Ponad pół setki pełnomocników w rządzie. Jak przybywało tych stanowisk?


Na stronie rządowej opublikowano projekt rozporządzenia w sprawie utworzenia kolejnego stanowiska pełnomocnika rządu - tym razem do spraw rozwoju sportu dzieci i młodzieży. Byłoby to już 67. takie stanowisko, niemal połowa z nich powstała w ostatnich dwóch latach. Sprawdziliśmy, ile jest obsadzonych.

Ostatnio głośno było o dymisji Piotra Naimskiego ze stanowiska sekretarza stanu w kancelarii premiera i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Stało się to 20 lipca, o czym sam Naimski poinformował na Facebooku. Był najdłużej urzędującym rządowym pełnomocnikiem, powołała go premier Beata Szydło 23 grudnia 2015 roku. Po Naimskim stanowisko pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej objął 25 lipca Mateusz Berger.

A niebawem przybędzie kolejne takie stanowisko: rządowego pełnomocnika do spraw rozwoju sportu dzieci i młodzieży. Na stronie rządu właśnie opublikowano projekt rozporządzenia Rady Ministrów w tej sprawie. Powód: "właściwa i jednolita koordynacja działań w zakresie rozwoju sportu dzieci i młodzieży".

Kulisy dymisji Piotra Naimskiego. "Szukanie kozła ofiarnego"
Kulisy dymisji Piotra Naimskiego. "Szukanie kozła ofiarnego"Fakty TVN

Jeszcze przed dymisją Naimskiego temat działalności pełnomocników Rady Ministrów i premiera wypłynął w mediach społecznościowych. "Czy wiecie, że w Kancelarii prezesa rady ministrów jest aż 64 pełnomocników w randze ministra?" – napisał 10 lipca na Twitterze dr hab. Sławomir Kalinowski, profesor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). "Nie ma się co dziwić, że jest tylu pełnomocników. Przy takiej liczbie jest bardzo duża szansa, że ze dwóch będzie kompetentnych..." – skomentował jeden z internautów. "Wszyscy opłacani z naszych pieniędzy. To są chyba synekury z wdzięczności lub ochrona przed hakami" – brzmiał kolejny z niemal 80 komentarzy pod postem prof. Kalinowskiego.

Policzyliśmy, ile powstało już stanowisk pełnomocników przy Radzie Ministrów czy premierze oraz ile jest obsadzonych.

Pełnomocnicy to nie ministrowie

Na stronie Rady Ministrów w zakładce Pełnomocnicy rządu i prezesa Rady Ministrów jest lista tych stanowisk. Wbrew temu, co napisał prof. Kalinowski, nie są to ministrowie członkowie Rady Ministrów, tylko sekretarze i podsekretarze stanu (wiceministrowie) w określonych resortach oraz osoby wskazane przez premiera. Na powołanie pełnomocników rządu musi się zgodzić Rada Ministrów, bo są powoływani na mocy jej rozporządzenia; natomiast pełnomocnicy premiera są powoływani zarządzeniami samego szefa rządu.

W art. 10 ustawy o Radzie Ministrów zapisano: "Rada Ministrów może ustanowić pełnomocnika Rządu do określonych spraw, których przekazanie członkom Rady Ministrów nie jest celowe". Pełnomocnikiem rządu może być tylko sekretarz bądź podsekretarz stanu (lub wojewoda, ale tylko "w szczególnie uzasadnionych wypadkach, w zakresie zadań o zasięgu regionalnym"). Z kolei art. 12 stanowi: "Prezes Rady Ministrów, z własnej inicjatywy lub na wniosek członka Rady Ministrów, może, w drodze zarządzenia, tworzyć organy pomocnicze Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów". To ten przepis zezwala premierowi na powoływanie własnych pełnomocników.

Natomiast stanowiska trzech pełnomocników rządu: do spraw cyberbezpieczeństwa (jest nim Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w kancelarii premiera), do spraw osób niepełnosprawnych oraz do spraw repatriacji zostały utworzone na podstawie odpowiednich ustaw.

Sześć lat temu było tylko trzynastu...

Wykaz pełnomocników rządu i premiera na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zawiera 49 stanowisk pełnomocników rządu i 15 pełnomocników premiera – w sumie 64. Nie ma tam utworzonego w 2017 roku stanowiska pełnomocnika rządu do spraw organizacji struktur administracji publicznej właściwych w zakresie bezpieczeństwa żywności oraz stanowiska pełnomocnika rządu do spraw kształtowania ustroju rolnego (powołany 8 lutego 2022 roku, informacja o nim jest na stronach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi).

W sumie dotychczas utworzono więc 51 stanowisk dla pełnomocników rządu i 15 - dla pełnomocników premiera. Łącznie 66.

To najwięcej od lat. Nie wszystkie stanowiska są obsadzone. Jak poinformowało Konkret24 Centrum Informacyjne Rządu, nie powołano dziewięciu pełnomocników rządu i sześciu pełnomocników premiera. Nie ma m.in. pełnomocników rządu do spraw wspierania reform na Ukrainie; do spraw zarządzania infrastrukturą drogową; do spraw zwalczania nieprawidłowości finansowych na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej lub Unii Europejskiej czy pełnomocnika premiera do spraw nowych technologii w sporcie. Funkcje pełnomocników rządu i premiera pełnią 52 osoby.

Lista pełnomocników rządu i premiera
Lista pełnomocników rządu i premiera gov.pl

We wrześniu 2015 roku - ostatnim roku rządów koalicji PO-PSL - rządowych pełnomocników było 16.

Gdy rządził już PiS i jego koalicjanci, na początku marca 2016 roku było obsadzonych 13 pełnomocników.

W kolejnych latach szybko ich przybywało. Jak podawaliśmy w Konkret24, na początku czerwca 2020 roku utworzonych stanowisk pełnomocników było już 46 - 9 pełnomocników premiera i 37 pełnomocników, z czego obsadzonych było 36.

W listopadzie 2021 roku działających pełnomocników było nawet 57 - 41 pełnomocników rządu i 16 przedstawicieli premiera.

Najwcześniej, już 25 listopada 2015 roku, dziewięć dni po zaprzysiężeniu rząd Beaty Szydło powołał pełnomocnika do spraw przygotowania reformy publicznej radiofonii i telewizji - przez trzy lata był nim Krzysztof Czabański, będąc jednocześnie wiceministrem kultury. Teraz jest przewodniczącym Rady Mediów Narodowych. Stanowisko pełnomocnika jest nieobsadzone.

Po 2015 roku powołano m.in. pełnomocników:

- do spraw gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej - to były szef zlikwidowanego ministerstwa gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk, obecnie sekretarz stanu (wiceminister) w Ministerstwie Infrastruktury;

- do spraw działań związanych z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - jest nim Lech Kołakowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi; było o nim głośno, gdy "w nagrodę" za powrót w 2021 roku do klubu PiS i uratowanie sejmowej większości dla Zjednoczonej Prawicy otrzymał intratną posadę w Banku Gospodarstwa Krajowego;

- do spraw reformy nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa - jest nim bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry Jan Kanthak, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych (poprzednio tym pełnomocnikiem był także polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski);

- do spraw obchodów stulecia odzyskania niepodległości - jest nim Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, pełni również funkcję Generalnego Konserwatora Zabytków;

- do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego dla Rzeczypospolitej Polskiej - jest nim Marcin Horała pełniący równocześnie obowiązki sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej oraz w Ministerstwie Infrastruktury;

- do spraw małych i średnich przedsiębiorstw - jest nim Olga Semeniuk, która została pełnomocnikiem po tym, jak z podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju w sierpniu 2021 roku awansowała na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii;

- do spraw praw człowieka - jest nim Marcin Warchoł, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości;

- do spraw ekonomii społecznej - tym pełnomocnikiem jest była rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, od maja 2022 roku sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej;

- do spraw pozyskiwania źródeł finansowania dla przedsięwzięć służących wzmocnieniu bezpieczeństwa i obronności państwa - to stanowisko powstało 22 czerwca tego roku, pełni je były minister finansów Tadeusz Kościński, obecnie sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów;

- do spraw nowych technologii w sporcie - na tym stanowisku jest teraz wakat, a od 15 października do 24 grudnia 2021 takim pełnomocnikiem był poseł Łukasz Mejza, najpierw jako wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, potem sekretarz stanu w resorcie sportu i turystyki - ale został zdymisjonowany po ujawnieniu informacji, że jego spółka oferowała rodzicom nieuleczalnie chorych dzieci niesprawdzone terapie medyczne.

Po co się tworzy stanowiska pełnomocników?

By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba sięgnąć do ustawy o Radzie Ministrów. Chodzi o art. 37: "Minister wykonuje swoje zadania przy pomocy sekretarza i podsekretarzy stanu, gabinetu politycznego ministra oraz dyrektora generalnego urzędu" (wyjątkiem od tej reguły jest kancelaria premiera, gdzie jest obecnie zatrudnionych ośmiu sekretarzy stanu). Stałą praktyką premierów z PiS jest powoływanie w poszczególnych resortach więcej niż jednego sekretarza stanu (dokładna nazwa: wiceminister w randze sekretarza stanu, stąd określeń "wiceminister" i "sekretarz stanu" używa się potocznie zamiennie).

Chodzi o to - jak pisaliśmy już w Konkret24 - by wciągnąć w obszar władzy wykonawczej posłów czy senatorów, o związanie ich z działaniem podmiotów, które mają rozliczać. Jak ocenił były szef Transparency International w Polsce prof. Antoni Kamiński, trzeba "nagradzać przyjaciół, partyjnych działaczy czy koalicjanta".

Ograniczenie do jednego sekretarza stanu w ministerstwie, o którym mówi wspomniany art. 37 ustawy, jest więc omijane właśnie przez tworzenie stanowisk pełnomocników rządu bądź premiera dla kolejnych sekretarzy stanu - polityków czy działaczy, których trzeba (jak w przypadku np. Marka Gróbarczyka, Lecha Kołakowskiego czy Anity Czerwińskiej) "nagrodzić" za polityczną lojalność. Wobec tak powołanych pełnomocników stosuje się interpretacyjny wybieg, że mimo, iż są sekretarzami stanu w jakimś resorcie, to są pełnomocnikami rządu (przedstawicielami rządu w danym ministerstwie) - a więc zasada z art. 37 o jednym sekretarzu stanu w ministerstwie nie ma zastosowania.

Praktyka tworzenia stanowisk pełnomocników nasiliła się w ostatnich dwóch latach. Na 52 stanowiskapełnomocników rządu aż 23 utworzono od 2020 roku, na 15 stanowisk pełnomocników premiera - 11.

I tak np. w Ministerstwie Edukacji i Nauki mamy pięciu sekretarzy stanu (zgodnie z ustawą powinien być jeden) , z czego czterech jest równocześnie pełnomocnikami rządu (do spraw wspierania wychowawczej funkcji szkoły i placówki, edukacji włączającej oraz kształcenia zawodowego; do spraw monitorowania wdrażania reformy szkolnictwa wyższego i nauki; do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki; do spraw reformy funkcjonowania instytutów badawczych).

Wiceministrowie - pełnomocnicy rządu w Ministerstwie Edukacji i Nauki gov.pl

Podobnie jest w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi - jest pięciu sekretarzy stanu i jeden podsekretarz, z czego pełnomocnikami jest czterech wiceministrów (do spraw przetwórstwa i rozwoju rynków rolnych; do spraw lokalnych inicjatyw społecznych; do spraw działań związanych z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń; do spraw kształtowania ustroju rolnego).

Ile to kosztuje? "Wydatki pokrywane z budżetu państwa"

Przesyłając nam listę pełnomocników, CIR podkreślił, że "z pełnieniem funkcji Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów oraz Pełnomocnika Rządu nie wiąże się żadne wynagrodzenie oraz nie przysługują inne dodatkowe świadczenia". To prawda, ale ich działalność rodzi jednak określone koszty – w aktach prawnych, powołujących pełnomocników zapisano, że "wydatki związane z działalnością Pełnomocnika są pokrywane z budżetu państwa" z części przeznaczonej dla odpowiedniego ministerstwa lub Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Gdy czerwcu 2020 roku pytaliśmy CIR o koszty działalności pełnomocników, otrzymaliśmy podobną odpowiedź: "Wiceministrowie pełniący funkcję pełnomocnika otrzymują wynagrodzenie na zajmowanym stanowisku sekretarza czy podsekretarza stanu". Przypomnijmy: wiceminister jest w randze podsekretarza lub sekretarza stanu. A obecnie pensja brutto sekretarza i podsekretarza stanu (wynagrodzenie zasadnicze i dodatek funkcyjny) to nieco ponad 16 tys. zł.

Na pytanie o wysokość kosztów działalności biur pełnomocników CIR odpowiedziało nam tylko, że "rozporządzenie dotyczące ustanowienia danego pełnomocnika określa m.in. z jakiej części budżetowej finansowane są koszty związane z jego funkcjonowaniem".

I tak np. z wyników kontroli "Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego", którą przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli, można się dowiedzieć, że od 2018 do 2020 roku koszty funkcjonowania Biura Pełnomocnika Rządu ds. CPK w latach 2018–2020 wyniosły:

w 2018 roku – 1,8 mln zł

w 2019 roku – 1,2 mln zł

w 2020 roku – 1,1 mln zł.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Rafał Guz, Tomasz Gzell, Piotr Nowak/PAP

Pozostałe wiadomości

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24