FAŁSZ

"Ostatnio się nie udało, to teraz dostała"? Nie, pierwsza dama nie otrzymała pensji


Andrzej Duda przyznał swojej żonie pensję, Agata Kornhauser-Duda otrzymała 18 tysięcy złotych wynagrodzenia - przekazują sobie internauci na Twitterze. Jednak żaden z nowych projektów dotyczących podwyżek dla polityków, urzędników i samorządowców nie ustanawia pensji dla prezydentowej.

Podpisanie w piątek 30 lipca przez prezydenta Andrzeja Dudę rozporządzenia wprowadzającego podwyżki dla wiceministrów, a następnie sobotnia zapowiedź wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego złożenia projektu nowelizacji ustawy o podwyżkach m.in. dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast i prezydenta RP wywołały spekulacje, że pensję otrzyma też małżonka prezydenta Agata Kornhauser-Duda. "Duda rozporządzeniem przyznał podwyżki Czy córka Kinga też coś dostała, bo żona podobno się załapała" - pytał 31 lipca jeden z twitterowiczów (pisownia wszystkich postów oryginalna).

"Andrzej Duda przyznał swojej żonie pensję - skromne 18 tysięcy!" - napisał tego samego dnia na Twitterze dziennikarz i wydawca Tomasz Sommer. "Rozumiem, że skoro p. Agata będzie dostawała pieniądze, to będzie miała jakieś obowiązki, za które będzie odpowiadała? Skok na szmal dokonany przez PiS nabiera rumieńców" - skwitował.

fałsz

Twitterowy wpis Tomasza Sommera
Twitterowy wpis Tomasza SommeraTwitterowy wpis Tomasza SommeraTwitter

Wpis Sommera polubiło ponad 600 użytkowników, blisko 150 podało dalej. Wielu komentujących wierzyło, że to prawda. "Ja bym chciał pensje dla mojej małżonki. Jestem obywatelem i mam takie same prawa"; "Ostatnio sie nie udało to teraz dostała" - pisali.

Na Twitterze pojawiły się też posty innych użytkowników na ten temat. "Szanowny Prezydencie RP , Panie @AndrzejDuda, jako skromny użytkownik serwisu społecznego Twetter chciałabym dowiedzieć się jakie to zaszły powody, że I Dama RP pani Agata Kornhauser-Duda otrzymała 18 tyś ?" - napisała 31 lipca jedna z internautek, której wpis polubiono z blisko 500 kont. "Na podstawie jakiego aktu prawnego Agata mebel otrzymała wynagrodzenie?" - ten wpis z 1 sierpnia zyskał blisko 800 polubień.

Bardzo wysokie podwyżki dla polityków. Wiceministrowie, posłowie, senatorowie będą zarabiać więcej
Bardzo wysokie podwyżki dla polityków. Wiceministrowie, posłowie, senatorowie będą zarabiać więcejFakty TVN

Przekaz o pensji dla małżonki prezydenta krążył także m.in. pod informacjami mediów o zapowiedzi Terleckiego czy komentarzach premiera Mateusza Morawieckiego na temat podwyżek. "Agata Duda z pensją 18 000 zł jest jak pracownik każdej innej grupy zawodowej" - kpiła internautka na Twitterze 1 sierpnia, odnosząc się do tłumaczeń Morawieckiego.

Nie są to informacje prawdziwe. W ramach nowych propozycji podwyżek żonie prezydenta nie przyznano wynagrodzenia, choć plany takie od lat pojawiają się w debacie publicznej.

"To jest wierutna bzdura"

Tylko internauci w komentarzach w mediach społecznościowych piszą o rzekomym ustanowieniu wynagrodzenia dla małżonki prezydenta - media o tym nie informowały.

- To jest wierutna bzdura - komentuje dla Konkret24 prezydencki rzecznik Błażej Spychalski. Podkreśla, że małżonka prezydenta nie pobiera wynagrodzenia i na razie nie są prowadzone prace legislacyjne, by to zmienić. - Myślę, że ktoś absolutnie celowo używa takiego argumentu - stwierdza Spychalski.

