"Segregacja rasowa", "brzmi jak rasizm", "segregacja społeczeństwa" - tak internauci komentują informację, jakoby jedna z działających w Polsce firm oferujących przewozy pasażerskie wprowadziła opcję faworyzującą Ukraińców. Wygląda to jednak na celowe działanie prokremlowskiej dezinformacji.
Ponad 700 tys. wyświetleń wygenerował wpis opublikowany 27 lipca w serwisie X, w którym pokazano zrzut ekranu pochodzący jakoby z aplikacji do zamawiania przejazdów samochodowych. Konkretnie: ma chodzić o aplikację firmy Bolt. Na zrzucie widzać dostępnych siedem opcji przejazdów, a jednym z tych wariantów jest: "Ukrainiec dla Ukraińca". "Przejazdy dla obywateli Ukrainy" - czytamy w opisie tej opcji.
"A gdzie Polak dla Polaka? Nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam z Polakiem" - oburzyła się internautka, która zamieściła wpis. Podobnie reagowało wielu internautów. "Czy to już nie podchodzi pod jakąś dyskryminację, tym bardziej że cena jest niższa(pare groszy ale jednak)?"; "przed wojną jezdziłem z Polakami. Po wojnie prawie zero polaków. Wywalili ich?"; ""co to k**** ma być że te specjalne są tańsze niż zwykłe" (cenzura od redakcji); "czemu zwykly bolt jest drozszy niz ten dla ukrainca i dla baby"; "To wszystko robi się żenujące. to jest jawna segregacja społeczeństwa" - komentowali (pisownia wszystkich postów oryginalna).
Informacją o rzekomo dostępnej opcji przejazdu "Ukrainiec dla Ukraińca" podzielił się także na Facebooku Paweł Wyrzykowski, działacz Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. 27 lipca udostępnił zrzut ekranu z aplikacją, pisząc: "Ukrainiec dla Ukraińca? Ja bym wolał Polak dla Polaka".
Jak sprawdziliśmy, zrzut ekranu rozpowszechniany na X i Facebooku pochodzi z filmu, który wcześniej pojawił się na TikToku. Tam opublikował go autor rosyjskojęzycznego konta opisanego jako "opowieści taksówkarskie z Polski". Na nagraniu pokazany jest telefon z aplikacją Bolt. Mężczyzna, który nagrywa ekran i wskazuje palcem na opcję "Ukrainiec dla Ukraińca", opowiada, że chciał zamówić taksówkę i w aplikacji "zobaczył nową kategorię". "Sprawdź czy u Ciebie też jest taka kategoria, jestem w szoku" - podpisał nagranie. Wyświetlono je ponad 600 tys. razy. W komentarzach także pojawiło się dużo głosów oburzenia polskich internautów. "I kto tu kogo dyskryminuje"; "a gdzie Polak dla Polaka..."; "Rozumiem, że są to przejazdy bezpośrednio na front?"; "to jakiś żart?" - pisali.
Lecz jednocześnie wielu internautów nie uwierzyło w istnienie takiej opcji w aplikacji. "Jestem w szoku ile ludzi w to uwierzyło nie sprawdzając nawet. Brak zdrowego rozsądku a ksenofobia rośnie"; "gdzie tak jest?"; "serio zrobili ukrainiec dla ukraińca?" - komentowali i dopytywali.
Firma apeluje o "nieszerzenie tej fałszywej wiadomości"
Firma Bolt oferuje różne warianty przejazdów. Przykładowo jeden z nich - także widoczny na omawianym zrzucie "Women for Women" - jest przeznaczony specjalnie dla kobiet i pozwala zamówić przejazd autem, którym kieruje kobieta. Jednak informacji o tym, jakoby miała się pojawić opcja przejazdów wyłącznie dla Ukraińców - pasażerów i kierowców - nie znaleźliśmy ani na stronie internetowej, ani w aplikacji firmy. Skontaktowaliśmy się więc z Boltem, by o to zapytać.
Martyna Kurkowska, menadżer PR Bolt w Polsce, w odpowiedzi dla Konkret24 przekazała, że doniesienia o opcji przejazdu "Ukrainiec dla Ukraińca" to "fałszywa informacja". Kurkowska przesłała nam także oświadczenie firmy w sprawie tych doniesień.
Informacja o wprowadzeniu przez firmę Bolt kategorii 'Ukrainiec dla Ukraińca' jest nieprawdziwa. Apelujemy do internautów o nieszerzenie tej fałszywej wiadomości. Bolt nigdy nie planował wprowadzenia, ani nie wprowadził takiej kategorii. Naszym celem jest dostarczanie dostępnych i bezpiecznych środków mobilności miejskiej.
Ponadto Martyna Kurkowska zauważa: "Dodam tylko, że każdy może sprawdzić w swojej aplikacji, że taka kategoria nie istnieje".
Film jest więc najprawdopodobniej przeróbką. Może na to wskazywać kilka elementów. Po pierwsze, nazwy wszystkich kategorii wyświetlają się w języku angielskim - a wyjątkiem jest wariant "Ukrainiec dla Ukraińca". Po drugie, na nagraniu (zrzucie ekranu) są literówki w słowach "pasażerek" i "Ukraińca". A biorąc pod uwagę fakt, że nagranie pochodzi z rosyjskojęzycznego konta, wygląda to na celową antyukraińską dezinformację, której celem ma być wzbudzanie niechęci Polaków do Ukraińców. To jeden z celów propagandy Kremla.
Zapytaliśmy także drugą popularną w Polsce firmę oferującą aplikację do przewozów osobowych - Ubera - czy oni oferują może opcję "Ukrainiec dla Ukraińca", lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock