Szef Pfizera stwierdził, że jemu "szczepionka nie jest potrzebna"? Jego słowa zmanipulowano

Szef Pfizera uważa, że szczepienia nie są wszystkim potrzebne? NieSzef Pfizera powiedział, że "szczepionka nie jest mu potrzebna"? Jak zmanipulowano jego słowaShutterstock

W telewizyjnym wywiadzie prezes firmy Pfizer miał stwierdzić, że ponieważ nie pracuje z chorymi na COVID-19, to jemu szczepionka nie jest potrzebna. Wyjaśniamy, jak przeinaczono jego wypowiedź - czyli co zmienia brak jednego słowa i błędne tłumaczenie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Według przekazu rozpowszechnianego na Twitterze prezes zarządu firmy Pfizer uważa, że szczepionka przeciw COVID-19 nie jest wszystkim potrzebna. "Dla zwolenników przymusowych szczepień zeszłoroczna wypowiedź szefa Pfizera Alberta Bourla: 'Mam 59 lat, cieszę się dobrym zdrowiem, nie pracuję z chorymi na covid, więc w moim przypadku szczepionka nie jest potrzebna'. Dlaczego miałaby być potrzebna innym zdrowym ludziom?" - taki post opublikowano 23 stycznia na profilu organizacji Ordo Medicus (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

We wpisie opublikowano też tweet z dziewięciosekundowym fragmentem wywiadu Bourli w języku angielskim. "Mam 59 lat, jestem zdrowy, nie pracuję na pierwszej linii, więc mój typ nie ma rekomendowanego szczepienia" - mówi na nagraniu prezes Pfizera.

fałsz

Tweet o wypowiedzi Alberta Bourli
Tweet o wypowiedzi Alberta BourliTweet o wypowiedzi Alberta BourliTwitter

Post na koncie Ordo Medicus ma ponad 900 polubień, ponad 400 podano go dalej. "'Nie po to to produkuję, żebym musiał to jesć'... Coś jak Janusz Gajos jako producent drobiu w Czterdziestolatku..."; "Pozdrowienia od szefa Pfizera dla zaszczepionych! A czy ktoś wam kazał brać szczepionkę? Ktoś was zmuszał?" - komentowali wpis internauci. A jeden z uczestników dyskusji przekonywał, że nie potrzebuje szczepionki, bo jest dużo młodszy od szefa firmy Pfizer.

Koronawirus w Polsce. Ruszają zapisy na szczepienia dawką przypominającą dla 16-latków
Koronawirus w Polsce. Ruszają zapisy na szczepienia dawką przypominającą dla 16-latkówFakty po południu TVN24

Jednak w wywiadzie cytowanym przez internautów Albert Bourla wcale nie twierdził, że szczepionka nie jest mu potrzebna. W grudniu 2020 roku, gdy dopiero ruszała kampania szczepień przeciw COVID-19, Bourla tłumaczył w wywiadzie, że nie należy do żadnej grupy priorytetowej, którym rekomendowano przyjęcie szczepionki w pierwszej kolejności. Pełen kontekst wypowiedzi podano na rządowym twitterowym profilu #SzczepimySie.

Gdzie się podziało "teraz"?

Wywiad dla amerykańskiej stacji CNBC, do którego odnosi się tweet podany przez Ordo Medicus, jest z 14 grudnia 2020 roku. Nie jest to więc "zeszłoroczna" wypowiedź, tylko jeszcze starsza, z połowy grudnia 2020 roku, gdy zaczynano szczepić przeciw COVID-19. Szczepionek było mało, a pierwszeństwo ich przyjęcia miały osoby z grup priorytetowych - m.in. pracownicy służby zdrowia czy osoby starsze. Albert Bourla zapytany, kiedy on przyjmie szczepionkę na COVID-19, odpowiedział:

prawda

Przyjmę ją tak wcześnie, jak będzie to możliwe. Jedyna delikatna sprawa - nie chcę być przykładem pominięcia kolejki. Mam 59 lat, jestem zdrowy, nie pracuję na pierwszej linii, więc mój typ nie ma rekomendowanego szczepienia teraz. Albert Bourla, grudzień 2020

W rozpowszechnianym obecnie dziewięciosekundowym fragmencie wywiadu pominięto zarówno wstęp o pozytywnym podejściu Bourli do szczepień, jak i ostatnie słowo jego wypowiedzi: "teraz". Na profilu Ordo Medicus przetłumaczono tylko ten skrócony fragment. Ponadto sformułowanie "is not recommended" przetłumaczono nie jako "nie jest rekomendowana" (to byłoby poprawne), tylko: "nie jest potrzebna". Te zabiegi zmieniły sens wypowiedzi szefa Pfizera.

Dopiero pełna wypowiedź pozwala zrozumieć, że Bourla chciał się zaszczepić tak szybko jak to możliwe, ale w chwili nagrywania wywiadu nie należał do żadnej z grup priorytetowych. Dalej w wywiadzie tłumaczył, że firma Pfizer zdecydowała, iż nikt z kadry kierowniczej nie przyjmie szczepionki poza kolejnością - choć z zamówionych przez firmę badań opinii wynikało, że przyjęcie szczepionki przez szefa firmy, która ją wytworzyła, miałoby pozytywny wpływ na postrzeganie kampanii szczepień.

Kilka tygodni później Bourla się zaszczepił. 10 marca poinformował na Twitterze o przyjęciu drugiej dawki preparatu swojej firmy. "Niczego nie pragnę bardziej niż tego, by moi bliscy i ludzie na całym świecie mieli taką samą szansę. Chociaż droga do końca jeszcze daleka, pracujemy niestrudzenie, aby pokonać wirusa" - napisał Bourla.

10 marca 2021 roku Albert Bourla poinformował o przyjęciu drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19
10 marca 2021 roku Albert Bourla poinformował o przyjęciu drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-1910 marca 2021 roku Albert Bourla poinformował o przyjęciu drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19Twitter

Prezesi firm farmaceutycznych na celowniku twórców infodemii

Sceptycy szczepień przeciw COVID-19 regularnie publikują fałszywe informacje bądź manipulacje o wypowiedziach prezesów koncernów firm produkujących szczepionki. Pozbawienie wypowiedzi pełnego kontekstu to znana taktyka szerzenia szczepionkowej dezinformacji zwanej infodemią. W grudniu 2021 roku informowaliśmy o internautach, którzy rozsyłali podobnie zmanipulowaną wypowiedź prezesa firmy BioNTech Ugura Sahina. Również pochodziła z grudnia 2020 roku, ale wtedy nie informowano nawet, że jest archiwalna.

W wywiadzie dla Deutsche Welle Sahin mówił, że nie przyjął jeszcze szczepionki, ponieważ nie kwalifikuje się do priorytetowych grup, którym umożliwiono zaszczepienie się w pierwszej kolejności. Słowa te wykorzystano do podobnych manipulacji, jak w przypadku Alberta Bourli. Prezes BioNtech zaszczepił się kilka tygodni po udzieleniu wywiadu.

Z kolei 24 stycznia opisaliśmy szeroko rozpowszechniany w sieci fragment wypowiedzi Alberta Bourli, który miał przyznać, że "dwie dawki szczepionki dają małą ochronę, jeśli w ogóle". Takie słowa padły w wywiadzie - lecz po wyrwaniu z kontekstu przeinaczono ich sens. Całość wypowiedzi Bourli wcale nie dotyczyła bowiem skuteczności szczepionek przeciwko COVID-19, tylko ich skuteczności wobec jednego wariantu omikron. Bourla mówił w wywiadzie, że "trzy dawki - z dawką przypominającą - oferują rozsądną ochronę przed hospitalizacją i śmiercią".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24