Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24
Zarzuty i areszty dla osób związanych z dotacją dla Fundacji Profeto. Chodzi o 66 milionów złotych
Zarzuty i areszty dla osób związanych z dotacją dla Fundacji Profeto. Chodzi o 66 milionów złotych
Maciej Knapik/Fakty TVN
Zarzuty i areszty dla osób związanych z dotacją dla Fundacji Profeto. Chodzi o 66 milionów złotychMaciej Knapik/Fakty TVN

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Mecenas Krzysztof Wąsowski - obrońca przebywającego w areszcie księdza Michała O. - był 12 września 2024 roku gościem Bogdana Rymanowskiego w jego programie na YouTube. W rozmowie poruszono wiele wątków dotyczących zatrzymania założyciela Fundacji Profeto księdza Michała O., zarzutów przedstawionych mu przez prokuraturę w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości i jego pobytem w areszcie. Rymanowski w pewnym momencie zapytał, czy mecenas Wąsowski "słyszał może o tym, o czym pisały media, że (ksiądz Michał O. - red) egzorcyzmował salcesonem". Na to obrońca księdza egzorcysty odpowiedział, że "to jest świetna historia" i chciałby o niej opowiedzieć, bo ksiądz "o tym napisał w książce". Po czym stwierdził:

To jest totalna bzdura o egzorcyzmowaniu salcesonem.

I kontynuował: "Bo ostatnio nawet do mnie mówi jeden strażnik (więzienny - red.), że 'do tego salcesoniarza idziemy'. Więc mówię, że idziemy i pytam się go: 'A słyszał pan tę historię o tym salcesonie?'. A on: 'No tak, że on salcesonem egzorcyzmował, prawda'? Bo to wielu tak zwanych mainstreamowych dziennikarzy to podkreśla - że salceson. Nie, to chodziło o to, że jak ksiądz Michał był egzorcystą, zgłosiła się do niego jakaś rodzina dziewczyny, około 30 lat, która była weganką albo wegetarianką od wielu, wielu lat, która po prostu miała jakiś taki trans satanistyczny, jakieś opętanie. I on się zaczął nad nią modlić bez żadnego salcesonu, nie miał w ręce żadnego salcesonu. I ona na chwilę jakby straciła przytomność, potem była ocucona i odzyskała tą świadomość. I zdaniem księdza Michała i tych ludzi, którzy mu pomagali - bo to egzorcyzmy, to z reguły trzeba mieć tam pomocników - po prostu powiedzieli, że ten zły duch ją opuścił. Ona tam bluzgała, bo ten szatan, który tam siedzi w człowieku, no straszne rzeczy podobno opowiada. (...) I ta kobieta, która wtedy już tak mówiła, że ona zupełnie się jakoś tak czuje dobrze, ale ona nie wierzy, że ona jest już uwolniona. Ale ksiądz Michał podobno do niej mówi: 'Ale uwierz, widzieliśmy to'. A ona: 'No, ale ja tego nie widziałam, muszę w to uwierzyć, muszę mieć dowód. I ksiądz Michał się pyta: 'A jaki ty chcesz mieć dowód tego, że jesteś uwolniona?'. A ona mówi: 'Muszę zjeść jakieś mięso. Macie jakieś mięso w lodówce?'. I proszę sobie wyobrazić, że ksiądz Michał nie je salcesonu, a na śniadanie był salceson. I to było jedyne mięso, które miał w lodówce i on jej dał tego salcesonu. Ona podobno zjadła cały ten kawał salcesonu ze smakiem i to był dowód dla tej dziewczyny. Nie było żadnego egzorcyzmowania salcesonem. To jest tak totalnie bzdurna historia, która ma tylko upokorzyć tego księdza i go po prostu oczernić" - zakończył mecenas.

"Zmiana narracji w kwestii egzorcyzmowania salcesonem"

Te słowa Wąsowskiego natychmiast komentowano w sieci. Mecenas Bartosz Lewandowski, obrońca m.in. byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, napisał w serwisie X: "Coś czuję, że za 'fejki' nt. Księdza Michała [tu pada nazwisko księdza] publikowane w przestrzeni medialnej (np. 'egzorcyzmowanie salcesonem', 'zatrzymany w hotelu z prostytutką') posypią się srogie pozwy wobec dziennikarzy i innych mądrali podających nieprawdę. To jest medialne i systemowe niszczenie człowieka oraz deptanie jego godności". Na ten wpis odpowiedziała jednak m.in. dziennikarka "Gazety Wyborczej" Dominika Wielowieyska: "Panie Mecenasie, ksiądz sam opowiedział historię z salcesonem w rozmowie ze mną. A poza tym opisał ją w książce 'Egzorcyzm. Posługa miłości'. Tu może Pan znaleźć jej obszerny fragmenty" - i zamieściła link do artykułu na Wyborcza.pl zatytułowanego: "Ksiądz Michał O... (cenzura nazwiska - red.): egzorcysta, który wypędza demony wegetarianizmu salcesonem. I dostaje SMS-y od Szatana".

Religioznawca Zbigniew Łagosz zacytował natomiast na Facebooku wypowiedź mecenasa Wąsowskiego i fragment innej książki ks. Michała O. "Być jak Hiob. Doświadczenie Boga w kryzysie" - w której również ksiądz pisał o egzorcyzmach przy użyciu salcesonu. "Słuchajcie ksiądz Michał [tu było nazwisko] chyba rzeczywiście jest torturowany. Czytam dzisiaj zmianę narracji w kwestii egzorcyzmowania salcesonem" - zaczął ironicznie swój wpis Łagosz. Skończył tak samo: "Coś tu śmierdzi salcesonem".

Sprawdziliśmy, jak więc to było z opowieścią o egzorcyzmach księdza Michała O. i salcesonie. Zajrzeliśmy do obu książek duchownego i znaleźliśmy odpowiedź.

Rok 2013. Relacja księdza o egzorcyzmowaniu salcesonem. W dwóch książkach

Przypomnijmy: ksiądz Michał O. jest egzorcystą oraz prezesem kościelnej Fundacji Profeto. Jego organizacja miała dostać z Funduszu Sprawiedliwości 98 mln zł na budowę ośrodka Archipelag w Warszawie. Ministerstwo Sprawiedliwości zdążyło jednak wypłacić 66 mln zł z tej kwoty, bo nowe kierownictwo resortu w styczniu 2024 roku wstrzymało dalsze finansowanie. Budowa stanęła, a w marcu 2024 roku ksiądz wraz z urzędnikami resortu sprawiedliwości został aresztowany i usłyszał prokuratorskie zarzuty: zmowy przetargowej, tj. ustawienia konkursu wspólnie z innymi podejrzanymi, prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

CZYTAJ W KONKRET24: PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

W 2013 roku ukazała się książka autorstwa księdza Michała O. pod tytułem "Być jak Hiob. Doświadczenie Boga w kryzysie". Na obwolucie czytamy: "Ksiądz Michał, odwołując się do przykładów ze swojej posługi, pokazuje, że to właśnie kryzys i cierpienie mogą nam pomóc zrozumieć, iż naprawdę jesteśmy dziećmi Bożymi, a nasz Ojciec w Niebie kocha nas bezgranicznie".

W rozdziale drugim zatytułowanym "Swąd szatana" na stronie 19. i 20., gdzie jest mowa o walce duchowej, ksiądz Michał O. opowiada, jak egzorcyzmował kobietę, która - wedle jego relacji - była w przeszłości w ruchu Hare Kriszna i sekcie satanistycznej. Ponadto miała się zapisać do trzech organizacji: Greenpeace, Amnesty International i Wolność dla Tybetu. Miała być wegetarianką. Poniżej cytujemy (bez skrótów), jak Michał O. opisał jeden z egzorcyzmów nad tą kobietą.

"Być jak Hiob" - okładka i fragment książki, w którym jest mowa o egzorcyzmach przy pomocy salcesonuTVN24

"Podczas jednego z egzorcyzmów, po przyłożeniu krzyża ujawniły się u niej demony w miejscu, w którym miała wytatuowane buddyjskie słońce. Pytam: 'Kim jesteście?', a one mówią, że są demonami wegetarianizmu. Rozkazałem im, by wyszły, a one na to, że nie wyjdą. Pytam: 'Jakie są przeszkody do wyjścia?', na co one: 'Nie nakarmisz jej mięsem'.

Mamy w nowicjacie, gdzie pracuję, dwadzieścia parę świnek, co jakiś czas bijemy świnkę dla siebie na mięso i akurat była świeżo zrobiona kiełbasa. Więc mówię do księdza, który się ze mną modlił: 'Mamy trochę swojskiej kiełbaski, przynieś i poczęstujemy te duszki'. Duchy zaczęły krzyczeć: 'Nie, nie waż się przynosić kiełbasy', i mówią do tego księdza: 'Bądź człowiekiem, nie idź po tę kiełbasę'. Wtedy mi przyszło do głowy, że jest coś lepszego niż kiełbasa, i mówię: 'Salceson przynieś'. Przyniósł ten salceson. Trzymałem figurkę Matki Bożej z Guadalupe i powiedziałem: 'Pod rozkazami Matki Najświętszej macie jeść ten salceson'. Zaczęły jeść, w końcu mówią: 'Nie wytrzymamy tego', i wyszły. Tego nas w seminarium nie uczą, żeby salcesonem wyganiać złe duchy, ale praktyka pokazuje, że właśnie przeciwieństwami trzeba walczyć.

