Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24
Radlin. Wstrząs w kopalni Marcel. Podsumowanie akcji ratunkowej
Radlin. Wstrząs w kopalni Marcel. Podsumowanie akcji ratunkowejTVN24
wideo 2/3
Radlin. Wstrząs w kopalni Marcel. Podsumowanie akcji ratunkowejTVN24

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

W pierwszych dniach stycznia w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o tym, że niemiecka spółka dostała pierwszeństwo na wydobycie węgla ze złoża Dębieńsko w mieście Czerwionka-Leszczyny w województwie śląskim. "Polski gigant musi ustąpić Niemcom. Są pierwsi w kolejce po polskie złoże węgla!!!" - napisał 8 stycznia 2025 roku w serwisie X Paweł Usiądek, polityk Konfederacji i były kandydat tej partii w wyborach parlamentarnych. "Absurdalna sytuacja związana z Jastrzębską Spółką Węglową. Polski gigant wdraża plan naprawczy, czekając na koncesję na złoże Dębieńsko, gdzie pierwszeństwo mają Niemcy. (...) W normalnym państwie oczywiste byłoby dla mnie, że Niemcy nie dostaną koncesji na złoże, którym zainteresowany jest polski podmiot, do tego kontrolowany przez Skarb Państwa" - dodał.

Wideo na ten temat opublikował np. 14 stycznia na Instagramie publicysta Witold Gadowski. Na nagraniu mówi: "Jastrzębska Spółka Węglowa chce eksploatować leżące w Polsce złoże węgla koksującego Dębieńsko. Okazuje się, że nie może, bo pierwszeństwo do tego złoża ma niemiecka spółka, a właściwie konglomerat niemieckich spółek węglowych SCIGC. To Niemcy mają pierwszeństwo do wydobycia węgla w Polsce. Czego nie rozumiecie?". Film polubiło prawie 6 tysięcy osób.

Wprowadzające w błąd posty na temat złoża Dębieńsko, JSW i niemieckiej spółkiInstagram/X

Poseł Marek Jakubiak, kandydujący w wyborach na prezydenta, napisał z kolei 26 stycznia w serwisie X: "Koncesja na wielkie złoże węgla na Śląsku zostanie przyznana... Niemcom? Niezrozumiałe i niedopuszczalne" - i zalinkował tekst na stronie niezalezna.pl. Post wygenerował ponad 35 tysięcy wyświetleń. "Prawi prawnicy powinni już teraz szukać podstaw prawnych do unieważnienia tej i innych antypolskich decyzji reżimu po odsunięciu go od władzy"; "Zostać niemieckim parobkiem, to niestety jest szczyt ambicji dużej części polskiego społeczeństwa. Każde wybory przynoszą konsekwencję" - komentowali niektórzy internauci. Inni zwracali jednak uwagę, że niezupełnie jest tak, jak pisze poseł.

Wszystkie te informacje - co ciekawe, wyjaśnione już wcześniej w kilku artykułach - pochodziły głównie z opublikowanej w sieci odpowiedzi Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) na pytanie jednego z akcjonariuszy. Spółka poinformowała go, że "od kilku lat wyraża zainteresowanie przemysłowym zagospodarowaniem złoża Dębieńsko", ale "obecnie toczy się w Ministerstwie Klimatu i Środowiska postępowanie administracyjne o udzielenie koncesji badawczej dla SCIGC - Silesian Coal International Group of Companies S.A., co uniemożliwia złożenie wniosku przez JSW".

Na tej podstawie powstał manipulacyjny przekaz o "pierwszeństwie Niemców do wydobycia polskiego węgla".

Manipulacja 1: nie tylko niemiecki kapitał

Po pierwsze, nazywanie SCIGC "spółką niemiecką" czy "Niemcami" jest daleko idącym uproszczeniem - ale chwytliwym w publicznym przekazie.

Według Krajowego Rejestru Sądowego zarejestrowana w Katowicach SCIGC to spółka zależna niemieckiego HMS Bergbau AG. Portal slaskibiznes.pl pisał o niej jako o "niemiecko-amerykańsko-szwajcarskiej firmie", ponieważ za spółką stoi kapitał właśnie z tych trzech krajów. Beneficjentem rzeczywistym SCIGC jest Niemiec zamieszkały w Szwajcarii, a prezesem od 2018 roku Polak - Krzysztof Wilgus.

Manipulacja 2: koncesja, ale nie na wydobycie

Już z odpowiedzi JSW na pytania akcjonariusza można się dowiedzieć, że SCIGC złożyła do Ministerstwa Klimatu i Środowiska wniosek o udzielenie koncesji badawczej złoża węgla kamiennego koksującego Dębieńsko 1. Tu trzeba podkreślić: koncesja badawcza, czyli inaczej koncesja na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż, jest czym innym niż koncesja na eksploatację złoża. Uprawnia ona podmiot do oceny, ile węglowodorów (np. węgla kamiennego) znajduje się w danym złożu, jakiej są one jakości i czy ewentualne wydobycie będzie opłacalne. To, że dane przedsiębiorstwo otrzymało koncesję badawczą, nie oznacza jednak, że dostanie także koncesję na wydobycie. W takiej sytuacji ogłasza się nowe postępowanie, do którego mogą stanąć nowe podmioty - także te, które wcześniej nie badały złoża. Ponadto dokumentacja z badań zgodnie z polskim prawem przechodzi nieodpłatnie na rzecz Skarbu Państwa.

