Minister rolnictwa: praktycznie nie importujemy żywności. Dane pokazują co innego


Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk mówił w wywiadzie radiowym, że jesteśmy samowystarczalni, jeśli chodzi o żywność oraz że jej "praktycznie nie importujemy". Sprawdziliśmy - słowa ministra nie znajdują potwierdzenia w danych.

Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk nie spodziewa się rychłych spadków cen żywności -mówił o tym 21 czerwca w Programie III Polskiego Radia. Prowadząca wywiad Beata Michniewicz zapytała ministra, czy Polska nie jest samowystarczalna żywnościowo. "My jesteśmy samowystarczalni, tylko problem polega na tym, że ceny żywności zależą od rynków światowych. Jeśli będzie na rynkach światowych niedobór żywności, począwszy od zbóż, to ceny będą szły do góry i automatycznie w Polsce nie będą mniejsze" - odpowiedział.

"A jak to jest - jesteśmy samowystarczalni, ale część żywności importujemy?" - dopytywała dziennikarka. "Praktycznie nie importujemy. Jesteśmy eksporterem" - powiedział Henryk Kowalczyk. Dalej w odpowiedzi na uwagi dziennikarki, że przecież importujemy owoce z Hiszpanii czy z Włoch minister mówił o imporcie bananów, mandarynek, pomarańczy i soi. Jak podsumował: "Te wszystkie produkty, które w Polsce się nie uprawia, to importujemy. Natomiast my jesteśmy eksporterem netto. Czyli dużo, dużo więcej eksportujemy, niż importujemy. Stąd możemy się czuć bezpiecznie żywnościowo i tutaj polscy rolnicy znakomicie sobie radzą w tych warunkach".

18.06.2022 | Inflacja nie zwalnia. Rosnące ceny drenują portfele Polaków
18.06.2022 | Inflacja nie zwalnia. Rosnące ceny drenują portfele PolakówArleta Zalewska | Fakty TVN

Czy rzeczywiście jesteśmy w Polsce samowystarczalni żywnościowo? Czy minister miał rację mówiąc, że "praktycznie nie importujemy"? To, że importujemy rośliny, których w Polsce się nie uprawia, jest oczywiste. Ale czy importujemy również warzywa i owoce tradycyjnie uprawiane w Polsce? Prośbę o dodatkowe wyjaśnienie tych kwestii przesłaliśmy Henrykowi Kowalczykowi, ale jeszcze nie dostaliśmy odpowiedzi. Zajrzeliśmy do danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Polska eksporterem netto, ale...

Dane o imporcie i eksporcie poszczególnych towarów można znaleźć w publikowanych przez GUS Rocznikach Statystycznych Handlu Zagranicznego. Najnowsza wersja tej publikacji zawiera jednak dane za 2020 rok. Nowsze, wstępne dane za 2021 i 2022 rok można znaleźć w arkuszu publikowanym w sekcji dziedzinowych baz wiedzy GUS.

W świetle danych za 2021 rok (wybieramy pełny rok, by uniknąć efektu sezonowości) słowa Henryka Kowalczyka o Polsce jako eksporterze netto są prawdziwe. W 2021 roku w ramach trzech podstawowych kategorii towarów produkcji rolniczej (zwierzęta żywe, produkty pochodzenia zwierzęcego; produkty pochodzenia roślinnego; tłuszcze i oleje) do Polski importowano towary za 63,9 mld zł, a eksportowano towary za 80,1 mld zł. Jeśli do tych liczb włączymy jeszcze kategorię gotowych produktów spożywczych oraz napojów, a to mocna strona polskiej gospodarki, wartość polskiego importu za 2021 rok wyniesie 112,6 mld zł, a eksportu - 170,8 mld zł.

Powyższe liczby dowodzą jednocześnie, że odnoszące się do handlu żywnością sformułowanie ministra "praktycznie nie importujemy" może wprowadzać w błąd.

"Te wszystkie produkty, które w Polsce się nie uprawia, to importujemy". A co z tymi, które uprawiamy?

Słowa Henryka Kowalczyka "te wszystkie produkty, które w Polsce się nie uprawia, to importujemy", zapewnienia o bezpieczeństwie żywnościowym oraz o "znakomicie sobie radzących" rolnikach prowokują do dalszych pytań. Czy w Polsce importuje się wyłącznie produkty, których w kraju się nie uprawia? Czy rzeczywiście w żadnym obszarze rolnictwa nie grożą nam niedobory?

Bardziej szczegółowe dane o imporcie i eksporcie towarów z 2021 roku zdradzają istnienie obszarów, w których bilans handlowy Polski jest ujemny - kupujemy towary za więcej pieniędzy, niż sprzedajemy - lub zbliżony do zera - czyli kupujemy i sprzedajemy towary za podobne pieniądze. Co ciekawe, chodzi również o towary tradycyjnie wytwarzane w Polsce.

Na przykład w 2021 roku importowaliśmy ziemniaki za 159,4 mln zł, eksportowaliśmy - za 76,2 mln zł. Importowaliśmy pomidory za 1,2 mld zł, eksportowaliśmy za 343,7 mln zł. Wyrażony w kilogramach bilans handlu obu tymi rodzajami warzyw również jest dla Polski ujemny.

Dr hab. Mariusz Hamulczuk z Instytutu Ekonomii i Finansów Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego przyznaje, że Polska prezentuje się korzystnie pod względem ogólnego bilansu handlowego w rolnictwie. - Jeśli jednak przyjrzymy się różnym grupom towarowym, to można znaleźć bardziej kłopotliwe obszary - zauważa. Doktor Hamulczuk podaje przykład pasz. - Nasze drobiarstwo, którym się tak szczycimy, jest oparte na importowanych komponentach. Importujemy śruty sojowe, śruty rzepakowe, słonecznikowe - mówi ekonomista. - Jeśli zastanowimy się głębiej i uwzględnimy wykorzystywane w rolnictwie czy przemyśle spożywczym nakłady takie jak paliwa lub praca zagranicznych pracowników sezonowych, to sytuacja okazuje się być jeszcze bardziej złożona - dodaje.

Pytany o ujemny bilans handlu ziemniakami, doktor Hamulczuk wyjaśnia, że w Polsce importuje się wiele wczesnych odmian ziemniaków z krajów, gdzie wcześniej dojrzewają. Importujemy również ziemniaki do przetwórstwa. - W niektórych rodzajach wychodzimy zatem handlowo na plus, w innych na minus - tłumaczy ekspert.

Zboża i mięso

Dane GUS-u potwierdzają korzystny bilans płatniczy Polski w zakresie handlu zbożem.Ujemny bilans handlowy w tym obszarze dotyczy bowiem tylko zbóż nieuprawianych w Polsce jak ryż czy sorgo. W 2021 roku eksportowaliśmy łącznie zboża za 8,8 mld zł. Importowaliśmy - za 2,2 mld zł. Wartość eksportu pszenicy wyniosła 3,8 mld zł, a kukurydzy - 2,4 mld zł.

Import i eksport zboża w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport zboża w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport zboża w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

W przypadku mięsa i podrobów również widać znaczące przewagi eksportu nad importem. W 2021 roku importowaliśmy produkty za 7 mld zł, eksportowaliśmy - za 24,5 mld zł. Poniższa tabela potwierdza wyżej cytowane słowa doktora Hamulczuka o silnej pozycji polskiego drobiarstwa. W 2021 roku importowaliśmy produkty z tej kategorii za 467 mln zł, eksportowaliśmy - za 12,4 mld zł. Polska jest również znaczącym eksporterem świeżego mięsa z bydła. Wartość importu w 2021 roku to 213 mln zł, eksportu - 5,3 mld zł.

Import i eksport mięsa oraz podrobów w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport mięsa oraz podrobów w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport mięsa oraz podrobów w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

W przypadku świeżej lub zamrożonej wieprzowiny więcej kupujemy z zagranicy, niż sprzedajemy. W 2021 roku importowaliśmy mięso z tej kategorii za 5,7 mld zł, eksportowaliśmy - za 3,4 mld zł.

Warzywa i owoce

Ujemny bilans handlu zagranicznego widać również w przypadku niektórych warzyw. Tak jest w przypadku wspomnianych już pomidorów i ziemniaków, a także m.in. ogórków. W 2021 roku w Polsce importowano ogórki za 355,7 mln zł, eksportowano - za 84,9 mln zł. Ujemny bilans handlowy dotyczy również kategorii obejmującej sałatę i cykorię, w ramach której importowano produkty za 314,3 mln zł, a eksportowano - za 96,2 mln zł. Ujemny był też bilans handlu w kategorii obejmującej marchew, rzepę, selery czy rzodkiewki: wyniósł -89,3 mln zł. W kategorii obejmującej m.in. kapustę, kalafiory czy kalarepę był identyczny: -89,3 mln zł.

Import i eksport warzyw w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport warzyw w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport warzyw w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

Korzystnie prezentują się za to dane dotyczące handlu mrożonkami - w 2021 roku importowano towary za 292,7 mln zł, eksportowano - za 1,4 mld zł. Na korzyść wypadamy również w kategorii pozostałych warzyw świeżych obejmującej m.in. grzyby, szpinak czy dynie. Tu importowano towary za 1,2 mld zł, a eksportowano za 2,3 mld zł.

W przypadku owoców zwraca uwagę duża przewaga Polski w kategorii obejmującej jabłka i gruszki. W 2021 roku importowano towary za 181,9 mln zł, eksportowano za 1,8 mld zł. Podobnie w przypadku owoców i orzechów zamrożonych - importowano towary za 1,2 mld zł, a eksportowano za 1,8 mld.

Import i eksport owoców i orzechów w 2021 roku (w mln zł)
Import i eksport owoców i orzechów w 2021 roku (w mln zł)Import i eksport owoców i orzechów w 2021 roku (w mln zł)Konkret24 | GUS

Minister Kowalczyk miał oczywiście rację, dowodząc, że importujemy owoce nieuprawiane w Polsce. Ujemne bilanse handlowe dotyczą owoców cytrusowych, bananów, winogron, niektórych rodzajów orzechów, czy owoców tropikalnych.

Jednocześnie zwraca uwagę ujemny bilans handlowy niektórych owoców tradycyjnie uprawianych w Polsce, np. truskawek. W 2021 roku importowano truskawki za 166,9 mln złotych, eksportowano - za 77,8 mln zł. W tym przypadku jednak bilans wyrażony wagowo jest zbliżony do zera. W 2021 roku importowaliśmy śliwki za 86,9 mln zł, eksportowaliśmy - za 27,7 mln zł.

Ekspert: nasze bezpieczeństwo żywnościowe się teraz pogarsza

Dr hab. Mariusz Hamulczuk tłumaczy, że w przypadku truskawek bilans handlowy zależy w dużej mierze od roku czy aktualnie posiadanych zapasów. - Jeśli mamy dobre zbiory, to producenci gromadzą zapasy w formie np. mrożonek. Z kolei przy niższych zbiorach możemy odczuwać niedobory - tłumaczy ekspert. Dodaje, że w przypadku owoców, które wymagają wysokich nakładów pracy, Polska będzie coraz mniej konkurencyjna. - Tańsza siła robocza jest na przykład w krajach bałkańskich. Powoli nas wypierają z europejskiego i światowego rynku - mówi wykładowca z SGGW.

Doktor Hamulczuk wyjaśnia, że kwestia tego, co produkujemy, a czego nie produkujemy, wynika z naszej efektywności i możliwości klimatycznych. Zauważa, że w dyskusjach o polskiej żywności nie należy zapominać o przemyśle przetwórczym. - Nadwyżki handlowe są w dużej mierze zasługą przemysłu - efektywnego i nowoczesnego. W towarach rolnych nie mamy aż tak dużych przewag - tłumaczy. W 2021 roku Polska importowała gotowe artykuły spożywcze o wartości 48,8 mld zł, eksportowała produkty za 90,7 mld zł.

Rosja blokuje ukraińskie porty. Eksperci: celem jest wywołanie kryzysu żywnościowego
Rosja blokuje ukraińskie porty. Eksperci: celem jest wywołanie kryzysu żywnościowegoFakty po południu TVN24

Pytany o bezpieczeństwo żywnościowe Polski w świetle aktualnych wydarzeń międzynarodowych dr hab. Mariusz Hamulczuk przekonuje, że niezależnie czy jesteśmy importerem, czy eksporterem netto, to z uwagi na wzrosty cen na rynkach światowych konsumenci płacą więcej. - Nasze bezpieczeństwo żywnościowe się teraz pogarsza. I to niezależnie od tego, czy jesteśmy eksporterem netto, czy nie jesteśmy - mówi ekspert i tłumaczy, że bezpieczeństwo żywnościowe ma różne wymiary. Jeden z nich to dostępność ekonomiczna, czyli ile płacimy. Innym wymiarem jest dostępność fizyczna towaru. - Potrzebne w polskiej gospodarce towary w większości są dostępne, choć jest ryzyko, że niektórych towarów zabraknie ze względu na różne obostrzenia - mówi Hamulczuk.

Samowystarczalność

Czy, jak powiedział minister Henryk Kowalczyk, jesteśmy samowystarczalni? Dr hab. Mariusz Hamulczuk odpowiada, że można powiedzieć, że jesteśmy samowystarczalni w znaczeniu, że jesteśmy w stanie wyjść na plus w wymianie handlowej.

Mówienie o samowystarczalności nazywa jednak uproszczeniem. Dowodzi, że tak naprawdę nikt nie jest samowystarczalny i w gospodarce wszyscy od siebie zależymy. - My nie możemy zmienić rolnictwa w taki sposób, że wszystko będziemy po trochę produkowali. Wówczas będziemy to robili za drogo, a nasz przemysł nie będzie kupował od polskiego rolnika, tylko będzie szukał okazji za granicą - tłumaczy ekspert.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Zofia i Marek Bazak/East News

Pozostałe wiadomości

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24