FAŁSZ

Kaczyński: Polska druga na świecie w rankingach atrakcyjności inwestowania. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Kaczyński mówi o Polsce, jako o drugim najatrakcyjniejszym miejscu do inwestowania na świecie
Kaczyński mówi o Polsce, jako o drugim najatrakcyjniejszym miejscu do inwestowania na świeciePiS
wideo 2/3
Kaczyński mówi o Polsce, jako o drugim najatrakcyjniejszym miejscu do inwestowania na świeciePiS

Według Jarosława Kaczyńskiego Polska jest pożądanym krajem dla zagranicznych inwestorów - tak bardzo, że zajmuje drugie miejsce na świecie w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej. Sprawdziliśmy więc tego typu rankingi. Nie potwierdzają tezy prezesa PiS.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się 3 lutego 2024 roku z wyborcami w Płocku. Cykl "Spotkania wolnych Polaków" to część tegorocznej kampanii samorządowej PiS. Prezes przekonywał zebranych, że Polska jest atrakcyjnym krajem dla inwestorów, a obecny rząd chce zastopować jej rozwój. "I weźmy chociaż sprawę atomu - ona się wiąże z Orlenem. Energii atomowej - ale to jest tak, że bez rozwoju tej energii my będziemy importerem w tej dziedzinie. My będziemy nieporównanie mniej atrakcyjnym miejscem dla inwestycji, a w tej chwili jesteśmy w rankingach uważani za drugie na świecie miejsce, jeżeli chodzi o atrakcyjność inwestowania. I to inwestowania także w te najbardziej nowoczesne działy przemysłu"- mówił Kaczyński.

Atrakcyjność inwestycyjna to "zdolność do skłonienia inwestorów do wyboru danego miejsca celem ulokowania inwestycji" (za: "Atrakcyjność inwestycyjna - rozważania teoretyczne", Magdalena Kozłowska, 2012, "Studia Ekonomiczne"). Sprawdziliśmy, czy są rankingi, o których mówił prezes PiS - czyli potwierdzające pozycję wicelidera Polski na świecie.

Światowe rankingi. Nie wszystkie uwzględniają Polskę

Znaleźliśmy i przeanalizowaliśmy cztery rankingi atrakcyjności inwestowania, które uwzględniają państwa z całego świata. W żadnym z nich Polska nie zajmowała drugiego miejsca na świecie. Należy podkreślić, że każdy został przygotowany przez prywatne podmioty (dwie amerykańskie firmy konsultingowe, prywatną szkołę i dwie izby handlowe), na podstawie różnej metodologii. Uwzględniają różną liczbę państw i analizują je pod względem różnych kryteriów. Dlatego trudno tu mówić o jakichś porównaniach. Oto, jak Polska się w nich plasuje.

Global Services Location Index 2023 (GSLI 2023)

13. miejsce na świecie - to miejsce Polski według raportu Global Services Location Index 2023 (GSLI 2023), który ocenia atrakcyjność danego kraju jako zagranicznej lokalizacji inwestycyjnej. Oceniane są w nim 52 kryteria mieszczące się w czterech kategoriach: atrakcyjność finansowa, umiejętności i dostępność pracowników, otoczenie biznesu oraz poziom zaawansowania w rozwoju cyfryzacji. GSLI publikuje co dwa lata amerykańska firma doradcza Kearney. Najnowszy raport pochodzi z lipca 2023 roku. Raport GSLI 2023 bierze pod uwagę jedynie 78 państw z całego świata, w tym 29 z Europy. Wśród państw europejskich Polska jest na 2. miejscu - po Wielkiej Brytanii (ten kraj ma 5. miejsce w ogólnym zestawieniu GSLI 2023).

Czołówka rankingu GSLI 2023: 1. Indie 2. Chiny 3. Malezja 4. Brazylia 5. Wielka Brytania 6. Indonezja 7. Wietnam 8. Stany Zjednoczone 9. Tajlandia 10. Meksyk.

W poprzedniej edycji raportu, z 2021 roku, Polska była na 14. miejscu na świecie (wtedy brano pod uwagę 60 państw).

