodnik, sędzia sportowy i przyjaciel Stowarzyszenia". Sylwetka trzeciego duchownego we wpisie nie został przedstawiona, ale jak sprawdziliśmy, jest on proboszczem w Parzęczewie.

Najważniejszą częścią przemówienia prezesa Łuczyńskiego w kontekście późniejszych wydarzeń była ta, w której zaprosił on gości do przecięcia wstęgi, "uprzedzając, że odbędzie się to nieco inaczej, niż byśmy to sobie wyobrażali". Do tego zadania wydelegowano księży, wójta gminy Parzęczew, przedstawicielkę Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego oraz najmłodszego członka stowarzyszenia.

Na czym polegała inność przecinania wstęgi w Starym Chrząstowie? Czy strzelano do biało-czerwonej szarfy, jak sugerują internauci? Te informacje doprecyzował potem oficjalny profil PSSW na Facebooku. "Przypominamy niezorientowanym, że strzelanie odbyło się ze ślepej amunicji do balonika łączącego połówki [biało-czerwonej – red.] taśmy. W takim rozumieniu przecinanie nożyczkami wstęgi, co odbywa się na wielu imprezach, także byłoby niszczeniem flagi. Nikt nie strzelał do flagi państwowej" - napisano w komentarzu.

Pęknięty balonik

Oskarżenia wysuwane względem księży wynikały prawdopodobnie z faktu, że na najpopularniejszym zdjęciu, które krążyło w internecie i w mediach, nie widać żadnego balonika. Przypuszczalnie zostało ono wykonane zaraz po tym, jak został on przestrzelony przez jednego z księży. Świadczyć o tym mogą widoczne na fotografii smugi dymu przy biało-czerwonej szarfie.

prawda

Własną walkę z błędnie interpretowanym zdjęciem rozpoczął nawet jego autor – Krzysztof Jarczewski, który na swoim profilu na Facebooku opisał całą sprawę oraz zamieścił zdjęcie, na którym widać brakujący balonik. "Myślałeś, że, jako fotograf, rejestrujesz rzeczywistość i, podczas otwarcia strzelnicy, sfotografowałeś kilka osób, strzelających ślepymi nabojami do balonika. Okazuje się, że zrobiłeś zdjęcie antypolskim księżom, używającym ostrej amunicji, by strzelać do polskiej flagi", pisał, odnosząc się do komentarzy internautów.

Bez wątpienia zdjęcie jest z tego samego wydarzenia. Widoczne w tle za balonem ubrania, buty, a także kawałek sutanny i komży księdza odpowiadają tym uwiecznionym na oryginalnej fotografii, która zdaniem niektórych internautów miała stać się powodem do złożenia zawiadomienia o znieważeniu znaku państwowego, a zdaniem innych jest fotomontażem.

Nie ma przyjętych form

Z pytaniem, czy strzelanie ślepymi nabojami do balona na otwarcie strzelnicy jest popularną praktyką, zwróciliśmy się do Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego. – Dawno nie byłem już na otwarciu żadnej strzelnicy, ale nie ma żadnych ogólnie przyjętych form oficjalnego otwierania takich miejsc – odpowiada Konkretowi24 Włodzimierz Gałecki z Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego. – Nasz związek nie wydaje żadnych rozporządzeń w tej sprawie, a przede wszystkim pojedyncze kluby i stowarzyszenia mają swoje własne zwyczaje. Poza tym takie strzelnice jak ta ze Starego Chrząstowa nie podlegają pod PZSS, a jedyne, co interesuje nas w takich miejscach i co nas z nimi wiąże, to obowiązkowe w takich miejscach procedury bezpieczeństwa.

07.11 | Księża strzelają z broni palnej. Jak jedno zdjęcie zrobiło furorę
07.11 | Księża strzelają z broni palnej. Jak jedno zdjęcie zrobiło furoręMaciej Mazur | Fakty TVN

Czym jest strzelectwo westernowe? W skrócie: pseudonimy, stroje, historyczna, ale prawdziwa broń oraz ostra amunicja i dobra zabawa. - Strzelamy z replik broni, która funkcjonowała w czasach westernów - tłumaczy Anna Baczyńska, członkini Polskiego Stowarzyszenia Strzelectwa Westernowego. - A druga rzecz to to, że nas obowiązują, zgodnie z regulaminem, również stroje - dodaje. Na zdjęciach z otwarcia strzelnicy widać m.in. ludzi w strojach indiańskich i kowbojskich. Księża na imprezie byli w swoich strojach "służbowych".

Minister przecinał

Wszystko wskazuje na to, że pomysł strzelania do balonika był innowacją stworzoną specjalnie na potrzeby otwarcia strzelnicy w Starym Chrząstowie. Dla porównania na jednej z głośniejszych tegorocznych inauguracji działalności tego obiektu, biało-czerwoną wstęgę przecinano klasycznie. W Maleniskach w maju nożyczki w dłoń wzięli między innymi szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk oraz posłanka PiS Anna Schmidt-Rodziewicz. Tak uroczyste otwarcie spowodowane było faktem, że ta podkarpacka strzelnica była pierwszą oddaną w ramach programu "Strzelnica w każdym powiecie" realizowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej.

W przypadku obiektu w Starym Chrząstowie rozgłos na pewno nie miał być tak szeroki. Oprócz niedowierzania i oburzenia, nie brakuje w sieci także żartów bazujących na słynnej już fotografii.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, oficjalna strona PSSW; zdjęcie tytułowe: Krzysztof Jarczewski/FORUM

Pozostałe wiadomości

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24