Ceny paliw. Straszyli wysokim VAT-em - teraz mówią o "efekcie synergii". Jak zmieniano narrację

Źródło:
Konkret24
Premier Morawiecki o gwałtownych obniżkach hurtowych cen paliw w PKN Orlen
Premier Morawiecki o gwałtownych obniżkach hurtowych cen paliw w PKN OrlenTVN24
wideo 2/4
Premier Morawiecki o gwałtownych obniżkach hurtowych cen paliw w PKN OrlenTVN24

W 2022 roku prezes PKN Orlen i rząd przekonywali, że obniżona stawka VAT na paliwa zapewnia niższe ceny na stacjach, a jej podniesienie skutkowałoby dużym skokiem cen. Teraz, gdy VAT na paliwa wrócił do poziomu 23 proc., widać, że straszenie wyższą stawką było wykorzystywane politycznie.

Nowy rok rozpoczął się gorącą publiczną dyskusją o tym, że PKN Orlen w ostatnich dniach znacznie obniżył hurtowe ceny paliw, a ceny na stacjach - mimo podwyżki stawki VAT - raczej się nie zmieniły. Te "cuda na Orlenie" spowodowały, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział, iż przyjrzy się działaniom koncernu i "nie wyklucza interwencji w tej sprawie". Bo z końcem 2022 roku przestała obowiązywać tzw. rządowa tarcza antyinflacyjna, co oznaczało m.in. wzrost podatku VAT na paliwa z 8 do 23 proc.

Ponieważ jednak od stycznia ceny na stacjach nie wzrosły, eksperci zaczęli domniemywać, czy w takim razie kierowcy nie przepłacali wcześniej za paliwo, skoro ceny hurtowe obniżono w czasie, gdy wyceny ropy i złotego się nie zmieniły. "Cuda na Orlenie. Kierowcy przepłacali 700 zł na tonie?" - komentował już 31 grudnia na Twitterze ekonomista Rafał Mundry. Ekonomiści mBanku zadali sobie pytanie, "co byłoby, gdyby ceny hurtowe zachowały się typowo". Ich zdaniem "mielibyśmy ok. 16,9-proc. inflację w listopadzie (a nie 17,5 proc.) i być może ok. 16-proc. w grudniu".

Premier Mateusz Morawiecki, pytany 2 stycznia o działania PKN Orlen, stwierdził, że koncern nie zawyżał cen paliw i zaapelował, aby "cieszyć się, że ceny paliwa nie wzrosły". "To dzięki temu, że mamy duży polski koncern multienergetyczny możemy kupować ropę taniej. Cena benzyny na polskich stacjach zależy również od tego, czy złoty jest słaby czy silny. Ropa kupowana jest bowiem za dolary" - dodał. Tego samego dnia główny ekonomista Orlenu Adam B. Czyżewski w rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznał jednak, że Orlen "kształtował cenę detaliczną", ponieważ gdyby przed 30 grudnia ceny były za niskie, paliwa musiałyby być reglamentowane. "W Polsce cena detaliczna była kształtowana tak, aby nie doprowadzić do wzrostu popytu, co w warunkach ograniczonej podaży musiałoby się skończyć kolejkami na stacjach benzynowych i brakiem paliw. Utrzymywanie ceny na poziomie gwarantującej zbilansowanie popytu z podażą to świadoma polityka na całym świecie, nie tylko PKN Orlen" - wyjaśnił.

Tymczasem w ubiegłym roku narracja PKN Orlen i rządu na temat cen paliw była inna: otóż po wybuchu wojny w Ukrainie przez kolejne miesiące rządzący zapewniali, że ceny na stacjach byłyby wyższe, gdyby nie obniżony VAT. To właśnie ośmioprocentowy VAT miał być głównym powodem utrzymywania "najtańszych w Europie" - co często podkreślano - cen paliw w Polsce. I straszono, jak bardzo wzrosłyby te ceny, gdyby VAT wrócił do poziomu 23 proc.

Przypominamy więc, co rządzący mówili o wpływie stawki VAT na ceny - i jak nagle pod koniec roku zmieniła się narracja na ten temat.

Luty 2022. Morawiecki, Obajtek: dzięki obniżeniu stawki VAT "możliwa jest obniżka cen paliw"

Tarcza antyinflacyjna obniżająca stawkę podatku VAT na paliwa silnikowe z 23 do 8 proc. weszła w życie 1 lutego 2022 roku. Tego samego dnia rano na jednej z warszawskich stacji Orlenu zorganizowano konferencję prasową premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa koncernu Daniela Obajtka. To wtedy szef rządu mówił: "Po sylwestrze obiecaliśmy, że od 1 lutego obniżymy VAT na paliwo z 23 do 8 procent. O ile ceny paliwa w innych krajach rosną o 5-6 procent, to u nas, zgodnie z obietnicami, spadły. To dla przeciętnej polskiej rodziny kilkadziesiąt złotych oszczędności na właściwie jednym tankowaniu. (...) Dla mnie to ważny instrument walki o portfele Polaków, żeby Polacy mieli jak najtańszą benzynę i produkty, ale także walka z inflacją, bo cena paliwa przekłada się na koszty wielu produktów, przede wszystkim transportu. Dzięki naszym działaniom możliwa jest dzisiejsza obniżka cen paliw".

Prezes Daniel Obajtek mówił natomiast, że Polska ma najniższe ceny paliw w Unii Europejskiej "właśnie dzięki rządowi pana premiera Mateusza Morawieckiego i obniżeniu stawki VAT".

Obajtek o obniżce VAT na paliwa
Obajtek o obniżce VAT na paliwaTVN24

W następnych miesiącach członkowie rządu i politycy PiS kilkukrotnie zapewniali, że gdyby nie obniżony VAT na paliwa, Polacy płaciliby na stacjach więcej. Niektórzy wyliczali konkretne kwoty.

Maj 2022. Mueller: gdyby nie obniżenie akcyzy i VAT-u na paliwa, cena byłaby "dużo wyższa niż osiem złotych"

W maju, gdy ceny na stacjach zaczęły gwałtownie rosnąć, rzecznik rządu Piotr Muller tłumaczył w rozmowie z Polsat News, że "cena baryłki ropy jest niestabilna ze względu na wojnę w Ukrainie i takie długofalowe przewidywanie cen benzyny i ropy jest skazane na duży wskaźnik niepewności". Po czym dodał: "Właśnie dlatego jakiś czas temu wprowadziliśmy tarczę antyinflacyjną, obniżyliśmy VAT na paliwa oraz akcyzę. Gdyby nie te działania, dzisiejsza cena byłaby dużo wyższa niż osiem złotych".

W podobnym tonie wypowiadał się 9 czerwca prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podczas wizyty w Sochaczewie wymieniał działania rządu, które miały załagodzić skutki inflacji. "Walczymy o to różnymi metodami. Tymi, które są dopuszczalne na rynku, żeby paliwo było tańsze. Gdyby nie było tej walki, toby było jeszcze dużo droższe niż w tej chwili" - zapewniał prezes.

Lipiec 2022. Morawiecki: gdyby nie obniżone VAT i akcyza, "paliwo byłoby droższe o około 80 groszy"

Również premier Morawiecki w lipcu publicznie podkreślał, że gdyby VAT na paliwa nie został obniżony, ceny na stacjach byłyby wyższe. Podczas wizyty w Tczewie 2 lipca mówił: "nasze obniżki akcyzy i VAT-u obniżyły koszt paliwa o około 80 groszy. Dzisiaj paliwo byłoby droższe o około 80 groszy".

Jednak już wówczas coraz częściej mówiło się o rekordowo wysokich marżach Orlenu. Słowa premiera skomentował m.in. były wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, który 10 lipca zacytował Morawieckiego na Twitterze i zapytał: "a gdyby nie rekordowe marże Orlen, co by było?".

Na ten wpis zareagowało biuro prasowe PKN Orlen, które odpisało Piechocińskiemu: "Modelowa marża rafineryjna nie jest podnoszona ani opuszczana przez żaden koncern paliwowy na świecie, a wynika z notowań giełdowych ropy i paliw gotowych".

Listopad 2022 - zmiana narracji. Obajtek: "wykorzystamy efekt synergii"

W listopadzie stało się jasne, że z końcem roku obniżka VAT-u na paliwa przestanie obowiązywać. Wtedy członkowie rządu przestali już zapewniać, że obniżona stawka oznacza tańsze paliwa - zaczęli mówić, że wzrost VAT-u nie przełoży się na duży wzrost cen.

