FAŁSZ

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Źródło:
Konkret24
PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"
PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
PiS nie przestaje straszyć migrantami. "Konkuruje na rasizm z Konfederacją"Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

"Bezczelna i prymitywna manipulacja", "ty sobie z dezinformacji i fejków zrobiłeś sposób na życie" - piszą internauci oburzeni postem Konrada Berkowicza. Dotyczył migrantów, fałszywie sugerując, że wdrażany już jest pakt migracyjny. Lecz nie tylko ten poseł tak postępuje. I nie był to raczej wypadek przy pracy. Ekspert wyjaśnia dlaczego.

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz 24 lipca 2025 roku opublikował zdjęcie kilku osób - większość o ciemnej karnacji - wsiadających do minibusa na uliczce jakiegoś miasta. I skomentował - na podstawie samej tylko fotografii - że są to migranci sprowadzeni do Polski przez rząd Donalda Tuska w ramach unijnego paktu migracyjnego. "Ząbkowice Śląskie. Kolejny transport imigrantów. Rząd już wdraża Pakt Migracyjny" - napisał poseł, mimo że osoby ze zdjęcia mają na sobie kamizelki odblaskowe z napisami (nieczytelnymi), które mogą świadczyć, iż są to pracownicy którejś z lokalnych firm.

FAŁSZ
Berkowicz zdjęcie przypadkowych osób opisał jako "wdrażanie Paktu Migracyjnego"x.com

Poseł postąpił więc wobec znanego schematu, który stosują też inni posłowie Konfederacji oraz głównie politycy PiS. Oni także wrzucali zdjęcia przypadkowych osób innego koloru skóry z komentarzami o "sprowadzaniu migrantów", "transporcie migrantów" czy "realizacji paktu migracyjnego". I również wpis Berkowicza szybko zdobył popularność w sieci. W ciągu kilku dni wyświetliło go ponad 157 tysięcy osób w serwisie X, a ponad tysiąc podało dalej. Kolejne tysiące wyświetleń ma jego taki sam post na Facebooku, a udostępnień jest ponad tysiąc.

CZYTAJ W KONKRET24: "Zalewają internet". Jak politycy skoordynowali akcję ze zdjęciami czarnoskórych osób

Internauci w komentarzach podzieleni: wierzący kontra oburzeni

Co ciekawe, ton komentarzy pod tym samym wpisem w serwisie X i na Facebooku był jednak inny. Na Facebooku można głównie czytać krytykę pod adresem rządu, który rzekomo ma pozwalać na takie "transporty migrantów" do polskich miast: "Tylko zdrajca może na to pozwalać. To nie jest dla Polski dobre więc wniosek jest jeden: My Polacy nie mamy nic do powiedzenia bo liczy sie to co unia i Berlin każe. Dla mnie to jawne zdradzanie Polski i Polaków"; "Jeszcze trochę i my Polacy będziemy mniejszością narodową w Polsce. Do sklepu będziemy chodzić w grupie - ze strachu. Dziecko puścić gdzieś samemu, też będzie strach"; "Niemcy prowadzą szeroką akcję dywersyjną przerzucając nam nieznane elementy na terytorium kraju"; "Czas by ten rząd rozwiązać" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Natomiast w serwisie X wielu użytkowników pisało pod postem posła Konfederacji o "dezinformacji i manipulacji" ze strony Konrada Berkowicza. "Kondzio, ale pracownicy normalnie na Śląsku mieszkają i transport po nich przyjeżdża"; "Bezczelna i prymitywna manipulacja"; "Tak, w środku miasta wysadzili nielegalnych imigrantów"; "Ty sobie z dezinformacji i fejków zrobiłeś sposób na życie"; "Czy Ty się nie pomyliłeś przy nazwisku? Powinieneś mieć Fejkowicz" - komentowali internauci.

Niektórzy pytali, czy takimi działaniami posła nie mogłyby się zająć organy ścigania. "Może jednak Prokuratura Krajowa zajęłaby się jakością treści pana posła?"; "Za te wasze fikcyjne, kłamliwe fotki powinni was karać grzywną"; "Czy Konrad Berkowicz może zostać skazany za fake newsy, które rozpowszechnia na X w tym roku?" - sugerowali.

Urząd miasta: "od lat zatrudniani są obcokrajowcy pochodzący z różnych stron świata"

Jak się można było spodziewać, zdjęcie wrzucone do sieci przez Berkowicza nie przedstawia jakiejś nowej, wyjątkowej sytuacji. Przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Ząbkowicach Śląskich, któremu przesłaliśmy post posła Konfederacji, odpowiedział nam, że "informacja zawarta w poście jest niezgodna z prawdą i może wprowadzać opinię publiczną w błąd".

Marcin Kulaczenko z Urzędu Miejskiego zasugerował, że osoby widoczne na zdjęciu są legalnie zatrudnione w jednej z firm działających w tamtejszej gminie lub powiecie. "W wielu firmach działających na terenie Polski, w tym również w Powiecie Ząbkowickim i Gminie Ząbkowice Śląskie, od lat zatrudniani są obcokrajowcy pochodzący z różnych stron świata" - informuje Kulaczenko. "Najczęściej wykonują oni prace fizyczne, które w wielu przypadkach mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania przedsiębiorstw, w których są zatrudnieni" - dodaje. I jednoznacznie zastrzega:

W związku z opublikowanym w mediach społecznościowych wpisem Pana Posła Konrada Berkowicza informujemy, że na terenie Gminy Ząbkowice Śląskie nie są prowadzone żadne działania związane z wdrażaniem tzw. Paktu Migracyjnego.

Ta odpowiedź nie dziwi, bo - jak kilkukrotnie informowaliśmy w Konkret24 - unijny pakt migracyjny wejdzie w życie dopiero w połowie 2026 roku, a ponadto nieprawdą jest, że Polska będzie zmuszona przyjmować w jego ramach jakichkolwiek migrantów. Nie powstrzymuje to jednak Konrada Berkowicza w przekonywaniu za pośrednictwem mediów społecznościowych, że każdy widziany teraz na ulicy obcokrajowiec o ciemnej karnacji to "nielegalny imigrant" czy dowód na to, że "rząd już wdraża pakt migracyjny".

Poseł Matecki, czyli ten sam mechanizm dezinformacji

Zresztą ten sam schemat dezinformacji na temat migrantów w Polsce stosuje od dawna poseł PiS Dariusz Matecki - w ostatnich dniach znowu było o nim głośno z tego powodu. 26 lipca poseł opublikował wpis na platformie X o treści: "Pod dworcem PKS w Szczecinie powstała wioska inżynierów. Godz. 5:40, 26 lipca 2025". I załączył trzy zdjęcia - niewyraźne - na których widać kilka osób siedzących na trawie. Wpis opatrzył hasztagiem MasowaMigracja.

Tym razem jednak szybko zareagowała policja w Szczecinie, odpowiadając Mateckiemu w komentarzu: "Osoby, które znajdowały się we wskazanym miejscu i czasie, zostały wylegitymowane przez policjantów. Są to Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej". Do dyskusji, jaka wybuchła pod postem Mateckiego, włączył się Jacek Dobrzyński, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Znowu rozsiewa pan fake newsy" - zwrócił się do Mateckiego i powołał na informację szczecińskiej policji: "To perfidne kłamstwo sugerowane przez pana, że jest to jakaś 'masowa migracja', tam odpoczywali rdzenni Polacy z dziada pradziada. Mimo, że policja szybko to swoim wpisem wyjaśniła, to pana kumple to matactwo nadal rozpowszechniają".

Poseł PiS pozostał głuchy na wezwania do przeprosin i usunięcia posta. 28 lipca wpis na profilu posła Mateckiego wciąż widniał. Do tego czasu wygenerował ponad 107 tysięcy wyświetleń, a ponad 300 razy podano go dalej.

Następców nie brakuje

Czym skutkuje takie obserwowane od dawna postępowanie polityków znanych w mediach społecznościowych? Między innymi tym, że szybko znajdują się następcy stosujący ten sam schemat: opisywanie wymyślonej sytuacji w celu podburzania Polaków i wzbudzania strachu, nieuzasadnione sugestie na temat migrantów czy np. Niemiec (w ramach trwającej dezinformacji o "germanizacji Polski"). Przykładem post anonimowego internauty z 21 lipca opublikowany w serwisie X, którego treść brzmiała: "W Zgorzelcu niemiecki funkcjonariusz wyciągnął z kabury broń do wolontariusza Ruchu Obrony Granic". Do 28 lipca wygenerował ponad 200 tysięcy wyświetleń, podano go dalej ponad 2 tysiące razy. Wywołał komentarze typu: "Do nachodźcy by tak nie zrobił. To tylko pokazuje jakie miejsce w hierarchii wartości zajmuje Polak"; "Puszczają im nerwy, to znaczy że dobrą robotę robi ROG; "To nie tylko incydent, to symbol. Symbol obcej arogancji i bezkarności, która zaczyna rozlewać się po naszej granicy..."; "Korzeni nie oszukasz ! Te same zachowania co w 1939 roku" - itp. Co świadczy o tym, że wielu uwierzyło w informację, która nie ma potwierdzenia.

FAŁSZ
Post fałszywej treści, bez dowodów, że coś takiego się zdarzyło - ale generujący niechęć Polaków do Niemców x.com

Jak sprawdziliśmy, żadne wiarygodne źródło nie informowało o takim incydencie. Nadkomisarz Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu, na pytanie Konkret24 dotyczące treści tego posta, odpisała 25 lipca: "Informuję, że Komenda Powiatowa Policji w Zgorzelcu nie otrzymała zgłoszenia o opisanej przez Pana sytuacji".

Skuteczne narzędzie polityków. Cele są dwa

Jaki cel chcą osiągnąć posłowie Berkowicz czy Matecki, publikując nieprawdziwe treści jako komentarz do specjalnie dobranych zdjęć? Sebastian Drobczyński, konsultant polityczny oraz ekspert ds. wizerunku i komunikacji kryzysowej, w rozmowie z Konkret24 wymienia dwa: budowanie emocji i skupianie uwagi na sobie.

- W mojej ocenie to jest po prostu narzędzie wykorzystywane przez polityka ku budowie własnej rozpoznawalności - tłumaczy Sebastian Drobczyński. - To jest podpięcie się pod mocno emocjonalny temat - lecz nie przez przypadek, ponieważ ludzie w pewnych grupach, w pewnych bańkach informacyjnych, skupiają się właśnie na takiej tematyce. Czy to jest nieprawda, półprawda, prawda i tak dalej - to już pozostawiam specjalistom od etyki. Oni pewnie skrytykowaliby takie zachowanie, ale z mojego punktu widzenia narzędzia mają być skuteczne, a to narzędzie jest skuteczne, bo jest zauważalne - tłumaczy ekspert, odnosząc się do skuteczności w marketingu politycznym.

Zapytaliśmy - idąc za sugestiami komentujących wpisy Berkowicza czy Mateckiego - co można zrobić z takimi przypadkami. Sebastian Drobczyński nie ma tutaj złudzeń: - Jedyne, co możemy zrobić z perspektywy mediów, to jest oczywiście zdefiniowanie tego typu działań i mówienie, że tego typu działania są nieprawdziwe, fałszywe i tak dalej. Ale na pytanie, czy w rzeczywistości takie posty muszą istnieć w obecnej przestrzeni internetowej, odpowiedź brzmi: mają do tego prawo. Już dwadzieścia kilka lat temu mówili mędrcy naukowi - z nauk politycznych, socjologii, politologii i etyki - że nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje mogą mieć działania w internecie. Nic z tym jednak nie zrobiono, nie stworzono żadnego prawa dotyczącego prawdy i nieprawdy w internecie czy nawet algorytmów mogących to rozpoznać. Dlatego to, co widzimy dzisiaj, może istnieć w sieci, bo autorzy pozostają bezkarni - stwierdza Drobczyński.

A komentując fakt, że politycy tylko rozzuchwalają swoim postępowaniem innych - jak np. autora posta o "niemieckim funkcjonariuszu, który wyciągnął z kabury broń do wolontariusza Ruchu Obrony Granic" w Zgorzelcu - ekspert dodaje: - Tutaj zadziałał podobny schemat i może zostać osiągnięty podobny efekt. Za dwie godziny nikt nie będzie wchodził w dyskurs, czy to jest prawdziwe, czy nieprawdziwe. Wszyscy będą opowiadać o tym, co się wydarzyło w Zgorzelcu między innymi właśnie dlatego, że już wcześniej silnymi, emocjonalnymi przekazami wytworzono odpowiednio środowisko do tego typu działań.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Gągulski/PAP

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24