FAŁSZ

Szpak, Rozenek czy Cichopek nie rozdają pieniędzy na Facebooku. "Armagedon z fake konkursami"

Fejkowe konkursy na FacebookuShutterstock

Użytkownicy Facebooka nawzajem się przestrzegają przed oglądaniem transmisji prowadzonych przez celebrytów połączonych z konkursami. Jednak obietnica nagród pieniężnych kusi wielu internautów. Opisujemy mechanizm tego internetowego oszustwa.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

To jest jakiś armagedon z tymi fake profilami i fake konkursami. Nie idzie nad tym zapanować" - brzmiał komentarz pod jednym z konkursów, które na Facebooku miał zorganizować Michał Szpak. "Tego jest masa, jedno Facebook zablokuje, a w tym czasie powstanie kilkanaście kolejnych i tak non stop."; "Dziś znów był live. Też ostrzegłam znajomych"; "Już chciałem podać numer karty pod namową syna. Jednak tego nie zrobiłem" - komentowali internauci.

Wzięliśmy udział w jednym z takich facebookowych konkursów, by móc wyjaśnić, o co w nich chodzi.

Internetowi oszuści prześcigają się w pomysłach (wideo archiwalne)
Internetowi oszuści prześcigają się w pomysłach (wideo archiwalne)TVN24

Tysiące złotych od celebrytów za poprawną odpowiedź

W sieci transmisje na żywo (z ang. live) nie są już nowością, każdy użytkownik mediów społecznościowych może taką zorganizować. Robią tak też celebryci.

Internauci na Facebooku mogą się natknąć na transmisje rzekomo prowadzone przez znane osoby - a te wydarzenia są połączone z konkursami dla widzów. Po wejściu na stronę czy profil takiej osoby pokazuje się ekran podzielony na pół. Z jednej strony okienka internauci widzą mówiącą do nich znaną osobę, z drugiej strony tajemniczy obrazek. Celebryci opowiadają o sobie i odpowiadają na pytania zadawane na bieżąco przez internautów. W taki niby sposób Edyta Górniak, Andrzej Piasecki, Michał Szpak, Katarzyna Cichopek, Kamil Bednarek czy Małgorzata Rozenek mają oferować po kilka tysięcy złotych w gotówce określonej liczbie osób, które jako pierwsze odgadną ukrytą na obrazku liczbę. Jest też wariant konkursu z odgadywaniem, ile jest kaczek na obrazku. Takie konkursy mieli organizować na Facebooku Dziki Trener czy Kamil Bednarek.

fałsz

Konkursy, które miały być organizowane przez znane osobyfacebook

Wnioskując z setek komentarzy i reakcji, internauci uczestniczą w tych konkursach, próbując odgadnąć prawidłową odpowiedź. A gdy im się uda, otrzymują prywatną wiadomość, która wymaga od nich podjęcia odpowiednich kroków (o tym piszemy dalej). I w tym momencie niewinna internetowa zabawa może oznaczać początek poważnych problemów, także finansowych.

Celebryci: "nie komentujcie i nie klikajcie"

Znane osoby, które miały rzekomo organizować takie konkursy w sieci, już od jakiegoś czasu zaprzeczają temu na swoich oficjalnych facebookowych profilach. Tłumaczą, że bardzo dużo osób im to zgłasza. Przestrzegają fanów. Informują, że takie konkursy są organizowane z fejkowych kont.

"Kochani! Ktoś podszywa się pode mnie. Nie dajcie się nabrać!!! Nie mam z tym nic wspólnego. Proszę Was o ostrożność, oszuści wyłudzają Wasze dane osobowe, nie komentujcie i nie klikajcie" - napisała 9 lutego Katarzyna Cichopek. I dodała hasztag #oszustwo.

Komentarz Katarzyny Cichopekfacebook

Andrzej Piaseczny 4 lutego opublikował nagranie na swoim facebookowym profilu. "Nie dajcie się nabierać na żadne konkursy, w efekcie których mielibyście wygrać jakiekolwiek pieniądze. Nic takiego nie robię i nie zamierzam robić. Bardzo proszę nie przyjmować zaproszeń, nie odpowiadać na podpuchy tego rodzaju" - apelował.

"Dochodzi do mnie naprawdę mnóstwo wiadomości, że ktoś próbuje w moim imieniu wyłudzać pieniążki od was w sieci, organizując jakieś dziwne konkursy, gdzie ja niby prowadzę jakieś lajwy. To nie ja. Nie dajcie się zwieść. Nie wysyłajcie żadnych numerów kont ani dziwnych odpowiedzi. Ta sprawa została już zgłoszona" - pisał już 19 listopada na swojej stronie internetowej Michał Szpak.

"Kochani! Nie dajcie się nabrać! Coraz więcej sygnałów dociera do mnie, że wygraliście i podajecie numer kart kredytowych... Proszę o rozwagę! Sprawa już dawno została zgłoszona na Policję!" - poinformował swoich fanów 9 listopada Kamil Bednarek.

Mechanizm oszustwa

Rzeczywiście, konkursy z wykorzystaniem nagrań na żywo celebrytów to oszustwo. Wraz z ekspertami prześledziliśmy, jak wygląda jego mechanizm.

