Meksyk

Meksyk

To nie jest Hiszpania i nie ma dowodów na udział Antify

Tylko na jednym twitterowym koncie ponad 2,3 mln razy wyświetlono nagranie z podpalenia policjanta podpisane: "Antifa. Hiszpania?". Po jego obejrzeniu Marek Jakubiak zaapelował o delegalizację Antify, a Robert Gwiazdowski przypominał, że "w Hiszpanii też kiedyś było niewolnictwo". Tylko że film pochodzi z Meksyku, nie ma dowodów, że podpalacz należał do Antify, a tamtejsze protesty nie mają nic wspólnego z demonstracjami w USA.

Nie, wideo z mężczyzną wchodzącym do kapsuły to nie ustawka

"Nie było chudszego aktora?" - pyta jeden z internautów, którzy nie wierzą w prawdziwość popularnego w sieci filmu. Widać na nim, jak mężczyzna, prawdopodobnie zakażony koronawirusem, sam wchodzi do kapsuły, którą potem sanitariusze umieszczają w karetce. Zdaniem internautów to ustawiona scena, a mężczyzna jest zdrowy. Sprawdziliśmy, co przedstawia nagranie i gdzie zostało wykonane.

Plotki, które przyniosły śmierć

W Indiach, Brazylii, Meksyku, na Sri Lance w atmosferze fałszywych oskarżeń o porywanie dzieci mordowani są niewinni ludzie. Wszystko ma zaczynać się od nieprawdziwej informacji, która rodzi się w sieci i rozprzestrzenia za pomocą internetowych komunikatorów.