"Lokalna anomalia grawitacyjna" w Lublinie? Sprawdziliśmy, czy ten chodnik dla pieszych istnieje

Okolice centrum handlowego w Lublinie
Okolice centrum handlowego w LublinieKrzysztof Kowalik (Pieszy Lublin)/Twitter

"Czy to aby na pewno jest ciąg pieszy" - zastanawia się jeden z uczestników dyskusji, którą wywołało w sieci zdjęcie z Lublina. Widać na nim rzekomo chodnik dla pieszych, ale tak pochyły, że chodzić się po nim nie da. Postanowiliśmy sprawdzić, co pokazuje to zdjęcie.

"Czy projektowanie chodników musi być nudne?" - pyta admin facebookowego profilu Sto Lat Planowania, publikując zdjęcie z Lublina. Widać na nim pochyłą powierzchnię wzdłuż ulicy, pokrytą kostką brukową. "Piękny egzemplarz myślenia 'Out of the box'. Oto przy jednej z tamtejszych galerii handlowych powstał chodnik inspirowany pracami Salvador'a Dali" - skomentował. Ocenił, że miejsce to może być niebezpieczne, a "chodnik będzie czynny dla zwiedzających prawdopodobnie tylko do pierwszej gołoledzi".

Facebookowy post, w którym wykorzystano zdjęcie konstrukcji
Facebookowy post ze zdjęciem z LublinaFacebookowy post, w którym wykorzystano zdjęcie konstrukcjifacebook

"Czy to aby na pewno jest ciąg pieszy"

Post z 20 listopada ma już na Facebooku 2,1 tys. reakcji. Udostępniło i skomentowało blisko 200 użytkowników. "W górach przy takich przewyższeniach stawiają czasami poręcze"; "Jak ktoś sobie rozwali łeb na tym chodniku, będzie to 'Dezintegracja pamięci'" - kpili internauci (pisownia wszystkich postów oryginalna). Niektórzy dopytywali, co tak naprawdę widać na zdjęciu: "To jest chodnik, czy ktoś po prostu na autopilocie obłożył skarpę polbrukiem?"; "Pytanie czy to aby na pewno jest ciąg pieszy". Komentujący różnie określali to, co widzą na fotografii: "nowy lubelski stok", "lokalna anomalia grawitacyjna", "zakrzywienie czasoprzestrzeni" czy "skate park".

Zdjęcie trafiło też na Twittera, gdzie pod jednym z postów polubiło je 900 użytkowników. "Tak się kończy, kiedy właściciele BMX-ów projektują chodniki", "Incepcja", "element toru do downhillu" - komentowali internauci.

Zdjęcie lubelskiej konstrukcji zaintrygowało użytkowników Twittera
Zdjęcie lubelskiej konstrukcji zaintrygowało użytkowników TwitteraZdjęcie lubelskiej konstrukcji zaintrygowało użytkowników TwitteraTwitter

Jeden z twitterowiczów poświęcił zdjęciu kilka wpisów. Ocenił np.: "Takie memy są 'zadaniowe' nakierowane antypolsko na 'politykę wstydu' wstydu Polaków za siebie samych". Zauważył, że zdjęcie jest lekko pochylone w prawo, co spłaszcza obraz. Według niego widać, że konstrukcja nie jest chodnikiem, tylko zabezpieczeniem pochyłego stoku wzdłuż fundamentu budynku.

Tak więc chodnik, czy zabezpieczenie stoku? Postanowiliśmy rozstrzygnąć spór internautów.

Umocnienie skarpy wokół budynku

Ustaliliśmy, że na zdjęciu rzeczywiście widać okolice jednego z centrów handlowych w Lublinie - znajduje się przy ul. Diamentowej. Zdjęcie krążące w sieci wykonano od tyłu budynku. Na stronie internetowej tego centrum jest fotografia prezentująca jego front. Po prawej stronie budynku podłoże opada i tę pochyłość pokryto brukiem. Jest zbyt stroma, by można ją nazwać chodnikiem. To po prostu umocnienie skarpy. Jednak jest też przedłużeniem chodnika biegnącego wzdłuż fasady budynku - na zdjęciu nie widać oznaczenia końca ciągu pieszego, ani ostrzeżenia dla pieszych.

Pan Krzysztof Kowalik przesłał redakcji Konkret24 zdjęcia i materiały wideo z 22 listopada, na których dokładnie widać tę skarpę. Będąc z tyłu budynku, widzi się oznaczenie "wjazd do galerii", co sugeruje, że jest to wjazd dla samochodów lub rowerów. Zakazu wejścia na skarpę dla pieszych na zdjęciach nie widać. Nawet przy korzystnych warunkach pogodowych nie nadaje się ona do chodzenia - co można zobaczyć na poniższym filmie.

Okolice centrum handlowego w Lublinie
Okolice centrum handlowego w LublinieKrzysztof Kowalik (Pieszy Lublin)

Piesi mogą jednak przejść z tyłu budynku do jego frontu. Jeśli znajdą się koło umocnienia skarpy, mogą okrążyć budynek, idąc po chodniku. Z jednej strony jest również podjazd dla wózków inwalidzkich."Kadr zdjęcia jest, delikatnie mówiąc, manipulacją"Prośbę o komentarz do wpisów internautów wysłaliśmy do biura centrum handlowego. Dostaliśmy odpowiedź podpisaną przez panią Anitę Wysokińską. "Miejsce, które wzbudziło wśród niektórych takie zainteresowanie, nie jest chodnikiem, a kadr zdjęcia jest, delikatnie mówiąc, manipulacją" - napisała w e-mailu do Konkret24 Wysokińska. Wyjaśnia, że na zdjęciu widać skarpę, która jest efektem naturalnego ukształtowania terenu. "Ciąg pieszy jest wyraźnie zakończony postawionym na środku znakiem informacyjnym dla zmotoryzowanych. Żadne przepisy budowlane nie mówią, że z materiału typu kostka wykonuje się tylko i wyłącznie chodniki dla pieszych" - uważa.

Informuje, że przy wjeździe na teren centrum handlowego od ul. Diamentowej jest wyraźne oznaczenie: wjazd do galerii jest w prawo, a wejście dla pieszych po schodkach w lewo. Podkreśla, że ciągi piesze są osobno wydzielone z każdej strony centrum handlowego. "Projektant i inwestor pomyśleli o wszystkich" - podsumowuje Anita Wysokińska.

W odpowiedzi na pytanie, czy aby nie ma niebezpieczeństwa, że piesi wejdą na zabrukowaną pochyłość, Wysokińska przekonuje: "Nikomu nie przychodzi do głowy, żeby wchodzić na skarpę, dlatego nie ma tam mowy o żadnych wypadkach. Gdyby zdjęcie z posta było zrobione z prawidłowej perspektywy osoby stojącej na ulicy, to wyraźnie widać, że to stroma skarpa i nie ma możliwości przejścia w tym miejscu".

Autor: Krzysztof Jabłonowski, współpraca: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Krzysztof Kowalik (Pieszy Lublin)/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Kowalik (Pieszy Lublin)/Twitter

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24