FAŁSZ

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24
Energetyczna klęska urodzaju
Energetyczna klęska urodzajuTVN24
wideo 2/5
Energetyczna klęska urodzajuTVN24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

W mediach społecznościowych rozpowszechniany jest w ostatnich dniach przekaz o kurczących się zapasach gazu. "Tusk wyprzedaje zapasy gazu i nie uzupełnia !!!!!!. Wypełnienie magazynów gazu w Polsce spadło do 49 proc." - napisał 20 marca jeden z użytkowników Facebooka (pisownia postów oryginalna). Podał archiwalne dane o zasobach zgromadzonego gazu: "stan napełnienia magazynów gazu 8 października 2023 r osiągnął poziom 100 proc., 11 stycznia 2024 r spadł do 90 proc., 21 stycznia spadł do 84 proc., 1 lutego było to 75 proc., 26 lutego osiągnęło poziom 60 proc. 7 marca 55 proc.". Post ma 1,7 tys. udostępnień na Facebooku. Podobnych wpisów jest więcej.

FAŁSZ
Manipulacyjny przekaz rozsyłany przez internautów o tym, że "Tusk wyprzedaje zapasy gazu i nie uzupełnia"x.com/Facebook

Posty o podobnej treści krążą równolegle w serwisie X. Tam pojawiły się również inne wersje tej informacji. "Gaz nam wyparował" - oceniła 20 marca jedna z internautek, dołączając zrzut ekranu artykułu z serwisu Biznesalert.pl o wypełnieniu polskich magazynów gazu w 49 proc. "Podobno oddali Niemcom połowę zapasów strategicznych polskiego gazu. Prawda to?" - pytał, również 20 marca, inny użytkownik X. "Wszystko na to wskazuje i dojdzie do tego ze latem w kuchenkach gaz sie skonczy" - odpowiedział mu jeden z użytkowników X.

Dane rozsyłane przez internautów o aktualnych i archiwalnych stanach napełnienia magazynów gazu są autentyczne. Jak przekonuje firma Gas Storage Poland (GSP), operator systemu magazynowania, nie ma jednak żadnych powodów do niepokoju. Połowiczne zapełnienie magazynów jest bowiem typowe dla okresu wiosennego i nie świadczy o "wyprzedaży". Przekazy sugerujące, że mamy do czynienia z anomalią, to skutek niewiedzy albo celowej dezinformacji.

Polskie magazyny gazu zapełnione w 47 proc.

Codziennie aktualizowane dane o procentowym stanie napełnienia polskich magazynów można znaleźć na stronie internetowej firmy GSP. To spółka należąca do Grupy Orlen, jako jedyna w Polsce świadczy usługi podziemnego magazynowania gazu ziemnego wysokometanowego. Nie przechowuje jednak wszystkich zasobów wykorzystywanych w kraju. Polska, podobnie jak inne niektóre kraje Unii Europejskiej, korzysta z magazynów w Ukrainie.

I tak, według archiwalnych danych GSP, 8 października 2023 roku magazyny rzeczywiście były napełnione w 100 proc., a 11 stycznia 2024 roku w 90 proc. Wszystkie inne dane archiwalne są zbieżne z tymi opublikowanymi w poście. Magazyny były napełnione w 49 proc. między 15 a 17 marca.

Według danych z 21 marca stan napełnienia instalacji wynosił 47 proc. W poprzednich latach było to: 21 marca 2019 roku - 44 proc. 21 marca 2020 roku - 46 proc. 21 marca 2021 roku - 39 proc. 21 marca 2022 roku - 62 proc. 21 marca 2023 roku - 60 proc.

Stan napełnienia magazynów? W normie, a nawet ponad normę

Gas Storage Poland w odpowiedzi na pytania Konkret24 wyjaśnia, że różne stany napełnienia instalacji magazynowej w kolejnych datach wynikają ze składanych przez klientów zleceń i sezonowości pracy podziemnych magazynów gazu. Teraz trwa sezon ich opróżniania. "Niepokojący przekaz postów nie ma uzasadnienia. Wskazany w postach poziom napełnienia instalacji magazynowych oraz jego zmienność w obecnym okresie jest sytuacją naturalną " - informuje GSP. Firma zapewnia, że obecny stan napełnienia instalacji wynoszący 47 proc. nie jest niepokojący i nie odbiega od normy. W rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady UE dotyczącym środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego określono wymagane odpowiednie stany napełnienia w ustalonych datach (jest to tzw. trajektoria napełniania). 1 lutego wymagano napełnienia polskich instalacji w 50 proc., a te były wypełnione w 76 proc.

O stan zapełnienia magazynów pytamy dr. inż. Tomasza Włodka z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Przekonuje, że to stan typowy dla tego okresu roku. "Jesteśmy na końcu okresu zimowego, stany napełnienia magazynów są niższe" - wyjaśnia. I mówi:

Jeśli chodzi o bieżący okres, jesteśmy niemal w średniej wieloletniej stanu napełnienia magazynów. Zwykle w kwietniu rozpoczyna się napełnianie magazynów i trwa aż do jesieni.

Gaz "wyprzedawany"? Ekspert: nie zgadzam się

Gas Storage Poland zaprzecza twierdzeniom, jakoby zapasy gazu były teraz "wyprzedawane" lub nie byłyby uzupełniane. "Usługi na potrzeby bieżącej działalności klienta, realizowane są przez spółkę zgodnie z zawartymi umowami, na podstawie zleceń klientów" - czytamy w przesłanym stanowisku. GSP zaznacza, że utrzymuje zapas obowiązkowy gazu, który jest w dyspozycji ministra właściwego ds. energii. Obecnie to minister klimatu. Zapas może zostać uruchomiony w przypadku wystąpienia zakłóceń w dostarczaniu gazu ziemnego do systemu gazowego, niespodziewanych awarii, czy nieprzewidzianego wzrostu zużycia gazu ziemnego. "Taka sytuacja nie miała miejsca" - zaznacza jednak GSP.

- Nie zgadzam się z opinią, jakoby następowało wyprzedawanie gazu - komentuje dr Tomasz Włodek. Tłumaczy, że zasoby tego surowca zależą od zapotrzebowania. - Mimo końca sezonu zimowego jest generalnie dość wysokie, niemniej już niedługo dostarczane wolumeny gazu będą przeważać nad zapotrzebowaniem - mówi ekspert. - Nie wydaje się, jakoby działo się coś niepokojącego - zastrzega. Podejrzewa, że pojawienie się niepokojących komunikatów w sieci może wynikać z niewiedzy. Czy takie posty mogą być częścią kampanii dezinformacyjnej? - To możliwe. Jak wiadomo, wzniecanie niepokojów to jest jedna z metod dezinformacji - stwierdza.

Warto zauważyć, że polskie magazyny mieszczą zaledwie około 15 proc. rocznego zużycia gazu. - Trwa rozbudowa największego polskiego magazynu gazu w Wierzchowicach, po jego rozbudowie wspomniany wskaźnik przekroczy 20 procent - mówi dr Włodek.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Facebook

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24