Ktoś na twardy dysk swojego komputera ściąga stare nagranie live znanej osoby. Następnie tworzy związaną z nią stronę na Facebooku tak, żeby wyglądała na autentyczną - na przykład z nazwą: Andrzej Piaseczny Live, Kamil Bednarek na żywo, Michał Szpak.live. Jeszcze tego samego dnia uruchamia transmisję, odtwarzając ściągnięte nagranie, które dodatkowo jest zapętlone, więc może trwać dłużej niż oryginał.

Następnie oszust umieszcza informację o konkursie i widoczny podczas transmisji obrazek. Gdy pada prawidłowa odpowiedź, ze strony, gdzie jest transmisja, przychodzi do internauty prywatna wiadomość. Zazwyczaj w jej treści padają gratulacje i prośba o udostępnienie transmisji w kilku innych facebookowych grupach. Kolejna wiadomość to kolejne potwierdzenie przyznania nagrody oraz informacja, że aby ją odebrać, należy kliknąć w załączony link i się zarejestrować. W trakcie rejestracji trzeba podać swoje dane, dane karty kredytowej, czasem też przesłać skan dowodu osobistego.

Te dane wystarczą oszustom do wyczyszczenia czyjegoś konta bądź wzięcia na kogoś kredytu.

Wybraliśmy konkurs "organizowany" przez Michała Szpaka. Po wpisaniu prawidłowej odpowiedzi dostaliśmy dwie prywatne wiadomość z gratulacjami i informacją, że nagroda przepadnie, jeśli się nie zarejestrujemy, nie podamy swoich danych i nie prześlemy skanu dowodu osobistego.

Takie wiadomości otrzymaliśmy z fejkowego profilu

Eksperci: to phishing

Treści, które przychodzą z fałszywego profilu na Facebooku są zazwyczaj nietypowe. Słowa różnią się użytymi czcionkami czy ich wielkością. Są błędy stylistyczne, gramatyczne, jest dużo literówek, co sugerowałoby korzystanie z translatora. Transmisje odbywają się ze stron utworzonych tego samego dnia, więc nie ma na nich żadnej wcześniejszej aktywności.

Marcin Żukowski, ekspert z Uczelni Łazarskiego, zauważa, że internetowe oszustwa de facto opierają się na mechanizmach znanych od lat. Podobnie ocenia to Wojciech Kardyś, specjalista do spraw komunikacji internetowej. - Podszywanie się pod znane osoby to proceder stary jak świat. Jednak nigdy nie było to tak proste jak w dzisiejszych czasach - mówi w rozmowie z Konkret24.

- Wyłudzanie danych w formule relacji live z udziałem celebrytów to kolejna wersja widowiskowego oszustwa, która ma znamiona phishingu. Jest to więc podszywanie się pod znaną markę bądź osobę, by dzięki temu zyskać zaufanie użytkownika. Ten chętnie podaje swoje dane, aby na przykład wygrać pieniądze, które rozdaje znany celebryta - wyjaśnia Marcin Żukowski w rozmowie z Konkret24.

"Metoda na wnuczka czy policjanta, tylko w sieci"

Marcin Żukowski przestrzega, by mieć ograniczone zaufanie do tego, co widzimy w sieci. - Trzeba zwrócić uwagę na szczegóły facebookowego profilu czy strony, czyli jaka jest jego nazwa (najczęściej te nieprawdziwe używają podobnej nazwy czy różnią się jedną literą od oryginału), data założenia, poprzednie posty, liczba fanów, reakcji. Gdy na przykład widzimy profil celebryty, to jeśli jest on nowy, nie ma wygenerowanej dużej ilości lajków czy interakcji, od razu powinien wzbudzić nasze podejrzenia - radzi ekspert. Zwraca uwagę, że profile autoryzowane przez Facebooka są oznaczone niebieskim znaczkiem przy nazwie profilu.

Policja o próbach oszustw "na punkt szczepień"
Policja o próbach oszustw "na punkt szczepień"tvn24

- Warto wiedzieć, że instytucje nigdy nie będą prosić o podawanie im danych w nieautoryzowany sposób i na przykład nie poproszą nas o wysłanie e-mailem swoich danych wrażliwych. Tak samo prawdziwy piosenkarz czy aktor. Jeśli chciałby rozdawać pieniądze, nie musi do tego zbierać wrażliwych danych użytkowników - zauważa ekspert. - Warto mieć dużo zdrowego rozsądku, bo takie oszustwo to metoda na wnuczka czy policjanta, tylko w sieci i skierowana do młodszego odbiorcy. Trzeba być czujnym - podsumowuje.

Wojciech Kardyś w rozmowie z Konkret24 kładzie nacisk na edukację i to już na poziomie licealnym. - Jak weryfikować newsy, jak sprawdzać autentyczność profili, fact-checking - wymienia. - Inaczej zostaniemy zalani teoriami spiskowymi albo obudzimy się bez pieniędzy, bo podaliśmy swoje dane "celebrycie z Facebooka" - mówi. Jego zdaniem na regulacje czy algorytmy zwalczające tego typu zachowanie możemy jeszcze długo poczekać, a i tak oszuści zawsze znajdą sposób by je ominąć. - Dlatego kluczem jest wiedza. Jeżeli znamy mechanikę i mamy wiedzę na temat cyberbezpieczeństwa, możemy się czuć odrobinę bezpieczniej w Internecie. Odrobinę - konkluduje Kardyś.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24