FAŁSZ

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24
Nowacka o lekcjach religii
Nowacka o lekcjach religiiTVN24
wideo 2/4
Nowacka o lekcjach religiiTVN24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

W mediach społecznościowych rozpowszechniana jest ilustracja, na której umieszczono zdjęcie szefowej Ministerstwa Edukacji Narodowej Barbary Nowackiej i tekst: "Ogłoszono, że od 2026 roku o rankingu szkół będzie decydował m.in. ranking LGBTQ+ oraz aktywność proeuropejska'', a u dołu mniejszym drukiem: ''Jak dotąd o rankingu decydowały tylko wyniki matur i olimpiady". Ilustracja wzbudza wiele negatywnych komentarzy pod adresem ministry.

Tak np. autor posta w serwisie X z 4 grudnia, załączając tę ilustrację, napisał: ''Nowacka jest popi****lona. Oby ten rząd upadł po wyborach prezydenckich'' (pisownia postów oryginalna; cenzura wulgaryzmów od redakcji). ''Gratuluje nam wszystkim. Wybraliśmy ludzi którzy jak widać próbują narzucić chorą ideologię. Nie dorosłym! Ale naszym dzieciom. Obudźmy się. To plany deprawacji od 1 klasy!!!!''; ''Oby ten rząd upadł jeszcze przed wyborami bo z Polski to już nic nie zostanie''; ''Ten bandycki rząd do więzienia teraz nie po wyborach'' - reagowali oburzeni internauci. Wpis wyświetlono ponad 264 tysiące razy; ponad tysiąc razy podano go dalej. Jedna z osób udostępniająca ten post skomentowała: '"muj osobisty ranking lgbtq+ 1. lesbijki 2. reszta".

FAŁSZ
Powiązanie minister Nowackiej z wprowadzeniem nowego kryterium do rankingu szkół to manipulacja x.com

Grafika z tym przekazem rozpowszechniana była także na Facebooku. "Czym zajmuje się lewaczka od edukacji… Nowacka będzie tworzyć ranking szkół, nie na podstawie wyników matur i osiągnięć olimpijczyków, tylko na podstawie rankingu LPG…. Ciekawe na czym polega rzeczony ranking? …dyrekcja namawia uczniów, żeby deklarowali się jako geje i lesby i namawia do transowania dzieci, bo płeć to spektrum, a nie biologia…i z tej statystyki szkoła jest wyżej w rankingu???'' - pisał 7 grudnia zbulwersowany internauta. Na innym profilu, dwa dni wcześniej, oceniono: ''Im więcej ideologi LGTB w szkołach tym lepszy ranking to chore lewacke pomysły. Zawsze myślałem ze liczy się poziom kształcenia uczniów i wyniki nauczania ta Nowacka chyba oszalała''.

Politycy o "niszczeniu edukacji" i "orwellowskich czasach"

Grafikę udostępniali na X także posłowie prawicy. "Polska nauka będzie jeszcze bardziej szorować po dnie rankingów. Lewactwo Tuska dalej zapatrzone w wokeizm jak w świętość. Na Zachodzie już likwidują działy DEI i odchodzą od głupiej ideologii LGBT i wracają do normalności'' - stwierdził 4 grudnia poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Woś. ''A u nas? Brnięcie w przeżytek i niszczenie edukacji'' - alarmował.

Ilustrację pokazano na koncie Konfederacji na X. ''Teraz trzymajcie się mocno. Kapituła Rankingu Liceów i Techników ogłosiła, że o rankingu szkół od 2026 roku będzie decydować nowa kategoria: otwartość. Każda szkoła średnia będzie oceniana pod kątem: Promowania tolerancji ('Szkoły Przyjazne LGBT+'), Aktywności proeuropejskiej (np. udział w Erasmusie). Już nie tylko oceny, procent zdawalności egzaminów, olimpijczycy, osiągnięcia sportowe, tylko tolerancja i proeuropejskość Żyjemy w orwellowskich czasach...'' - czytamy w komentarzu z 5 grudnia. Dodano, że Barbara Nowacka "powinna być natychmiast odsunięta od wpływu na edukację polskich dzieci''.

Z kolei poseł Konfederacji Przemysław Wipler na swoim profilu w X napisał 4 grudnia: ''Ranking Liceów i Techników traci swoją wiarygodność. Wprowadzenie kryterium 'otwartość' to promocja lewicowej ideologii kosztem obiektywnej oceny wyników nauczania. Szkoły mają uczyć wiedzy i umiejętności, a nie realizować agendę światopoglądową. Czy ranking ma promować najlepszych, czy tych najbardziej 'poprawnych' ideologicznie? Edukacja to nie miejsce na eksperymenty!''

Ten polityk w poście załączył ilustrację z Nowacką, ale też zrzut ekranu posta Waldemara Siwińskiego, założyciela Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy" i kierownika rankingów "Perspektyw". We wpisie tym informował o wchodzących od 2026 roku zmianach.

Jednak Siwiński nic nie napisał o ministrze Nowackiej w kontekście rankingu. Bo MEN nie ma z tym rankingiem ani z jego kryteriami nic wspólnego. Tłumaczymy, o co chodzi.

Inicjatywa fundacji edukacyjnej

"Perspektywy" to miesięcznik edukacyjny dla młodzieży, który co roku przygotowuje kilka rankingów dotyczących placówek edukacyjnych - w tym ranking najlepszych liceów i techników w Polsce. To znane od lat inicjatywy, często opisywane w mediach. Nad ustaleniem kryteriów i tworzeniem całego rankingu czuwają kapituły. Najnowszy dostępny ranking pochodzi ze stycznia 2024 roku. Licea ogólnokształcące zostały w nim ocenione pod kątem trzech kryteriów: sukcesy szkoły w olimpiadach, wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych oraz wyniki matury z przedmiotów dodatkowych. "Do sporządzenia rankingu wykorzystano dane ze źródeł egzogenicznych (zewnętrznych) wobec ocenianych szkół. Źródłem danych były protokoły komitetów głównych olimpiad, zestawienia okręgowych komisji egzaminacyjnych (OKE) z wynikami matur z przedmiotów obowiązkowych i przedmiotów dodatkowych oraz dane Systemu Informacji Oświatowej" – czytamy w metodologii Rankingu Głównego Liceów 2024. Do stworzenia rankingu techników stosowano natomiast cztery kryteria: sukcesy szkoły w olimpiadach, wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych, wyniki matury z przedmiotów dodatkowych oraz wyniki egzaminu zawodowego. Podobnie jak w przypadku liceum, wykorzystano dane z tych samych źródeł.

Na posiedzeniu 3 grudnia Kapituła Rankingu Liceów i Techników ustaliła, że na rok 2026 obowiązywać będzie dodatkowe kryterium: otwartość. Ma ono "odzwierciedlać pozaedukacyjne aspekty działalności szkoły i pokazywać jej aktywność w wymiarze europejskim (uczestnictwo szkół w Programie Erasmus+), kształtowanie umiejętności wspólnej realizacji przez uczniów zadań projektowych ( w oparciu o inicjatywę Zwolnieni z Teorii) oraz sukcesy szkół w kształtowaniu postaw przyjaznych, otwartych i tolerancyjnych (w oparciu o inicjatywę Szkoły Przyjazne LGBT+ Fundacja GrowSPACE)'' – czytamy w sprawozdaniu z posiedzenia kapituły. Kryterium otwartość ma być rozpatrywane na zasadzie: szkoła uczestniczy/szkoła nie uczestniczy. 

Jest to więc inicjatywa samej kapituły, a ta została powołana przez prywatną fundację - konkretnie: Fundację Edukacyjną "Perspektywy" założoną w 1998 roku. W kapitule nie ma Barbary Nowackiej. Redakcja miesięcznika zaprzeczyła - w odpowiedzi na pytania Konkret24 - by istniało jakieś powiązanie ministry z kryteriami rankingu. ''Ranking Liceów i Techników jest realizowany od 1998 roku przez Fundację Edukacyjną 'Perspektywy'. Ministerstwo Edukacji nie ma wpływu na ranking, a Pani Ministra Barbara Nowacka nie zasiada w Kapitule LIT'' - czytamy.

