FAŁSZ

Kaczyński: Polska druga na świecie w rankingach atrakcyjności inwestowania. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Kaczyński mówi o Polsce, jako o drugim najatrakcyjniejszym miejscu do inwestowania na świecie
Kaczyński mówi o Polsce, jako o drugim najatrakcyjniejszym miejscu do inwestowania na świeciePiS
wideo 2/3
Kaczyński mówi o Polsce, jako o drugim najatrakcyjniejszym miejscu do inwestowania na świeciePiS

Według Jarosława Kaczyńskiego Polska jest pożądanym krajem dla zagranicznych inwestorów - tak bardzo, że zajmuje drugie miejsce na świecie w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej. Sprawdziliśmy więc tego typu rankingi. Nie potwierdzają tezy prezesa PiS.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się 3 lutego 2024 roku z wyborcami w Płocku. Cykl "Spotkania wolnych Polaków" to część tegorocznej kampanii samorządowej PiS. Prezes przekonywał zebranych, że Polska jest atrakcyjnym krajem dla inwestorów, a obecny rząd chce zastopować jej rozwój. "I weźmy chociaż sprawę atomu - ona się wiąże z Orlenem. Energii atomowej - ale to jest tak, że bez rozwoju tej energii my będziemy importerem w tej dziedzinie. My będziemy nieporównanie mniej atrakcyjnym miejscem dla inwestycji, a w tej chwili jesteśmy w rankingach uważani za drugie na świecie miejsce, jeżeli chodzi o atrakcyjność inwestowania. I to inwestowania także w te najbardziej nowoczesne działy przemysłu"- mówił Kaczyński.

Atrakcyjność inwestycyjna to "zdolność do skłonienia inwestorów do wyboru danego miejsca celem ulokowania inwestycji" (za: "Atrakcyjność inwestycyjna - rozważania teoretyczne", Magdalena Kozłowska, 2012, "Studia Ekonomiczne"). Sprawdziliśmy, czy są rankingi, o których mówił prezes PiS - czyli potwierdzające pozycję wicelidera Polski na świecie.

Światowe rankingi. Nie wszystkie uwzględniają Polskę

Znaleźliśmy i przeanalizowaliśmy cztery rankingi atrakcyjności inwestowania, które uwzględniają państwa z całego świata. W żadnym z nich Polska nie zajmowała drugiego miejsca na świecie. Należy podkreślić, że każdy został przygotowany przez prywatne podmioty (dwie amerykańskie firmy konsultingowe, prywatną szkołę i dwie izby handlowe), na podstawie różnej metodologii. Uwzględniają różną liczbę państw i analizują je pod względem różnych kryteriów. Dlatego trudno tu mówić o jakichś porównaniach. Oto, jak Polska się w nich plasuje.

Global Services Location Index 2023 (GSLI 2023)

13. miejsce na świecie - to miejsce Polski według raportu Global Services Location Index 2023 (GSLI 2023), który ocenia atrakcyjność danego kraju jako zagranicznej lokalizacji inwestycyjnej. Oceniane są w nim 52 kryteria mieszczące się w czterech kategoriach: atrakcyjność finansowa, umiejętności i dostępność pracowników, otoczenie biznesu oraz poziom zaawansowania w rozwoju cyfryzacji. GSLI publikuje co dwa lata amerykańska firma doradcza Kearney. Najnowszy raport pochodzi z lipca 2023 roku. Raport GSLI 2023 bierze pod uwagę jedynie 78 państw z całego świata, w tym 29 z Europy. Wśród państw europejskich Polska jest na 2. miejscu - po Wielkiej Brytanii (ten kraj ma 5. miejsce w ogólnym zestawieniu GSLI 2023).

Czołówka rankingu GSLI 2023: 1. Indie 2. Chiny 3. Malezja 4. Brazylia 5. Wielka Brytania 6. Indonezja 7. Wietnam 8. Stany Zjednoczone 9. Tajlandia 10. Meksyk.

W poprzedniej edycji raportu, z 2021 roku, Polska była na 14. miejscu na świecie (wtedy brano pod uwagę 60 państw).

The Venture Capital & Private Equity Country Attractiveness Index

Na 27. miejscu tak Polska została sklasyfikowana w The Venture Capital & Private Equity Country Attractiveness Index z listopada 2023 roku. Uwzględniono 125 państw. To była 11. edycja indeksu, który publikuje IESE Business School, hiszpańska prywatna szkoła podyplomowa dla menadżerów, działająca w ramach Uniwersytetu Nawarry. Indeks ma być narzędziem dla inwestorów poszukujących najkorzystniejszych miejsc do ulokowania funduszy w dwóch formach: średnio- i długoterminowych inwestycji w przedsiębiorstwa niepubliczne (venture capital) oraz inwestycje w przedsiębiorstwa, których celem jest osiągnięcie zysków kapitałowych (private equity). Im wyższa pozycja w indeksie tym kraj jest atrakcyjniejszy dla inwestorów. IESE Business School analizuje je pod względem sześciu obszarów aktywności: działalność gospodarcza, poziom rozwinięcia rynku kapitałowego, podatki, ochrona inwestorów i ład korporacyjny, zasoby ludzkie i społeczne oraz możliwości dla przedsiębiorców.

Czołówka rankingu The Venture Capital & Private Equity Country Attractiveness Index: 1. Stany Zjednoczone 2. Wielka Brytania 3. Japonia 4. Kanada 5. Niemcy 6. Korea Południowa 7. Singapur 8. Chiny 9. Australia 10. Francja.

Global Best to Invest

Polska nie znalazła się w globalnej części rankingu Global Best to Invest 2023. W czołówce znalazły się kolejno: Stany Zjednoczone, Kanada, Niemcy. Autorzy zestawienia nie podają, ile państw wzięto w nim pod uwagę. Global Best to Invest od 2009 roku publikuje amerykańska firma doradcza Conway Data specjalizująca się sektorze rozwoju gospodarczego i promocji inwestycji. Ranking dostępny jest na stronie dwumiesięcznika "Site Selection Magazine" wydawanego przez Conway Data. Najnowszy opublikowano w maju 2023 roku. Ranking opracowano na podstawie m.in. z danych Conway Data, wskaźnik rozwoju społecznego ONZ, Światowego Rankingu Konkurencyjności International Institute for Management Development.

W Global Best to Invest publikowane są też regionalne rankingi. W 2023 roku Polskę uwzględniono tylko w rankingu Europy Wschodniej. Na pięć miejsc polska zajęła 3. miejsce - za Węgrami i Litwą, a przed Słowenią i Czechami.

W głównym zestawieniu Global Best to Invest Polska ostatnio pojawiła się w 2019 roku - wtedy byliśmy na 5. miejscu - za Chinami, Niemcami, Wielką Brytanią i Indiami. W rankingu regionu Europy Wschodniej Polska była wtedy na 1. miejscu. Wtedy jednak obowiązywała inna metodologia tworzenia rankingu: brano pod uwagę dane o inwestycjach spełniających co najmniej jedno z trzech kryteriów: jej wartość to minimum milion dolarów, tworzy co najmniej 20 nowych miejsc pracy lub tysiąc metrów kwadratowych nowej nieruchomości.

Ranking Global Best to Invest: 1. Stany Zjednoczone 2. Kanada 3. Niemcy 4. Wielka Brytania 5. Irlandia 6. Australia 7. Korea Południowa 8. Chiny 9. Szwecja 10. Francja.

Ankieta "Polska w oczach inwestorów zagranicznych"

Analizując rankingi atrakcyjności inwestycji, zwróciliśmy też uwagę na wyniki ankiety "Polska w oczach inwestorów zagranicznych" przeprowadzonej w marcu 2023 roku na zlecenie Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska) i Międzynarodowej Grupy Izb Handlowych (IGCC). Częścią tego badania była ocena atrakcyjności inwestycyjnej państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz Chin i Rosji - czyli nie państw całego świata. W opublikowanych wynikach ankiety przedstawiono tylko dziesięć pierwszych państw. Polska zajęła 1. miejsce, kolejne były Czechy, Słowacja. Zapytaliśmy AHK Polska m.in. o to, ile państw wzięto pod uwagę w ankiecie z marca 2023 roku - nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Przekazano nam za to, że w badaniu wzięło udział 200 inwestorów zagranicznych (poprzez wywiady telefoniczne lub ankietę online).

W europejskich badaniach Polska na ósmym miejscu

Kaczyński mówił o pozycji Polski na świecie - jak wynika z wyżej prezentowanych rankingów, w żadnym porównującym kraje całego świata nie jesteśmy na drugim miejscu. Lecz gdyby wziąć pod uwagę zestawienia dotyczące Europy, to w raporcie firmy doradczej EY "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2022" z maja 2023 roku nasz kraj jest na wysokim miejscu. W tej analizie bierze się pod uwagę m.in. liczbę bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ; w badaniu nie ujęto inwestycji portfelowych, czyli inwestycji w udziałowe papiery wartościowe oraz fuzji i przejęć).

Liderem pod względem liczby bezpośrednich inwestycji zagranicznych w 2022 roku była Francja (1259 inwestycji) Wielka Brytania (929) i Niemcy (832). Polska była na 8. miejscu z 237 inwestycjami - to o 23 proc. więcej niż miała ich w 2022 roku.

Najbardziej atrakcyjne kraje wg "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2022": 1. Francja 2. Wielka Brytania 3. Niemcy 4. Hiszpania 5. Turcja 6. Portugalia 7. Włochy 8. Polska 9. Belgia 10. Irlandia

"Nie spotkałem się z rankingiem, w którym bylibyśmy na drugim miejscu"

O pozycje Polski w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej zapytaliśmy Marka Zubera, ekonomistę, analityka rynków finansowych, wykładowcę Akademii WSB i Akademii Leona Koźmińskiego. - Z pewnością są takie zestawienia, gdzie potrafimy przestawić Polskę jako poważnego partnera, o bardzo ważnych atutach, które przyciągają inwestycje. Natomiast jeżeli weźmiemy pod uwagę rankingi, które starają się całościowo ocenić Polskę jako miejsce atrakcyjne do inwestowania, to nie znam żadnego, w którym jesteśmy na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu. Mało tego, raczej spadamy w tych rankingach - mówi Zuber. I wyjaśnia, dlaczego tak jest: - Jednym z naszych poważniejszych problemów jest obniżenie jakości otoczenia gospodarczego. Chodzi nie tylko o zmiany komplikujące prowadzenie działalności gospodarczej, takie jak Polski Ład, ale też o niestabilność tego otoczenia, czyli brak przewidywalności i bardzo duże uzależnienie wielu branż od polityki, chociażby branży paliwowej. Wpływ ma też trwająca wojna za naszą wschodnią granicą. Dlatego jeżeli podejdziemy całościowo do kwestii Polski jako miejsca do inwestowania, ciężko jest zgodzić się z tym, co mówił Jarosław Kaczyński - ocenia analityk. - Natomiast Polska ciągle jest ciekawa dla inwestorów. Mamy dobre położenie w centrum Europy oraz wysoką jakość pracowników - dodaje w rozmowie z Konkret24.

Ekspert zwraca też uwagę, że nie ma idealnych rankingów atrakcyjności inwestycyjnej państw, a ich metodologie mogą być dyskusyjne. - Każdy z nich będzie miał jakieś wady albo nie będzie uwzględniał kryteriów, które naszym zdaniem powinien uwzględniać, czy też waga jakiegoś czynnika będzie istotniejsza niż innego, z czym nie będziemy się zgadzać - zauważa. Jak wyjaśnia, nie zmienia to faktu, że rankingi ciągle mają znaczenie dla budowania świadomości przedsiębiorców na temat kontekstu inwestycyjnego w poszczególnych krajach na świecie. - Są szczególnie istotne dla mniejszych firm i to one na nie patrzą. Jeżeli mówimy o największych inwestorach, międzynarodowych, wielkich koncernach to one mają własne ośrodki oceny sytuacji w danym kraju i perspektyw inwestycyjnych. One bardzo często rozmawiają z rządami danych krajów o możliwych inwestycjach - stwierdza.

Na koniec ekonomista zaznacza, że jakiekolwiek miejsce danego kraju w rankingach to dopiero początek analizy jego rzeczywistej atrakcyjności dla inwestorów. - Drugi etap to jest przeanalizowanie poszczególnych elementów. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ten kraj jest akurat tym miejscu i dopiero na tej bazie można wyciągać wnioski dla siebie – mówi Marek Zuber.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen podczas spotkań z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej twierdzi, że działania klimatyczne Unii Europejskiej dążą do spadku temperatury o jeden stopień Celsjusza. Poseł wprowadza w błąd - myli spadek temperatury z ograniczeniem wzrostu średniej temperatury na świecie. Wyjaśniamy.

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Zielony Ład tylko po to, aby było "jeden stopień chłodniej". Mentzen manipuluje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24