Czy polska spółka Skarbu Państwa musiała ustąpić zagranicznej firmie, bo tamta "miała pierwszeństwo" w postępowaniu o koncesję badawczą? Otóż z wydanego przez resort klimatu 22 stycznia 2025 roku komunikatu jasno wynika, że nie.

Manipulacja 3: JSW też się ubiegała, lecz złożyła wniosek z błędami

Wbrew sugestiom w rozpowszechnianym przekazie, jakoby za historią dotyczącą złoża Dębieńsko stał obecny rząd, jest to sprawa z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Resort wyjaśnił bowiem, że SCIGC złożyła wniosek o badanie złoża Dębieńsko w grudniu 2022 roku. W związku z tym - zgodnie z Ustawą prawo geologiczne i górnicze - Ministerstwo Klimatu i Środowiska musiało publicznie ogłosić, że otrzymało taki wniosek i przez 90 dni inne zainteresowane podmioty również mogły składać swoje wnioski.

Takie ogłoszenie resort wydał w marcu 2023 roku, a już dwa miesiące później - w maju 2023 roku - swój wniosek o koncesję badawczą w Dębieńsku złożyła Jastrzębska Spółka Węglowa. W komunikacie ministerstwo klimatu wyjaśniło, że ten wniosek został odrzucony, ponieważ "obejmował obszar badań, który nie był tożsamy ze współrzędnymi obszaru podanymi w ogłoszeniu". W efekcie tego jedynym wnioskiem do rozpatrzenia pozostał ten złożony przez SCIGC.

Ostatecznie postępowanie zakończyło się niepomyślnie także dla SCIGC. W marcu 2024 roku - czyli już po zmianie rządu - Ministerstwo Klimatu odmówiło wydania zagranicznej spółce koncesji badawczej. Firma odwołała się od tej decyzji i - jak czytamy w oświadczeniu resortu - aktualnie postępowanie odwoławcze w II instancji jest "na końcowym etapie". Ze względu na to trwające postępowanie JSW nie może jednak złożyć nowego wniosku. W wiadomości przesłanej Konkret24 rzecznik polskiej spółki Tomasz Siemieniec potwierdza: "W przypadku decyzji odmownej (...) JSW złoży wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o udzielenie koncesji na rozpoznawanie części złoża węgla kamiennego i metanu pokładów węgla 'Dębieńsko 1'".

Mimo tych obszernych wyjaśnień zarówno Ministerstwa Klimatu, jak też JSW, w sieci nadal można natrafić na wpisy, których autorzy - w tym politycy - powielają manipulacyjny przekaz o polskim złożu węgla oddanym Niemcom. Jak np. cytowany wyżej post posła Marka Jakubiaka z klubu Wolni Republikanie.

Podsumujmy więc: postępowanie w sprawie złoża Dębieńsko odbyło się zgodnie z prawem. Po złożeniu wniosku przez zagraniczną spółkę resort umożliwił złożenie wniosków innym podmiotom - z czego skorzystała Jastrzębska Spółka Węglowa. Postępowanie w sprawie tego wniosku umorzono jednak, bo dokument zawierał błędy. Nie miało to nic wspólnego z "pierwszeństwem niemieckiej firmy". Ponadto wniosek SCIGC też został odrzucony, a firma rozpoczęła postępowanie odwoławcze, które trwa do dziś. No i wszystkie omawiane wnioski dotyczyły rozpoznawania złoża w Dębieńsku, a nie jego eksploatacji.

Resort klimatu informuje, że "zarówno JSW, jak i SCIGC nie złożyły dotychczas wniosku o udzielenie koncesji na wydobywanie kopaliny ze złoża węgla kamiennego 'Dębieńsko 1'".

SCIGC miało zaproponować JSW współpracę

Po ukazaniu się oświadczenia Ministerstwa Klimatu zarząd spółki Silesian Coal International Group of Companies rozesłał do mediów komunikat. Przekazał m.in., że już po rozpoznaniu złoża zarówno JSW, jak i SCIGC "planują wystąpienie o odrębne koncesje na wydobycie, każda w swoim obszarze 'Dębieńsko 1'". Kierownictwo SCIGC w korespondencji z JSW miało też zaproponować współpracę w badaniu złoża, projektowaniu jego eksploatacji i realizacji projektu wydobycia. Według zagranicznej spółki "ta oferta spotkała się z zainteresowaniem JSW i jest przedmiotem trwających między spółkami uzgodnień".

"Projekt Silesian Coal International Group of Companies nie konkuruje z projektem JSW. Dzięki współpracy pomiędzy podmiotami można otrzymać w przyszłości dostęp do interesującego je złoża, ponosząc zdecydowanie mniejsze koszty inwestycji. Taka jest nasza oferta złożona dla JSW" - stwierdził zarząd SCIGC.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24