The Venture Capital & Private Equity Country Attractiveness Index

Na 27. miejscu tak Polska została sklasyfikowana w The Venture Capital & Private Equity Country Attractiveness Index z listopada 2023 roku. Uwzględniono 125 państw. To była 11. edycja indeksu, który publikuje IESE Business School, hiszpańska prywatna szkoła podyplomowa dla menadżerów, działająca w ramach Uniwersytetu Nawarry. Indeks ma być narzędziem dla inwestorów poszukujących najkorzystniejszych miejsc do ulokowania funduszy w dwóch formach: średnio- i długoterminowych inwestycji w przedsiębiorstwa niepubliczne (venture capital) oraz inwestycje w przedsiębiorstwa, których celem jest osiągnięcie zysków kapitałowych (private equity). Im wyższa pozycja w indeksie tym kraj jest atrakcyjniejszy dla inwestorów. IESE Business School analizuje je pod względem sześciu obszarów aktywności: działalność gospodarcza, poziom rozwinięcia rynku kapitałowego, podatki, ochrona inwestorów i ład korporacyjny, zasoby ludzkie i społeczne oraz możliwości dla przedsiębiorców.

Czołówka rankingu The Venture Capital & Private Equity Country Attractiveness Index: 1. Stany Zjednoczone 2. Wielka Brytania 3. Japonia 4. Kanada 5. Niemcy 6. Korea Południowa 7. Singapur 8. Chiny 9. Australia 10. Francja.

Global Best to Invest

Polska nie znalazła się w globalnej części rankingu Global Best to Invest 2023. W czołówce znalazły się kolejno: Stany Zjednoczone, Kanada, Niemcy. Autorzy zestawienia nie podają, ile państw wzięto w nim pod uwagę. Global Best to Invest od 2009 roku publikuje amerykańska firma doradcza Conway Data specjalizująca się sektorze rozwoju gospodarczego i promocji inwestycji. Ranking dostępny jest na stronie dwumiesięcznika "Site Selection Magazine" wydawanego przez Conway Data. Najnowszy opublikowano w maju 2023 roku. Ranking opracowano na podstawie m.in. z danych Conway Data, wskaźnik rozwoju społecznego ONZ, Światowego Rankingu Konkurencyjności International Institute for Management Development.

W Global Best to Invest publikowane są też regionalne rankingi. W 2023 roku Polskę uwzględniono tylko w rankingu Europy Wschodniej. Na pięć miejsc polska zajęła 3. miejsce - za Węgrami i Litwą, a przed Słowenią i Czechami.

W głównym zestawieniu Global Best to Invest Polska ostatnio pojawiła się w 2019 roku - wtedy byliśmy na 5. miejscu - za Chinami, Niemcami, Wielką Brytanią i Indiami. W rankingu regionu Europy Wschodniej Polska była wtedy na 1. miejscu. Wtedy jednak obowiązywała inna metodologia tworzenia rankingu: brano pod uwagę dane o inwestycjach spełniających co najmniej jedno z trzech kryteriów: jej wartość to minimum milion dolarów, tworzy co najmniej 20 nowych miejsc pracy lub tysiąc metrów kwadratowych nowej nieruchomości.

Ranking Global Best to Invest: 1. Stany Zjednoczone 2. Kanada 3. Niemcy 4. Wielka Brytania 5. Irlandia 6. Australia 7. Korea Południowa 8. Chiny 9. Szwecja 10. Francja.

Ankieta "Polska w oczach inwestorów zagranicznych"

Analizując rankingi atrakcyjności inwestycji, zwróciliśmy też uwagę na wyniki ankiety "Polska w oczach inwestorów zagranicznych" przeprowadzonej w marcu 2023 roku na zlecenie Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska) i Międzynarodowej Grupy Izb Handlowych (IGCC). Częścią tego badania była ocena atrakcyjności inwestycyjnej państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz Chin i Rosji - czyli nie państw całego świata. W opublikowanych wynikach ankiety przedstawiono tylko dziesięć pierwszych państw. Polska zajęła 1. miejsce, kolejne były Czechy, Słowacja. Zapytaliśmy AHK Polska m.in. o to, ile państw wzięto pod uwagę w ankiecie z marca 2023 roku - nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Przekazano nam za to, że w badaniu wzięło udział 200 inwestorów zagranicznych (poprzez wywiady telefoniczne lub ankietę online).

W europejskich badaniach Polska na ósmym miejscu

Kaczyński mówił o pozycji Polski na świecie - jak wynika z wyżej prezentowanych rankingów, w żadnym porównującym kraje całego świata nie jesteśmy na drugim miejscu. Lecz gdyby wziąć pod uwagę zestawienia dotyczące Europy, to w raporcie firmy doradczej EY "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2022" z maja 2023 roku nasz kraj jest na wysokim miejscu. W tej analizie bierze się pod uwagę m.in. liczbę bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ; w badaniu nie ujęto inwestycji portfelowych, czyli inwestycji w udziałowe papiery wartościowe oraz fuzji i przejęć).

Liderem pod względem liczby bezpośrednich inwestycji zagranicznych w 2022 roku była Francja (1259 inwestycji) Wielka Brytania (929) i Niemcy (832). Polska była na 8. miejscu z 237 inwestycjami - to o 23 proc. więcej niż miała ich w 2022 roku.

Najbardziej atrakcyjne kraje wg "Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2022": 1. Francja 2. Wielka Brytania 3. Niemcy 4. Hiszpania 5. Turcja 6. Portugalia 7. Włochy 8. Polska 9. Belgia 10. Irlandia

"Nie spotkałem się z rankingiem, w którym bylibyśmy na drugim miejscu"

O pozycje Polski w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej zapytaliśmy Marka Zubera, ekonomistę, analityka rynków finansowych, wykładowcę Akademii WSB i Akademii Leona Koźmińskiego. - Z pewnością są takie zestawienia, gdzie potrafimy przestawić Polskę jako poważnego partnera, o bardzo ważnych atutach, które przyciągają inwestycje. Natomiast jeżeli weźmiemy pod uwagę rankingi, które starają się całościowo ocenić Polskę jako miejsce atrakcyjne do inwestowania, to nie znam żadnego, w którym jesteśmy na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu. Mało tego, raczej spadamy w tych rankingach - mówi Zuber. I wyjaśnia, dlaczego tak jest: - Jednym z naszych poważniejszych problemów jest obniżenie jakości otoczenia gospodarczego. Chodzi nie tylko o zmiany komplikujące prowadzenie działalności gospodarczej, takie jak Polski Ład, ale też o niestabilność tego otoczenia, czyli brak przewidywalności i bardzo duże uzależnienie wielu branż od polityki, chociażby branży paliwowej. Wpływ ma też trwająca wojna za naszą wschodnią granicą. Dlatego jeżeli podejdziemy całościowo do kwestii Polski jako miejsca do inwestowania, ciężko jest zgodzić się z tym, co mówił Jarosław Kaczyński - ocenia analityk. - Natomiast Polska ciągle jest ciekawa dla inwestorów. Mamy dobre położenie w centrum Europy oraz wysoką jakość pracowników - dodaje w rozmowie z Konkret24.

Ekspert zwraca też uwagę, że nie ma idealnych rankingów atrakcyjności inwestycyjnej państw, a ich metodologie mogą być dyskusyjne. - Każdy z nich będzie miał jakieś wady albo nie będzie uwzględniał kryteriów, które naszym zdaniem powinien uwzględniać, czy też waga jakiegoś czynnika będzie istotniejsza niż innego, z czym nie będziemy się zgadzać - zauważa. Jak wyjaśnia, nie zmienia to faktu, że rankingi ciągle mają znaczenie dla budowania świadomości przedsiębiorców na temat kontekstu inwestycyjnego w poszczególnych krajach na świecie. - Są szczególnie istotne dla mniejszych firm i to one na nie patrzą. Jeżeli mówimy o największych inwestorach, międzynarodowych, wielkich koncernach to one mają własne ośrodki oceny sytuacji w danym kraju i perspektyw inwestycyjnych. One bardzo często rozmawiają z rządami danych krajów o możliwych inwestycjach - stwierdza.

Na koniec ekonomista zaznacza, że jakiekolwiek miejsce danego kraju w rankingach to dopiero początek analizy jego rzeczywistej atrakcyjności dla inwestorów. - Drugi etap to jest przeanalizowanie poszczególnych elementów. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ten kraj jest akurat tym miejscu i dopiero na tej bazie można wyciągać wnioski dla siebie – mówi Marek Zuber.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24