Od niemal roku Konkret24 usiłuje dowiedzieć się w PFN, czy i kto wyjechał do USA na stypendia w ramach współpracy fundacji z amerykańską organizacją. Bez skutku. Brak transparentności to główny grzech PFN, ale są też inne kontrowersje, jak sprzeczna ze statutem organizacji akcja o sędziach "Sprawiedliwe Sądy", przerwany rejs dookoła świata, czy - jak ujawnił Onet - kosztująca ponad 20 mln zł współpraca z agencją PR, skutkująca między innymi profilami promującymi Polskę w mediach społecznościowych, które obserwuje zaledwie garstka internautów.