FAŁSZ

W Warszawie "zakazali koszenia trawników"? "Nie ma czegoś takiego"

W Warszawie "zakazali koszenia trawników"? "Nie ma czegoś takiego"Shutterstock

"Ekowariaci zakazali w Warszawie koszenia trawników" - stwierdził autor wpisu na Twitterze, wzbudzając dyskusję. Internauci dopytywali, czy rzeczywiście wprowadzono jakieś zakazy. Sprawdziliśmy.

Koszenie trawników w miastach staje się coraz częściej tematem dyskusji w mediach społecznościowych. "Ekowariaci zakazali w Warszawie koszenia trawników. W efekcie w mieście jest epidemia alergii od pleniących się chwastów. A w chwastach coraz lepiej radzą sobie szczury. Idioci nie wiedzieli, że główny cel koszenia trawników to higiena" - napisał 19 czerwca na Twitterze publicysta Tomasz Sommer (pisownia postów oryginalna). Jego tweet polubiło 2,4 tys. internautów, a blisko 300 podało dalej. Zostawiono ponad 200 komentarzy. Wielu internautów wymieniało argumenty za lub przeciw koszeniu miejskich trawników. Komentujący odnosili się też do kwestii alergii czy populacji szczurów w mieście.

fałsz

Publicysta: "Ekowariaci zakazali w Warszawie koszenia trawników"
Wprowadzający w błąd tweetPublicysta: "Ekowariaci zakazali w Warszawie koszenia trawników"Twitter

Niektórzy jednak dopytywali, czy w Warszawie rzeczywiście wprowadzono zakaz koszenia. "Nie można kosić trawników Wa-wie?! Dlaczego?" - pytał jeden. "Zakazali, bo za koszenie trzeba płacić" - napisał inny. "To prawda? Ktoś potwierdzi?" - dopytywał autor innego wątku. "Nie tylko w Warszawie, we Wrocławiu także"; "Chyba prawda, bo pod moim blokiem bujna łąka" - odpowiadali internauci.

Nie znaleźliśmy żadnej informacji o wprowadzeniu zakazów koszenia trawników w Warszawie. Istnieniu zakazów zaprzecza stołeczny ratusz.

Zakazy i ograniczenia zużycia wody w 173 gminach. To skutek suszy, nie pomaga też betonoza
Zakazy i ograniczenia zużycia wody w 173 gminach. To skutek suszy, nie pomaga też betonozaFakty TVN

Nie ma zakazu, ale koszenie ograniczono

- Nie ma czegoś takiego jak zakaz koszenia trawników - mówi rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Leutyk. Wspomina o opracowanych przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy zaleceniach dotyczących koszenia - jego częstotliwości czy wysokości traw w czasie koszenia. Zapewnia, że takie kwestie są konsultowane z przyrodnikami i aktywistami miejskimi.

Miasto od kilku lat ogranicza koszenie terenów zielonych, którymi zarządza. Beuth-Leutyk przekonuje, że ta strategia daje miastu korzyści. - Staramy się prowadzić politykę jak najbardziej przyjazną, by, z jednej strony, nie tworzyły się chaszcze sprawiające wrażenie zaniedbania, a z drugiej strony, by nie przesadzać i nie kosić do gołego - mówi rzeczniczka.

Adam Przegaliński z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy (ZZW), pytany przez Konkret24, czy w Warszawie wprowadzono jakiekolwiek zakazy koszenia, odpowiedział: "ZZW nie ma uprawnień i kompetencji, by wprowadzać jakiekolwiek zakazy". W tym roku pierwsze koszenie trawników rozpoczęto 10 maja. - 27 czerwca z powodu upałów koszenie zostało wstrzymane. Prace zostaną wznowione po ochłodzeniu i opadach - wyjaśnia przedstawiciel ZZW.

ZZW opiekuje się zielenią w parkach, zieleńcach czy pasach drogowych. Nie ma wpływu na zarządzanie zielenią na terenach spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych. Przedstawiciel ZZW obszernie opisał nam stopniowo wprowadzane w mieście ograniczenia powierzchni koszenia na rzecz naturalnych łąk miejskich bądź nowych łąk kwietnych.

Na czym polegają ograniczenia

Zmiany w koszeniu miejskich trawników zaczęto wprowadzać już w 2016 roku, wraz z powstaniem warszawskiego zarządu zieleni. Głównym ich powodem są zmiany klimatu. - W pasach drogowych od 2018 roku koszenie zostało ograniczone do trzech razy w sezonie. Dodatkowo, w miarę możliwości i potrzeb, ograniczamy też powierzchnię koszenia trawników przyulicznych z zachowaniem widoczności i zasad bezpieczeństwa - wyjaśnia Adam Przegaliński.

Przedstawiciel ZZW tłumaczy, że rodzaj, zakres i częstotliwość podejmowanych prac zależy również od przyrostu traw, rodzaju trawników i warunków pogodowych. Dodaje, że koszenie zieleni przyulicznej jest konieczne ze względu na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.

Najczęściej kosimy trawniki reprezentacyjne – nawet do dziesięciu razy w sezonie. Należą do nich trawniki gazonowe, na przykład wokół rabat kwiatowych oraz trawniki w miejscach, gdzie zlokalizowane są systemy nawadniające. Z kolei łąki kosimy tylko raz w roku, by pozwolić im na naturalną sukcesję. W parkach czy na skwerach mogą być skoszone dwa razy, jeśli pozwalają na to warunki przyrodnicze. Polany w parkach, z których rekreacyjnie korzystają mieszkańcy, są koszone częściej. Adam Przegaliński, Zarząd Zieleni m.st. Warszawy

Niektóre miejsca w parkach i przy ulicach są koszone tylko raz w roku, by zapewnić jak najlepsze warunki żyjącym w mieście zwierzętom. - Dzięki koszeniu trawy lepiej się ukorzeniają, mogą prawidłowo rozwijać się i rosnąć. Zbyt wyrośnięta trawa kładzie się, a dolne części roślin drewnieją - wyjaśnia Przegaliński.

Podobne rozwiązania wprowadzają inne miasta i również wskazują na zmiany klimatu jako główny powód ograniczeń koszenia. Tak jest np. we Wrocławiu. "Wyższa trawa zatrzymuje wodę, obniża lokalnie temperaturę, tłumi hałas i zatrzymuje pyły. Nie zaprzestajemy koszenia, ale zmieniamy jego rytm, częstotliwość" - tłumaczyła Polskiej Agencji Prasowej w kwietniu tego roku Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju wrocławskiego magistratu.

Alergolog: koszenie traw korzystne dla alergików

Czy ograniczenie koszenia traw może być problemem dla alergików? - Nie otrzymujemy zgłoszeń o wzmożonym rozpoznaniu alergii, których przyczyną są pyłki niekoszonych roślin, rosnących na trawnikach miejskich - odpowiada Adam Przegaliński.

Czy brak zgłoszeń znaczy, że problemu nie ma? Niekoniecznie, o czym przekonuje prof. Bolesław Samoliński, alergolog i specjalista zdrowia publicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Samoliński podkreśla, że jedna czwarta populacji ma nadwrażliwość na pyłki traw. - Jeśli kosimy systematycznie, to nie dopuszczamy roślin do takiego etapu wzrostu, w którym pojawiają się pylniki i rozchodzące się z nich pyłki - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24. Mówi, że warto pilnować, by trawa rosła do pewnej określonej wysokości, aby uprzedzić moment, w którym mogą pojawić się pylniki. Profesor Samoliński tłumaczy, że podnoszenie się pyłków w czasie koszenia nie jest problemem, bo jest chwilowe.

Profesor odrzuca argument o zasadności ograniczenia koszenia, by utrzymać w miastach wilgoć (dłuższa trawa, rzadziej koszona, miałaby zatrzymywać więcej wody). - Miasto jest wyspą ciepła, dlatego że jest w nim dużo betonu i asfaltu. Istotne jest zatem, żeby trawników było więcej. Jeśli tej zieleni jest niewiele, to kwestia tego, czy jest ona niska, czy wysoka, ma niewielkie znaczenie - mówi ekspert.

A czy, jak pisze Tomasz Sommer, "w chwastach coraz lepiej radzą sobie szczury"? - Nie odnotowujemy większej ilości szczurów na terenach przez nas utrzymywanych - odpowiada na nasze pytanie Adam Przegaliński. W planach koszenia miasto uwzględnia konieczność utrzymania higieny. - W miejscach o dużym natężeniu ruchu koszenie jest koniecznym zabiegiem sanitarnym – z wysokiej trawy trudniej usunąć śmieci. Jest ona też utrudnieniem dla właścicieli psów, którzy mają obowiązek sprzątać po swoich pupilach - informuje Przegaliński.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24