FAŁSZ

Kaczyński: Niemcy "płacili nawet Meksykowi". Historycy: to absurd


Podczas wizyty we Wrocławiu Jarosław Kaczyński po raz kolejny mówił o tym, że Niemcy płaciły reparacje za drugą wojnę światową 70 krajom - w tym Meksykowi. Historycy uznają takie wypowiedzi za niepotwierdzone i wprowadzające w błąd.

Jednym z głównych tematów poruszanych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas jego objazdu po Polsce jest sprawa reparacji wojennych od Niemiec. Kaczyński mówił o tym także 24 września we Wrocławiu. Stwierdził, że Niemcy "oczywiście nie rozliczyli się ekonomicznie", po czym przywołał przykład Meksyku: "Co prawda zawarli liczne umowy, niektóre bardzo zresztą zręczne, bo na przykład płacili, z powodów, których nie znam, (...) nawet Meksykowi. Przypuszczam, że chodziło o to, że przy końcu wojny bardzo wiele państw wypowiedziało wojnę Niemcom i być może jakichś Meksykanów coś tutaj w Europie ze strony Niemców spotkało. Ale jak to zrobili? Te państwa otrzymywały - dokładnie: ich rządy i budżety - cztery procent dochodów z niemieckiego eksportu do tych państw" - twierdził prezes PiS.

Dzień później w Opolu Kaczyński mówił, że "do tej pory różnego rodzaju odszkodowania za zbrodnie i straty popełnione przez Niemcy uzyskało 70 państw, ale nie ma wśród nich Polski".

Kaczyński: Niemcy płacili z powodów, których nie znam, nawet Meksykowi
Kaczyński: Niemcy płacili z powodów, których nie znam, nawet MeksykowiFacebook/Prawo i Sprawiedliwość

Nie po raz pierwszy prezes PiS powtórzył tezy o rzekomo 70 krajach, w tym Meksyku, którym Niemcy mieli wypłacić reparacje. Mówił tak np. 12 lipca w Grójcu ("zapłacili 70 krajom, na przykład Meksykowi") czy 13 września w Pruszkowie ("jeżeli 70 państw, w tym takie, które w gruncie rzeczy nie poniosły ze strony Niemiec żadnych poważniejszych strat, jak Meksyk na przykład, uzyskały jakieś odszkodowania, dlaczego my (...) mamy ich nie otrzymać"). Jak wyjaśnialiśmy w lipcu w Konkret24, zdaniem historyków twierdzenia te nie mają podstaw w źródłach historycznych. Podobnie wypowiedziana w Opolu teza o Meksyku, który miał otrzymywać 4 proc. dochodów z niemieckiego eksportu jako odszkodowanie wojenne.

"Nic nie wiem o sytuacji, by Meksyk wystąpił z roszczeniami"

Gdy pytaliśmy prof. Krzysztofa Ruchniewicza, historyka i niemcoznawcę z Uniwersytetu Wrocławskiego, o rzekome wypłaty reparacji lub odszkodowań dla 70 państw, stwierdził: - Mimo że zajmuję się tą problematyką od lat, mogę tylko zgadywać, co pan prezes ma na myśli.

Podkreślał, że Kaczyński często myli pojęcia "reparacje" i "odszkodowania". Nawiązał do dotychczasowych wypowiedzi prezesa PiS o wypłatach dla Meksyku. - Trzeba oddzielić od siebie reparacje i odszkodowania. On mówi o odszkodowaniach, które są zobowiązaniami państwo-obywatel, a nie o reparacjach, czyli zobowiązaniach państwo-państwo - wyjaśniał. - Gdyby takie państwa jak wymieniony przez prezesa PiS Meksyk miały roszczenia, musiałyby występować o reparacje. A prezes mówi o odszkodowaniach. Czy Meksyk miałby prawo na przykład w Poczdamie wystąpić o odszkodowanie? Proszę mi wierzyć, wątpię. Nic nie wiem o sytuacji, by Meksyk wystąpił z roszczeniami względem Niemiec i je zrealizował - dodał.

13.07.2022 | "Rząd prowadzi politykę antagonizowania się z Niemcami"
13.07.2022 | "Rząd prowadzi politykę antagonizowania się z Niemcami"Fakty TVN

Profesor Ruchniewicz zasugerował jedynie, że pojedynczy obywatele Meksyku mogli otrzymać odszkodowania w ramach funduszu wsparcia osób przymusowo zatrudnionych podczas wojny w przemyśle niemieckim i obozach koncentracyjnych utworzonego w Niemczech w latach 90. Według listy beneficjentów tego funduszu pieniądze trafiły do 70 obywateli Meksyku. Ale to nie o ten fundusz prawdopodobnie chodziło prezesowi PiS, ponieważ jego głównymi beneficjentami byli Polacy (ponad 484 tys. osób). Dlatego prof. Ruchniewicz uważa, że:

Mówienie o tym, że ktoś z Meksyku, czy nawet sam Meksyk dostał odszkodowanie, jest bardzo mylące. prof. Krzysztof Ruchniewicz

Dlaczego? - Trzeba sobie wyobrazić sytuację: osoby, które były obywatelami Meksyku, miały korzenie środkowoeuropejskie. I jako emigranci występowali z tymi roszczeniami, ale w statystyce byli liczeni jako obywatele Meksyku - tłumaczy profesor.

Także prof. Stanisław Żerko, inny historyk specjalizujący się w tematyce reparacji, wypowiadał się krytycznie o słowach Kaczyńskiego dotyczących odszkodowań wojennych dla Meksyku. W wywiadzie udzielonym 6 września "Tygodnikowi Spraw Obywatelskich" mówił:

Prezes Kaczyński powiedział, że nawet Meksykowi Niemcy reparacje wypłacili, co jest absurdem, zupełnym nieporozumieniem i nie wiem, skąd prezes Kaczyński ten Meksyk wziął. prof. Stanisław Żerko

Po publikacji naszego artykułu w lipcu poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący Parlamentarnego Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej, przesłał nam wykonaną dla niego przez Biuro Analiz Sejmowych opinię prawną "w sprawie możliwości dochodzenia przez Polskę od Niemiec odszkodowania za szkody spowodowane przez drugą wojnę światową w związku z umowami międzynarodowymi". Nie ma w niej jednak żadnego potwierdzenia, że Niemcy wypłaciły odszkodowania 70 krajom. Nie ma też żadnego dowodu, że reparacje wypłacono Meksykowi, a odszkodowania Meksykanom.

Nieprawdą jest ponadto teza prezesa Kaczyńskiego, że przy rzekomym wypłacaniu odszkodowań Meksykowi "chodziło o to, że przy końcu wojny bardzo wiele państw wypowiedziało wojnę Niemcom". Meksyk wypowiedział wojnę państwom osi (czyli także Włochom i Japonii) już 30 maja 1942 roku. Zapytaliśmy ambasadę Meksyku w Polsce, czy informacje podane przez prezesa PiS są prawdziwe. Do momentu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi.

Przekazywanie 4 proc. dochodów z eksportu? "Nigdy się nie spotkałem"

We Wrocławiu Jarosław Kaczyński stwierdził, że Niemcy wypłacały w ramach szkód za wojnę poszczególnym państwom "cztery procent dochodów z niemieckiego eksportu do tych państw". Pytany o to prof. Ruchniewicz mówi, że "nigdy nie spotkał się z czymś takim". - Jak w każdej sprawie, wypadałoby jednak podawać, skąd prezes wziął te informacje - stwierdza. Opowiada, że przeglądał wiele dokumentów dotyczących reparacji i odszkodowań, m.in. do swojej najnowszej publikacji naukowej na ten temat pisanej wraz z prof. Janem Barczem, i nigdy nie trafił na informacje o przekazywaniu 4 proc. dochodów z niemieckiego eksportu do danego kraju jako odszkodowania lub reparacji wojennych dla tego kraju. Nic na ten temat nie ma też w dokumencie Biura Analiz Sejmowych przesłanym nam przez Arkadiusza Mularczyka.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Maciej Kulczyński/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24