Według rzecznika w tej chwili w Kancelarii Prezydenta RP nie są prowadzone żadne prace nad ustanowieniem wynagrodzenia dla małżonki głowy państwa. - Jedyny projekt jaki dziś jest, to jest ten projekt klubu PiS-u, ale nie słyszałem, żeby tam była reguła wynagrodzenia (dla małżonki prezydenta - red.) - mówi.

Na nasze pytanie odpowiedziało też biuro prasowe kancelarii prezydenta: "Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda nie pobiera żadnego wynagrodzenia. Ponadto w Kancelarii Prezydenta RP nie trwają żadne prace legislacyjne, które miałyby ten stan rzeczy zmienić". Informacje rozsyłane przez internautów biuro nazwało "typowymi fake newsami".

Podwyżki dla polityków

30 lipca Andrzej Duda podpisał rozporządzenie wprowadzające podwyżki dla wiceministrów. Na nowych przepisach, które obowiązują już od 1 sierpnia, skorzystają również posłowie i senatorowie - bo ich pensje są uzależnione od wysokości zarobków wiceministrów. Nowe regulacje oznaczają kilkutysięczne podwyżki dla wiceministrów, szefów urzędów centralnych, prezesa NBP i wielu innych urzędników.

Natomiast projekt klubu PiS-u, o którym wspomniał Błażej Spychalski, to zapowiedziany w sobotę 31 lipca przez wicemarszałka Terleckiego projekt nowelizacji ustawy dotyczący podwyżek dla Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i byłych prezydentów, a także dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast i radnych. W poniedziałek 2 sierpnia został opublikowany na stronie Sejmu. W przypadku prezydenta zakłada wzrost wynagrodzenia o 40 proc. wobec obecnej wartości.

Poselski projekt ustawy o wynagrodzeniach nie zakłada ustanowienia wynagrodzenia małżonki prezydenta
Poselski projekt ustawy o wynagrodzeniach nie zakłada ustanowienia pensji dla małżonki prezydentaPoselski projekt ustawy o wynagrodzeniach nie zakłada ustanowienia wynagrodzenia małżonki prezydentasejm.gov.pl

Zarówno prezydenckie rozporządzenie, jak i poselski projekt wywołały w sieci wiele negatywnych komentarzy, w tym oskarżeń o wprowadzenie podwyżek tylnymi drzwiami w czasie wakacji. Żaden z dokumentów nie wspomina jednak o wynagrodzeniu dla małżonki prezydenta. O to, czy posłowie planowali je teraz w ogóle ustanowić, zapytaliśmy biuro prasowe Klubu Parlamentarnego PiS, rzeczniczkę PiS Anitę Czerwińską, wicerzecznika Radosława Fogla, a także poseł Annę Milczanowską, przedstawicielkę wnioskodawców projektu poselskiego o podwyżkach. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.

Podawana przez internautów kwota 18 tys. zł rzekomej pensji dla Agaty Kornhauser-Dudy to prawdopodobnie kalka doniesień z sierpnia 2020 roku. Niemal 18 tys. zł brutto wynagrodzenia dla małżonki albo małżonka urzędującego prezydenta przewidywał bowiem projekt Prawa i Sprawiedliwości o podwyższeniu wynagrodzenia parlamentarzystów i najwyższych urzędników państwowych.

14 sierpnia Sejm większością 386 posłów PiS, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL-Kukiz'15, przy sprzeciwie całego koła Konfederacji i nielicznych posłów z innych klubów, uchwalił tę ustawę. Jednak 17 sierpnia Senat ją odrzucił. Od tamtej pory decyzja Senatu nie została rozpatrzona przez Sejm, przez co proces legislacyjny nie został ukończony.

O pensji dla pierwszej damy głośno było już w lipcu 2016 roku, kiedy do Sejmu trafił projekt ustawy o zarobkach ministrów, który miał uregulować także kwestię zarobków małżonki urzędującego prezydenta.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24; zdjęcie: Paweł Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24