Doktor Paweł Grzesiowski miał opowiadać w telewizji, że osoby zaszczepione, umierając, mają "inną postawę w obliczu śmierci niż ta antyszczepionkowców". Cytat podany w sieci został jednak zmyślony, a konto było fałszywe. Mimo to cytują to kolejne serwisy.
Internauci nie szczędzili ostatnio słów krytyki doktorowi Pawłowi Grzesiowskiemu, ekspertowi Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19. "Czy doktor nie ma sumienia i wstydu wygadywać takie rzeczy?"; "To jakiś jest bełkot szaleńca czy festiwal czarnego dowcipu?"; "Skąd wy bierzecie tych przygłupów?"; "Doktor się promował na strachu i propagandzie..."; "Granie na najniższych emocjach, słabe dziennikarstwo i szantaż emocjonalny"; "Czy istnieje jeszcze granica śmieszności, której nie przekroczą 'eksperci'???" (pisownia oryginalna) - pisali użytkownicy mediów społecznościowych.
Za co dostało się doktorowi? Internauci komentowali rozsyłany w mediach społecznościowych wpis (lub jego zrzut ekranu), który miał zostać opublikowany na Twitterze 31 października na profilu Wydarzenia Polsat News.pl. Treść posta brzmiała: "'Zdarza się, że umierają zaszczepieni. Jednak w rozmowie z nimi dostrzegam, że umierają w poczuciu, że zrobili wszystko co mogli aby uniknąć śmierci. To zupełnie inna postawa w obliczu śmierci niż ta antyszczepionkowców' - mówił w wywiadzie dla nas Dr Paweł Grzesiowski" (pisownia oryginalna). Wpis zilustrowano zdjęciem Grzesiowskiego.
fałsz
Wpis z fałszywego konta
Jak sprawdziliśmy, słowa przypisane Pawłowi Grzesiowskiemu zostały zmyślone. Był to żart jednego z użytkowników Twittera. Łatwo to sprawdzić. Wpis miał zostać opublikowany na twitterowym koncie Wydarzenia Polsat News.pl, obok nazwy konta było widać logo Polsat News. Tyle że takie konto nie istnieje. Prawdziwe są inne: PolsatNews.pl oraz Wydarzenia i Opinie.
Cytowane rzekome słowa doktora Grzesiowskiego miały paść w wywiadzie dla polsatowskich "Wydarzeń". Post opublikowano 31 października o godzinie 9.39, czyli przed pierwszym tego dnia wydaniem "Wydarzeń". Jak sprawdziliśmy, dzień wcześniej Grzesiowski nie wystąpił ani w głównym wydaniu programu o 18.50, ani w następujących po nim "Wydarzeniach i opiniach".
Dobry sposobem na sprawdzenie autentyczności wpisu na Twitterze jest wpisanie jego fragmentu w twitterową wyszukiwarkę. Wpisaliśmy tam kilka słów, które miał powiedzieć ekspert NRL. Okazało się, że 31 października właściciel profilu @adrian_rzeszow zmienił na chwilę swoją twitterową tożsamość - czyli zmienił nazwę konta właśnie na: Wydarzenia Polsat News.pl, ponadto zmienił swoje zdjęcie profilowe na logo Polsatu News, spreparował cytat z doktora Grzesiowskiego i jako autentyczny opublikował w sieci.
Internauci nadal się nabierają
Wprawdzie twitterowicz, który opublikował żart, przywrócił już oryginalną nazwę swojego konta, lecz treści posta nie usunął - przez co nadal czytający odbierają to jako prawdę.
Na portalu Wykop.pl opublikowano na początku listopada krótkie wideo zatytułowane "Grzesiowski zmasakrowany". Jest to fragment programu telewizji Wrealu24.pl, w którym prowadzący pokazał widzom wpis (już z widoczną nazwą użytkownika @adrian_rzeszow) jako autentyczny post polsatowskich "Wydarzeń" i śmiał się wraz z gościem ze słów, jakie miał powiedzieć doktor Grzesiowski. "Szczerze? Nie wiem, jak to skomentować?" - mówił. Także przy okazji innej dyskusji na portalu Wykop.pl czy na stronie gloria.tv można zobaczyć, że internauci komentują słowa eksperta NRL jako prawdziwe.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter