FAŁSZ

"Nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach"? Są

"Nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach"? Sąshutterstock/twitter

Komentując informacje policji o ukaraniu kobiety za niezałożenie maseczki w sklepie, fundacja przeciwna obostrzeniom napisała, że "nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach". Przedstawiamy więc prace potwierdzające skuteczność maseczek używanych w przestrzeniach zamkniętych, w tym w sklepach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach" - napisała 1 lutego na swoim twitterowym profilu fundacja Ordo Medicus. Był to komentarz do informacji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, która również 1 lutego poinformowała o 33-latce z Braniewa, która nie założyła maseczki w sklepie, nie przyjęła mandatu od policjantów, a w rezultacie sąd ukarał ją grzywną w wysokości 1500 złotych. "Ludzie chcą normalnie żyć, a policja utrudnia im powrót do normalności, stosując nielegalne i antynaukowe środki represji" - dodała w swoim komentarzu fundacja Ordo Medicus.

fałsz

Wpis o badaniach w sprawie maseczekTwitter

Fundacja, która sama siebie przedstawia jako "oddolną inicjatywę społeczna lekarzy i naukowców na rzecz zdrowia, wolności i prawdy", już w przeszłości publikowała nieprawdziwe treści dotyczące pandemii i szczepień, które obalaliśmy na Konkret24. Nie inaczej jest tym razem. Badania uzasadniające sens noszenia masek w przestrzeniach zamkniętych, w tym w sklepach, istnieją i są ogólnodostępne.

Niedzielski o zwiększeniu rygoru egzekucji maseczek w przestrzeniach zamkniętych
Niedzielski o zwiększeniu rygoru egzekucji maseczek w przestrzeniach zamkniętychtvn24

Badania z USA i Niemiec

Zbiorcze zestawienie badań dotyczących skuteczności maseczek można znaleźć na stronie amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Już w komentarzu do prezentowanych prac naukowych eksperci CDC przypominają, że maski mają na celu przede wszystkim zmniejszenie emisji wirusa przez nosiciela ("kontrola źródła"). "Jest to szczególnie istotne w przypadku nosicieli zakażonych bezobjawowo lub przedobjawowo, którzy czują się dobrze i mogą być nieświadomi swojej zakaźności dla innych (szacuje się zmniejszenie transmisji SARS-CoV-2 o 50 procent)" - pisze CDC. Eksperci dodają, że maski pomagają również ograniczyć wdychanie kropel z wirusem przez inne osoby, a "korzyść dla społeczeństwa z zakładania maseczek w celu kontroli SARS-CoV-2 wynika z połączenia tych dwóch efektów".

Następnie przytaczają wyniki 17 badań naukowych dotyczących skuteczności maseczek w transmisji koronawirusa. Dwa z nich były przeprowadzone w sklepach.

Pierwsze to badanie amerykańskich naukowców, głównie z Bostonu, opublikowane w styczniu 2021 roku w prestiżowym czasopiśmie "The Lancet". Objęto nim ponad 370 tys. osób, które od czerwca do lipca 2020 roku deklarowały w ankietach, czy zakładały maseczki w sklepach oraz domach (swoich i swoich przyjaciół). Po przeanalizowaniu danych badacze stwierdzili, że wzrost liczby osób zakładających maseczki o 10 procent, m.in. w sklepach, potrajał szansę zatrzymania transmisji wirusa. "Odkryliśmy, że społeczności, w których odnotowano wysokie wskaźniki noszenia masek i dystansu społecznego, miały najwyższe przewidywane prawdopodobieństwo kontroli transmisji" - napisano w konkluzjach z badania.

Badanie potwierdzające skuteczność maseczek w przestrzeniach zamkniętychthelancet.com/journals/landig/article/PIIS2589-7500(20)30293-4

Drugie badanie bezpośrednio dotyczące maseczek i sklepów pochodzi z Niemiec. Opublikowano je w grudniu 2020 roku w czasopiśmie amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk "Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America". Niemieccy badacze przyjęli inną metodologię niż Amerykanie. Przeanalizowali zmiany rejestrowanych liczb zakażeń w miastach, gdzie wprowadzano obowiązek noszenia maseczek i porównywali je z grupami kontrolnymi. I tak w Jenie, mieście w środkowych Niemczech, w ciągu 20 dni od wprowadzenia nakazu noszenia maseczek w sklepach i komunikacji miejskiej, skumulowana średnia liczba przypadków COVID-19 spadła o 23 proc., co odpowiada spadkowi nowo zarejestrowanych przypadków o około 75 proc. w stosunku do grupy kontrolnej. "Inaczej mówiąc, dzienne tempo wzrostu liczby infekcji [po wprowadzeniu nakazu noszenia maseczek] spada o 1,28 punktu procentowego na dzień" - stwierdzili naukowcy.