Ale wracając do kwestii tych organizacji, to kolejne duchy na pytanie o przeszkodę do wyjścia powiedziały: 'Bo ona należy do Greenpeace'. Musiałem wybudzić tę kobietę, doprowadzić do świadomości i dopiero kiedy na piśmie wyrzekła się przynależności do Greenpeace, te duchy wyszły. To samo było z Amnesty International i z Wolnością dla Tybetu. Dlaczego? Bo to, co proponują te organizacje, jest sprzeczne z duchem chrześcijańskim. Ratują wieloryby, ale finansują kliniki aborcyjne".

Tą samą sytuację uleczenia wegetarianki salcesonem ksiądz Michał O. opisał w wydanej również w 2013 roku książce pod tytułem "Egzorcyzm. Posługa miłości". Na obwolucie czytamy: "Ksiądz Michał (tu pada nazwisko), opierając się na swym doświadczeniu w walce z mocami ciemności, przedstawia istotę i przebieg rytuału egzorcyzmu".

Książka ta ma formę wywiadu-rzeki. Poniżej cytat (bez skrótów) opisu egzorcyzmu tak, jak został opowiedziany przed duchownego (strony 71 i 72).

"Niektóre sposoby na to, by zmusić diabła do wyjścia mogą się wydawać śmieszne, ale ja sam widziałem takie sytuacje, kiedy duchy wychodziły w bardzo irracjonalny sposób. Nigdy nie zapomnę egzorcyzmu, w czasie którego skutecznym środkiem wypędzenia złych duchów okazały się... salceson i kiełbasa. Opętana kobieta miała w sobie duchy wegetarianizmu. Zapytałem więc, jaka jest przeszkoda do wyjścia, a duchy odpowiedziały: 'Nie nakarmisz jej mięsem'. Wtedy poprosiłem księdza, który modlił się razem ze mną, żeby przyniósł kiełbasę, na co Zły zaczął wołać: 'Nie, tylko nie kiełbasa, nie waż się, ty klecho'. A wtedy mi się przypomniało, że całkiem niedawno mieliśmy świniobicie, więc mamy też salceson, który jest jeszcze bardziej obrzydliwy dla wegetarian. Powiedziałem więc do księdza: 'Przynieś salceson, nie kiełbasę'. Wtedy Zły zaczął krzyczeć: 'Nie, błagam, nie'. I sam zwrócił się do tego kapłana: 'Słuchaj, nie idź, proszę cię, bądź człowiekiem, nie idź po ten salceson'. Ale on go nie posłuchał i zrobił to, o co prosiłem. Następnie rozkazałem duchowi jeść i po dwóch wepchanych na siłę kawałkach salcesonu duchy wegetarianizmu wyszły. Może się to wydawać zabawne, ale zasada jest taka: duchy wygania się według reguły przeciwieństwa. Jeżeli zostały zaproszone przez praktykowanie wegetarianizmu, to w tym przypadku salceson okazał się najlepszym sposobem, aby je wygonić".

Książka "Egzorcyzm. Posługa miłości " księdza Michała O. z 2013 rokuTVN24

Rok 2017. O księdzu i salcesonie staje się głośno

Po 2013 roku o tej historii pisały w sieci głównie osoby, które miały okazję przeczytać publikacje księdza. Na przykład na forum katolickiego portalu Fronda.pl w grudniu 2013 roku jeden z użytkowników zamieścił wpis zatytułowany "Demon wegetarianizmu, czyli jak diabeł robi sobie z nas jaja". W nim przekazał, że dostał pod choinkę "arcyciekawą książkę znanego egzorcysty" i zacytował fragment mówiący o odprawieniu egzorcyzmu przy użyciu salcesonu.

Cztery lata później - w grudniu 2017 roku - cytat o salcesonie z książki ks. Michała O. opublikował na Facebooku bez żadnego komentarza "Tygodnik Powszechny". Wpis ma niemal 2,5 tys. reakcji i ponad 600 komentarzy. Internauci żartują i kpią z zamieszczonego cytatu: "Gdzie teraz dobry salceson znaleźć?"; "Ja bym im zapodał tatara"; "Ksiądz nie jest na bieżąco. Są jeszcze demony glutenu i nietolerancji laktozy"; "Ciekawe czy demony wegetarianizmu się kumają z demonami weganizmu, czy raczej produkty odzwierzęce są kością niezgody"; "Przepraszam, ja w kwestii formalnej: autor tego tekstu to tak na poważnie? Czy to nie jest opis jakiegoś mniej znanego skeczu Monty Pythona?" (pisownia postów oryginalna).

Po tym o egzorcyzmowaniu salcesonem stało się już głośno. Kilka dni po wpisie "Tygodnika Powszechnego", w Wigilię 2017 roku, dziennik "Fakt" zamieścił artykuł "Polski ksiądz salcesonem uleczył opętaną przy stole!". W 2018 roku tekstów było jeszcze więcej. Między innymi w "Dużym Formacie" - dodatku do "Gazety Wyborczej" - opublikowano wspominany przez Dominikę Wielowieyską reportaż o "egzorcyście, który wypędza demony wegetarianizmu salcesonem". Artur Nowak opublikował w "Krytyce Politycznej" artykuł "Dlaczego Polacy widzą w Bogu jełopa, a w salcesonie zbawienie?", w którym pisał: "Myśl księdza Guza koresponduje niewątpliwie z apoteozą salcesonu, której swego czasu dokonał ksiądz Michał [tu pada nazwisko]. Egzorcysta w fundamentalnym dziele 'Być jak Hiob' ostatecznie opisał swoją viktorię nad demonami wegetarianizmu, które przemówiły do niego w trakcie egzorcyzmu jednej z dziewcząt".

Dlatego gdy Sebastian Klauziński na portalu OKO.press (obecnie dziennikarz tvn24.pl) zaczął w 2020 roku ujawniać przelewy dla fundacji ks. Michała O. z Funduszu Sprawiedliwości, napisał: "Fundacja księdza, który egzorcyzmował salcesonem, może dostać od resortu Ziobry nawet 50 mln zł".

Rok 2020. Ksiądz Michał O. dementuje samego siebie: "salceson nigdy nie był narzędziem egzorcyzmowania"

Po tym wszystkim, po siedmiu latach od wydania dwóch cytowanych tu książek, ksiądz Michał O. w rozmowie z dziennikarzami magazynu "Gazety Wyborczej" - "Dużego Formatu" zdementował opowieść o egzorcyzmowaniu salcesonem, którą sam opisał. Tak to wówczas opisali dziennikarze: "Dziś [tu pada nazwisko księdza] tłumaczy, że to słowa wyrwane z kontekstu, a historię o salcesonie opowiadał jako anegdotę. - Ta opowieść często odżywa w mediach przed Wielkanocą. Jedna z gazet napisała nawet, że przypadkowo spotkanej wegance wciskałem do gardła salceson. Opowiadałem to raczej z przymrużeniem oka. Salceson nigdy nie był narzędziem egzorcyzmowania. Po jednej z sesji uwolnieniowych kobieta zdradziła, że jest weganką, więc zażartowałem, że z tego ducha też ją możemy uwolnić, a ksiądz, który mi pomagał, przyniósł salceson".

Relacja księdza z 2020 roku diametralnie różni się więc od jego poprzednich z 2013. Teraz okazuje się, że salceson nie służył jednak do egzorcyzmów. Wędlina miała się pojawić dopiero po zakończeniu rytuału. Tylko że w żadnej z dwóch cytowanych tu książek nie znaleźliśmy informacji, które by wskazywały, że relacja o egzorcyzmowaniu salcesonem była żartem, "z przymrużeniem oka". Nie ma przy tych relacjach żadnych przypisów. Co więcej, obie książki są reklamowane jako opisujące prawdziwe doświadczenia księdza Michała O. z jego własnej posługi.

Tak więc zarówno stwierdzenie mecenasa Wąsowskiego (że historia z egzorcyzmowaniem salcesonem przez księdza Michała O. to "totalna bzdura"), jak i uwaga mecenasa Lewandowskiego (że "posypią się srogie pozwy wobec dziennikarzy i innych mądrali podających nieprawdę") nie mają podstaw. To nie "dziennikarze i mądrale" wymyślili taką opowieść, tylko przedstawił ją sam duchowny i się pod nią podpisał. A po kilku latach, gdy historia stała się medialnie głośna, próbował to obrócić w żart. Czym zresztą wystawia sobie kolejne świadectwo (nie)wiarygodności.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24