Do rozpowszechnianego przekazu odniósł się już też resort edukacji. ''Wiązanie Minister Edukacji Barbary Nowackiej z tą sprawą jest nieuprawnione. Ministerstwo Edukacji Narodowej ani żaden obecny lub poprzedni minister edukacji nie mają nic wspólnego z czasopismem Perspektywy, które organizuje ranking wg własnych ustalonych przez siebie zasad'' - poinformowano na profilu resortu w serwisie X, w odpowiedzi na cytowany wyżej post Konfederacji. "Ministerstwo Edukacji Narodowej nie współorganizuje tworzenia rankingu i nie ustala jego zasad. To działalność prywatna i oddolna. Grafika, która tu została użyta, wprowadza w błąd i jest manipulacją, której się Państwo być może też poddali. Jej autorzy - serwis maturalni.com usunęli ją z Instagrama, a na Facebooku podmienili na inną - już bez fałszywego sugerowania, że MEN lub minister Barbara Nowacka mają coś z tym wspólnego'' - dodano.

"Postanowiliśmy więc niezwłocznie zdjąć z sociali posty..."

Rzeczywiście, sprawcą zamieszania, które stało się bazą fake newsa, jest profil Maturalni.com (jego logo widać zresztą u góry ilustracji z Nowacką) - to projekt platformy edukacyjnej kierowanej do maturzystów. Na jej koncie pojawiła się taka ilustracja, którą potem zmieniono, usuwając zdjęcie ministry. ''W opracowanej przez nas grafice był wizerunek Pani Barbary Nowackiej - zdjęcie zaczerpnięte z oficjalnej strony rankingu Perspektyw'' - tłumaczą administratorzy profilu Maturalni.com w odpowiedzi dla Konkret24. Informują, że niedługo po publikacji skontaktowali się z nimi przedstawiciele MEN z prośbą o zmianę zdjęcia. "Postanowiliśmy więc niezwłocznie zdjąć (usunąć) z sociali posty, których nie można było edytować, a także podmienić zdjęcia w tych, w których była taka możliwość" - wyjaśniają, załączając link do nowej grafiki.

Na koniec informują: ''Do tego czasu część portali, osób, polityków - zdążyła już zrobić screeny lub zapisać na swoich urządzeniach naszą grafikę poniekąd bezprawnie ją powielając (to nie były udostępnienia grafiki, tylko kradzież jej w całości - wraz z treścią komunikatu, grafiką, kolorystyką, a nawet naszym logo). Zauważyliśmy także, że część tych komunikatów/postów znacząco odbiega od pierwotnego, czysto informacyjnego charakteru naszego komunikatu''.

Teraz na profilu Maturalni.com jest grafika ze zdjęciem prof. Waldemara Siwińskiego.

Zdjęcie Nowackiej wykorzystane do pierwotnej ilustracji pochodzi z Gali XXVI Rankingu Liceów i Techników Perspektywy 2024, która odbyła się 11 stycznia 2024 roku na Akademii Leona Koźmińskiego. Szefowa MEN miała tam gościnne wystąpienie.

Co do powodów wprowadzenia kryterium otwartość do rankingu szkół, członkowie kapituły tak to tłumaczyli: "Dobrostan psychiczny i fizyczny uczniów po pandemii to coś, co stanowi istotną zmienną w całym procesie kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży. Badania naukowe wskazują bowiem, że nie zawsze wyścig po oceny przynosi pozytywne efekty, także w zakresie przyrostu wiedzy i umiejętności" (prof. Stefan Kwiatkowski, wiceprzewodniczący Kapituły RLiT podczas posiedzenia 3 grudnia 2024 roku). Waga nowego wskaźnika kryterium otwartość nie przekroczy 5 proc., by zachować zasadę porównywalności rankingu z roku na rok. Jednak w kolejnym, zapowiadanym na 15 stycznia 2025 roku rankingu, nie będzie jeszcze obowiązywało.  

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24