Wykres pokazujący spadek liczby raportowanych przypadków zakażenia po wprowadzeniu nakazu noszenia maseczek 6 kwietnia 2020 w Jeniepnas.org/content/117/51/32293

Aby wykluczyć, że na wynik dla Jeny wpłynęły specyficzne czynniki związane z tym konkretnym miejscem, niemieccy naukowcy przeanalizowali także dane z innych miejscowości, gdzie czasowo wprowadzano nakazy noszenia maseczek w miejscach publicznych, w tym w sklepach. Po analizie obejmującej miasta z wszystkich 16 niemieckich landów stwierdzono:

Wyniki wskazują na znaczący wpływ masek na redukowanie infekcji SARS-CoV-2 w okresie 20 dni po wprowadzeniu [nakazu]. T.Mitze et al., Face masks considerably reduce COVID-19 cases in Germany

Nie tylko maseczka, ale i inne środki

Znacznie więcej badań dotyczy natomiast wpływu maseczek na transmisję wirusa w przestrzeniach zamkniętych bez określania ich rodzaju (np. sklep, szkoła, komunikacja miejska). W tym kontekście można przytoczyć chociażby pracę badaczy z kanadyjskiego Uniwersytetu w Waterloo opublikowaną w czasopiśmie "Physics of Fluids" w lipcu 2021 roku. Na potrzeby swojego badania skonstruowali oni model ludzkiej głowy, na który zakładano maseczki chirurgiczne oraz maseczki KN95 i badano, jak wpływają one na filtrowanie wydychanego przez człowieka aerozolu.

Porównanie prędkości i kierunku wydychanego aerozolu bez maski, w masce KN95 i masce chirurgicznejhttps://aip.scitation.org/doi/10.1063/5.0057100

Ich wnioski wydają się szczególnie ciekawe: po pierwsze zarejestrowane stężenia aerozolu są znacznie wyższe, niż oczekiwano na podstawie idealnej/ocenionej skuteczności masek (np. brak 95-procentowej skuteczności dla maski KN95), po drugie kluczowe w zatrzymywaniu i filtrowaniu wydychanego aerozolu jest prawidłowe dopasowanie maski do twarzy, a po trzecie wraz z noszeniem maski w przestrzeni zamkniętej szczególnie ważna jest jej odpowiednia wentylacja. Autorzy pracy stwierdzili jednak, że "maski o wysokiej wydajności, takie jak KN95, działają lepiej" niż maski chirurgiczne, a dzięki maskom wydychany aerozol rozpylany jest wolniej i nie bezpośrednio do przodu, dzięki czemu nie miesza się tak szybko z otaczającym powietrzem. Podsumowując wszystkie te ustalenia, badacze ocenili:

Wyniki popierają stosowanie wysokowydajnych, bezzaworowych, odpowiednio dopasowanych masek, gdy nie można utrzymać dystansu społecznego między poszczególnymi osobami. Y.Shah et al., Experimental investigation of indoor aerosol dispersion and accumulation in the context of COVID-19: Effects of masks and ventilation

Szukając badań uzasadniających sens noszenia maseczek, warto odnieść się także do opracowań, które podsumowują wyniki innych dotychczasowych prac, takich jak "Przegląd dowodów dla masek przeciw COVID-19" opublikowany w czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America" w styczniu 2021. Autorzy z całego świata, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Czech czy Republiki Południowej Afryki, zebrali literaturę naukową na temat skuteczności maseczek w przeciwdziałaniu rozwojowi pandemii COVID-19.

Na tej podstawie wyciągnęli następujące wnioski: "Nasz przegląd literatury dostarcza dowodów na korzyść powszechnego stosowania masek jako kontroli źródła [nosiciela] w celu ograniczenia transmisji w społeczności. [...] Maski niemedyczne skutecznie ograniczają przenoszenie wirusów drogą oddechową; a miejsca i okresy, w których stosowanie masek jest obowiązkowe lub powszechne, wykazały znacznie mniejszą transmisję w społeczności".

W odniesieniu do korzyści z noszenia maseczek w sklepach, autorzy opracowania stwierdzili także:

Dostępne dowody sugerują, że niemal powszechne stosowane niemedycznych masek w miejscach publicznych, w połączeniu z uzupełniającymi środkami zdrowia publicznego, może skutecznie zmniejszyć wskaźnik R poniżej 1, zmniejszając w ten sposób rozprzestrzenianie się wirusa w społeczności, jeśli takie środki zostaną utrzymane. J.Howard et al., An evidence review of face masks against COVID-19

Co więcej, w badaniu podkreślono: "Podkreślając istotność zasady kontroli źródła [nosiciela], zwłaszcza dla osób przedobjawowych, nie wystarczy, aby maski nosili tylko pracownicy; muszą je nosić również klienci".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock/twitter

Pozostałe wiadomości

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24