Ukrainka była "zła, że tylko polskie flagi na proteście"? Co naprawdę pokazuje ten film

Ukrainka była "zła, że tylko polskie flagi na proteście"? Co naprawdę pokazuje ten filmShutterstock

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które pokazuje rzekomo, jak Ukrainka krytykuje manifestację w Krakowie, ponieważ były na niej "tylko Polskie flagi". Przestrzegamy: to zmanipulowany przekaz mający wzbudzać niechęć do ukraińskich uchodźców w Polsce.

W pierwszym ujęciu widzimy manifestację osób z biało-czerwonymi flagami. Następnie kamera kieruje się na kobietę, która krzyczy do nich po ukraińsku: "Hańba! Sława Ukrainie!". A wprost do kamery mówi: "Sława bohaterom, śmierć wrogom". Zapytana przez nagrywającego, jakich wrogów ma na myśli, odpowiada: "Śmierć Rosji". Nagrywający pyta jednak, dlaczego kobieta krzyczała "hańba" do manifestujących, skoro "Polacy stoją z biało-czerwonymi flagami w Polsce". Ta odpowiada, że nie rozumie dobrze po polsku, ale "im hańba za to, co mówią". I tłumaczy: "Że Polska to bohaterowie, prawdziwi bohaterowie, ale...".

W tym momencie autor filmu przerywa i komentuje: "Historia jest bardzo różna. Ty mówisz 'hańba', a nie rozumiesz. I dlatego tu jest Polska, nie Ukraina, nie Rosja. Tu jest Polska". Na to kobieta odpowiada, że dziękuję Polakom za to, że przyjmują Ukraińców. "To nie faszyści, to nie nacjonaliści, to normalni ludzie. Ale chcą, żeby tu była Polska" - stwierdza na to nagrywający.

Ten film opublikowano 24 kwietnia na TikToku na profilu z antyukraińskimi treściami. Nagranie opatrzono napisami: "Pani z ukrainy zła że tylko Polskie flagi na proteście" i "Wieszając flage Polska 2 maja będziesz wrogiem ukr......." (pisownia oryginalna). Film w cztery dni obejrzało prawie milion osób, obecnie jest już niedostępny, lecz screeny z nim opatrzone dwoma powyższymi zdaniami krążą w sieci.

Część uchodźców z Ukrainy decyduje się na powrót do swojego kraju
Część uchodźców z Ukrainy decyduje się na powrót do swojego krajuFakty po południu TVN24

"Macie swoją ukraińską wdzięczność"

Z TikToka nagranie rozsyłano do innych mediów społecznościowych, w tym na Twittera i Facebooka, gdzie udostępniano je głównie na kontach narodowców. Na profilu Narodowy Lublin na Twitterze skomentowano je: "Stolica Polski, Warszawa, Ukrainka widzi polskie flagi, co robi? Wykrzykuje w ich stronę banderowskie hasła: 'Hańba! Sława Ukrainie! Śmierć wrogom, gierojom sława!' Do czego to doszło aby w naszej stolicy warunki dyktowali Banderowcy! Obudzmy się! To zaszło za daleko!" (pisownia wszystkich postów oryginalna). W dodanym później komentarzu poprawiono, że to Kraków, a nie Warszawa.

Potwierdzili to m.in. administratorzy profilu Ruch Narodowy Kraków, którzy opublikowali film z komentarzem: "Wczoraj w Krakowie odbyła się pikieta pod hasłem Polska flaga jest biało-czerwona. Ukrainka, która jest w naszym kraju gościem, krzyczy że to hańba, śmierć wrogom oraz ma również bardzo duże problemy ze znajomością historii".

Dużą popularność na Twitterze zdobył post, którego autor - przedstawiający się jako "polski nacjonalista" - opisał film tak: "Macie swoją ukraińską wdzięczność fajnopolscy frajerzy. Tylko czemu na Nasz, Polaków rachunek?". Tylko w tym wpisie nagranie obejrzano prawie 50 tys. razy.

fałsz

Wprowadzające w błąd posty o demonstracji i wypowiedzi UkrainkiFacebook, Twitter

Wielu komentujących nie kryło nienawiści wobec Ukraińców - lecz byli i tacy, którzy pytali o kontekst sytuacji pokazanej na filmie. "Co to była za demonstracja? Żeby coś ocenić chciałabym poznać kontekst"; "A pewni jesteście że to tak jest. Bo gdy się przyjzysz i wysłuchasz to wcale to tak nie wynika jednoznacznie"; "Ten filmik to manipulacja. Nie znany jest kontekst, nie wiadomo co bylo wczesniej i pozniej, nie wiadomo kim sa ludzie z flagami (narodowcy zrywajacy ukrainskie flagi?)" - przestrzegali niektórzy użytkownicy Twittera.

Mieli rację - wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło w Krakowie.

Małopolski Bunt: przeciw pandemii, szczepionkom, Ukraińcom

Widoczna na filmie manifestacja odbyła się 23 kwietnia pod Pomnikiem Grunwaldzkim na placu Jana Matejki w Krakowie pod hasłem: "Nasza flaga jest biało-czerwona". Zorganizowało ją stowarzyszenie Małopolski Bunt. W przeszłości jego członkowie, jak sami pisali, sprzeciwiali się "bezprawiu, które dotyka nas wszystkich w związku z tzw. pLandemią covid: eksperymentowaniu na dzieciach i dorosłych, segregacji sanitarnej" (pisownia oryginalna). W lutym 2022 roku dziennikarze tvn24.pl opisali spotkanie m.in. członków Małopolskiego Buntu z małopolską kurator oświaty Barbarą Nowak, podczas którego krytykowano zdalne nauczanie i powielano fake newsy o pandemii COVID-19.

