"Kupujemy cały czas rosyjską ropę"? Tak, nie mniej niż przed rokiem

Źródło:
Konkret24
Pasławska: Kupujemy cały czas rosyjską ropę
Pasławska: Kupujemy cały czas rosyjską ropęTVN24
wideo 2/2
Pasławska: Kupujemy cały czas rosyjską ropęTVN24

Wyciek z rurociągu "Przyjaźń" i apel prezydenta Ukrainy o wstrzymanie importu surowców z Rosji zwróciły uwagę polityków na fakt, że wciąż importujemy rosyjską ropę. W Polsce w miesiącach po wybuchu wojny w Ukrainie ten import nawet rósł.

Tego samego dnia, gdy ujawniono wyciek ropy na zachodnim odcinku rurociągu "Przyjaźn" w Polsce - 11 października - prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na spotkaniu z liderami grupy G7 wzywał do zablokowania importu surowców z Rosji. Komentując tę wypowiedź w Polskim Radiu 24, europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki przyznał: "Ciągle jeszcze są zakupy ropy, ciągle jeszcze mamy pośredników". Powtórzył to samo, co 9 października w "Kawie na ławę" w TVN24 stwierdziła Urszula Pasławska, posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego: "Mamy embargo na węgiel, ale kupujemy cały czas rosyjską ropę. To jest taka polityka od ściany do ściany".

Temat importu ropy z Rosji od dawna budzi emocje, podobnie jak importu rosyjskiego węgla. Opozycja naciskała wiosną na wprowadzenie szybkiego embarga na węgiel i niewstrzymywanie się z decyzją w tej sprawie do czasu uzgodnień w ramach Unii Europejskiej. Ostatecznie Polska wprowadziła embargo już 16 kwietnia. Piąty pakiet sankcji Unii Europejskiej obejmujący całkowity zakaz importu węgla z Rosji obowiązuje dopiero od 10 sierpnia.

Co więc z rosyjską ropą? W maju Unia Europejska zapowiedziała wprowadzenie zakazu jej sprowadzania. Jednak rosyjska ropa wciąż dociera do Polski.

Unijne embargo - tylko na import drogą morską

31 maja przywódcy państw członkowskich Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie embarga na rosyjską ropę naftową dostarczaną drogą morską. Embargo nie obejmuje ropy, która płynie rurociągiem "Przyjaźń" do Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oceniła wówczas, że do końca roku zakazem importu może zostać obłożone 90 proc. rosyjskiej ropy, która trafia obecnie do UE. - To ważny krok naprzód. W przypadku pozostałych 10 procent wkrótce powrócimy do tej kwestii - podkreśliła.

Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny serwisu BiznesAlert.pl, podkreśla, że Unia Europejska nie zdecydowała się wciąż na pełne embargo na rosyjską ropę. - Zablokowane są dostawy morskie tego surowca, natomiast ropociąg "Przyjaźń" stoi otworem - mówi. Przypomina, że Polska i Niemcy zadeklarowały, iż do końca roku zrezygnują z wykorzystywania ropociągu. - To jest doniosły krok, ponieważ są to dwaj najwięksi klienci wykorzystujący ten szlak - stwierdza ekspert. Co istotne, pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej wywalczyły wyłączenie z sankcji. - Będą prawdopodobnie dalej sprowadzać ropę przez "Przyjaźń", jeżeli znowu nie dojdzie do jakichś niespodziewanych usterek, które po stronie rosyjskiej są czymś typowym - komentuje Jakóbik.

Ile ropy sprowadza Polska?

Z raportu Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) wynika, że w 2021 roku polskie rafinerie przerobiły prawie 25 mln ton ropy naftowej. Najwięcej - 60,9 proc. surowca - pochodziło z Rosji; 19,3 proc. - z Arabii Saudyjskiej; 6,8 proc. - z Nigerii.

Udział w dostawach ropy naftowej do rafinerii krajowych w 2021 rokuPOPiHN, raport roczny 2021

POPiHN zwraca uwagę na niższy udział importu z Rosji w 2021 roku niż w 2020 - wtedy udział wyniósł 70 proc. "Postępująca dywersyfikacja ograniczyła wykorzystanie rurociągów dalekosiężnych systemu 'Przyjaźń' i wymusiła dostosowanie technologiczne rafinerii do gatunków ropy innych niż REBCO" - komentują autorzy raportu (REBCO - Russian Export Blend Crude Oil). Wspominają również o czasowych przerwach w funkcjonowaniu rurociągów po stronie białoruskiej, co z kolei miało wpływ na zwiększenie dostaw drogą morską i wykorzystanie zbiorników magazynowych na wybrzeżu.

Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego o imporcie ropy pochodzą z lipca tego roku. Potwierdzają, że rosyjska ropa wciąż płynęła do Polski. W kolejnych miesiącach po wybuchu wojny w Ukrainie import nawet rósł względem tych samych okresów poprzedniego roku. Największy wzrost rok do roku był w marcu - do Polski sprowadzono wtedy 1,36 mln ton rosyjskiej ropy naftowej, podczas gdy w marcu rok wcześniej - 820 tys. ton. Wzrosty rok do roku utrzymywały się do czerwca. Dopiero w lipcu ten trend się zmienił: sprowadzono 1,08 mln ton rosyjskiej ropy - o 150 tys. ton mniej niż w lipcu 2021 roku. Między styczniem a lipcem tego roku zaimportowaliśmy z Rosji w sumie 7,86 mln ton ropy, a w tym samym okresie 2021 roku - 7,4 mln. Czyli w tym roku wzrost wynosi 6 proc.

Import ropy naftowej z Rosji (w mln ton)
Import ropy naftowej z Rosji (w mln ton)Konkret24 | GUS

Dlaczego wciąż sprowadzamy rosyjską ropę?

Wojciech Jakóbik, pytany, czy Polska nie mogłaby natychmiast zrezygnować z dostaw rosyjskiej ropy, odpowiada: - Orlen i Lotos mają umowy długoterminowe z Rosnieftem oraz Statnieftem.

Umowa z firmą Statnieft wykracza poza koniec roku i zgodnie z prawem te umowy są realizowane - tak samo jak w innych krajach. - Tutaj punktem zwrotnym będzie koniec roku - ocenia Jakóbik, przypominając deklaracje rządów Polski i Niemiec o porzuceniu dostaw z Rosji wraz z końcem grudnia. - To ważne także w kontekście niemieckiej rafinerii w Schwedt, która ma być zaopatrywana ropą nierosyjską przez nasz naftoport pod warunkiem, że Niemcy zrezygnują z ropy rosyjskiej - zauważa ekspert. Głównym udziałowcem Schwedt jest firma Rosnieft Deutschland. We wrześniu rząd w Berlinie przejął kontrolę nad tą firmą i powierzył ją w zarząd Federalnej Agencji ds. Sieci. "Dzięki zarządowi powierniczemu zażegnane zostanie ryzyko zagrożenia bezpieczeństwa dostaw energii, położy to także fundamenty pod zachowanie i przyszłość zakładów w Schwedt" - napisano w komunikacie niemieckiego ministerstwa gospodarki dotyczącym oddziału Rosnieftu.

11 maja w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Piotr Woźniak, były prezes PGNiG i były minister gospodarki przypomniał, że już kilka lat temu podjęto decyzję o zakończeniu kontraktu na dostawy rosyjskiego gazu i to samo można było zrobić z ropą. Dodał, że być może głównym czynnikiem powstrzymującym przed wstrzymaniem importu rosyjskiej ropy jest chciwość. "Jeśli tą chciwością chcemy usprawiedliwić płacenie przez nas codziennie za śmierć ludzi na Ukrainie, to jest to absolutnie moralnie nie do zniesienia" - stwierdził Woźniak.

Również w maju, w rozmowie z portalem Tvn24 Biznes, Jakub Wiech z serwisu Energetyka24.com ocenił, że natychmiastowa rezygnacja z rosyjskiej ropy byłaby trudna, choć "jest to do zrobienia". "Technicznie patrząc, tylko przez pryzmat możliwości, to mamy na przykład Naftoport w Gdańsku, który może obsłużyć nie tylko nasze obecne zapotrzebowanie, ale także dodatkowy wolumen" - wyjaśniał Wiech. Tłumaczył, że względy logistyczne i wiele lat wzajemnych relacji wynikających z położenia geograficznego zmusiły Polskę "żeby po prostu być na szlaku odbiorczym rosyjskiej ropy". A możliwy jest import ropy również z innych kierunków. "Można robić tak zwane blendy, czyli po prostu mieszać różne gatunki ropy. W ten sposób można uzyskać surowiec do przerobu w rafineriach, które są oczywiście budowane pod kątem określonych parametrów chemicznych" - tłumaczył Jakub Wiech.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego, raport roczny 2021

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24