FAŁSZ

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24
Rozprawa ekstradycyjna Kuczmierowskiego. Relacja korespondenta   "Faktów" TVN Macieja Worocha
Rozprawa ekstradycyjna Kuczmierowskiego. Relacja korespondenta "Faktów" TVN Macieja WorochaTVN24
wideo 2/4
Rozprawa ekstradycyjna Kuczmierowskiego. Relacja korespondenta "Faktów" TVN Macieja WorochaTVN24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Do polskiej sieci regularnie trafiają fałszywe przekazy dotyczące Wielkiej Brytanii - często sugerują, że to kraj pogrążony w chaosie i bezprawiu. Niedawno rozpowszechniano historię o rzekomym aresztowaniu brytyjskiej nastolatki tylko za obejrzenie wpisu w mediach społecznościowych. Wcześniej zaś krążyły informacje, jakoby w Wielkiej Brytanii zakazano wywieszania brytyjskich i angielskich flag. Teraz pojawił się kolejny przykład nieprawdziwego przekazu, który obok Anglii dotyczy także Austrii. Oba państwa są przedstawiane jako pierwsze, w których rzekomo wprowadzono prawo szariatu.

"Anglia i Austria to dwa pierwsze kraje których politycy wprowadzili rasistowskie i nieludzkie prawo szariatu, cóż się dziwić, państwo islamskie zostało stworzone przez żydowskich psychopatów by zwalczali kulturę i prawo chrześcijańskie podczas gdy mordercze plemię Israhella zajmuje się demontażem europejskich krajów" - 20 września przekonywał jeden z anonimowych użytkowników serwisu X (pisownia oryginalna). Konto to znane jest z szerzenia wprowadzających w błąd treści.

Na potwierdzenie swoich słów dodał krótkie 19-sekundowe nagranie. To fragment debaty w brytyjskim parlamencie. W lewym górnym rogu oprócz miejsca nagrania wskazano datę - 16 września; w prawym górnym rogu widnieje logo indyjskiej, anglojęzycznej gazety "Hindustan Times". U dołu kadru wyświetla się polskie tłumaczenie wymiany zdań między dwiema brytyjskimi polityczkami.

Na początku widzimy kobietę w granatowej sukience, która stojąc w ławach deputowanych, pyta: "Czy nowy minister ds. Wymiaru Sprawiedliwości rozpoznaje PRAWO SZARIATU? I sądy SZARIATU w Wielkiej Brytanii? Tak czy nie?" (tłumaczenie oraz pisownia, w tym użycie wielkich liter za napisami, które wyświetlają się na nagraniu - red.).

Odpowiada jej kobieta w czerwonej sukience, która przemawia z centralnego miejsca sali, tzw. despatch boxes. Według nagrania, na zadane pytanie miała odpowiedzieć jedynie: "Jest to część tolerancji religijnej, która stanowi ważną wartość brytyjską". Materiał jest montowany - ujęcia są wyraźnie pocięte, a wypowiedzi brzmią, tak jakby zostały wyrwane z kontekstu.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 20 września 2025 roku w serwisie X x.com

Wpis z nagraniem wyświetlono ponad 28 tysięcy razy. Wywołał dyskusję wśród internautów. "To oznacza, że będąc na wakacjach w Austrii mam uważać na alkohol, a żona musi nosić szmaty na głowie?"; "Teraz zwolennicy szariatu powinni zażądać wolnej elekcji. Zanim ukarze, Pan Bóg odbiera rozum! Bali się Polaków, to mają za swoje!" - komentowali niektórzy.

Inni wątpili: "Uwaga brednie"; "Nie ma takiego prawa, przestań kłamać" - pisali. "A gdzie moment głosowania? Jakiś dowód na poparcie tezy?" - dopytywał jeden z użytkowników.

Przekaz dotyczący Wielkiej Brytanii podchwycili też politycy Konfederacji. Poseł Bartłomiej Pejo we wpisie i nagraniu w mediach społecznościowych stwierdził, że "brytyjska Partia Pracy ogłosiła gotowość do wprowadzenia prawa szariatu do tamtejszego systemu prawnego!". Kontynuował: "minister rządu nie zaprotestowała - przeciwnie, podkreśliła, że 'tolerancja to ważna brytyjska wartość'". Z kolei Paweł Usiądek, członek Rady Liderów Konfederacji i wiceprezes Ruchu Narodowego, poświęcił sprawie dwa wpisy. W pierwszym napisał: "Partia Pracy rządząca Wielką Brytanią wyraziła gotowość do uznania islamskiego prawa Szariatu w ramach systemu prawnego". Dołączył nagranie z brytyjskiej Izby Gmin, ale nieco dłuższe niż omawiane wyżej. Ten wpis miał prawie 550 komentarzy, niemal 900 udostępnień i 2 tysiące reakcji. W kolejnym wpisie z 20 września stwierdził: "Brytyjska minister sprawiedliwości akceptuje sądy szariackie!". Dodał: "Prawdopodobnie pierwsza tego typu deklaracja z ust brytyjskiego ministra, która uznała tolerancję wobec szariackich sądów w Wielkiej Brytanii za akt tolerancji, która jest wartością Wielkiej Brytanii. Minister zrównała nieludzkie zapisy prawa muzułmańskiego z prawem chrześcijańskim".

FAŁSZ
Wpisy polityków Konfederacji o prawie szariatu w Wielkiej BrytaniiFacebook

Sprawdziliśmy więc nagrania i towarzyszące im przekazy.

Posiedzenie Izby Gmin. Odpowiedź wyjęta z kontekstu

Udostępniane nagrania to fragment posiedzenia Izby Gmin z 16 września 2025 roku. Pełne nagranie dostępne jest na stronie brytyjskiego parlamentu.

Materiał potwierdza, że pytanie o prawo szariatu zadała Sarah Pochin, posłanka prawicowej i eurosceptycznej partii Reform UK. Odpowiedziała na nie Sarah Sackman, parlamentarzystka Partii Pracy i ministra stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w rządzie Keira Starmera. Jednak w popularnym nagraniu, zamieszczonym na X, pominięto początek odpowiedzi Sackman, który zmienia cały kontekst jej wypowiedzi (z kolei nagranie zamieszczone przez Usiądka pokazuje pełną wymianę zdań).

Poniżej przedstawiamy tłumaczenie na polski pełnej wymiany zdań Pochin i Sackman. Pogrubieniem zaznaczamy fragment, który pominięto w popularnym nagraniu zamieszczonym w serwisie X.

Sarah Pochin: "Czy nowy sekretarz stanu ds. sprawiedliwości uznaje prawo szariatu i sądy szariackie w Wielkiej Brytanii? Tak czy nie?". Sarah Sackman: "Prawo szariatu nie stanowi części prawa Anglii i Walii, ale podobnie jak sądy chrześcijańskie, żydowskie i inne sądy wyznaniowe, przed którymi ludzie decydują się stawić się, jest to element tolerancji religijnej, która jest ważną wartością brytyjską".

Nagranie z pełnym pytaniem i odpowiedzią opublikowała na swoim Facebooku Sarah Pochin. W poście nie stwierdziła, że odpowiedź ministry dowodzi, iż w Anglii wprowadzono prawo szariatu. W jej ocenie "szokujące jest to, że ministra z Partii Pracy stwierdziła, że należy je 'tolerować'".

Krótka odpowiedź członkini rządu Starmera nie jest potwierdzeniem, że politycy wprowadzili w Anglii prawo szariatu. Nie udało się nam znaleźć wiarygodnych doniesień, które wskazywałyby, że w brytyjskim parlamencie pracowano nad takim lub podobnym projektem.

W pytaniu Pochin padło sformułowanie "sądy szariackie". Warto więc zwrócić uwagę, że w Wielkiej Brytanii rady szariatu są często błędnie nazywane sądami szariackimi. Te ciała nie są sądami. Tworzy je zazwyczaj grupą lokalnych duchownych i uczonych religijnych, którzy doradzają w sprawie małżeństw i rozwodów, zgodnie z muzułmańskimi zasadami religijnymi. Podczas gdy szariat jest źródłem wskazówek dla wielu muzułmanów, rady szariatu nie mają jurysdykcji prawnej w Wielkiej Brytanii. Prawo krajowe ma pierwszeństwo nad jakąkolwiek decyzją lub zaleceniem rady szariatu.

