FAŁSZ

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24
Zarzuty i areszty dla osób związanych z dotacją dla Fundacji Profeto. Chodzi o 66 milionów złotych
Zarzuty i areszty dla osób związanych z dotacją dla Fundacji Profeto. Chodzi o 66 milionów złotychMaciej Knapik/Fakty TVN
wideo 2/6
Zarzuty i areszty dla osób związanych z dotacją dla Fundacji Profeto. Chodzi o 66 milionów złotychMaciej Knapik/Fakty TVN

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

Ogłoszenie przez obecne Ministerstwo Sprawiedliwości kolejnych konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości wywołało reakcję obrońców księdza Michała O. Przedstawiając fałszywie powody jego aresztowania w aferze związanej z tym funduszem, wprowadzają opinię publiczną w błąd. Udział w tym biorą m.in. politycy PiS i Suwerennej Polski.

Emocje wzmogły się po publikacji na początku września zdjęć i nagrań, na których duchowny został publicznie pokazany po raz pierwszy od kilku miesięcy. Przewożono go wówczas na przesłuchanie z aresztu śledczego na warszawskim Służewcu do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. "Ksiądz, wychudzony, z różańcem na szyi" - pisał Zbigniew Ziobro w serwisie X, a Mateusz Morawiecki ubolewał nad "zmaltretowanym psychicznie księdzem". Michał O. jest za kratami od marca 2024 roku.

Wraz z tezą o "torturowaniu księdza" wrócił przekaz, jakoby Michał O. został aresztowany za to, że jego organizacja, która wygrała jeden z konkursów Funduszu Sprawiedliwości, miała niewłaściwie napisany statut. A nową narracją jest, że warunki konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości rozpisanych przez nowe kierownictwo resortu są takie same, jak za poprzedniej władzy - czyli rzekomo to, za co aresztowano księdza, teraz zostało dozwolone.

Ziobro, Woś, Jaki - forsują fałszywe przekazy

"Urzędniczki MS i ks. Olszewski są już 5 mcy w areszcie, bo wg prokuratury statut Profeto nie przewidywał wprost możliwości pomocy pokrzywdzonym. Tymczasem 29 maja 2024r. Min. Bodnar ogłasza 10 konkursów na dotacje że środków Funduszu na identycznych niemal zasadach" - napisał pod koniec sierpnia na platformie X Adam Gomoła, adwokat (pisownia postów oryginalna, pogrubienia od redakcji). Zbigniew Ziobro, były szef resortu, skomentował ten wpis tak: "Trzymają za kratami niewinnego księdza, bo jego fundacja nie miała w statucie zapisanego 'pomagania pokrzywdzonym'. Sam @Adbodnar w konkursach Funduszu Sprawiedliwości nie wymaga takiego zapisu". Natomiast Michał Woś, były wiceminister, również stwierdził, że ksiądz siedzi za to, że "Fundacja nie miała wprost wpisanego w KRS 'pomagania pokrzywdzonym'".

Kwestię statutu podchwycili internauci. "Księdza posadzili za zły statut stowarzyszenia"; "Oskarżenie to źle skonstruowany statut fundacji"; "Zarzut wobec księdza jaki został do tej pory sformułowany to wg NEOprokuratora źle napisany statut organizacji"; "Ksiądz siedzi 9 msc i jest torturowany za to, że miał zły statut w fundacji zapisany" - to tylko przykładowe wpisy.

Przekaz zresztą nie jest nowy. "Jest widocznie w księdzu Michale coś tak dobrego, że tak atakuje go zło. Dlatego chcą go zniszczyć. Swoich gangsterów powypuszczali, a jego w upokarzający sposób aresztowali i go torturują za rzekomo zły statut fundacji" - przemawiał do protestujących przed Sejmem w lipcu 2024 roku europoseł Patryk Jaki. A w maju w Polsat News mówił: "Każdy może zobaczyć, jakie były dowody w tej sprawie. Dowody w tej sprawie były takie, że ksiądz miał rzekomo mieć źle napisany statut i w związku z tym formalnie nie wypełniał tych warunków. No przecież to jest jakiś absurd".

Podobnie argumentował reprezentujący księdza Michała O. mecenas Krzysztof Wąsowski. W maju mówił tak: "Prokuratura uważa, że w statucie Fundacji Profeto, który musiał być dołączony do oferty konkursowej, powinien być wyraźny zapis, że jej celem statutowym jest pomoc ofiarom przestępstw i pokrzywdzonym, a takiego zapisu w celach fundacji nie było". I dalej opowiadał że sprawa rozbija się o interpretację statutu fundacji. Za politykami tezę tę forsowali również internauci: "Za niby źle napisany statut fundacji jest traktowany jak największy zbrodniarz i terrorysta"; "To ten ksiądz co siedzi w areszcie bo fundacja miała zły statut?".

Jednak obie narracje - że ksiądz siedzi za zły statut oraz że zasady konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości się nie zmieniły - nie są prawdziwe

Warunki konkursów? Odmienne od poprzednich. Szczegółowe wymogi

Profeto, czyli fundacja kierowana przez księdza Michała O., wygrała w kwietniu 2020 roku konkurs Funduszu Sprawiedliwości "w zakresie Wsparcia i rozwoju instytucjonalnego systemu pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem i świadkom poprzez utworzenie Sieci Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem - typ placówki - specjalistyczne centra wsparcia".

Za publiczne pieniądze Fundacja Profeto rozpoczęła budowę centrum pomocy dla ofiar przestępstw, którą nazwała Archipelagiem. Miała dostać na ten cel ponad 98 mln zł. Resort zdążył wypłacić 66 mln zł z tej kwoty, bo nowe władze w styczniu 2024 roku wstrzymały dalsze finansowanie. Budowa stanęła, a ksiądz Michał O. - wraz z urzędnikami resortu sprawiedliwości - jest jednym z podejrzanych w prokuratorskim śledztwie dotyczącym afery Funduszu Sprawiedliwości.

W maju 2024 roku obecne kierownictwo resortu w ramach Funduszu Sprawiedliwości ogłosiło 10 konkursów na prowadzenie 10 Centrów Pomocy Dzieciom w 10 województwach. Treść tych ogłoszeń jest niemal identyczna. Jednak w warunkach uczestnictwa są różnice między konkursem rozpisanym za czasów Zjednoczonej Prawicy a tymi ogłoszonymi przez obecną koalicję.

Jednym z częstych zarzutów za czasów Zjednoczonej Prawicy był ten, że konkursy Funduszu Sprawiedliwości wygrywały organizacje nowe, dopiero co założone, bez doświadczenia. Natomiast w warunkach konkursów ostatnio ogłoszonych jest zapis, że organizacja startująca musi mieć doświadczenie w zakresie "pracy z dziećmi i rodzinami z dziećmi, w szczególności w zakresie udzielania pomocy psychologicznej, prawnej i socjalnej". Są nawet w odpowiednim załączniku określone "Minimalne wymogi w zakresie doświadczenia oraz sposób jego udokumentowania": prowadzenie w ciągu ostatnich 3 lat co najmniej 200 godzin pracy z dziećmi i rodzinami z dziećmi; 150 godzin udzielonej pomocy prawnej, w tym 50 w sprawach rodzinnych. Takich konkretów wcześniej nie było.

Inny załącznik zawiera z kolei szczegółowy opis warunków lokalowych, jakie powinny spełniać Centra Pomocy Dzieciom - nawet z określeniem rodzajów pomieszczeń. Wcześniej też tego nie było.

Obecnie bardziej szczegółowo opisano wymogi co do doświadczenia personelu, który ma pracować z dziećmi. Oprócz wymaganego wykształcenia dodano konieczne umiejętności i kompetencje, a także dodatkowe atuty.

Dopiero teraz w warunkach konkursów są szczegółowo opisane i mierzalne ich cele: kompleksowa pomoc co najmniej 100 dzieciom w wieku do 18 lat, które doświadczyły przemocy (m.in. psychologicznej, fizycznej, seksualnej); obniżenie średni poziomu nasilenia stresu (mierzonego według zaproponowanej przez podmiot skali) w ciągu pół roku o 20 proc. u terapeutyzowanych dzieci; co najmniej 5 kampanii edukacyjnych skierowanych do rodziców, nauczycieli i społeczności lokalnej w ciągu roku, co ma przyczynić się do zwiększenia o 10 p.p. liczby osób deklarujących znajomość podstawowych praw dziecka oraz procedur zgłaszania przemocy wobec dzieci, a tym samym do przeciwdziałania przemocy i zwiększenia świadomości społecznej. Ponadto są dokładne wskazania dotyczące liczby godzin dostępności danych specjalistów, np. psychologów, psychoterapeutów, pedagogów.

