Szczepionka na koronawirusa będzie nieskuteczna, bo wirus mutuje? Teza wynikająca z niewiedzy

Szczepienie przeciw koronawirusowi nieskuteczne przez mutacje? Eksperci: teza wynikająca z niewiedzyPixabay

Koronawirus mutuje i będzie mutował, więc szczepionka na niego szybko stanie się nieskuteczna i trzeba będzie robić nową – taką tezę rozpowszechniają przeciwnicy szczepień na COVID-19. Wirusolodzy tłumaczą, że tego typu twierdzenia wynikają z niewiedzy, co tak naprawdę mutuje, a na co działa szczepionka.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jeszcze zanim pierwsze koncerny farmaceutyczne ogłosiły ponad 90-procentową skuteczność swojej szczepionki przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2, w internecie i przestrzeni publicznej rozpowszechniano już tezę, że w wyniku mutacji wirusa szczepionka szybko stanie się bezużyteczna.

Zwolennicy takiego twierdzenia przekonują, że nie warto się szczepić przeciw COVID-19, ponieważ wywołujący tę chorobę koronawirus i tak zmieni swoją charakterystykę, więc szczepionka nie będzie już przed nim chronić.

"Szczepionka będzie robiona co roku, ponieważ wirusy mutują"

Wśród tych, którzy przekonują, że szczepić się nie należy, jest piosenkarz Iwan Komarenko. W przeszłości wielokrotnie negował istnienie pandemii COVID-19. W rozmowie z dziennikarką Superstacji na początku listopada mówił, że "globaliści chcą nas zniewolić", a dowodem na to ma być fakt, iż "szczepionka będzie robiona naturalnie co roku, ponieważ wirusy mutują. (…) Więc ta szczepionka, która była zrobiona, załóżmy, rok temu, ona już nie działa, więc trzeba zrobić nową. My będziemy uzależnieni od tych szczepionek jak narkomani".

Wpis z tym wywiadem został udostępniony tylko na Facebooku przez ponad 20 tys. osób.

Podobne sugestie muzyk wysuwał już wcześniej. W maju w wywiadzie dla "Super Expressu" Komarenko zapewniał, że "nie da się zaszczepić", tłumacząc to właśnie mutacjami koronawirusa. "Wszyscy doskonale wiemy, że nawet wirus grypy mutuje w bardzo krótkim czasie" – mówił.

Twierdzenia o nieskuteczności szczepionki z powodu mutacji wirusa SARS-CoV-2 można znaleźć w wielu wpisach w mediach społecznościowych. "Szczepionka na koronawirus nie będzie skuteczna, ponieważ wirus cały czas mutuje. Podobno wyodrębniono już cztery różne mutacje koronawirusa. Na logikę jak w takim razie szczepionka ma być skuteczna?" – pytał jeden z internautów na Twitterze. I sam sobie odpowiedział: "Tu chodzi o coś więcej niż zarażenie.. Przez szczepionkę chodzi o kontrolę NAS..".

"Nie stwierdzono, by mutacje koronawirusa wpłynęły na jego strukturę antygenową"

Czy rzeczywiście z powodu mutacji wirusa trzeba będzie robić kolejne nowe szczepionki? Pytani przez Konkret24 wirusolodzy zaprzeczają. Tłumaczą, że by zrozumieć tę kwestię, trzeba wiedzieć, co tak naprawdę mutuje m.in. w obecnym koronawirusie.

– Osoby głoszące takie tezy nie są w stanie lub nie chcą zrozumieć faktu, że nie zawsze mutacje w obrębie materiału genetycznego wirusa przekładają się na zmiany w jego strukturze antygenowej, czyli w białkach powierzchniowych wirusa, a to właśnie one mają wpływ na skuteczność szczepionki. Nie stwierdzono dotychczas, żeby mutacje koronawirusa wpłynęły na jego strukturę antygenową – tłumaczy dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

– Owszem, koronawirus SARS-CoV-2 mutuje jak wszystkie wirusy. Do tej pory wyróżniono już sześć jego podstawowych wariantów genetycznych. Ale teza, że nie warto się szczepić z powodu tych mutacji, jest nieprawdziwa i wynika z niewiedzy – mówi.

Podobnie tę kwestię wyjaśnia dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie. – Szczepionki produkuje się przeciwko antygenom podstawowym, które niezależnie od mutacji są zawsze takie same. Dla wirusów SARS, wszystkiego rodzaju koronawirusów, są określone białka i wobec nich produkuje się szczepionkę, żeby indukować przeciwciała – tłumaczy dr Cholewińska-Szymańska. W związku z tym:

Niezależnie od tego, czy koronawirus bardzo się zmutuje, czy nie, szczepionki będą skuteczne. Dr Grażyna Cholewińska-Szymańska

Lekarka też potwierdza, że wirus SARS-CoV-2 mutuje, jednak nie wpływa to na skuteczność przygotowywanej szczepionki. – Mimo że obecnie mamy do czynienia z nieco innym wirusem niż tym pierwotnym, który wyszedł z Wuhan, jego baza pozostaje taka sama, charakterystyczna dla koronawirusów. Ta właśnie ta korona, złożona z białek, pozostaje niezmienna, a szczepionka działa właśnie przeciw tym białkom. Niewątpliwie więc obecna szczepionka będzie kompatybilna wobec genotypów, białek i wszystkich podstawowych odmian wirusowych tego koronawirusa – zapewnia.

