8,4 mln złotych na "Sprawiedliwe Sądy", pół miliona na pensje zarządu. Znamy finanse PFN

PFN-sklejka.pngtvn24

W 2017 roku Polska Fundacja Narodowa niemal połowę swoich wydatków przeznaczyła na kampanię "Sprawiedliwe Sądy". Ponad trzy razy więcej niż na stypendia dla młodych sportowców. Śpiewnik z pieśniami żołnierskimi i legionowymi kosztował 370 tys zł, a pensje czterech osób z zarządu fundacji wyniosły prawie pół miliona złotych. Konkret24 jako pierwszy analizuje sprawozdania PFN.

Zgodnie z przepisami fundacje składają coroczne sprawozdania z działalności - merytoryczne i finansowe. Merytoryczne wysyłają do nadzorujących je organów, a finansowe do urzędów skarbowych. Sprawozdania merytoryczne muszą być publikowane w sieci.

Polska Fundacja Narodowa do tej pory złożyła dwa sprawozdania z działalności - za 2016 i 2017 rok. Ten pierwszy dokument zawiera mało informacji finansowych, ponieważ obejmuje zaledwie trzy dni 2016 roku z uwagi na to, że PFN została wówczas wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego tuż przed końcem roku. Dużo ciekawsze jest sprawozdanie za 2017 rok, złożone - jak potwierdził Konkret24 - w Ministerstwie Kultury 31 grudnia 2018 r., czyli dokładnie w ostatnim możliwym terminie.

Projekty PFN w 2017 roku oraz ich koszty

Kontrowersyjna kampania za miliony

Z dokumentów PFN, z którymi się zapoznaliśmy, wynika, że w 2016 i 2017 roku z siedemnastu spółek skarbu państwa, które są fundatorami fundacji, wpłynęło na jej konto łącznie 166 mln zł. To są jedyne przychody PFN. Fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej.

W 2016 roku organizacja nie wydała ani złotówki. Rok później rozdysponowała 19,2 mln zł.

Z zamieszczonego zestawienia wynika, że na kampanię "Sprawiedliwe sądy" przeznaczyła 8,4 mln zł. To prawie połowa wszystkich ówczesnych wydatków PFN.

"Sprawiedliwe sądy" to kampania prowadzona przez PFN jesienią 2017. W całej Polsce pojawiły się wówczas billboardy. PFN przygotowała spoty oraz stronę internetową, która już nie działa. Kampania była prowadzona również w niektórych mediach.

W założeniu autorów miała porównywać stan wymiaru sprawiedliwości sprzed reformy z tym, co może być w przyszłości - zgodnie z propozycjami rządu PiS. Treści przedstawiane w kampanii stawiały polskich sędziów w niekorzystnym świetle, np. pokazywano że kradną kiełbasę.

Ówczesny prezes PFN Cezary Jurkiewicz (obecnie wiceszef) zapewniał, że celem fundacji jest "kampania prawdy" o sądownictwie i rzetelna informacja o tym, czego mają dotyczyć zmiany w wymiarze sprawiedliwości. - Nasza kampania jest czysto informacyjna - zapewniał.

Maciej Świrski o kampanii billboardowej "Sprawiedliwe sądy"
Maciej Świrski o kampanii billboardowej "Sprawiedliwe sądy"RMF FM

Kampanię oprotestowały środowiska sędziowskie, których przedstawiciele mówili o "wprost kłamliwym przekazie". Ówczesna Krajowa Rada Sądownictwa wydała stanowisko, w którym "stanowczo" protestowała "przeciw sposobowi prowadzenia kampanii medialnej, mającej uzasadniać zmiany w sądownictwie, którą organizuje Polska Fundacja Narodowa, finansowana ze środków spółek Skarbu Państwa". Oburzeni byli również politycy opozycji.

Prokuratura: działania "nierzetelne i nieprofesjonalne"

W listopadzie 2018 roku stołeczny sąd okręgowy stwierdził, że choć sfinansowanie przez PFN kampanii "Sprawiedliwe sądy" nie naruszyło prawa, było niezgodne ze statutowymi celami. "Zdaniem sądu podejmowane w trakcie tej kampanii działania nie tylko nie promują i nie chronią wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej, ale wręcz przeciwnie. Wizerunek ten znacznie osłabiają" - napisał sąd w uzasadnieniu swojego postanowienia. Fundacja broniła się, że nie przeprowadzała kampanii, tylko ją finansowała.

Paruch: nie zgadzam się z wyrokiem w sprawie kampanii o sądach
Paruch: nie zgadzam się z wyrokiem w sprawie kampanii o sądachtvn24

Miesiąc później prokuratura rejonowa w Świdnicy umorzyła postępowanie w sprawie treści jednego z billboardów. Podano na nim informację, że "Sąd w Świdnicy wypuścił na wolność pedofila. Po wyjściu z więzienia mężczyzna skrzywdził kolejne dziecko". Była to nieprawda. Żaden ze świdnickich sądów nie wydał takiej decyzji. Choć śledczy umorzyli sprawę billboardu PFN, to stwierdzili, że autorzy kampanii działali nierzetelnie i nieprofesjonalnie.

