Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o wolnej Wigilii
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o wolnej WigiliiSejm
wideo 2/5
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o wolnej WigiliiSejm

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

25 października 2024 roku posłowie Lewicy złożyli w Sejmie projekt zmiany ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw. Zakładał, że 24 grudnia miałby być dniem wolnym od pracy. Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się 8 listopada, a Sejm zadecydował o skierowaniu go do dalszych prac dwóch komisji sejmowych – Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju. 18 listopada odbyło się posiedzenie pierwszej z nich. Zwracano uwagę m.in. na szybkie tempo prac i konsekwencje wprowadzenia zmiany jeszcze w tym roku. Wspólne posiedzenie obu komisji odbyło się 26 listopada. Pozytywnie zaopiniowano projekt Lewicy, a wcześniej komisje wprowadziły do projektu poprawki zaproponowane przez Koalicję Obywatelską. Przegłosowane zostały zmiany dotyczące terminu wejścia w życie nowych rozwiązań (które miałyby obowiązywać od lutego 2025 roku) oraz wprowadzenie do projektu poprawki, by trzy niedziele przypadające przed Wigilią były handlowe.

"Z wolnego 24 grudnia cieszą się od dawna Czesi, Finowie, Portugalczycy, Litwini czy Słowacy. Dlaczego z tej radości nie mieliby korzystać polscy pracownicy? Gospodarki tych krajów nie zawaliły się przez to, że Wigilia jest dniem wolnym od pracy i polska gospodarka także się od tego nie za zawali, bo koszty wprowadzenia tego projektu naprawdę będą znikome. Za to nie jedna rodzina stanie się silniejsza i po prostu szczęśliwsza" – mówiła 8 listopada w Sejmie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 27 listopada posłowie przegłosowali poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw, który wprowadza dodatkowy dzień wolny od pracy 24 grudnia. Zmiany wejdą w życie w 2025 roku. Nowela przewiduje jednak też, że od przyszłego roku trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe (teraz to dwie niedziele). Za przyjęciem ustawy głosowało 425 posłów, przeciwko było 10, a 12 posłów wstrzymało się od głosu.

Przez ostatni miesiąc w toku publicznej dyskusji nad tym, czy powinniśmy mieć wolną Wigilię, porównywano pod tym względem Polskę z innymi krajami Europy. Czyli: w których państwach obywatele mają więcej, a w których mniej ustawowo wolnych dni w roku. "Jestem zwolennikiem utrzymania ilości dni wolnych w ciągu roku bez zmian. Mamy 13 dni wolnych. Proszę bardzo, zróbmy tak, że Wigilia wolna w zamian za inne święto. (...) Chyba nie chcemy być krajem w Europie, który ma jedną z największych liczb dni wolnych od pracy" - mówił 4 listopada poseł Polski 2050 Ryszard Petru w Radiu Zet. Z kolei poseł PiS Michał Woś przypomniał w radiu RMF FM 20 listopada, że 24 grudnia jest dniem ważnym nie tylko dla katolików, ale także dla ateistów i agnostyków. "My mamy 13 takich dni wolnych z powodu świąt, dodatkowych. I nie jesteśmy w czołówce krajów Europy'' - stwierdził Woś.

Sprawdziliśmy, jak wygląda Polska na tle innych państw Europy, jeśli chodzi o liczbę dni ustawowo wolnych od pracy.

Polska w pierwszej dziesiątce, blisko podium

Sprawa o tyle nie jest łatwa do ustalenia, że różne zestawienia na ten temat podają różne dane. Te na stronach instytucji europejskich nie pokrywają się z informacjami na stronach krajowych. Kilka dostępnych w sieci opracowań o liczbie dni wolnych od pracy w krajach Europy, także te publikowane przez polskie media, podają również odmienne dane. Dlatego przygotowując nasze zestawienie, korzystaliśmy z informacji na stronach rządów poszczególnych państw, pytaliśmy ministerstwa odpowiedzialne za regulacje tej kwestii, pomagali nam też fact-checkerzy w danym kraju.

Ostatecznie wzięliśmy pod uwagę 25 krajów Europy. Jak pokazuje poniższy wykres, w siedmiu państwach jest więcej dni ustawowo wolnych od pracy niż w Polsce, więc nie jesteśmy w czołówce pod tym względem - ale jednak w pierwszej dziesiątce. Natomiast gdyby patrzeć na to z punktu widzenia miejsc na podium, Polska jest tuż za. Tyle samo dni ustawowo wolnych co u nas jest jeszcze w czterech analizowanych przez nas państwach: Austrii, Słowacji, Czechach, Finlandii.

Państw, w których 24 grudnia jest już teraz dniem ustawowo wolnym od pracy, jest w naszym zestawieniu pięć: Czechy, Estonia, Łotwa, Litwa i Słowacja. Natomiast w Islandii pracownicy w Wigilię wolne mają od godziny 13. W przyszłym roku, jeśli Wigilia będzie w Polsce dniem wolnym, wskoczymy na podium, zrównując się pod tym względem z Grecją, Hiszpanią i Islandią.

W Polsce takie dni określa ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy. Według niej mamy takich dni 13. Są to: Nowy Rok (1 stycznia), Święto Trzech Króli (6 stycznia), pierwszy dzień Wielkiej Nocy, drugi dzień Wielkiej Nocy, Święto Państwowe (1 maja), Święto Narodowe Trzeciego Maja, pierwszy dzień Zielonych Świątek, dzień Bożego Ciała, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), Wszystkich Świętych (1 listopada), Narodowe Święto Niepodległości (11 listopada), pierwszy dzień Bożego Narodzenia (25 grudnia), drugi dzień Bożego Narodzenia (26 grudnia). Oprócz tego dniami wolnymi od pracy są niedziele - z wyjątkiem niedzieli handlowych. Zwróćmy uwagę, że dwie niedziele - Wielkanoc i Zielone Świątki - są więc jakby liczone podwójnie jako wolne dni. Tak samo jest w krajach, których dane przedstawiamy.

W których krajach mają mniej wolnych dni niż Polacy

Najmniej, bo osiem dni ustawowo wolnych od pracy jest w Wielkiej Brytanii - z tym że mowa tu o Anglii i Walii. Bo w Szkocji jest dziewięć dni ustawowo wolnych od pracy, a w Irlandii Północnej - dziesięć. Tyle samo wolnych dni gwarantuje prawo w Irlandii i Belgii.

11 dni ustawowo wolnych obowiązuje we Włoszech. Tak samo jest Francji, jednak w niektórych jej departamentach (jednostkach podziału administracyjnego) obowiązują też inne dodatkowe dni wolne. Tak jest w Mozeli, Dolnym Renie oraz Górnym Renie, gdzie liczba jest 12 dni wolnych od pracy, a także o departamentach zamorskich, w Saint-Barthélemy i Saint-Martin, gdzie wprowadzono dodatkowe dni wolne upamiętniające zniesienie niewolnictwa.

Szczególnym przypadkiem jest Holandia, gdzie prawo mówi o 11 dniach, ale nie ustawowo wolnych od pracy, tylko o dniach świątecznych. Nie ma bowiem przepisu prawnego, który nakłada na pracodawcę obowiązek udzielenia pracownikom wolnego w te dni. Decyduje o tym umowa o pracę. 11 dni ustawowo wolnych od pracy obowiązuje także w Luksemburgu, Szwecji, na Węgrzech . Natomiast 12 dniami wolnymi w roku cieszą się mieszkańcy Norwegii (1,2) i Estonii.

Gdzie mają więcej wolnych dni niż Polacy

W Grecji i Islandii wolnych dni od pracy jest 14, a w Portugalii i Słowenii - 15. Greckie prawo zapewnia dziewięć dni ustawowo wolnych oraz możliwość kolejnych pięciu dodanych decyzją ministra. Najwięcej dni wolnych od pracy mają Litwa i Łotwa - 16 (dane litewskej Państwowej Inspekcji Pracy oraz łotewskiego Ministerstwa Opieki Społecznej).

W nieco innej sytuacji są takie kraje jak Hiszpania, Niemcy czy Szwajcaria, gdzie o dokładnej liczbie dni wolnych lub o ich datach decydują władze poszczególnych regionów. I tak w Hiszpanii, jak przekazało nam tamtejsze Ministerstwo Pracy i Gospodarki Społecznej, łączna maksymalna liczba dni ustawowo wolnych to 14, z czego dziewięć ma charakter krajowy, a pozostałe pięć wybierane jest przez wspólnoty autonomiczne i ich rady miejskie. Podobnie w Niemczech. Biuro Prasowe i Informacyjne Rządu Federalnego Niemiec poinformowało nas, że ustawa określa dziewięć dni ustawowo wolnych na terenie całego państwa, jednak kompetencja ta leży zasadniczo w gestii landów. W Szwajcarii natomiast charakter ogólnokrajowy ma tylko jeden dzień - 1 sierpnia, który jest szwajcarskim świętem narodowym. "W zależności od kantonu, a nawet konkretnego regionu, może być do ośmiu różnych świąt państwowych'' - przekazał nam rzecznik Federalnego Departamentu Spraw Gospodarczych.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Lewica (materiały prasowe)

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24