Religia w szkole. Dane Kościoła pokazują, jak ubywa uczniów 

Źródło:
Konkret24
Nowacka: zaproponuję ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa
Nowacka: zaproponuję ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwaTVN24
wideo 2/5
Nowacka: zaproponuję ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwaTVN24

Ministerstwo edukacji chce zmniejszyć liczbę lekcji religii w szkołach. Według ministry Barbary Nowackiej dzieci "mają tej religii więcej niż innych przedmiotów". Najnowsze dane Kościoła katolickiego pokazują, jak z roku na rok maleje odsetek uczniów uczestniczących w tych lekcjach.

"Dwie godziny lekcji religii to przesada, bo mają tej religii dzieci więcej niż innych przedmiotów" – oświadczyła 13 grudnia w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. "Dlatego moja propozycja będzie polegała na ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa. Jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, także finansowa" — zapowiedziała. I dodała: "Taką propozycję ograniczenia na początku lekcji religii do jednej godziny - myślę, że na to będzie powszechna zgoda - do doprowadzenia do tego, żeby ona była na pierwszej lub ostatniej lekcji i żeby oceny z religii nie były liczone do średniej na świadectwach i w ogóle nie pojawiały się na świadectwach, jest tym, co na dzisiaj zadeklaruję, że siadamy do pracy w pierwszych dniach".

Ta zapowiedź ministry edukacji wywołała wiele komentarzy. W sondażu przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski przez United Surveys zapytano więc respondentów, jak oceniają pomysł Barbary Nowackiej w sprawie ograniczenia liczby godzin religii. 67 proc. badanych oceniło je pozytywnie. Odpowiedź "zdecydowanie dobrze" wybrało 41,1 proc.; "raczej dobrze" - 25,9 proc. Przeciwnego zdania było 28,7 proc. ankietowanych (9,1 proc. oceniło tę propozycję "raczej źle"; 19,6 proc. - "zdecydowanie źle"). Brak zdania w tej sprawie wyraziło 4,3 proc.

Duży spadek udziału uczniów w lekcjach religii w ostatnich latach

Kościelne statystyki potwierdzają, że lekcje religii nie cieszą się już takim zainteresowaniem uczniów jak dawniej. Z danych w roczniku "Kościół katolicki w Polsce 1991-2011" opracowanym przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) i Główny Urząd Statystyczny wynika, że na katechezę w 2009 roku uczęszczało 95 proc. uczniów; najwięcej - 98 proc. - w szkołach podstawowych, w gimnazjach – 96 proc, w liceach – 91 proc. Jednak potem ten odsetek spadał. W publikacji ISKK "Nauczanie religii w polskich szkołach w świetle badań empirycznych" autorzy, powołując się na dane Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, podają, że w roku szkolnym 2014/2015 na lekcje religii zapisanych było 87,5 proc. uczniów wszystkich typów szkół. Najwięcej w szkołach podstawowych – 91,5 proc.; najmniej w liceach - 84,8 proc i technikach zawodowych – 84,6 proc.

Od 2019 roku Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego regularnie publikuje w swoich rocznikach dane o uczniach uczęszczających na lekcje religii. I tak: w roku szkolnym 2018/2019 łączny odsetek takich uczniów wynosił 88 proc. i w następnych latach systematycznie malał – do 80,3 proc. w roku szkolnym 2022/2023.

Jak spada odsetek uczniów uczestniczących w lekcjach religii w szkoleInstytut Statystyki Kościoła Katolickiego

Najwięcej uczniów chodzi na lekcje religii w szkołach podstawowych – w roku szkolnym 2018/2019 było to 94,2 proc., a w roku szkolnym 2022/2023 – 88,9 proc.

Najmniej uczniów bierze udział w lekcjach religii w dwóch kategoriach szkół: - w liceach ogólnokształcących – 80,8 proc. w roku szkolnym 2018/2019, a w roku szkolnym 2022/2023 tylko 60,1 proc. - w szkołach branżowych (zawodowych) - 80,7 proc. w roku szkolnym 2018/2019, a w roku szkolnym 2022/2023 tylko 63,7 proc. (szkoły branżowe I stopnia) i 55,3 proc. (szkoły branżowe II stopnia).

Najwięcej uczniów uczęszczało na lekcje religii w roku szkolnym 2022/2023 w szkołach na Podkarpaciu: w diecezji przemyskiej jest to 96,4 proc. uczniów, w diecezji tarnowskiej – 96,3 proc., w diecezji rzeszowskiej – 94,9 proc.

Udział uczniów w lekcjach religii z podziałem na diecezje, rok szkolny 2022/2023 Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego

Najmniej uczniów w roku szkolnym 2022/2023 chodziło na religię w szkołach na Mazowszu: w diecezji warszawsko-praskiej - 66,9 proc, w diecezji warszawskiej – 59,8 proc. W sumie w dziewięciu diecezjach w Polsce udział uczniów uczestniczących w lekcjach religii spadł poniżej 70 proc.; oprócz dwóch wcześniej wspomnianych, były to diecezje: gdańska, szczecińsko-kamieńska, legnicka, wrocławska, łódzka, opolska, gliwicka.

Ani jednej lekcji religii w 1,5 tys. szkół

Gdy chętnych na lekcje religii brak, to - jak zauważyła Justyna Suchecka w analizie dla tvn24.pl "Prawie 1500 szkół w Polsce bez religii. Nie ma w nich ani jednej lekcji. Jak to możliwe?" – religia ze szkół "usuwa się sama". Z danych, które dziennikarka tvn24.pl otrzymała z Ministerstwa Edukacji i Nauki, wynika, że w roku szkolnym 2022/2023 ani jednej lekcji religii nie prowadziły 1462 szkoły - w tym: 709 podstawówek, 349 liceów, 156 techników i 171 szkół branżowych. A biorąc pod uwagę wszystkie placówki oświatowe, to w sumie lekcji religii w poprzednim roku szkolnym nie było w 9959 takich placówkach, a uczono religii w 25 960 placówkach.

Lekcje religii w roku szkolnym 2022/2023tvn24.pl

Jak Kościół tłumaczy tę sytuację? Ksiądz Piotr Tomasik, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, stwierdził we wrześniu 2023 roku: "Rodzice często nastawieni są na karierę dziecka, doprowadzają do sytuacji, w której ich syn czy córka rezygnują z lekcji religii, ponieważ bycie człowiekiem autentycznie wierzącym w niektórych środowiskach się nie opłaca. Istnieje też pewna moda na wypisywanie się z religii w szkole. Widać to zwłaszcza po różnego rodzaju akcjach medialnych czy politycznych dyskredytujących Kościół czy wiarę" (cytat za PAP).

W badaniu CBOS z lipca 2022 roku "Polski pejzaż religijny – z bliższego planu" 29 proc. ankietowanych uczniów oceniło lekcje religii jako ciekawe; 42 proc. uznało te lekcje za takie "jak każde inne"; 29 proc. oceniło je jako nudne. W komentarzu do tych badań ówczesna szefowa CBOS prof. Mirosława Grabowska napisała: "Trudno sobie wyobrazić, by lekcje nudne lub 'jak każde inne' mogły przykuć czyjąś uwagę, zaciekawić, rozentuzjazmować. (…) Nie można liczyć, że szkolna edukacja religijna stanie się źródłem ożywienia czy odnowy religijnej wśród młodych".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Robi się specjalne drogi dla Ukraińców"; "wymalowali 'buspasy' tylko dla nich" - oburzają się internauci, komentując informację, że na obwodnicy Wrocławia oznaczono jeden z pasów literami "UA". Tak właśnie powstaje fake news.

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Zaczęła się inwigilacja chrześcijan", "nawet komuna tego nie wymagała" - oburzają się internauci, komentując pismo, które miała rozwiesić w swoich budynkach spółdzielnia mieszkaniowa w Mrągowie. Mieszkańcy chcący przyjąć księdza po kolędzie mają być wpisywani do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. Taka informacja rzeczywiście pojawiła się na klatkach schodowych. Wyjaśniamy.

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Źródło:
Konkret24

Od początku 2025 roku internet zalewa fala doniesień o tym, że Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań lub bawełny jako tkaniny. Jako podstawę informacji wymienia się dwie europejskie dyrektywy. Tylko że one żadnych zakazów nie wprowadzają, a cały ten przekaz jest fake newsem zbudowanym na insynuacjach.

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak rosyjski tankowiec przewożący ropę naftową uległ awarii i przez jakiś czas dryfował po wodach Bałtyku, poseł PiS Marek Gróbarczyk straszy "katastrofą polskiego wybrzeża". Według ostatnich informacji żadnego zagrożenia jednak nie ma. Wyjaśniamy.

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące dostojnika kościelnego niesionego w pozłacanej lektyce wywołało ostatnio dyskusję wśród internautów - i stało się pretekstem do krytyki przepychu Kościoła katolickiego. Tylko że ten film wcale nie pokazuje duchowych katolickich. Wyjaśniamy.

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

Źródło:
Konkret24

Popularny naturopata w kolejnym materiale szerzy tezę, jakoby strofantyna hamowała zawał serca, bo "wystarczy ją włożyć pod język i nagle zawał ustępuje" - a wielu internautów w to wierzy. Jednak to nieprawda. Lekarze tłumaczą, jak działa strofantyna i przestrzegają przed korzystaniem z porad Oskara Dorosza. Rzecznik Praw Pacjenta również.

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Źródło:
Konkret24

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda utrudnia pracę obecnemu rządowi, bo "żadnej ustawy nie podpisał". Co do pierwszej tezy, jest to ocena polityka, lecz w sprawie niepodpisywania w ogóle ustaw Joński nie ma racji.

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Źródło:
Konkret24

Według posła PSL Marka Sawickiego rozliczenia nadużyć polityków Zjednoczonej Prawicy z okresu rządów tego ugrupowania postępują za wolno, a prokuratura nie przygotowała i nie złożyła żadnego aktu oskarżenia wobec nich. Sprawdziliśmy.

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

Źródło:
Konkret24

Jedni piszą o rzekomym "doliczaniu" 1 procenta płaconej kwoty na WOŚP, inni o "dopisywaniu bez pytania 5 zł" na rzecz WOŚP do każdego rachunku - co ma się rzekomo dziać w sklepach sieci Biedronka. Nie jest to prawda. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego fake newsa.

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki przy każdej okazji powtarza, że nie jest kandydatem partyjnym na prezydenta, tylko obywatelskim. A teraz nawet twierdzi, że jest jedynym bezpartyjnym. To nieprawda.

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS - a za nimi wielu internautów - rozpowszechniają informację, jakoby od początku 2025 roku wędkarz musiał płacić ponad pięć tysięcy złotych rocznie za możliwość łowienia w rzece czy jeziorze. Sprawdziliśmy więc.

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu "norwescy marynarze odmówili ratowania Rosjan" po zatonięciu rosyjskiego statku na Morzu Śródziemnym. Sprawdziliśmy, skąd wziął się ten przekaz, jak wyglądała akcja ratunkowa i jak na oskarżenia odpowiada właściciel norweskiego statku.

Norwescy marynarze "odmówili ratowania Rosjan"? Jak było z tą akcją

Norwescy marynarze "odmówili ratowania Rosjan"? Jak było z tą akcją

Źródło:
Konkret24