Czyja kampania?

Polska Fundacja Narodowa pisze w swoim sprawozdaniu za rok 2017, że nie otrzymała ani nie realizowała działań zleconych przez podmioty państwowe i samorządowe. Jednak w tym samym roku niektórzy politycy PiS mówili, że kampania "Sprawiedliwe sądy" była prowadzona na zlecenie rządu.

Na konferencji prasowej inaugurującej kampanię PFN premier Beata Szydło używała formuły "my", choć nie precyzowała, kogo zalicza do tego zbioru. - Debata, która rozpoczyna się przez akcję, ma przypomnieć, jakiej chcemy sprawiedliwości, a jaka ona jest w tej chwili - mówiła wtedy szefowa rządu. W podobnym tonie wypowiedział się kilka godzin później wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. - To jest kampania, którą prowadzi fundacja narodowa. Oczywiście na zlecenie rządu – powiedział wtedy.

"Polska Fundacja Narodowa realizuje swoje statutowe cele"
"Polska Fundacja Narodowa realizuje swoje statutowe cele"TVN 24

Tymczasem przedstawiciele zarządu fundacji zapewniali, że nie jest to ani kampania rządu, ani Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego ta kwestia jest taka ważna? To, na czyje zlecenie realizowana była kampania ma kluczowe znaczenie dla tego, czy Państwowa Komisja Wyborcza mogła badać jej finansowanie. Zgodnie z prawem, PKW nie kontroluje wydatków rządu. PKW może jednak kontrolować to, jakie są źródła finansowania kampanii politycznych partii.

Życzenia za 3,7 mln zł

Za projekt "Promocja wielokulturowości Polski w świadomości mieszkańców USA - Życzenia świąteczne z Polski" PFN zapłaciła w 2017 roku 3,7 mln zł.

W grudniu 2017 roku pojawił się spot PFN. Pięciu polskich duchownych różnych wyznań (katolik, luteranin, prawosławny, muzułmanin i rabin) składało po angielsku Amerykanom świątecznie życzenia. Jak poinformowała wówczas fundacja, spot był wyświetlany w telewizjach FOX oraz CNBC od 15 do 30 grudnia 2017 roku. Został również umieszczony na amerykańskich portalach społecznościowych. Na końcu nagrania pada "Happy Holidays" (wesołych świąt - red.)

I właśnie ten ostatni zwrot poruszył internautów, nawet tych sympatyzujących z PFN, jak również posłów Prawa i Sprawiedliwości. "Nie wiem co to za brednia i nowomowa ale 'Happy Holidays' to sobie mogą mówić w Arabii Saudyjskiej. U nas mówimy (jeśli już po angielsku) Merry CHRISTmas, bo świętujemy narodziny Chrystusa (pisownia oryginalna - red.)" - napisał wtedy na Twitterze poseł PiS Dominik Tarczyński. "Happy Holidays?" Co to ma być? W Polsce obchodzimy Boże Narodzenie i to powinno dominować w naszym przesłaniu dla świata!" - oburzała się nieżyjąca już posłanka PiS Jolanta Szczypińska.

W odpowiedzi na krytykę, władze PFN stwierdziły, że spot "został doskonale przyjęty przez widownię w Stanach Zjednoczonych", a "film został zbudowany zgodnie z amerykańskim idiomem kulturowym".

Śpiewnik na cześć Marszałka

Według sprawozdania, PFN w 2017 roku wydała 370 tys. zł na przygotowanie śpiewnika pieśni żołnierskich i legionowych. Został wydany z okazji przypadających w tamtym roku 150. urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego.

– Polska Fundacja Narodowa we współpracy z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przygotowała śpiewnik, pragnąc godnie uczcić wielkiego męża stanu, budowniczego polskiej niepodległości. Pragniemy promować polską tradycję narodową, edukować Polaków na temat historii naszego kraju, szczególnie dramatycznych walk o wolność w XX wieku. Budowanie tożsamości narodowej to nasz priorytet. Pamięć o martyrologii i bohaterskich czynach narodu polskiego powinna uzyskać godne miejsce w życiu społecznym Polaków - mówił członek zarządu PFN Antoni Kolek.

Śpiewnik był dodatkiem do trzech gazet: "Naszego Dziennika", "Super Ekspressu" i "Gazety Polskiej Codziennie". Jak informuje PFN, został wydany w liczbie 361 756 egzemplarzy.

Rejs, którego nie było

W październiku 2017 roku na konferencji prasowej władze fundacji wraz z członkami rządu oraz żeglarzem Mateuszem Kusznierewiczem ogłosili start projektu "Polska100". Olimpijczyk miał promować Polskę podczas rejsu, w którym miał odwiedzić 100 portów na całym świecie. Wyprawa miała trwać dwa lata. Jednak w następnym roku doszło do zerwania współpracy między PFN a Kusznierewiczem i ostatecznie jacht wyruszył w rejs z inną załogą, a nazwę projektu zmieniono.

Według sprawozdania, w 2017 roku na projekt "Polska100" PFN wydała 194 tys. zł.

Projekt "I love Poland"
Projekt "I love Poland"tvn24

Stypendia dla młodych sportowców

Polska Fundacja Narodowa od początku stawia na pomoc młodym sportowcom. Stworzyła wraz z resortem sportu projekt "Team100", który pomaga i promuje młodych, perspektywicznych sportowców. Przyznaje im stypendia. Obecnie beneficjentami programu jest 250 osób, które już zdobyły 186 medali, w tym 49 złotych, 63 srebrnych i 74 brązowych. Na ten projekt w 2017 roku PFN wydała 2,6 mln zł.

W 2017 na stypendia dla młodych sportowców wydano ponad trzy razy mniej pieniędzy niż na kampanię "Sprawiedliwe sądy". Na nią w 2017 roku Polska Fundacja Narodowa spożytkowała niemal połowę swoich rocznych wydatków.

Będzie film?

Sprawozdanie PFN wymienia też projekty "w realizacji o charakterze otwartym". I tak na "Promocję wizerunku Rzeczpospolitej i budowanie pozytywnej świadomości na temat Polski wśród żołnierzy NATO, stacjonujących w Polsce - Zwiastun" PFN wydała w 2017 roku 295 tys. zł, a na "Promocję Rzeczpospolitej Polskiej za granicą w tym ochrona jej wizerunku, a także przeciwdziałanie rozpowszechnianiu w kraju i za granicą informacji i publikacji o nieprawdziwych treściach historycznych, krzywdzących lub zniesławiających Rzeczpospolitą Polską i Naród Polski - Reputacja" organizacja wydała 796,9 tys. zł.

Z dokumentu wynika też, że w PFN trwają prace nad filmem związanym z historią Polski. Na ten cel w 2017 roku PFN wydała już 104 tys. zł.

Zarobki w PFN. Prawie pół miliona dla zarządu

PFN napisała w swoim sprawozdaniu, że w 2017 roku zatrudniała na umowę o pracę 17 osób. Wypłaciła im wówczas 1,2 mln zł. Średnio więc w PFN zarabiało się miesięcznie 6,3 tys zł, czyli powyżej średniej krajowej, wynoszącej wówczas 4,6 tys. zł. W 2017 roku czterem członkom zarządu PFN wypłaciła w sumie ponad 473 tys. zł.

"Tajne" umowy

W kwietniu Polska Fundacja Narodowa przegrała (nieprawomocnie) sprawę przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym z dziennikarzem, który chciał poznać szczegóły podpisanych przez organizację umów cywilno-prawnych. Chciał się dowiedzieć komu fundacja płaci, ile płaci i za co. PFN stwierdziła, że nie musi takich informacji przekazywać.

Jednak ujawniony wraz ze sprawozdaniem za 2017 rok odpis wszystkich podjętych w tym roku uchwał pozwala wysnuć pewne wnioski co do podpisywanych umów. Z zestawienia wynika na przykład, że organizacja podpisywała umowy m.in. na zakup porcelany, monitoring mediów, prowadzenia kampanii mediowych, promocji medialnej. W sumie na usługi obce wydano ponad 14,1 mln zł.

Zestawienie potwierdza również zawarcie umowy 13 października 2017 roku z White House Writers Group, amerykańską agencją konsultingową. O tej współpracy portal tvn24.pl poinformował jako pierwszy. Jak podał wówczas, WHWG zainkasuje za swoje usługi 45 tysięcy dolarów miesięcznie (około 164,5 tysiąca złotych) plus otrzyma zwrot za "rozsądne wydatki" nieprzekraczające dziesięciu procent wynagrodzenia, podejmowane za zgodą fundacji. Agencja ma doradzać Polskiej Fundacji Narodowej "w podniesieniu poziomu zrozumienia przez opinię publiczną i poparcia [społecznego] dla pięciu najważniejszych punktów 'Programu Sprawiedliwość', który prowadzi fundacja zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie".

Z załącznika do sprawozdania można się również dowiedzieć, że w 2017 roku PFN przystąpiła do pracy nad "Kompleksowym wsparciem muzeum błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki”. Placówka znajduje się na warszawskim Żoliborzu przy kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki.

Z ujawnionego spisu uchwał nie można jednak wiele wywnioskować. Nie wiadomo kto wykonywał wspomniane tam umowy, jakie otrzymał wynagrodzenie i za co dokładnie.

Wysłaliśmy do PFN listę szczegółowych pytań dotyczących informacji zawartych w jej sprawozdaniach. Czekamy na odpowiedź.

Zgodnie z przepisami sprawozdanie za 2018 rok PFN musi przedstawić do końca 2019 roku.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24