Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.
Słowa posła PiS Przemysława Czarnka o rzekomym dużym poparciu członków Polskiego Stronnictwa Ludowego dla Karola Nawrockiego padły 3 czerwca w programie "Bez uników" radiowej Trójki. Rozmowa dotyczyła pomysłu powołania ponadpartyjnego rządu technicznego zaproponowanego po wyborach przez Jarosława Kaczyńskiego. Czarnek mówił o relacji PSL z PiS i stwierdził, że:
Przytłaczająca większość działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego i wyborców – tych, którzy jeszcze zostali przy Polskim Stronnictwie Ludowym – głosowała na Karola Nawrockiego. Także w pierwszej turze głosowania.
Poseł mówił z przekonaniem o poparciu ludowców dla Nawrockiego. Chcieliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście tak było bądź mogło być. Jednak nie ma danych, które potwierdzałyby słowa Czarnka. On sam na naszą prośbę o źródło danych swojego twierdzenia nie odpowiedział do publikacji tego tekstu. PSL zaprzecza tendencjom przedstawionym przez posła PiS.
Sondaże nie wyróżniają wyborców PSL spośród Trzeciej Drogi
Podczas tegorocznych wyborów prezydenckich dwie duże agencje badawcze na zlecenie mediów przygotowały powyborcze sondaże exit poll i late poll. Instytut Ipsos przygotował badania dla TVN24, Polsat News i TVP, natomiast Ogólnopolska Grupa Badawcza (OGB) dla Telewizji Republika. Jednak żaden z nich nie brał pod uwagę oddzielnie wyborców PSL. Bo PSL wszedł w koalicję z partią Polska 2050 Szymona Hołowni przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku, tworząc Trzecią Drogę. I dlatego wyborcy tych dwóch partii byli w sondażach liczeni razem - jako wyborcy Trzeciej Drogi.
Obie sondażownie potwierdziły to w odpowiedzi na pytania redakcji Konkret24. "Kafeteria odpowiedzi w pytaniu o preferencje parlamentarne 2023 zawierała listę ugrupowań zgodną z tą, jaka została zarejestrowana przez PKW - zatem była to Trzecia Droga czyli Polska 2050 oraz PSL. Reasumując: na podstawie naszych sondaży/badań przedwyborczych można jedynie określić 'przepływy'/zachowania wyborców Trzeciej Drogi łącznie" - wyjaśnia Paweł Predko z zarządu polskiego oddziału Ipsos.
Jak przepływ tego elektoratu wyglądał? W pierwszej turze wyborów według late poll Ipsosu na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 22,6 proc. wyborców Trzeciej Drogi z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Karol Nawrocki zgarnął głosy 4 proc. tego elektoratu. Natomiast w drugiej turze, 1 czerwca, głosy wyborców Trzeciej Drogi rozłożyły się następująco: - na Rafała Trzaskowskiego - 79,1 proc. - na Karola Nawrockiego - 20,9 proc. Te wyniki, zarówno po pierwszej jak i drugiej turze, prezentowaliśmy w TVN24+. Według nich w obu turach kandydat KO zgarnął więc dużo więcej głosów wyborców Trzeciej Drogi niż kandydat PiS - ale jak wśród tych wyborców rozłożyły się głosy, nie wiadomo.
Instytut OBG przekazał nam, że z jego sondażu dla Telewizji Republika także nie da się wyodrębnić preferencji samych ludowców. "Nie pytaliśmy osobno o PSL w naszym badaniu w 2025" - poinformował Łukasz Pawłowski, prezes OGB.
Badania PSL wskazują na inne preferencje
Z pytaniem o to, czy teza posła Czarnka o głosowaniu przedstawicieli i sympatyków PSL jest słuszna, zwróciliśmy się do samej partii. Biuro prasowe PSL odpowiedziało Konkret24, że w trakcie kampanii prezydenckiej dwukrotnie przeprowadzano wewnętrzne badania opinii wśród członków PSL. Pierwsze - na początku 2025 roku, drugie - zaraz po zakończeniu pierwszej tury wyborów 18 maja. "W obu wzięło udział kilka tysięcy ludowców z całej Polski" - informuje biuro prasowe. Wewnętrzne badania partii ukazują całkiem inną tendencję niż ta, o której mówił były minister.
Partia przekazała nam wyniki tych badań. Przed pierwszą turą większym zaufaniem wśród członków PSL cieszył się Rafał Trzaskowski. "W pierwszym badaniu 80 proc. respondentów opowiedziało się za udzieleniem poparcia któremuś z kandydatów w II turze. Aż 76 proc. wskazało Rafała Trzaskowskiego jako preferowanego kandydata, podczas gdy Karola Nawrockiego poparło jedynie 5 proc. badanych". Dalej czytamy: "Dodatkowo członkowie PSL zostali poproszeni o określenie swojego stosunku do poszczególnych ugrupowań politycznych – od bardzo negatywnego do bardzo pozytywnego. Wyniki jasno wskazywały na zdecydowaną niechęć do obozu Prawa i Sprawiedliwości".
Drugie badanie partia opisuje tak: "Po I turze wyborów przeprowadzono drugie badanie – jego wynik nie pozostawił wątpliwości. Blisko 75 proc. członków PSL pozytywnie oceniło rekomendację głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Zaledwie 11,9 proc. badanych było temu przeciwnych – w większości preferowali, by Stronnictwo nie udzielało formalnego poparcia żadnemu kandydatowi".
Wypowiedź posła Czarnka w Trójce biuro prasowe PSL skomentowało m.in.: "W województwie lubelskim, z którego pochodzi poseł Czarnek, aż 92 proc. członków PSL wyraziło negatywny stosunek do Prawa i Sprawiedliwości – z czego aż 67 proc. jako 'skrajnie negatywny'. Ani jedna osoba nie zadeklarowała 'bardzo pozytywnego' nastawienia do PiS, a jedynie 1,8 proc. określiło je jako 'raczej pozytywne'".
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP