FAŁSZ

Ministra Nowacka "wykreśliła Rotę z programu nauczania"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24
Nowe władze chcą odchudzenia podstawy programowej w szkołach
Nowe władze chcą odchudzenia podstawy programowej w szkołachTVN24
wideo 2/3
Nowe władze chcą odchudzenia podstawy programowej w szkołachTVN24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu ministra edukacji Barbara Nowacka "wykreśliła 'Rotę' z programu nauczania". Internauci, którzy uwierzyli, nie kryli oburzenia. Sprawdziliśmy więc, czy w aktualnej podstawie programowej są utwory Marii Konopnickiej, w tym "Rota".

Kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej planuje odchudzenie podstawy programowej w polskich szkołach. Trwają prace zespołów eksperckich, co 4 stycznia potwierdziła w rozmowie z Adrianną Otrębą z TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer. Tymczasem w mediach społecznościowych rozchodzą się informacje, jakoby pierwsze zmiany już zaszły. "Komunistka B. Nowacka minister edukacji wykreśliła Rotę z programu nauczania. Jak myślicie, dlaczego?" - napisał 10 stycznia anonimowy użytkownik serwisu X (pisownia postów oryginalna). Dołączył do posta grafikę z treścią "Roty" Marii Konopnickiej i jej portretem.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany w serwisie X 10 stycznia 2024 roku x.com

Wpis wyświetlono ponad 26 tys. razy. Polubiło go tysiąc użytkowników, ponad 660 udostępniło. Wielu internautów dyskutowało o rzekomej decyzji ministry edukacji. Jedni doszukiwali się jej przyczyn: "Zbyt patriotyczne dla lewaków"; "Starzy komuniści zawsze popełniają ten sam błąd, im są starsi tym szybciej tracą ogląd rzeczywistości, Nowacka też, niech wyrzuca, zawsze to co zakazane rozchodzi się najszybciej i ludzie uczą się tego też najszybciej"; "To mnie aż tak bardzo nie dziwi, ale pojąć nie mogę przyklaskiwania tego typu działaniom przez tych spośród lemingów, którym głęboko się wydaje, że są patriotami i katolikami"; "Może dlatego że Konopnicka była lesbijką"; "Dziwne bo jej dziadkowie i może ojce, nie mieli z Rotą problemu. Komuchom w PRL pasowała".

Niektórzy komentujący nie kryli jednak oburzenia: "Skandal..."; "Rodzice w ramach protestu powinni dzieci wstrzymac od uczeszczania na zajeciach szkolnych i to by sprawę rozwiązało"; "Odbierają nam wartości i tożsamość narodową! Moralno-duchowa triada Polski 'Bóg, honor, Ojczyzna' dla nich nie istnieje".

Inni dopytywali o źródło: "Nie mogę nigdzie znaleźć informacji o wykreśleniu Roty z programu nauczania. Mogę poprosić o jakiś link?"; "Proszę, powiedzcie mi że to żart..."; "masz jakieś źródło?"; "Mogę prosić o jakieś potwierdzenie, że to nie fejk?"; "Jakieś źródło tej informacji?".

Część internautów twierdziła, że autor posta podał nieprawdę. "Bo całkowicie to zmyśliłeś?"; "Fake news"; "Kłamczuszek"; "Proszę się nie ośmieszać. To łatwo sprawdzić choćby zaglądając do podręczników dla klasy VI. Kanonu lektur nie da się też zmienić w trakcie roku szkolnego"; "Ciekawe, jak mogła zmienić program w trakcie roku szkolnego? Prace nad nowymi programami dla szkół, jeszcze nie weszły nawet w fazę koncepcyjną. Kolejna wrzutka dla debili" - komentowali użytkownicy X.

Jak to jest więc z "Rotą" w programie nauczania?

Nowacka jeszcze nie zmieniała podstawy programowej

Czym jest program nauczania, o którym mowa w popularnym poście? "Program nauczania (...) jest opisem sposobu realizacji celów wychowania i kształcenia oraz treści nauczania ustalonych w podstawie programowej dla danego etapu edukacyjnego. Program nauczania może być również tworzony i realizowany dla zajęć edukacyjnych, dla których nie została ustalona podstawa programowa" - wyjaśniają autorzy "Wytycznych wraz z aneksem do tworzenia programów nauczania i scenariuszy zajęć", który w 2018 roku opublikował Ośrodek Rozwoju Edukacji (ORE), placówka doskonalenia nauczycieli prowadzona przez resort edukacji.

Z definicji ORE wynika, że bazą dla programu nauczania jest podstawa programowa. Ta druga to "akt prawny jednolity dla wszystkich szkół danego typu w całym kraju, stanowiony przez Ministra Edukacji Narodowej". Zawiera "zestaw celów kształcenia i treści nauczania, w tym umiejętności opisanych w formie ogólnych i szczegółowych wymagań dotyczących wiedzy i umiejętności, które powinien posiadać uczeń po zakończeniu określonego etapu edukacyjnego". W podstawie programowej do języka polskiego są też listy utworów.

Barbara Nowacka została zaprzysiężona na stanowisko ministra edukacji 13 grudnia 2023 roku. Do publikacji naszego tekstu nie pojawiły się rozporządzenia obecnej ministry, które zmieniałyby rozporządzenia w sprawie podstawy programowej. Są dwa takie aktualne rozporządzenia: pierwsze - z 2017 roku - dotyczy podstawy programowej wychowania przedszkolnego i kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej; rok później pojawiło się rozporządzenie dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia.

Najnowsze rozporządzenie w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej jest z 6 lutego 2023 roku, a w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia - z 28 sierpnia 2023 roku. Wtedy ministrem edukacji i nauki był Przemysław Czarnek.

"Roty" w podstawie programowej nie było od początku, jest "wybór wierszy"

"Rota" to wiersz autorstwa Marii Konopnickiej, a także pieśń patriotyczna. Tekst jest w wolnym dostępie. Jak ustaliliśmy, żadnego utworu Konopnickiej nie ma w podstawie programowej wychowania przedszkolnego i kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej. Za to wybór wierszy Marii Konopnickiej jest w podstawie programowej dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia. Jest na wykazie lektur uzupełniających.

Wyjaśnijmy: nauczyciel ma obowiązek omówić w każdej klasie dwie wybrane przez niego pozycje książkowe z ministerialnej listy lektur uzupełniających (w całości lub we fragmentach). Wybór wierszy Konopnickiej jest na tej liście od początku obowiązywania aktualnej podstawy programowej dla liceum ogólnokształcącego, technikum oraz branżowej szkoły II stopnia, czyli od 2018 roku. Nie zmieniły tego kolejne rozporządzenia ministra edukacji. W sierpniu 2021 roku minister podzielił lektury uzupełniające na podstawowe i rozszerzone - punkt nr 22: "Maria Konopnicka, wybór wierszy" trafił na tę pierwszą listę.

Poprosiliśmy MEN o odniesienie się do twierdzenia o rzekomym wykreśleniu "Roty" z programu nauczania, do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jednak twierdzenie, że "minister edukacji wykreśliła 'Rotę' z programu nauczania" jest fałszywe, ponieważ od przekształcenia Ministerstwa Edukacji i Nauki w Ministerstwo Edukacji Narodowej i objęcia teki ministra przez Barbarę Nowacką nie wydano rozporządzenia o zmianie podstawy programowej, a i w dotychczasowej "Roty" wpisanej nie było.

"Jest o wiele więcej ciekawych dla młodych ludzi tekstów - także poetyckich - niż Konopnicka"

Jak na omawianie "Roty" lub innych wierszy Konopnickiej zapatrują się dziś nauczyciele? Aneta Korycińska, polonistka w jednym z warszawskich liceów i edukatorka znana w sieci jako Baba od polskiego, w odpowiedzi dla Konkret24 zauważa, że "Rota" nie znajduje się na liście lektur. "Jest na niej jedynie wybór wierszy Konopnickiej, a to oznacza, że zwykle znajdują się jakieś wiersze w podręczniku i są wtedy omawiane zgodnie z tematem lekcji" - informuje. Pytana, jak nauczyciel wybiera teksty listy lektur uzupełniających, które chce omawiać z uczniami, Korycińska odpowiada, podając trzy kryteria: "a) pasują do tematu lekcji i rzucają nowe, nietypowe spojrzenie na dane zagadnienie; b) odnoszą się do współczesności/sytuacji ważnej dla społeczności szkolnej; c) jest o wiele więcej ciekawych dla młodych ludzi tekstów - także poetyckich - niż Konopnicka".

Jak podkreśla edukatorka, w szkole ponadpodstawowej wybór omawianych tekstów (poza podręcznikiem) należy do klasy lub nauczyciela. "Zwykle o wyborze tekstu decyduje to, czy jego analiza pozwoli na wiele dyskusji na lekcji, będzie komentarzem do omawianej lektury/tematu/zagadnienia lub czy dany tekst pozwoli lepiej zrozumieć współczesność - wydarzenia ważne w danym momencie dla kraju i świata" - stwierdza. "Konopnicka w szkole ponadpodstawowej jest postacią, o której się mówi przy okazji nauki o epoce pozytywizmu, jest twórczynią nowel, interesuje nas jej biografia, a niekoniecznie wiersze - chociaż i te mogą być wspomniane, a zwłaszcza 'Rota' wraz z jej kulturowym odbiorem i wykorzystywaniem przez ruchy polityczne, które słyną z narracji homofobicznej, bez świadomości, że sama Konopnicka była osobą nieheteronormatywną" - dodaje Korycińska.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak naprawdę łamał prawo gość europosła PiS

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak naprawdę łamał prawo gość europosła PiS

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24