Czechy, Austria, Łotwa, Litwa mają mniej obywateli niż Polska, a testują ich więcej. Co zyskują?

Czechy, Austria, Łotwa, Litwa mają mniej obywateli niż Polska, a testują ich więceShutterstock

Władze państw, które w ostatnich dniach wprowadzają kolejne obostrzenia epidemiczne, mają bardziej realny obraz pandemii na ich terenie niż nasz rząd. Raportowane przez nie liczby zakażeń są bliższe prawdzie. Tłumaczymy, dlaczego.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Czesi, którzy się nie zaszczepili, od poniedziałku 22 listopada nie będą mieli wstępu na wydarzenia publiczne i nie będą mogli korzystać z usług publicznych. "Ludzie muszą w końcu uwierzyć, że COVID zabija" - mówił, ogłaszając wprowadzenie obostrzeń dla niezaszczepionych na COVID-19, premier Andrej Babisz. To reakcja na wysokie wzrosty liczby zakażeń. We wtorek 16 listopada w Czechach stwierdzono 22,5 tys. nowych przypadków - najwięcej od początku pandemii. Ale tego dnia wykonano tam prawie 140 tys. testów - 16 proc. dało wynik pozytywny.

Austria od 22 listopada wprowadza lockdown w całym kraju. A już od 15 listopada niezaszczepieni powyżej 12. roku życia, którzy nie przechorowali COVID-19, nie mogli wychodzić z domu. 17 listopada w Austrii odnotowano najwyższy od początku pandemii dzienny wzrost zakażeń - 14,4 tys. Tego dnia wykonano aż 593 tys. testów - 2,4 proc. z nich było dodatnich.

Oba kraje należą do tych, które przywiązują wagę do liczby wykonywanych testów na koronawirusa, chcąc znać rzeczywisty rozmiar pandemii - i które wyciągają z tego wnioski. Inne kraje, w tym nasi sąsiedzi, postępują podobnie. Polska do takich państw nie należy.

Austria wprowadza lockdown dla niezaszczepionych
Austria wprowadza lockdown dla niezaszczepionychFakty po południu

"Nie widzimy przesłanek" vs "pandemia poza kontrolą"

Na masowe testowanie w Austrii zwrócił uwagę na Twitterze m.in. dziennikarz "Newsweek Polska" Dariusz Ćwiklak. Porównał wysoką średnią liczbę testów w Austrii do niskiej średniej w Polsce, przypominając, że w Austrii mieszka ok. 9 mln ludzi, podczas gdy w Polsce prawie 38 mln. W tweecie zamieścił m.in. także zrzut ekranu z informacją o wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, że rząd "nie planuje lockdownu w takiej formie, jaką znamy z poprzednich fal wzrostu zachorowań na COVID-19".

Podobny przekaz był w wywiadzie ministra zdrowia Adama Niedzielskiego dla Polskiej Agencji Prasowej. Pytany w czwartek 18 listopada, czy wzorem wielu państw Polska wprowadzi restrykcje dla niezaszczepionych, odpowiedział, że wszystko zależy o tego, czy zostanie "osiągnięty punkt krytyczny wydolności szpitalnictwa". Dopytany, jaki mógłby być ten poziom krytyczny, stwierdził, że to 35-40 tys. zakażeń dziennie utrzymujących się przez pewien czas. "To poziom, kiedy trzeba dokładać dodatkowe instrumenty, wtedy mogą pojawić np. obostrzenia, czy pewne formy przymusu szczepiennego dla wybranych, zagrożonych grup. Ale na razie nie widzimy przesłanek, by tak postępować" - mówił.

Jedną z przesłanek jest właśnie liczba wykonywanych tekstów i odsetek testów pozytywnych. Tymczasem średnia siedmiodniowa liczba wykonanych w Polsce testów wynosiła 19 listopada 80,6 tys. - ponad 40 proc. mniej niż w małych Czechach i kilkakrotnie mniej niż w kilkumilionowej Austrii. Ponadto tego dnia średnia siedmiodniowa testów pozytywnych w Polsce wynosiła 24,1 proc. W ciągu 14 dni ostatnich dni pozytywnych wyników było średnio 22 proc. (źródło: "COVID-19 w Polsce", Michał Rogalski).

To alarmujące, bo zgodnie z kryteriami Światowej Organizacji Zdowia (WHO) jeżeli średnia wartość wskaźnika pozytywnych testów za ostatnie 14 dni wynosi ponad 20 proc., państwo zalicza się do czwartego, najwyższego poziomu transmisji wirusa w społeczności. Zdaniem WHO taka sytuacja "wymaga szeroko zakrojonych środków w celu uniknięcia przeciążenia systemu ochrony zdrowia i znacznej nadwyżki zachorowalności oraz śmiertelności". Żeby jednoznacznie zakwalifikować dany kraj do czwartego poziomu, musi on przekroczyć jeszcze określone wskaźniki hospitalizacji, śmiertelności i nowych przypadków. Wskaźnik pozytywnych testów jest natomiast uzależniony od strategii testowania i dostępności testów w danym kraju. W Polsce ta strategia nie zmieniła się od września 2020 roku: testujemy przede wszystkim osoby objawowe - co zdaniem ekspertów nie pokazuje rzeczywistej skali pandemii. "Epidemia jest w tej chwili poza kontrolą, a statystyki są znacznie niedoszacowane" - przestrzegał na początku listopada Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

W Polsce nie ma decyzji o obostrzeniach, jest projekt dotyczący uprawnień pracodawców
W Polsce nie ma decyzji o obostrzeniach, jest projekt dotyczący uprawnień pracodawcówFakty TVN

Mają mniej obywateli, a testują ich więcej

Poza wspomnianymi Czechami i Austrią restrykcje epidemiczne od początku października wprowadziły także inne kraje europejskie. Niektóre z nich to sąsiedzi Polski.

Litwa już 22 października rozszerzyła konieczność okazywania certyfikatu covidowego m.in. na większość sklepów. Rząd Holandii na początku listopada rozszerzył zakres obowiązywania certyfikatu covidowego i przywrócił obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach. Łotwa, która dopiero 15 listopada zakończyła ogólnokrajowy lockdown, teraz zezwoli pracodawcom zwalniać pracowników, którzy odmawiają szczepienia, natomiast niezaszczepieni nie będą wpuszczani do dużych centrów handlowych. W Estonii co najmniej do 10 stycznia do miejsc, do których można wejść na podstawie certyfikatu covidowego, nie będzie można już dostać się z negatywnym wynikiem testu. W Belgii do 28 stycznia obowiązują nowe restrykcje: np. obowiązkowa telepraca przez cztery dni w tygodniu w branżach, w których jest to możliwe; nakaz noszenia maseczek w pomieszczeniach. W Bułgarii bez certyfikatu covidowego nie można wejść się do pubów, restauracji i innych miejsc publicznych. W Rumunii od 25 października niezaszczepionych obowiązuje godzina policyjna po 22. Agencja Reutera informowała, że obostrzenia dla niezaszczepionych planuje już Słowacja.

Wszystkie te kraje mają mniej mieszkańców niż Polska. Tylko w czterech (poza Polską) liczba ludności przekracza 10 mln, są to: Rumunia (19,2 mln), Holandia (17,1 mln), Belgia (11,6 mln) i Czechy (10,7 mln; dane Uniwersytetu Oksfordzkiego z 2020 roku).

A wszystkie te państwa testują więcej obywateli niż Polska. Według danych z 11 listopada (Our World in Data) tygodniowa średnia wykonanych testów w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców Polski wyniosła 1,9. Natomiast we wspomnianych krajach była wyższa: Rumunia i Holandia - 2,5; Bułgaria - 4,6; Estonia - 5,6; Belgia - 7; Litwa - 7,2; Łotwa - 8,4; Czechy - 8,7; Słowacja - 9,6. Wybija się Austria, gdzie 11 listopada tygodniowa średnia testów wyniosła aż 50,5 na 100 tys. mieszkańców.

Tygodniowa średnia wykonanych testów na tysiąc mieszkańców (stan na 11 listopada)Our World In Data

Nic więc dziwnego, że właśnie Austria miała najniższy udział testów pozytywnych w ogólnej liczbie testów - 11 listopada tygodniowa średnia wynosiła 2,1 proc. W pozostałych krajach wyniósł: Łotwa - 9 proc.; Czechy - 10 proc.; Bułgaria - 11,7 proc.; Belgia - 13,1 proc.; Rumunia - 13,5 proc.; Litwa - 14,6 proc.; Holandia - 14,7 proc.; Słowacja - 15,4 proc.; Estonia - 16,1 proc.

Lecz i tak spośród wszystkich wymienionych krajów najwyższy udział testów pozytywnych tego dnia miała Polska - aż 20,8 proc. Między innymi dlatego, że testujemy wyłącznie osoby objawowe, które zgłosiły się z zakażeniem, a nie prowadzimy testów szeroko, by poznać rzeczywisty zasięg pandemii.

Udział testów pozytywnych w ogólnej liczbie testów (stan na 11 listopada)Our World In Data

Efekt mniejszej liczby testów w Polsce widać też na mapach publikowanych przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Na najnowszej pokazującej wskaźnik testowania w regionach w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców widać, że szczególnie mało testów między 8 a 15 listopada wykonano w Polsce w województwach: wielkopolskim, dolnośląskim, śląskim, małopolskim i świętokrzyskim (poniżej 300 na 100 tys. mieszkańców, najniższy rejestrowany poziom). Równie mało testowano jeszcze tylko w Szwecji i jednym regionie południowych Włoch - Basilicacie.

Europejskimi liderami testowania w analizowanym tygodniu były: Austria, Cypr, Czechy, Dania, Grecja, Holandia, Islandia, Słowacja, Słowenia i północne regiony Włoch.

Mapa wskaźnika wykonanych testów na 100 tys. mieszkańcówECDC

Dane pokazują, że kraje, które w ostatnim czasie wprowadzały obostrzenia epidemiczne, mają pełniejszy i bardziej realny obraz epidemii niż Polska. Raportowane przez nie dzienne liczby zakażeń są bliższe prawdziwej liczbie chorych.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie główne: Shutterstock, Our World in Data

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24