300 tys. zł dotacji dla świeżo założonej fundacji? Tak, prezesem jest radny PiS

Fundacja radnego PiS ma dostać 300 tys. złShutterstock/NIW

Państwowy Narodowy Instytut Wolności ma przyznać 300 tys. zł na rozwój fundacji, która została zarejestrowana zaledwie sześć tygodni przed terminem składania wniosków o dotacje. Otrzymała maksymalną liczbę punktów i ma dostać maksymalną kwotę dofinansowania. Jej prezesem jest radny PiS. NIW zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem.

W połowie czerwca Narodowy Instytut Wolności zaprezentował wyniki oceny wniosków w Priorytecie 4 Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich (PROO) Edycja 2020. Listę 27 wniosków zakwalifikowanych do realizacji opublikował na swojej stronie internetowej. W sumie złożono ich 107. Zwycięskie organizacje dostaną wsparcie po podpisaniu z NIW umów dotacyjnych.

Narodowy Instytut Wolności z ogromnym budżetem
Narodowy Instytut Wolności z ogromnym budżetem (materiał z 2018 roku)Narodowy Instytut Wolności z ogromnym budżetem tvn24

Wśród zakwalifikowanych do realizacji jest wniosek kieleckiej Fundacji Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego, która istnieje od niedawna. Ma przez dwa lata otrzymać z NIW 300 tys. zł na swój rozwój.

Zarejestrowana ledwie sześć tygodni wcześniej

Jak wynika z danych portalu Rejestr.io (gromadzi dane z Krajowego Rejestru Sądowego), Fundacja Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego została zarejestrowana 5 marca 2020 roku, czyli zaledwie sześć tygodni przed terminem składania wniosków o dofinansowanie w ramach Priorytetu 4 (PROO) Edycja 2020 - upływał 15 kwietnia 2020 roku. 21 lutego tego roku fundacja uchwaliła statut.

Jako pierwsza zwróciła na to uwagę Beata Chmiel, menedżerka kultury z Instytutu Obywatelskiego. Napisała o tym na Facebooku.

W ramach konkursu NIW można otrzymać wsparcie inicjatyw służących rozwojowi instytucjonalnemu think-tanków – organizacji obywatelskich o profilu analityczno-badawczym niedziałających dla zysku (non-profit) i funkcjonujących na marginesie formalnych procesów politycznych.

Dotacje mogą zostać przyznane na okres do 24 miesięcy. Ich wartość może wynieść od 20 do 300 tys. zł. W tym roku łączna suma do rozdysponowania to 2,8 mln zł, a w 2021 roku - ok. 4,7 mln zł.

Spośród 107 złożonych wniosków o dotacje rekomendowano do realizacji 27. Niektóre są złożone przez doświadczone organizacje, działające po kilka, kilkanaście lat. Najmłodszą jest kielecka Fundacja Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego.

W rozstrzygniętym przez NIW konkursie rekomendowane kwoty dotacji wyniosły od 103,6 do 300 tys. zł.

Odpis z Krajowego Rejestru SądowegoKRS

Szeroki zakres działalności

Fundacja Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego definiuje swoje cele bardzo szeroko: prowadzenie działalności wspomagającej rozwój społeczności lokalnych, podnoszenie świadomości prawnej i ekonomicznej obywateli, działania na rzecz ochrony swobód obywatelskich, wolności i prawa człowieka, nieodpłatne poradnictwo prawne i obywatelskie, wspieranie rozwoju demokracji, promocja w kraju i za granicą wartości demokratycznych oraz dziedzictwa historycznego i kulturowego Polski; działania na rzecz rodziny; promocja zrównoważonego rozwoju, wspieranie rozwoju edukacji; działalność charytatywna; podtrzymywanie i upowszechnianie tradycji narodowej, działalność na rzecz rozwoju turystyki i krajoznawstwa; działalność z zakresu porządku i bezpieczeństwa publicznego; działalność na rzecz obronności państwa i działalność sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej; działalność na rzecz integracji europejskiej oraz rozwijania kontaktów i współpracy między społeczeństwami; promocja i organizacja wolontariatu.

Prezesem działacz i radny PiS

Prezesem fundacji jest Rafał Pacanowski, radny Prawa i Sprawiedliwości powiatu włoszczowskiego, który jednocześnie zasiada w zarządzie powiatu. Ma 36 lat. Od listopada 2017 roku jest również prezesem Włoszczowskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury, a od października 2009 roku zasiada w zarządzie Stowarzyszenia Obywatelskiego Ziemi Włoszczowskiej. Jest kierownikiem internatu Zespołu Szkół nr 2 im. hetmana Stefana Czarnieckiego we Włoszczowie. W przeszłości był związany z tamtejszą Ochotniczą Strażą Pożarną i z Włoszczowskim Towarzystwem Historycznym.

Prezes chwali rząd za pomoc samorządowcom

Fundacja radnego PiS ma otrzymać państwowe pieniądze na zadanie "Rozwój Świętokrzyskiego Instytutu Samorządu Terytorialnego". Nie wiadomo, na co konkretnie. Przejrzeliśmy stronę fundacji. Widać, że stworzono ją niedawno. Na stronie można przeczytać, że fundacja organizuje debaty, doradztwo i szkolenia. Nie ma żadnych szczegółów. W dziale "Aktualności" jest sześć tekstów - głównie informacje o rządowej pomocy dla przedsiębiorców w czasie pandemii COVID-19. Jest także informacja o tym, jak uzyskać zaświadczenie o prawie do głosowania.

Przejrzeliśmy stronę fundacji na Facebooku. Ma niemal pół tysiąca polubień. Została założona na początku marca tego roku, czyli ponad miesiąc przed zarejestrowaniem fundacji. Posty to linki do artykułów z różnych portali. Informują o ograniczeniach wprowadzonych przez rząd z powodu pandemii, udzielanej pomocy i wsparciu, o poszczególnych etapach odmrażania, o wydarzeniach lokalnych, podają informacje dla samorządowców i przedsiębiorców.

Strona fundacji na Facebooku została założona na początku marca tego roku

Zamieszczono tam również link do lokalnej "Gazety Świętokrzyskiej", dla której wypowiada się Rafał Pacanowski jako "ekspert Świętokrzyskiego Instytutu Samorządu Terytorialnego". W pozytywnych słowach ocenia propozycje rządu dla samorządowców składające się na tarczę antykryzysową.

"Na pewno zaproponowane dzisiaj (20 maja – przyp. red.) przez Rząd rozwiązania to krok w dobrą stronę. Dają one z jednej strony możliwość większych dochodów dla powiatów i miast na prawach powiatu, a z drugiej, pozwalają na pewną większą swobodę w zakresie zadłużania się samorządów. Jest to częściowa odpowiedź na postulaty samorządów" - ocenia Pacanowski.

Grupa zapaleńców

Jako dane kontaktowe na stronie fundacji podano adres e-mail, a także numer telefonu do Rafała Pacanowskiego. Próbowaliśmy się z nim skontaktować, ale nie odbierał telefonu, nie odpisywał na SMS-y i e-maile. Zadzwonił za to do nas Grzegorz Orawiec, który przedstawił się jako ekspert fundacji.

- Nasza organizacja dopiero się tworzy, krzepnie. Występujemy o różne granty, nie tylko do instytucji rządowych. Jesteśmy grupą zapaleńców, którzy na zasadzie wolontariatu chcą coś zrobić dla dobra wspólnego. Są wśród nas specjaliści od samorządu, od spraw europejskich - tłumaczy Orawiec w rozmowie z Konkret24.

- Chcemy się skupić na trzech typach działań dla samorządowców z województwa świętokrzyskiego: cykl webinariów, cykl szkoleń o różnej tematyce, między innymi na temat pozyskiwania środków; wsparcie eksperckie, analizy, raporty; platforma z informacjami ważnymi dla samorządowców - informuje Orawiec.

Wniosek fundacji dokumentem prywatnym

Zwróciliśmy się do NIW o kopię złożonego przez Fundację Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego wniosku wraz z załącznikami, by dowiedzieć się, na co dokładnie zamierza ona przeznaczyć państwowe pieniądze. W odpowiedzi Wojciech Kaczmarczyk, dyrektor NIW, przekazał nam, że "umowa z tą organizacją nie została jeszcze podpisana, a zatem na chwilę obecną wniosek tej organizacji określający jego przedmiot musi być potraktowany jako dokument prywatny. Wniosek stanie się informacją publiczną wówczas, gdy stanie się elementem zawartej przez NIW umowy dotacyjnej. Zgodnie z przyjętą procedurą spodziewamy się, że proces przygotowania i podpisania umowy zostanie zakończony w lipcu br. i wówczas wszystkie dane z wniosku (poza danymi osobowymi) staną się informacją publiczną".

Bez doświadczenia, ale z maksymalną liczbą punktów i kwotą dotacji

Spytaliśmy NIW, dlaczego do dofinansowania został rekomendowany wniosek organizacji bez doświadczenia, która powstała zaledwie kilka tygodni przed terminem składania wniosków.

