Tusk o marżach spółek: "wyższe o tysiące procent". Suski: "nie były zbyt wysokie". Kto ma rację?


Według Marka Suskiego marże firm energetycznych "nie były zbyt wysokie", więc te spółki niewiele więcej zarabiają. Zdaniem Donalda Tuska marże tych firm wzrosły wobec 2021 roku "o tysiące procent". Dane pokazują duży wzrost marż tego lata - ale efekty będzie widać w przyszłorocznych wynikach spółek.

Dyskusji o drastycznych niekiedy podwyżkach cen energii elektrycznej i trudnościach z kupnem węgla towarzyszy dyskusja o zyskach spółek energetycznych. Media informują, że zyski są rekordowe; politycy opozycji krytykują za to rząd - spółki mają zarabiać kosztem obywateli. Premier Mateusz Morawiecki zapowiada, że będzie się domagał od spółek Skarbu Państwa, by ograniczały zyski. Wicepremier Jacek Sasin, równocześnie minister odpowiedzialny za te spółki, proponuje obłożenie spółek podatkiem od zysków nadzwyczajnych.

O zyskach spółek energetycznych mówił 30 września poseł Marek Suski, szef sejmowej komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych. Dwa dni wcześniej w Sejmie odbyła się debata towarzysząca drugiemu czytaniu projektu nowelizacji Prawa energetycznego oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii znoszącej tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę. "Firmy, które sprzedają energię, trochę zarabiają. Te marże nie były zbyt wysokie. Natomiast po ewentualnym takim zabiegu [zniesieniu obligo giełdowego] jeżeli energia byłaby znacznie tańsza (...), to być może ten mechanizm [podatek od nadmiarowych zysków dużych firm] nie będzie potrzebny" - powiedział Suski w Polsat News.

Tego samego dnia kilka godzin później o marżach spółek energetycznych mówił też Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej. Gościł w Białobrzegach, gdzie od prowadzonego przez samorząd Zakładu Opieki Zdrowotnej państwowa spółka PGNiG zażądała 30 tys. zł za niewywiązanie się umowy polegające na tym, że ośrodek zużył mniej gazu, niż zapisano w umowie. "Te paręnaście, parędziesiąt tysięcy złotych dla Zakładu Opieki Zdrowotnej, dla szkoły, dla przedszkola, wszędzie tam, gdzie zdecydowano się na oszczędności na gazie, to jest rzeczywiście coś bardzo bolesnego i rażąco niesprawiedliwego" - mówił Tusk. "My dzisiaj czytamy o rekordowych - właściwie poza naszą wyobraźnią - marżach nakładanych właściwie na każdego konsumenta przez firmy handlujące prądem. Mówimy o marżach wyższych w porównaniu do zeszłego roku nie o setki, a tysiące procent" - dodał.

Sprawdziliśmy, czy i o ile wzrosły marże spółek Skarbu Państwa produkujących prąd. Bo moment podniesienia marż określa, w wynikach spółek za który rok będzie to widoczne.

Donald Tusk: marże wyższe o tysiące procent
Donald Tusk: marże wyższe o tysiące procent tvn24

Eksperci: wzrost marży o 7000 procent

O wzroście marży spółek wytwarzających energię elektryczną o 7000 proc. mówiła 23 września w Polsat News Paulina Hennig-Kloska, posłanka partii Polska 2050. Powołała się na wyliczenia ekspertów Forum Energii. I prawdopodobnie właśnie o te dane chodziło Tuskowi.

We wrześniu Forum Energii, think tank zajmujący się rynkiem energetycznym, opublikował podsumowanie najważniejszych sierpniowych danych dotyczących energetyki. Opublikował m.in. wykres pokazujący Clean Dark Spread, czyli wysokość modelowej marży brutto od 2016 roku do teraz. Jak wyjaśnia w analizie, ten współczynnik "to różnica ceny energii elektrycznej oraz szacowanych kosztów zmiennych związanych z produkcją energii elektrycznej z węgla (paliwa i uprawnień do emisji)".

"Clean Dark Spread jest wskaźnikiem skorelowanym z zyskiem wytwórcy produkującego energię elektryczną z węgla kamiennego (w rzeczywistości konieczne jest jeszcze uwzględnienie kosztów transportu, kosztów operacyjnych, poniesionych i planowanych kosztów inwestycyjnych itp.). Analiza zmian tej wartości, wraz z CSS (Clean Spark Spread, odpowiednik współczynnika CDS dla spółek gazowych - red.) pozwala na szacowanie bieżącej sytuacji finansowej spółek wytwórczych" - czytamy w analizie Forum Energii.

Dawid Czopek z funduszu inwestycyjnego Polaris FIZ przekazał w rozmowie z Konkret24, że jest to podstawowy wskaźnik i najlepiej pokazujący, ile zarabia się na energii węglowej.

W sierpniu nastąpił ogromny wzrost modelowej marży spółek energetycznychForum Energii/TGE, EEX, ARP

Jak pokazuje powyższy wykres, według ekspertów Forum Energii w sierpniu tego roku CDS wyniósł 1287,43 zł/MWh, a rok temu - 18,08 zł/MWh. Jest to zatem wzrost 71-krotny. "To oznacza, że w przeciągu 12 miesięcy marża brutto firm sektora energetycznego urosła 7000 proc. mimo w miarę stabilnych cen krajowego węgla i ustabilizowania się sytuacji na rynku uprawnień do emisji CO2 (obecnie to około 70 euro za tonę, a jeszcze w marcu 100 euro za tonę)" - ocenia Piotr Maciążek, ekspert ds. energii, w analizie opublikowanej we wrześniu na stronie Strefainwestorow.pl. Pisze też, że w dotychczasowych wynikach sektora energetycznego "tak duża dynamika marży brutto sektora energetycznego jest tylko częściowo widoczna w raportach finansowych za pierwszą połowę bieżącego roku".

- Tak wysoka marża obowiązywałaby, gdyby ktoś chciał kupić energię po cenach dzisiejszych i taka będzie w przyszłym roku, ponieważ firmy energetyczne teraz zawierają kontrakty. Te propozycje ogromnych podwyżek rozsyłane do samorządów, o których słyszymy, właśnie dotyczą przyszłego roku - tłumaczy Dawid Czopek. Dlatego - odnosząc się do dyskusji o zyskach spółek - uważa, że obecne zyski są porównywalne do tych z 2021 roku, natomiast przyszłoroczne zyski mogą być rekordowe.

Z danych Forum Energii wynika więc, że rzeczywiście w sierpniu nastąpił ogromny wzrost marż firm wytwarzających energię (tu rację ma Tusk). Jednak na razie te firmy notują zyski porównywalne do zeszłorocznych (na co zwrócił uwagę Suski) - a wysoki wzrost marż tego lata zapowiada rekordowe wyniki w 2023 roku.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Nowak/Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24