W przeciwieństwie do poprzednich konkursów wyraźnie opisano też, w jakim czasie dana organizacja powinna zrealizować poszczególne etapy zadania. Brak realizacji będzie podstawą do rozwiązania umowy.

I na koniec: obniżono udział wydatków, jaki można przeznaczyć na kwestie administracyjne - do 10 proc. rocznie. Wprowadzono maksymalny próg dla wydatków promocyjnych - 5 proc.

"Za źle napisany statut"? Nie. Prokuratura o zarzutach wobec księdza O.

"Zarzut dla podejrzanego Michała O. nie dotyczy 'źle napisanego statutu', a zmowy przetargowej, tj. ustawienia konkursu wspólnie z innymi podejrzanymi" - dementuje przekaz prawicowych polityków w odpowiedzi przesłanej Konkret24 Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej (pogrubienie od redakcji).

Ponadto informuje: "Podejrzanemu (oraz byłym urzędnikom MS) przedstawiono zarzuty, o to że działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do udzielenia wsparcia finansowego fundacji 'Profeto', pomimo tego, że fundacja ta nie spełniała warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji. Działania podejrzanych miały polegać między innymi na poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji co do spełniania wymogów formalnych, a nadto na zawyżaniu punktacji w zakresie realizacji wymagań i warunków merytorycznych. Materiał dowodowy wskazuje, że urzędnicy byli w pełni świadomi, że fundacja ta nie spełnia wymaganych warunków, a nadto podejmowali działania wspólnie i w porozumieniu z wnioskodawcą. Działania te skutkowały wyrządzeniem szkody w łącznej kwocie ponad 66 mln zł (suma rzeczywiście wypłacona). Czyny podejrzanych kwalifikowane są z art. 231 par. 1 i 2 kk w zb. z art. 271 par. 1 i 3 kk w zb. z art. 296 par. 3 kk w zw. z art. 11 par. 2 kk, a nadto w przypadku Michała O. w zw. z art. 21 par. 2 kk" (oba wytłuszczenia oryginalne).

W czerwcu 2024 roku rozszerzono zarzuty wobec Michała O. Dodano dwa nowe dotyczące "prania brudnych pieniędzy" - z art. 299 Kodeksu karnego. A w połowie sierpnia - kolejny: udział w zorganizowanej grupie przestępczej (z art. 258 par. 1 Kodeksu karnego). 

Mecenas Gomoła do swojego wpisu, który skomentował potem Zbigniew Ziobro, dołączył opublikowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedź na pytanie jednego z potencjalnych oferentów. Brzmiało ono: "W związku z ogłoszonym konkursem CXLII (142) otwarty konkurs ofert na lata 2025-2026 - Centra Pomocy Dzieciom w województwie zachodniopomorskim proszę o odpowiedź na poniższe pytania: a) Czy w statucie powinno być napisane wprost, że podmiot może prowadzić Centrum Pomocy Dzieciom, zgodnie z punktem 4.2.1. Regulaminu?". Odpowiedź brzmi: "Nie jest konieczny zapis wprost, ale statut nie może wykluczać możliwości prowadzenia centrum".

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, wiceminister sprawiedliwości, która jest odpowiedzialna za Fundusz Sprawiedliwości. Do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Niezależnie od tej kwestii dwa forsowane teraz przekazy obecnej opozycji - że ksiądz siedzi za zły statut oraz że zasady konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości się nie zmieniły - są fałszywe. Prokuratura zarzuca księdzu Michałowi O. szereg czynów, w tym udział w ustawianiu konkursu, czym miano wyrządzić szkodę na ponad 66 mln zł, "pranie brudnych pieniędzy" i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zaś warunki startu w obecnie rozpisanych konkursach Funduszu Sprawiedliwości zdecydowanie się różnią od tych obowiązujących za poprzedniego rządu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkre24

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+