"Wszystkie uprawnione podmioty biorą udział w konkursach organizowanych przez NIW na takich samych zasadach i są traktowane tak samo" - zapewnił dyrektor Wojciech Kaczmarczyk. Przekazał, że zgodnie z regulaminem "wnioski przechodzą najpierw weryfikację formalną, a po pozytywnym zakwalifikowaniu - ocenę merytoryczną wykonywaną przez dwóch zewnętrznych ekspertów. W przypadku, gdy różnica ocen tych ekspertów przekracza 30% oceny wyższej, do oceny angażuje się trzeciego, zewnętrznego eksperta".

Wskazani eksperci badali jakość zaplanowanych działań w odniesieniu do zidentyfikowanych przez organizację potrzeb, wpływ działań zawartych we wniosku na interesariuszy, organizację oraz jej otoczenie; możliwość (wykonalność) realizacji działań zaplanowanych we wniosku (w grupie partnerskiej z uwzględnieniem doświadczenia jej członków), zasadność planowanych wydatków w stosunku do rezultatów i zakresu działań, które obejmuje wniosek.

Kaczmarczyk wskazał, że "wniosek otrzymał w ocenie merytorycznej 100 punktów i znalazł się na liście wniosków przeznaczonych do dofinansowania. Próg dla uzyskania dofinansowania w tegorocznym konkursie wyniósł 93,5 punktu".

- Fundacja nie powstała tylko dla tego jednego konkursu. Byłoby to niepoważne - zapewnia w rozmowie z Koknret24 Grzegorz Orawiec. - Chcemy krok po kroku rozwijać naszą organizację. To formuła na parę lat. Pomysłów mamy sporo. 300 tysięcy złotych dotacji to jednocześnie dużo i mało. Duża odpowiedzialność, ponieważ to są publiczne pieniądze. Mamy tego świadomość - zapewnia.

Radny we władzach fundacji? NIW: Ograniczenie oznaczałoby dyskryminację

Gdy zwróciliśmy NIW uwagę, że na czele fundacji, która ma otrzymać dofinansowanie, stoi radny PiS (NIW nadzoruje przewodniczący Komitetu do spraw Pożytku Publicznego - prof. Piotr Gliński, jednocześnie minister kultury w rządzie PiS), otrzymaliśmy odpowiedź, że: "wprowadzenie przez NIW ograniczeń w dostępie do środków publicznych w związku z tym, że we władzach organizacji zasiada osoba, która jednocześnie pełni funkcję radnego z ramienia partii politycznej, stanowiłoby niezgodą z prawem dyskryminację".

"Działania NIW byłyby wówczas działaniami łamiącymi prawo. Nie można zatem dokonywać wykluczenia z udziału w konkursie uczestniczących w nim podmiotów z innych powodów niż określone ustawowo" - przekazał dyrektor Kaczmarczyk. "Brak jest przepisów prawa pozwalających na samodzielne wprowadzanie przez NIW dalej idących kryteriów uczestnictwa w konkursach niż te wynikające z przepisów prawa. Jedynym kryterium podmiotowym udziału jest posiadanie przez organizację określonego prawem statusu" - podkreślił.

- Nasza organizacja nie ma zabarwienia politycznego. Radny PiS jest naszym prezesem, ale ani to niepotrzebny atut, ani problem. Występujemy teraz o różne granty i nie tylko do instytucji rządowych - informuje Grzegorz Orawiec, ekspert Fundacji Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego.Niemal trzy lata NIWNarodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego został powołany ustawą z 15 września 2017 roku. Jak można przeczytać na stronie NIW, to "pierwsza w historii Polski agencja wykonawcza odpowiedzialna za wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, działalności pożytku publicznego i wolontariatu. Służymy organizacjom pozarządowym, kierując do nich programy wsparcia merytorycznego i finansowego".Na czele NIW stoi Wojciech Kaczmarczyk, związany od ponad 20 lat z trzecim sektorem. Wcześniej był m.in. współpracownikiem Piotra Glińskiego z czasów, gdy był on kandydatem PiS na tzw. premiera technicznego; był też rządowym pełnomocnikiem do spraw społeczeństwa obywatelskiego i równego traktowania.W sierpniu 2019 roku informowaliśmy, że 700 tys. zł. dotacji z Narodowego Instytutu Wolności na działalność otrzyma Ośrodek Analiz Prawnych, Gospodarczych i Społecznych im. Hipolita Cegielskiego. Na liście jego ekspertów jest Jerzy Kwaśniewski, szef znanej z antyaborcyjnych projektów fundacji prawniczej Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, pełniący jednocześnie funkcję wiceprezesa ośrodka ds. finansowych. Prezesem ośrodka zaś jest Tymoteusz Zych, zasiadający w Radzie Narodowego Instytutu Wolności, jako wiceprzewodniczący Ordo Iuris.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/NIW

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/NIW

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes