FAŁSZ

"Nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach"? Są

"Nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach"? Sąshutterstock/twitter

Komentując informacje policji o ukaraniu kobiety za niezałożenie maseczki w sklepie, fundacja przeciwna obostrzeniom napisała, że "nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach". Przedstawiamy więc prace potwierdzające skuteczność maseczek używanych w przestrzeniach zamkniętych, w tym w sklepach.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Nie ma badań naukowych, które w jakikolwiek sposób uzasadniałyby sens noszenia masek w sklepach" - napisała 1 lutego na swoim twitterowym profilu fundacja Ordo Medicus. Był to komentarz do informacji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, która również 1 lutego poinformowała o 33-latce z Braniewa, która nie założyła maseczki w sklepie, nie przyjęła mandatu od policjantów, a w rezultacie sąd ukarał ją grzywną w wysokości 1500 złotych. "Ludzie chcą normalnie żyć, a policja utrudnia im powrót do normalności, stosując nielegalne i antynaukowe środki represji" - dodała w swoim komentarzu fundacja Ordo Medicus.

fałsz

Wpis o badaniach w sprawie maseczekTwitter

Fundacja, która sama siebie przedstawia jako "oddolną inicjatywę społeczna lekarzy i naukowców na rzecz zdrowia, wolności i prawdy", już w przeszłości publikowała nieprawdziwe treści dotyczące pandemii i szczepień, które obalaliśmy na Konkret24. Nie inaczej jest tym razem. Badania uzasadniające sens noszenia masek w przestrzeniach zamkniętych, w tym w sklepach, istnieją i są ogólnodostępne.

Niedzielski o zwiększeniu rygoru egzekucji maseczek w przestrzeniach zamkniętych
Niedzielski o zwiększeniu rygoru egzekucji maseczek w przestrzeniach zamkniętychtvn24

Badania z USA i Niemiec

Zbiorcze zestawienie badań dotyczących skuteczności maseczek można znaleźć na stronie amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Już w komentarzu do prezentowanych prac naukowych eksperci CDC przypominają, że maski mają na celu przede wszystkim zmniejszenie emisji wirusa przez nosiciela ("kontrola źródła"). "Jest to szczególnie istotne w przypadku nosicieli zakażonych bezobjawowo lub przedobjawowo, którzy czują się dobrze i mogą być nieświadomi swojej zakaźności dla innych (szacuje się zmniejszenie transmisji SARS-CoV-2 o 50 procent)" - pisze CDC. Eksperci dodają, że maski pomagają również ograniczyć wdychanie kropel z wirusem przez inne osoby, a "korzyść dla społeczeństwa z zakładania maseczek w celu kontroli SARS-CoV-2 wynika z połączenia tych dwóch efektów".

Następnie przytaczają wyniki 17 badań naukowych dotyczących skuteczności maseczek w transmisji koronawirusa. Dwa z nich były przeprowadzone w sklepach.

Pierwsze to badanie amerykańskich naukowców, głównie z Bostonu, opublikowane w styczniu 2021 roku w prestiżowym czasopiśmie "The Lancet". Objęto nim ponad 370 tys. osób, które od czerwca do lipca 2020 roku deklarowały w ankietach, czy zakładały maseczki w sklepach oraz domach (swoich i swoich przyjaciół). Po przeanalizowaniu danych badacze stwierdzili, że wzrost liczby osób zakładających maseczki o 10 procent, m.in. w sklepach, potrajał szansę zatrzymania transmisji wirusa. "Odkryliśmy, że społeczności, w których odnotowano wysokie wskaźniki noszenia masek i dystansu społecznego, miały najwyższe przewidywane prawdopodobieństwo kontroli transmisji" - napisano w konkluzjach z badania.

Badanie potwierdzające skuteczność maseczek w przestrzeniach zamkniętychthelancet.com/journals/landig/article/PIIS2589-7500(20)30293-4

Drugie badanie bezpośrednio dotyczące maseczek i sklepów pochodzi z Niemiec. Opublikowano je w grudniu 2020 roku w czasopiśmie amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk "Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America". Niemieccy badacze przyjęli inną metodologię niż Amerykanie. Przeanalizowali zmiany rejestrowanych liczb zakażeń w miastach, gdzie wprowadzano obowiązek noszenia maseczek i porównywali je z grupami kontrolnymi. I tak w Jenie, mieście w środkowych Niemczech, w ciągu 20 dni od wprowadzenia nakazu noszenia maseczek w sklepach i komunikacji miejskiej, skumulowana średnia liczba przypadków COVID-19 spadła o 23 proc., co odpowiada spadkowi nowo zarejestrowanych przypadków o około 75 proc. w stosunku do grupy kontrolnej. "Inaczej mówiąc, dzienne tempo wzrostu liczby infekcji [po wprowadzeniu nakazu noszenia maseczek] spada o 1,28 punktu procentowego na dzień" - stwierdzili naukowcy.

Wykres pokazujący spadek liczby raportowanych przypadków zakażenia po wprowadzeniu nakazu noszenia maseczek 6 kwietnia 2020 w Jeniepnas.org/content/117/51/32293

Aby wykluczyć, że na wynik dla Jeny wpłynęły specyficzne czynniki związane z tym konkretnym miejscem, niemieccy naukowcy przeanalizowali także dane z innych miejscowości, gdzie czasowo wprowadzano nakazy noszenia maseczek w miejscach publicznych, w tym w sklepach. Po analizie obejmującej miasta z wszystkich 16 niemieckich landów stwierdzono:

Wyniki wskazują na znaczący wpływ masek na redukowanie infekcji SARS-CoV-2 w okresie 20 dni po wprowadzeniu [nakazu]. T.Mitze et al., Face masks considerably reduce COVID-19 cases in Germany

Nie tylko maseczka, ale i inne środki

Znacznie więcej badań dotyczy natomiast wpływu maseczek na transmisję wirusa w przestrzeniach zamkniętych bez określania ich rodzaju (np. sklep, szkoła, komunikacja miejska). W tym kontekście można przytoczyć chociażby pracę badaczy z kanadyjskiego Uniwersytetu w Waterloo opublikowaną w czasopiśmie "Physics of Fluids" w lipcu 2021 roku. Na potrzeby swojego badania skonstruowali oni model ludzkiej głowy, na który zakładano maseczki chirurgiczne oraz maseczki KN95 i badano, jak wpływają one na filtrowanie wydychanego przez człowieka aerozolu.

Porównanie prędkości i kierunku wydychanego aerozolu bez maski, w masce KN95 i masce chirurgicznejhttps://aip.scitation.org/doi/10.1063/5.0057100

Ich wnioski wydają się szczególnie ciekawe: po pierwsze zarejestrowane stężenia aerozolu są znacznie wyższe, niż oczekiwano na podstawie idealnej/ocenionej skuteczności masek (np. brak 95-procentowej skuteczności dla maski KN95), po drugie kluczowe w zatrzymywaniu i filtrowaniu wydychanego aerozolu jest prawidłowe dopasowanie maski do twarzy, a po trzecie wraz z noszeniem maski w przestrzeni zamkniętej szczególnie ważna jest jej odpowiednia wentylacja. Autorzy pracy stwierdzili jednak, że "maski o wysokiej wydajności, takie jak KN95, działają lepiej" niż maski chirurgiczne, a dzięki maskom wydychany aerozol rozpylany jest wolniej i nie bezpośrednio do przodu, dzięki czemu nie miesza się tak szybko z otaczającym powietrzem. Podsumowując wszystkie te ustalenia, badacze ocenili:

Wyniki popierają stosowanie wysokowydajnych, bezzaworowych, odpowiednio dopasowanych masek, gdy nie można utrzymać dystansu społecznego między poszczególnymi osobami. Y.Shah et al., Experimental investigation of indoor aerosol dispersion and accumulation in the context of COVID-19: Effects of masks and ventilation

Szukając badań uzasadniających sens noszenia maseczek, warto odnieść się także do opracowań, które podsumowują wyniki innych dotychczasowych prac, takich jak "Przegląd dowodów dla masek przeciw COVID-19" opublikowany w czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America" w styczniu 2021. Autorzy z całego świata, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Czech czy Republiki Południowej Afryki, zebrali literaturę naukową na temat skuteczności maseczek w przeciwdziałaniu rozwojowi pandemii COVID-19.

Na tej podstawie wyciągnęli następujące wnioski: "Nasz przegląd literatury dostarcza dowodów na korzyść powszechnego stosowania masek jako kontroli źródła [nosiciela] w celu ograniczenia transmisji w społeczności. [...] Maski niemedyczne skutecznie ograniczają przenoszenie wirusów drogą oddechową; a miejsca i okresy, w których stosowanie masek jest obowiązkowe lub powszechne, wykazały znacznie mniejszą transmisję w społeczności".

W odniesieniu do korzyści z noszenia maseczek w sklepach, autorzy opracowania stwierdzili także:

Dostępne dowody sugerują, że niemal powszechne stosowane niemedycznych masek w miejscach publicznych, w połączeniu z uzupełniającymi środkami zdrowia publicznego, może skutecznie zmniejszyć wskaźnik R poniżej 1, zmniejszając w ten sposób rozprzestrzenianie się wirusa w społeczności, jeśli takie środki zostaną utrzymane. J.Howard et al., An evidence review of face masks against COVID-19

Co więcej, w badaniu podkreślono: "Podkreślając istotność zasady kontroli źródła [nosiciela], zwłaszcza dla osób przedobjawowych, nie wystarczy, aby maski nosili tylko pracownicy; muszą je nosić również klienci".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock/twitter

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24