Już 23 listopada prezes Daniel Obajtek napisał na Twitterze, że "w związku z wytycznymi KE skutkującymi podwyższeniem VAT na paliwa do 23 proc. wykorzystamy efekty synergii zrealizowanych fuzji, by zmiany jak najmniej odczuli kierowcy". W komentarzu pod tym wpisem Dawid Czopek, ekspert ds. rynku paliw, zwracał uwagę, że hurtowe ceny diesla w Europie spadają, a nie przekłada się to na ceny na stacjach Orlenu. "A zatem teraz nie obniżymy, potem nie podwyższymy o cały wzrost VAT-u i powiemy, że to efekty synergii. Bardzo wyrafinowane" - napisał.

Dziś wiadomo, że przewidział ruchy Orlenu.

Listopad 2022. Sasin: prezes Obajtek pracuje nad tym, że "ta podwyżka nie będzie aż tak drastyczna"

"Niewielki wzrost" zapowiadał też m.in. wicepremier Jacek Sasin, który jako minister aktywów państwowych sprawuje nadzór nad Orlenem. Pytany 29 listopada w Radiu Plus o ewentualny wzrost cen paliwa po wzroście stawki VAT, stwierdził: "Nie chcę być prorokiem, mam nadzieję, że ten wzrost będzie niewielki. W takim czystym modelu musiałaby wzrosnąć o podatek VAT cena paliwa, którą płacimy na stacjach. Wiem, że pan prezes PKN Orlen Daniel Obajtek pracuje nad tym, żeby rzeczywiście doprowadzić do tego, że ta podwyżka nie będzie aż tak drastyczna. Będziemy wspólnie z rządem również tutaj pracować".

Grudzień 2022. Buda: "trochę z punktu widzenia marży jesteśmy w stanie wyregulować..."

Jeden z pierwszych sygnałów, w jaki sposób Orlen będzie chciał zniwelować wzrost podatku, wysłał 9 grudnia minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. W programie "Gość Wiadomości" w TVP Info przyznał, że "niestety" stawka VAT musi być podniesiona, ale jednocześnie rząd "liczy, że jednak rynek paliw się ustabilizuje". I dodał: "Baryłka ropy spadła też. Jest szansa na to, że trochę z punktu widzenia marży jesteśmy w stanie wyregulować, żeby ta podwyżka nie była zbyt wysoka z początkiem roku".

W połowie grudnia kolejne zapewnienia, że ceny na stacjach nie wzrosną wraz z podwyżką VAT-u, zaczęły płynąć od prezesa Orlenu Daniela Obajtka. "Powrót VAT-u nie powinien mieć istotnego wpływu na ceny paliw i kieszenie Polaków. Zrobimy wszystko, żeby ceny paliw kształtowały się na podobnym do obecnego i stabilnym poziomie" - zapewnił Obajtek 17 grudnia w rozmowie z PAP. Nie powiedział jednak nic o obniżaniu marż, tylko stwierdził, że "ważnym elementem uodparniającym Orlen na wahania otoczenia jest zróżnicowanie obszarów działalności poprzez budowę silnej multienergetycznej firmy" - w domyśle: Orlenu po fuzji z Lotosem.

28 grudnia w TVP Info Obajtek mówił: "Ceny paliw na stacjach Orlenu po 1 stycznia, czyli po podniesieniu VAT, będą kształtować się na poziomie podobnym do obecnego". Znowu nie wspomniał jednak o marżach lub obniżaniu ceny hurtowej - brak podwyżek tłumaczył "uzyskaniem pewnych synergii". "Mamy stabilne dostawy ropy nie tylko do Polski, ale do całego regionu (...). Dziś możemy zakomunikować Polakom, że te ceny będą stabilne i zrobimy wszystko, że te ceny będą kształtować się na podobnym poziomie" - zapowiedział.

"Koncern, który może stabilizować ceny"

Tak więc to, jak kształtują się ceny paliw na stacjach Orlenu od stycznia 2023 roku, pokazuje, że ubiegłoroczne straszenie wysokim VAT-em było wykorzystywane politycznie - a w listopadzie i grudniu rządzący musieli już zmienić narrację. Lecz i na to Daniel Obajtek znalazł wytłumaczenie. "Gdybyśmy nie komunikowali wcześniej, że zrobimy wszystko, by ceny utrzymać, na polskich stacjach paliw mielibyśmy panikę. Zbudowaliśmy koncern, który może stabilizować ceny" - oświadczył 3 stycznia.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24