Najnowszy koronawirus ma "ograniczoną różnorodność"

Jeszcze inne wyjaśnienie tej kwestii w majowym wywiadzie dla "Magazynu TVN24.pl" przedstawiła dr Marta Łuksza - informatyczka, biolog obliczeniowy ze szpitala Mount Sinai w Nowym Jorku. Zajmuje się m.in. tworzeniem schematu mutacji wirusa SARS-CoV-2. Pytana o zdolność koronawirusa do mutacji uodparniających go na szczepionki, odpowiedziała, że "bardzo wolne tempo mutacji" może wskazywać, iż "wirus SARS-CoV-2 nie będzie mutował na tyle szybko, żeby dostosować się do odporności potencjalnych nosicieli". "To może oznaczać, że jeśli raz stworzymy szczepionkę, jest duże prawdopodobieństwo, że będzie ona skuteczna na długo" - stwierdziła ekspertka.

Dr Marta Łuksza: koronawirus mutuje trzy razy wolniej niż grypa
Dr Marta Łuksza: koronawirus mutuje trzy razy wolniej niż grypatvn24

Teraz, po pół roku od tamtych słów, bazując na najnowszych badaniach, opinię tę powtarza dr hab. Tomasz Dzieciątkowski. – Nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miała się pojawić taka mutacja koronawirusa SARS-CoV-2, która stałaby się odporna na opracowywane szczepionki – zapewnia. - Szczepionkę opartą na technologii mRNA bardzo łatwo jest zmodyfikować tak, żeby odpowiadała aktualnemu wariantowi koronawirusa - dodaje.

Takie są również wnioski naukowców, którzy we wrześniu tego roku w czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Sciences of the USA" opublikowali wyniki badań na temat szczepionki i mutacji. Po przeanalizowaniu ponad 18,5 tys. niezależnych sekwencji genomu wirusa pobranych od chorych z 84 krajów ustalili, że najnowszy koronawirus wykazuje "ograniczoną różnorodność", która "nie powinna uniemożliwić zapewnienia globalnej ochrony za pomocą jednej szczepionki".

Wirus grypy a koronawirus to co innego

Zwolennicy tezy, że mutacje wirusa spowodują rychłą nieskuteczność szczepionki, często porównują koronawirus do wirusa grypy. Doktor Tomasz Dzieciątkowski odpowiada na to: - Grypa to jest zupełnie co innego niż COVID-19.

– Wirus grypy mutuje zdecydowanie częściej, co wynika z segmentacji genomu tego wirusa – porównuje wirusolog. – Lecz to również nie oznacza, że co roku pojawia się jakiś nowy super wariant grypy, ponieważ gdyby tak było, co roku mielibyśmy kolejną pandemię. Większość z tych mutacji to tak zwane mutacje ciche, czyli niedające żadnych efektów. Gdyby spojrzeć na tak zwaną charakterystykę produktu leczniczego szczepionek przeciw grypie z ostatnich sześciu lat, zobaczyłoby się, że dotyczyły one tych samych wariantów wirusa grypy – dodaje.

Dopiero w obecnym sezonie epidemicznym - 2020/2021 - jest potrzeba uwzględnienia zmian w typie wirusa grypy znajdującym się w szczepionce.

Czym grypa różni się od koronawirusa SARS-CoV-2?
Czym grypa różni się od koronawirusa SARS-CoV-2?tvn24

Oczywiście nie da się wykluczyć, że szczepienia na koronawirusa również trzeba będzie powtarzać sezonowo. Doktor Grażyna Cholewińska-Szymańska tłumaczy jednak, że dziś nie mamy informacji, czy takie ponowne szczepienia będą konieczne ani czy należałoby wykonywać je przykładowo co rok, co trzy lub co pięć lat.

Podkreśla, że niezależnie od tego szczepienia na koronawirusa mogą przynieść wiele dobrego. – Nawet jeśli szczepionka nie będzie najmocniejsza immunogennie i jeśli od razu nie u wszystkich uzyskamy uodpornienie, ale przykładowo uda się to u 80 procent wyszczepionych, to i tak zabezpieczy naszą populację – tłumaczy dr Cholewińska-Szymańska. – Tym bardziej że nie trzeba wyszczepić całego społeczeństwa. Nie będą musiały się szczepić przykładowo te osoby, które przeszły już chorobę i nabyły naturalną odporność. Miejmy nadzieję, że pozostała grupa uzyska odporność w wyniku szczepienia – podsumowuje.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Pixabay

Źródło zdjęcia głównego: Pixabay

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24