"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24
Leszczyna o zmianach w sprzedaży elektronicznych wyrobów tytoniowych
Leszczyna o zmianach w sprzedaży elektronicznych wyrobów tytoniowychTVN24
wideo 2/3
Leszczyna o zmianach w sprzedaży elektronicznych wyrobów tytoniowychTVN24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na polskich rolników uprawiających tytoń" - ogłosił 27 września we wpisie na platformie X Marek Jakubiak, poseł koła Wolni Republikanie. Dalej pisał: "Zalecenia na szczyt w Genewie - uprawy do likwidacji, 30 tys. rolników na bruk. A to nasz flagowy produkt eksportowy do krajów UE". Poseł oburzał się, że "WHO to banda leninowskich pożytecznych idiotów, sterowanych przez maoistę, który śni o byciu Globalnym Ministrem Zdrowia". "Tylko polskiego rolnika żal" - skomentował.

FAŁSZ
Marek Jakubiak o rzekomym "wyroku" WHO na rolników, którzy uprawiają tytońx.com

Post Jakubiaka wygenerował ponad 88 tysięcy wyświetleń, a wielu internautów oburzyła informacja o rzekomym "wyroku" Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). "To mafia jak inne światowe organizacje utrzymywane z naszej kasy a realizujące bogatych cwaniaków decyzje i pomysły"; "skandal kolejny cios w nasza gospodarke"; "Prawdziwym celem jest likwidacja niezalezności rolników. Ich do tej pory nie mozna bylo zamknąć w szczurzych klatkach, do których już zapakowano ludność miejską. Ludność miejska jest calkowicie sterowalna, podatna na zarządzanie przez wielkiego brata; tak samo ma byc z rolnikami"; "Trzeba wyjść z WHO. Po tej hecy z covidem, jak najszybciej" - komentowali (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Nie tylko Jakubiak alarmował o rzekomo uderzających w polskich rolników decyzjach WHO. Były wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński już 20 września na X napisał: "WHO chce zaorać rolników uprawiających tytoń i odciąć im finansowanie upraw". A europoseł Prawa i Sprawiedliwości, były prezes Orlenu Daniel Obajtek 25 września stwierdził: "To kolejny cios w polskich rolników. Stracimy tysiące miejsc pracy".

Politycy informowali i komentowali działania WHO dotyczące rolnikówx.com

Więcej Obajtek opowiada w nagraniu, które dołączył do posta. "Światowa Organizacja Zdrowia, można powiedzieć, szykuje pewne zalecenia daje. I te zalecenia generalnie przede wszystkim pokazują, że do produkcji tytoniu nie powinno być w żadnym wypadku dopłat. Co za tym idzie, chce zdecydowanie zniszczyć uprawy tytoniu" - opowiada europoseł. Dodaje, że "Polska jest trzecim producentem w Unii Europejskiej tytoniu". "To jest trzy i pół tysiąca rolników, którzy produkują ten tytoń (...). To pół miliona ludzi, którzy uczestniczą w tym biznesie produkcji tytoniu" - wylicza Obajtek.

Za Obajtkiem informację o rzekomych zmianach planowanych przez WHO podał prawicowy portal wPolityce.pl. "Tylko u nas. Zniszczą polski tytoń? Obajtek alarmuje! 'To jest 3,5 tys. rolników i pół miliona osób, które uczestniczą w tym biznesie'" - artykuł o takim tytule ukazał się na portalu 25 września. Podobnie alarmujące nagłówki o WHO i uprawach tytoniu można było znaleźć także w innych serwisach, w tym rolniczych.

Niektóre serwisy donosiły o "zaoraniu polskich rolników" przez WHO

Jak więc widać, temat wywołuje emocje, ale - wbrew twierdzeniu posła Jakubiaka - WHO żadnego "wyroku" nie wydała. Tego można się było dowiedzieć choćby z artykułu na stronie Polskiego Radia, do którego poseł załączył link. Jego komentarz wprowadza w błąd.

Zalecenia ekspertów, a nie zmiany prawne

Wszystko zaczęło się, gdy 29 sierpnia 2025 roku WHO opublikowała dokument dotyczący raportu swojej grupy ekspertów "Forward-looking tobacco control measures", czyli "Przyszłościowe środki kontroli tytoniu". Z samego tytułu wynika, że chodzi o jakieś proponowane rozwiązania, a nie stosowane tu i teraz zakazy. Dokument ten został przygotowany na nadchodzącą jedenastą sesję Konferencji Stron Ramowej Konwencji WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (FCTC) w Genewie.

Konwencja FCTC to pierwszy międzynarodowy traktat WHO. Przyjęta została przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia (organ WHO ustalający politykę zdrowotną) w maju 2003 roku, a w życie weszła w roku 2005. "FCTC WHO została opracowana w odpowiedzi na globalizację epidemii tytoniu i jest traktatem opartym na dowodach, który potwierdza prawo wszystkich ludzi do najwyższego standardu zdrowia. Konwencja stanowi kamień milowy w promowaniu zdrowia i zapewnia nowy wymiar prawny międzynarodowej współpracy w dziedzinie zdrowia" - czytamy na stronie FCTC.

Grupa ekspertów, która przygotowała zalecenia, została powołana podczas dziesiątek konferencji członków-stron Konwencji. Ekspertom powierzono zadanie m.in. "identyfikowania i opisywania perspektywicznych środków kontroli tytoniu". Wytyczne przez nich zaproponowane mają umożliwić realizację art. 2.1. konwencji z 2003 roku tym krajom, które są jej stronami. W tym artykule czytamy: "W celu lepszej ochrony zdrowia ludzkiego Strony są zachęcane do wprowadzania środków wykraczających poza te wymagane przez niniejszą Konwencję i jej protokoły".

Wyróżniono 16 zaleceń, które podzielono na cztery grupy: 1. dostawa tytoniu 2. struktura instytucjonalna/rynek 3. produkt 4. klient.

Jednym z zaleceń wymienionych w drugiej kategorii jest "zakończenie rządowego wsparcia dla upraw tytoniu". Grupa ekspertów WHO pisze: "Zakończenie rządowego wsparcia dla upraw tytoniu ma na celu stopniowe wycofanie upraw tytoniu, utrudniając przemysłowi tytoniowemu pozyskiwanie liści tytoniu, a jednocześnie przynosząc lepsze rezultaty dla rolników - umożliwiając im uprawę bardziej dochodowych i mniej wyzyskujących roślin przy jednoczesnym zachowaniu wsparcia dla ich działań". WHO twierdzi, iż "analizy ekonomiczne zazwyczaj pokazują, że uprawa tytoniu nie przynosi korzyści ekonomicznych ani krajom, ani rolnikom, a takie wsparcie rządowe nie przyczynia się pozytywnie do wzrostu gospodarczego".

W dokumencie zaznaczono, iż zaprzestanie albo zmniejszenie rządowego wsparcia dla rolników uprawiających tytoń "byłoby krokiem politycznym wartym rozważenia" - czyli nie jest to nakaz, do którego m.in. Polska musi się dostosować.

Warto także zwrócić uwagę na art. 17 konwencji, do którego ta rekomendacja nawiązuje. Wspomniany artykuł zobowiązuje kraje do promowania innych "ekonomicznie opłacalnych" alternatyw dla plantatorów tytoniu i osób pracujących przy jego produkcji, a nawet w niektórych przypadkach indywidualnych sprzedawców. Natomiast w cytowanym tu raporcie ekspertów napisano, że przy wprowadzeniu tego zalecenia państwa powinny "wspierać przejście [rolników] na alternatywne działalności o opłacalności ekonomicznej".

Grupa ekspertów zaleca także państwom będącym stronami konwencji FCTC m.in. wprowadzenie limitów na produkcję i import tytoniu, podwyższenie minimalnego wieku uprawniającego do zakupu wyrobów tytoniowych czy wprowadzenie zakazu stosowania filtrów do papierosów.

Polska jednym z głównych producentów tytoniu w UE - ale tytoń to "jeden z głównych zabójców Polaków"

Nie ma więc żadnej decyzji WHO, której skutkiem byłoby "zaoranie polskich rolników", nie ma "ciosu wymierzonego w rolników" itp. To tylko polityczna interpretacja zaleceń opublikowanych w raporcie WHO przed zbliżającą się konwencją. Nie ma zmian prawnych dotyczących zmniejszenia upraw tytoniu, nie ma decyzji o odebraniu rządowego wsparcia dla rolników produkujących tytoń m.in. w Polsce. A przede wszystkim: rekomendacje WHO nie mają charakteru prawnie wiążącego. Co nie zmienia faktu, że FCTC powstała po to, by walczyć z paleniem na całym świecie, a wspomniany art. 17 konwencji zobowiązuje kraje członkowskie do promowania innych "ekonomicznie opłacalnych" alternatyw dla plantatorów tytoniu.

Obawy rolników o ewentualne ograniczenie produkcji tytoniu wynikają z faktu, że według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Polska jest - obok Włoch i Hiszpanii - głównym producentem surowca tytoniowego w Unii Europejskiej. Produkujemy około 17-21 tysięcy ton tytoniu rocznie. "Jednocześnie jest największym producentem wyrobów tytoniowych w UE i jednym z największych na świecie, a także dużym importerem surowca tytoniowego" - informuje MRiRW.

Ministerstwo Zdrowia podaje, że "mimo cyklicznych działań profilaktycznych każdego roku z powodu palenia tytoniu umiera w Polsce średnio 67 tys. osób (51 tys. mężczyzn i 16 tys. kobiet)". Resort informuje, że "palenie papierosów oraz innych wyrobów tytoniowych to nadal jeden z głównych zabójców Polaków" i "odpowiedzialne jest za ok. 40 proc. przedwczesnych zgonów wśród mężczyzn".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Zbigniew Guzowski, Skorzewiak/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24