Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Źródło:
Konkret24
Pociąg wykolei się nieopodal miejscowości Riedlingen w Niemczech
Pociąg wykolei się nieopodal miejscowości Riedlingen w NiemczechReuters
wideo 2/5
Pociąg wykolei się nieopodal miejscowości Riedlingen w NiemczechReuters

"Po cichu zachodnia Polska jest oddawana Niemcom", "a co na to mieszkańcy?" - komentują internauci film nagrany na polskiej stacji kolejowej. Ich oburzenie wywołuje fakt, że słychać zapowiedź przyjazdu pociągu w języku niemieckim. Popularność nagrania i komentarze pod nim wyglądają jednak jak kolejny element narracji o "germanizacji Polski". O co więc chodzi z tą zapowiedzią?

Na nagraniu widać polską stację kolejową: pusty peron i tory. Z megafonów słychać zapowiedź przyjazdu pociągu - w języku niemieckim (z tym że nazwy stacji czytane są z polską wymową). To wideo wywołało oburzenie w mediach społecznościowych i lawinę antyniemieckich komentarzy. "Komunikat w języku niemieckim puszczany na stacji w Polsce. Czy w języku polskim puszczane są komunikaty na niemieckich stacjach?" - pytał anonimowy internauta, który 26 lipca opublikował ten film w serwisie X. Wyświetla się z nałożonym napisem: "Polska pod zaborami 2025".

Wpis z nagraniem, który wywołał oburzenie wśród użytkowników X x.com

Wpis wygenerował niemal sto tysięcy wyświetleń, ponad siedemset razy podano go dalej. W komentarzach czytamy m.in.: "Trwa powolna germanizacja Polaków"; "To taka tradycja jeszcze z czasów okupacji"; "Tak krok po kroku Tusk i jego polityczne przydupasy przygotowują Polskę pod całkowity zarząd Niemców. To się dzieje teraz"; "Aż włosy stają dęba"; "Przypomina mi to czasy kiedy w Polsce rządzili Niemcy: Arbeit macht Frei" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Internauci dopytują, gdzie nagrano film i czy analogicznie w Niemczech są zapowiedzi po polsku. Sprawdziliśmy.

Prezydent miasta: "to zupełnie normalne"

Analizując wideo i jego szerowanie, natrafiliśmy na to samo nagranie, ale opublikowane wcześniej, bo początku lipca na TikToku. Jako lokalizację wskazano Zgorzelec. Zresztą przez megafon jest zapowiadany pociąg z Wrocławia do Zgorzelca i wymienione stacje pośrednie, w tym stacja Zgorzelec Miasto.

Pod filmem na TikToku jest jeszcze więcej antyniemieckich komentarzy. Część piszących tam uderza wprost w premiera Donalda Tuska. "W Niemczech nie ma po polsku. Pie***lone kundle na smyczy niemiec co wy k**wa robicie z tej polski?!!!"; "No niestety po cichu zachodnia Polska jest oddawana Niemcom. Po to był potrzebny Tusk"; "Jak mają swojego urzędnika na stopniu szefa rządu to dlaczego mieliby tego nie robić?"; "A co na to mieszkańcy? Jaj nie macie czy co?"; "To rok 39 czy znowu pod zaborem niemieckim jesteśmy?"; "Rozumiem angielski ale k@@@ Niemiecki?"; "No nie wierzę, na zachodzie Polski po niemiecku a na wschodzie po ukraińsku. Oby tak dalej. A my co ślepi?" - to przykładowe komentarze. Sporo jest wpisów, że poza granicami Polski, w tym w Niemczech, nikt nie zapowiada pociągów w naszym języku. "Słyszał ktoś polski na niemieckim dworcu?" - zapytał jeden z internautów.

Wideo rzeczywiście zostało nagrane na jednej z dwóch zgorzeleckich stacji - Zgorzelec Miasto. Potwierdziliśmy to w urzędzie miasta. Zgorzelec to miasto przygraniczne w województwie dolnośląskim. Po drugiej stronie granicy jest niemieckie Goerlitz, także ze stacją kolejową.

Polska stacja pokazana w nagraniu jest tuż przy niemieckiej granicyx.com, Krystian Nowek/PKP PLK

- Jesteśmy przy granicy. Bardzo dużo mieszkańców Goerlitz jeździ przez Zgorzelec do Wrocławia. Nie widzę więc w zapowiedziach po niemiecku żadnego problemu. To zupełnie normalne. Uważam, że standardy należy podwyższać, a nie obniżać - komentuje w rozmowie z Konkret24 Rafał Gronicz, prezydent Zgorzelca.

"Odkąd pamiętam, te komunikaty lecą po niemiecku i po polsku". PKP potwierdza

Komentarz prezydenta Zgorzelca wydaje się o tyle zrozumiały, że zapytaliśmy go o coś, co - jak się okazuje - wcale nie jest nowością. "Mieszkam w Zgorzelcu od urodzenia i odkąd pamiętam te komunikaty lecą po niemiecku i po polsku więc nie podniecałbym się na zapas. Tym bardziej że Zgorzelec graniczy z Niemcami" - napisał jeden z internautów pod filmem.

Rzeczywiście, w odpowiedzi na pytanie Konkret24 przesłane do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Radosław Śledziński z biura prasowego PKP wyjaśnia, że zapowiedzi w języku niemieckim to żadna nowość:

Od kilkunastu lat komunikaty w j. niemieckim wygłaszane są w przypadku pociągów transgranicznych oraz na stacjach i przystankach, które znajdują się w strefie przygranicznej z Niemcami. Zależy nam, aby do podróżnych trafiały jak najdokładniejsze informacje o rozkładzie jazdy; w strefie przygranicznej z połączeń kolejowych na co dzień korzysta wielu niemieckojęzycznych pasażerów.

"Wygłaszanie komunikatów w języku niemieckim jest zgodne z obowiązującymi przepisami (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2001 r. w sprawie wykazu gmin położonych w strefie nadgranicznej) oraz z wewnętrznymi regulacjami naszej spółki" - informuje Śledziński. I tłumaczy: "Według zapisów wszystkie komunikaty na peronach muszą być wygłaszane w języku polskim, natomiast komunikaty na stacjach granicznych oraz o pociągach międzynarodowych, transgranicznych i 'lotniskowych' przekazywane są także w języku angielskim i innych".

To pokazuje, że wrzucenie akurat teraz do sieci filmu z komunikatem odczytywanym po niemiecku miało jakiś cel - może właśnie wzbudzić dyskusję, oburzyć, antagonizować. Albo "potwierdzić" głośną teraz narrację o germanizacji Polski, którą szerzy opozycja i Ruch Obrony Granic Roberta Bąkiewicza.

Lecz - co cieszy - oprócz oburzonych internautów wielu było takich, którzy nie dali się nabrać na tę antyniemiecką narrację. Kpili więc w komentarzach: "To prawda, obrzydlistwo. U nas w Gdańsku puszczają komunikaty w języku angielskim. Przygotowują się do anglikanizacji Polski, zabór brytyjski się szykuje. Na filmiku jeszcze gorzej, komunikat po niemiecku w przygranicznej miejscowości. Czy to Polska jeszcze?"; "We Włoszech są na stokach napisy po polsku. Italia pod polskim butem"; "W mieście granicznym, a dosłownie mieście podzielonym na pół są komunikaty w dwóch językach? Niesamowite".

"Polska jest krajem europejskim. Normalne, że mówi się w różnych językach. Polska to nie średniowieczne państwo" - skwitował jeden z internautów.

CZYTAJ W TVN24+: "Germanizacja" Polski, czyli kto skuteczniej opowiada rzeczywistość

Język polski na niemieckich dworcach? Odpowiedź Deutsche Bahn

Administrator konta w serwisie X, na którym opublikowano nagranie z TikToka, pytał, "czy w języku polskim puszczane są komunikaty na niemieckich stacjach?". Niektórzy komentujący pisali mu, że słyszeli takie zapowiedzi, lecz zapytaliśmy o to Deutsche Bahn, niemieckiego państwowego przewoźnika kolejowego. Z odpowiedzi wynika, że jednak tak nie jest.

Levi Milz, asystent kierownika regionu wschodniego I.IP-O w DB InfraGO AG, wyjaśnił bowiem: "Wzdłuż granicy niemiecko-polskiej nie są nadawane komunikaty w języku polskim. Istnieją jednak komunikaty w języku angielskim na stacji Rostock (ze względu na turystykę wycieczkową) oraz komunikaty w języku francuskim na dworcach dalekobieżnych (np. Berliner Hauptbahnhof) dla pociągów jadących do Paryża lub Brukseli".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24