Piąta fala: w czterech województwach jeszcze nie widać spadku

Piąta fala: w czterech województwach nie widać spadkuLeszek Szymański/PAP

Wygląda na to, że w 12 województwach piąta fala powoli opada - tydzień do tygodnia liczba zachorowań tam zmalała, niekiedy o ponad 20 procent. Lecz w czterech województwach sytuacja wciąż jest poważna: średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców wzrosła.

Podawanie czwartej dawki szczepionki na COVID-19 już się w Polsce rozpoczęło - poinformował 7 lutego rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Podobnie jak trzecia, przewidziana jest dla osób z obniżoną odpornością. Powinno ją przyjąć ponad 200 tys. osób. Jednocześnie jednak - wobec spadkowej liczby zakażeń i nierosnącej liczby hospitalizacji - sztab kryzysowy w resorcie opracowuje politykę skrócenia okresu izolacji i zmniejszenia bazy łóżkowej dla chorych na COVID-19. Decyzja ma zapaść w środę, 9 lutego. W niektórych województwach zajętych jest już bowiem mniej niż 50 proc. łóżek covidowych - choć są wciąż takie województwa, w których obłożenie tych łóżek wciąż przekracza 60 proc. "W oparciu między innymi o te wskaźniki będziemy decydować, gdzie zmieniać priorytety leczenia szpitalnego" - powiedział 8 lutego Wojciech Andrusiewicz w Radiu Plus.

Zapowiadane zmiany są reakcją na tendencję spadkową zakażeń w piątej fali - potwierdzają ją dane z województw.

Prof. Pyrć: Może być taka osoba, która tydzień po tym, jak przechorowała deltę, zakazi się omikronem
Prof. Pyrć: Może być taka osoba, która tydzień po tym, jak przechorowała deltę, zakazi się omikronemtvn24

Jak wynika z naszej analizy danych tydzień do tygodnia, tylko w czterech województwach średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców wzrosła. Są to województwa: lubuskie, kujawsko-pomorskie, świętokrzyskie i wielkopolskie. W trzech z nich średnia ta nadal rośnie.

W pozostałych 12 województwach widać już spadki liczby zakażeń. Tydzień do tygodnia największe odnotowano w województwach: podkarpackim, śląskim, małopolskim i pomorskim.

Przyrost liczby zakażeń tydzień do tygodnia: w czterech województwach

W połowie stycznia tego roku czwarta fala płynnie przeszła w piątą i do początku lutego rozwijała się podobnie we wszystkich województwach. W ciągu ostatnich siedmiu dni liczba wykrywanych zakażeń wyhamowała jednak w większości województw - wynika z danych resortu zdrowia. Porównaliśmy liczbę zachorowań notowanych w ostatnich dwóch tygodniach: 26 stycznia-1 lutego oraz 2-8 lutego. Takie zestawienie pozwala zauważyć trend: wzrost lub spadek zakażeń w danym regionie. Należy przy tym pamiętać, że województwa mają różne populacje, więc same liczby nie obrazują dynamiki wzrostu - pokazuje to przyrost procentowy.

Tydzień do tygodnia zakażeń przybyło liczbowo tylko w czterech województwach. Są to:

lubuskie - z 5531 do 7390, czyli o 33,6 proc.

kujawsko-pomorskie - z 14 358 do 18 835, czyli o 31,2 proc.

świętokrzyskie - z 6540 do 7543, czyli o 15,3 proc.

wielkopolskie - z 28 109 do 31 596, czyli o 12,4 proc.

Przypomnijmy, przez ostatnie dwa tygodnie wzrost odnotowywano we wszystkich województwach. A teraz w 12 z nich liczba zakażeń tydzień do tygodnia już spadła. Największe spadki - od 20 do ponad 30 proc. - odnotowały województwa:

podkarpackie - z 15 248 do 10 394, czyli o 31,8 proc.

śląskie - z 53 167 do 38 356, czyli o 27,9 proc.

małopolskie - z 26 244 do 19 611, czyli o 25,3 proc.

pomorskie - z 27 347 do 21 373, czyli o 21,8 proc.

W kolejnych czterech województwach spadki wyniosły od 10 do 20 proc.: w mazowieckim - 19,4 proc., opolskim - 18 proc., dolnośląskim - 10,5 proc., lubelskim - 10,5 proc. W pozostałych czterech spadki były dużo niższe: w warmińsko-mazurskim - 0,2 proc., zachodniopomorskim - 0,4 proc., łódzkim - 3,5 proc., podlaskim - 5,6 proc.

Czyli w większości województw dotychczasowy trend wzrostowy zmienił się w spadkowy - tam piąta fala już wyhamowuje. W dwóch województwach liczba zakażeń tydzień do tygodnia zmalała szczególnie.

I tak: w województwie podkarpackim dzienna liczba zakażeń rosła od 18 stycznia, najwyższa była 26 stycznia: 2,8 tys. Potem stopniowo spadała: 31 stycznia do 959. Choć 2 lutego wzrosła znowu do 2,4 tys., to od tego momentu ponownie spada: 7 lutego wyniosła 654 (poniedziałkowe niższe wartości mogą wynikać z faktu, że w weekend robi się mniej testów), a 8 lutego - 1027.

Rozwój piątej fali w województwie podkarpackim - dane od 1 stycznia do 8 lutego 2022Konkret24 | ministerstwo zdrowia

Zobacz szczegółowe dane dla województwa.

W województwie śląskim zakażeń przybywało stale od 19 stycznia (4,6 tys.) do 28 stycznia (9,9 tys.). Potem dzienna liczba zakażeń wahała się - 31 stycznia i 1 lutego wyniosła kolejno 5,5 i 5,6 tys., przez następne dwa dni - 7,9 i 8,4 tys. Od tego czasu nastąpił spadek, który raczej się utrzymuje. 7 lutego dzienna liczba zakażeń wyniosła 2,5 tys., choć 8 lutego - 3,5 tys.

Rozwój piątej fali w województwie śląskim - dane od 1 stycznia do 8 lutego 2022 Konkret24 | ministerstwo zdrowia

Zobacz szczegółowe dane dla województwa.

Udział województw w całkowitej liczbie zakażeń

Udział poszczególnych województw w ogólnej liczbie zakażeń w kraju między 2 a 8 lutego wyglądał następująco:

mazowieckie 15,9 proc.

śląskie 14,4 proc.

małopolskie 8,7 proc.

wielkopolskie 8,6 proc.

dolnośląskie 8,3 proc.

pomorskie 7,3 proc.

łódzkie 6,2 proc.

lubelskie 5,1 proc.

podkarpackie 4,7 proc.

kujawsko-pomorskie 4,5 proc.

zachodniopomorskie 4,1 proc.

warmińsko-mazurskie 3,3 proc.

opolskie 2,5 proc.

świętokrzyskie 2,1 proc.

podlaskie 2 proc.

lubuskie 1,8 proc.

W ciągu analizowanego tygodnia wzrósł udział dziewięciu województw w ogólnej liczbie zakażeń w kraju. Są to: wielkopolskie (o 0,9 punktu procentowego), kujawsko-pomorskie (0,7), łódzkie (0,4), zachodniopomorskie, lubuskie (0,3 w każdym), warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie (0,2 w każdym), podlaskie i lubelskie (0,1 w każdym).

Tylko udział województwa opolskiego się nie zmienił (2,5 proc.). Natomiast udział sześciu regionów spadł. Są to województwa: małopolskie (o 0,9 punktu procentowego) mazowieckie, śląskie (0,7 w każdym), podkarpackie (0,5), dolnośląskie (0,2), pomorskie (0,1). Jak wynika z wcześniejszego zestawienia, należą one do tych dwunastu, w których łączna liczba zakażeń tydzień do tygodnia spadła.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców: w czterech województwach wzrosła

To, jak zmienia się stan pandemii w danym regionie, pokazuje analiza średniej liczby zakażeń w ostatnich siedmiu dniach w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców (średnia siedmiodniowa liczba zakażeń). Ten wskaźnik pozwala również na porównywanie sytuacji w województwach czy regionach o różnej liczbie ludności. Im wyższa średnia, tym bardziej niepokojąca sytuacja w regionie.

Porównaliśmy średnie siedmiodniowe liczby zakażeń w województwach w dniach 1 i 8 lutego - czyli jak się zmieniły tydzień do tygodnia. Im ciemniejszy odcień koloru na mapie, tym wyższa średnia w województwie. Jak widać na mapach, tydzień do tygodnia średnia ta spadła w 12 województwach. Najbardziej w:

śląskim - z 169,07 do 121,97

pomorskim - z 166,48 do 130,11

podkarpackim - z 102,69 do 70

małopolskim - z 109,93 do 82,15

mazowieckim - z 139,42 do 112,4.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców - stan na 1 i 8 lutego 2022tvn24 | Konkret24 na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia

Jednak podobnie jak tydzień temu w 12 województwach średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców przekraczała wartość 100. Lecz tydzień temu sięgała 160, a teraz jest to maksymalnie nieco ponad 130 (w kujawsko-pomorskim i pomorskim). Przypomnijmy: w czwartej fali średnia ta nigdy nie przekroczyła 100 w żadnym województwie.

Tylko w czterech województwach średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wzrosła tydzień do tygodnia. Są to te same województwa, w których liczbowo zachorowań przybywało, czyli::

kujawsko-pomorskie - z 99,48 do 130,49

lubuskie - z 78,45 do 104,82

wielkopolskie - z 114,85 do 129,09

świętokrzyskie - z 76,29 do 87,99.

Trend wzrostowy średniej liczby zakażeń w trzech województwach

Poniżej przedstawiamy średnią siedmiodniową liczbę zakażeń na 100 tys. mieszkańców dla poszczególnych województw i dla całej Polski (czarna linia) oraz jej zmianę od 1 stycznia do 8 lutego 2022 roku.

Na tym wykresie widać, że szczyt zakażeń ma już za sobą większość województw. 8 lutego najwyższą średnią siedmiodniową liczbę zakażeń na 100 tys. mieszkańców miały województwa: kujawsko-pomorskie (130,49), pomorskie (130,11), wielkopolskie (129,09) i łódzkie (123,34). W trzech z nich utrzymuje się jeszcze trend rosnący średniej zakażeń:

w kujawsko-pomorskim: średnia rośnie z 99,48 (1 lutego) do 130,49 (8 lutego),

w świętokrzyskim: średnia rośnie z 76,29 (1 lutego) do 87,99 (8 lutego),

w wielkopolskim: średnia rośnie z 114,85 (1 lutego) do 129,09 (8 lutego).

W pozostałych 13 województwach średnia spada. Najbardziej tydzień do tygodnia spadła w śląskim (z 169,07 do 121,97), pomorskim (z 166,48 do 130,11) i podkarpackim (z 102,69 do 70).

Piąta fala. Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców od 1 stycznia do 8 lutego 2022Konkret24 | Konkret24 na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia

Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń przestała też rosnąć dla całej Polski. 8 lutego wynosiła 111,07 i była niższa niż tydzień wcześniej (1 lutego - 126,64).

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Leszek Szymański/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24