Teraz na profilach Małopolskiego Buntu w mediach społecznościowych mniej pisze się o pandemii czy szczepieniach, a więcej o wojnie w Ukrainie. Manifestację "Nasza flaga jest biało-czerwona" zapowiadano tak: "W ostatnim, trudnym dla wszystkich czasie, niektórzy z Polaków i większość naszych polityków, zdają się zapominać, jakie barwy ma nasza polska flaga. (...) Nie dajmy się temu zwieść i pamiętajmy skąd nasz ród!".

Choć organizatorzy zapewniali, że pikieta ma wyłącznie charakter patriotyczny, to na nagraniach dostępnych w internecie można zobaczyć i usłyszeć, że w wystąpieniach mówiono także o Ukraińcach w Polsce - w negatywnym kontekście.

"Miejsce flagi polskiej w Sejmie zajmuje flaga ukraińska"

Już na początku manifestacji, podczas odsłuchiwania słów wiersza Adama Asnyka "Miejmy nadzieję!", mężczyzna w koszulce z hasłem "Stop ukrainizacji Polski" i wizerunkiem przekreślonego Stepana Bandery wyciągnął transparent z napisem: "Wołyń 43' Ukraińskie zbrodnie na Polakach". Nie należał raczej do organizatorów manifestacji, bo zapytał prowadzącego, czy taki baner przeszkadza. Tamten odpowiedział: "Akceptujemy".

Baner o zbrodni wołyńskiej pokazany podczas manifestacjifacebook

Po wysłuchaniu wiersza głos zabrała członkini Małopolskiego Buntu. To właśnie podczas jej przemówienia obok manifestacji przechodziła Ukrainka znana z rozsyłanego teraz nagrania. Kobieta z Małopolskiego Buntu mówiła m.in.: "Nasi politycy najwyraźniej zapomnieli, jakie barwy ma nasza polska flaga. (...) Stanowczo sprzeciwiamy się łamaniu protokołu flagowego i ustawy o języku polskim. Niestety nasz nierząd, jak widać, krok po kroku dąży do tego. Miejsce flagi polskiej w Sejmie zajmuje flaga ukraińska. W przestrzeni instytucji publicznych naszego kraju pojawia się flaga obcego państwa, a wirtualnie ukraińska grażdanka, a dopiero po przeszukaniu zakładek pojawia się język polski. Pamiętajmy, że wszystkie napisy czy to po ukraińsku, czy w jakimkolwiek obcym języku w przestrzeni publicznej nietłumaczone na język polski są bezprawne, nielegalne. Nasi przywódcy i politycy, rządowi faryzeusze, jakby porażeni schizofrenią nierządową, z jednej strony nawołują do patriotyzmu, zaś z drugiej reprezentują zgoła inne postawy, antypolskie".

W tym momencie Ukrainka krzyknęła "hańba" i "sława Ukrainie" w kierunku tłumu. Słychać to na nagraniu z manifestacji, a chwilę później Ukrainkę widać także w tle przemawiającej kobiety.

Bohaterka popularnego filmiku widoczna w tle nagrania z manifestacjifacebook

Na zarchiwizowanych transmisjach z manifestacji słychać, że gdy Ukrainka rozmawia z nagrywającym tę sytuację, przemawiająca kobieta cytuje posła Konfederacji Grzegorza Brauna: "Dlaczego gmach Sejmu został udekorowany flagami obcego państwa? (...) Flaga Ukrainy na gmachu Sejmu wisi w miejscu przynależnym gospodarzowi. To się nie godzi". Następnie pyta: "Dlaczego zatem w porównaniu do innych narodowości jesteśmy dyskryminowani w naszym własnym kraju? Hańba! Dlaczego naszym kosztem obce nacje dostają nasze mieszkania, na które Polacy czekali wiele lat? Dlaczego dostają zasiłki i przywileje większe niż nasi rodacy? Nasz nierząd okrada nas i rozdaje nasze pieniądze, nie pytając nikogo o zgodę, a tym samym antagonizuje nas i naszych gości".

Fałszywe twierdzenia, że w Krakowie uchodźcy z Ukrainy dostają mieszkania przynależne Polakom, a ukraińskie matki mają wyższe zasiłki niż polskie, krążą w sieci w środowiskach antyukraińskich już od dawna - pisaliśmy o tym 11 marca i 16 marca w Konkret24.

Tak więc biorąc pod uwagę temat, kontekst manifestacji i wypowiadane podczas niej kłamstwa oraz słowa uderzające w Ukraińców, nie jest prawdziwa dołączana do nagrania w sieci teza, że Ukrainka była "zła, że tylko polskie flagi na proteście". Bo pytana, dlaczego krzyczała "hańba" na Polaków z polskimi flagami, nie odniosła się wcale do flag, tylko odpowiedziała, że nie rozumie dobrze po polsku, ale "im hańba za to, co mówią".

Jej wypowiedź dotyczyła więc haseł wygłaszanych na pikiecie. A krytykowano w nich m.in. dobre potraktowanie Ukraińców w Polsce. W dodatku w momencie, gdy Ukrainka przechodziła obok manifestacji, pokazano baner mówiący o ukraińskich zbrodniach na Polakach.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24