W Austrii wprowadzono prawo szariatu? Nie

W poście na X wspomniano też o Austrii, która ma być jednym z dwóch pierwszych (w domyśle: europejskich - red.) państw, gdzie "politycy wprowadzili" prawo szariatu. To twierdzenie - mimo że popularne w austriackiej sieci i promowane przez niektórych krajowych polityków - jest nieprawdziwe.

Podstawą tego przekazu stało się orzeczenie sądu okręgowego w Wiedniu, które w mediach społecznościowych zostało błędnie przedstawione jako dowód na obowiązywanie prawa szariatu w całym kraju. Chodziło o spór między dwoma mężczyznami, którzy chcieli rozstrzygnąć spór umowny przed prywatnym trybunałem arbitrażowym. Strony zgodziły się, że decyzja arbitra będzie oparta na prawie islamskim. Gdy arbiter wydał decyzję, że jedna ze stron ma zapłacić 320 tys. euro (ok. 1,3 mln zł), drugi mężczyzna odmówił uznania takiego rozstrzygnięcia sporu. Sprawa trafiła więc do wiedeńskiego sądu cywilnego, który ocenił, że wyrok tego arbitrażu był zgodny z podstawowymi zasadami prawa austriackiego i pozostaje w mocy. 18 sierpnia o wyroku poinformowała austriacka gazeta "Die Presse".

Trybunały arbitrażowe w Austrii to prywatne, a nie państwowe instytucje, które pozwalają stronom ustalić własne zasady rozstrzygania sporów. Te muszą być zgodne z podstawowymi zasadami prawa austriackiego. Trybunały arbitrażowe mogą rozstrzygać tylko niektóre spory cywilne.

W sierpniu i we wrześniu sprawę tłumaczyły niektóre austriackie media, w tym portal tygodnika Profil, stacji informacyjnej PULS 24, a także redakcja fact-checkingowa niemieckiej agencji informacyjnej dpa.

Donald Trump o prawie szariatu w Londynie

23 września prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, przemawiając przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, stwierdził, że Londyn chce "przejść na prawo szariatu". "Patrzę na Londyn, gdzie macie okropnego burmistrza, okropnego, okropnego burmistrza, i to się zmieniło, bardzo się zmieniło" - powiedział Trump. "Teraz chcą przejść na prawo szariatu. Ale jesteście w innym kraju, nie możecie tego zrobić" - dodał.

Nie ma dowodów na to, że władze Londynu wprowadzają lub planują wprowadzić prawo szariatu w mieście, podkreśla redakcja "New York Timesa", która sprawdzała przemówienie Trumpa. Obecny burmistrz Londynu Sadiq Khan jest pierwszym muzułmaninem wybranym na to stanowisko. Obecnie trwa jego trzecia kadencja. Od początku swojej pracy na tym stanowisku w 2016 roku stał się celem islamofobicznych ataków i fałszywych oskarżeń. Już wtedy jego rzecznik podkreślał, że Khan wielokrotnie jasno mówił, iż w Wielkiej Brytanii nie ma miejsca na prawo szariatu. Mimo to w 2020 roku w mediach społecznościowych zaczęły krążyć nieprawdziwe cytaty, w których rzekomo Khan twierdził, że prawo szariatu jest testowane w trzech dzielnicach Londynu.

Rzecznik Khana proszony o komentarz do słów Trumpa odpowiedział: "Nie zamierzamy zaszczycić jego oburzających i bigoteryjnych komentarzy odpowiedzią".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: x.com

Pozostałe wiadomości

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji i internauci rozpowszechniają w sieci nagranie, z którego rzekomo wynika, że w Wielkiej Brytanii policja chciała aresztować nastolatkę tylko za obejrzenie wpisu w mediach społecznościowych. Tyle że ten przekaz jest nieprawdziwy.

Areszt nastolatki za "obejrzenie wpisu"? Nie tego dotyczy śledztwo

Areszt nastolatki za "obejrzenie wpisu"? Nie tego dotyczy śledztwo

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24