Czarnek o latach rządów PO-PSL i "zero procent" podwyżek dla nauczycieli. Czego nie mówi?


W wideo opublikowanym na twitterowym profilu resortu edukacji minister Przemysław Czarnek wskazuje na przykładzie wybranych lat rządów PO-PSL, że podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli wynosiły zero procent. W poście resortu napisano wręcz, że za rządów PO było "0 proc. podwyżki dla nauczycieli". Przypominamy, jak było naprawdę.

Ministerstwo Edukacji i Nauki opublikowało 19 sierpnia na twitterowym profilu wpis treści: "Słyszymy wiele kłamstw z ust @donaldtusk i jego współpracowników nt. polskiej szkoły, ale spójrzmy na fakty! Rządy @Platforma_org - 0 proc. podwyżki dla nauczycieli. Rządy @pisorgpl - średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty wzrosło o 63 proc., a mianowanego o 36 proc. #JestRóżnica?" (pisownia oryginalna). Do tweeta dołączono nagranie wideo szefa resortu Przemysława Czarnka.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek o podwyżkach dla nauczycieli
Treść posta na profilu MEiNMinister edukacji i nauki Przemysław Czarnek o podwyżkach dla nauczycieliTwitter

Minister Czarnek mówi w nagraniu o "kłamstwach z ust Donalda Tuska i jego współpracowników" na temat polskiej edukacji, m.in. na temat "rzekomego braku podwyżek wynagrodzeń". "Dlatego spójrzmy na fakty na temat tego, co było w szkole za naszych poprzedników i co jest dzisiaj" - mówi minister. "W czasie rządów naszych poprzedników z PO i PSL - w latach 2012, 2013, 2014, 2015 - podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli to zero procent. W czasie naszych rządów średnia wysokość wynagrodzenia nauczyciela stażysty wzrosła o ponad 63 procent, a nauczycieli mianowanych o 36 procent" - przekonuje.

Film opublikowany 19 sierpnia w mediach społecznościowych Ministerstwa Edukacji i Nauki
Film opublikowany 19 sierpnia w mediach społecznościowych Ministerstwa Edukacji i NaukiTwitter/MEiN

Część internautów komentujących post i wideo zarzuciło resortowi powielanie nieprawdy, bo podobna teza padała już wcześniej ze strony obecnego rządu i była weryfikowana - m.in. w Konkret24. "A to teraz to jest ewidentne kłamstwo"; "Czarnek manipulant"; "Gdyby tylko zająć się z takim samym zapałem edukacją w naszym kraju, jak manipulacją..." - komentowali internauci (pisownia postów oryginalna).

Dlaczego nie jest prawdą, że w czasie rządów PO-PSL nie było podwyżek dla nauczycieli i na czym polega manipulacja ministra Czarnka przy prezentowaniu danych? Wyjaśniamy.

Średnie wynagrodzenie a wynagrodzenie zasadnicze

O manipulacjach na temat nauczycielskich pensji pisaliśmy w Konkret24 nie raz - zwracaliśmy uwagę na wątpliwości co do tzw. średniego wynagrodzenia, a nie wynagrodzenia zasadniczego, które minister edukacji określa w rozporządzeniach. W 2019 roku Związek Nauczycielstwa Polskiego podkreślał, że stosowane przez resort "tzw. średnie wynagrodzenie jest skomplikowaną, teoretyczną konstrukcją prawną, a nie realną pensją wypłacaną co miesiąc nauczycielom". Wyliczane na podstawie przepisów ustawy o Karcie Nauczyciela średnie wynagrodzenia jest potrzebne po to, by księgowi w gminach i powiatach mogli się rozliczać z MEiN i Ministerstwem Finansów z subwencji oświatowej. Lecz ZNP tłumaczył, że takie średnie wynagrodzenie istnieje tylko na papierze i składa się z wielu składników, takich jak nagrody jubileuszowe czy odprawa emerytalna, z których znaczna część nie jest wynagrodzeniem w świetle prawa. "Stawki te nie mają wiele wspólnego z realnymi zarobkami nauczycieli" - stwierdził ZNP.

Co ciekawe, Ministerstwo Edukacji i Nauki nie ujawnia danych o tzw. średnim wynagrodzeniu, według którego tworzy swoje przekazy. Bo to, co mówi minister Czarnek w nagraniu na Twitterze 19 sierpnia, resort podawał też wcześniej w swojej grafice. Również według niej w latach 2012, 2013, 2014 i 2015 "średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty" nie zmieniało się - wynosiło 2717,59 zł. Podano, że w 2017 roku wynosiło już 2752,92 zł, w 2020 - 3537,8 zł, a we wrześniu 2022 roku ma wynieść 4432,15. W ten sposób resort wyliczył, że między 2015 rokiem a wrześniem tego roku wzrost średniego wynagrodzenia miałby wynieść 63,1 proc.

Pensje za PO-PSL rosły - ale nie w latach, które wybrał minister

26 sierpnia poprosiliśmy resort edukacji o udostępnienie pełnych danych dotyczących średnich wynagrodzeń nauczycieli w latach 2007-2022 - jeszcze nie otrzymaliśmy. Biorąc jednak pod uwagę krytykę wskaźnika "średnie wynagrodzenie", a chcąc pokazać, jak rzeczywiście było z podwyżkami pensji dla nauczycieli za rządów PO-PSL, przeanalizowaliśmy kwoty wynagrodzenia zasadniczego ogłaszane w kolejnych rozporządzeniach Ministerstwa Edukacji i Nauki. To wystarczy, by zobaczyć, że resort i minister Czarnek uwzględnili dla swoich tez jedynie wybrane dane. Bo nie jest prawdą, że w czasie rządów Platformy Obywatelskiej podwyżki dla nauczycieli "to zero procent".

Rządy koalicji PO-PSL to lata 2007-2015. Rząd Donalda Tuska przejął władzę jesienią 2007 roku. Obowiązywały wtedy minimalne stawki wynagrodzenia nauczycieli ustalone przez ministra edukacji w rządzie PiS Romana Giertycha; wynosiły: 1218 zł (nauczyciel stażysta), 1444 zł (nauczyciel kontraktowy), 1829 zł (nauczyciel mianowany), 2195 zł (nauczyciel dyplomowany).

Minimalne wynagrodzenie zasadnicze nauczycielitvn24

Jak pokazuje powyższa tabela, przez pierwsze lata rząd PO-PSL co roku podnosił pensje nauczycieli. Potem od roku 2012 do 2015 - a także w 2016 roku, czyli pierwszym pełnym roku rządów PiS - minimalne wynagrodzenie nie rosło. Minister Czarnek, mówiąc w nagraniu o okresie 2012-2015, wybrał więc akurat te lata rządów PO-PSL, w których podwyżek nie było. Natomiast informacja w poście resortu, że "Rządy @Platforma_org - 0 proc. podwyżki dla nauczycieli", jest w ogóle nieprawdą.

W 2015 roku, gdy rząd PO-PSL oddawał władzę, nauczyciele zarabiali: 2265 zł (stażysta), 2331 zł (kontraktowy), 2647 zł (mianowany) i 3109 zł (dyplomowany). Od 2017 roku rząd Zjednoczonej Prawicy zaczął co roku podnosić wynagrodzenie zasadnicze. Obecnie, według rozporządzenia z maja 2022 roku, osoby z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym minimalnie zarabiają: jako nauczyciel stażysta - 3079 zł; nauczyciel kontraktowy - 3167 zł; nauczyciel mianowany - 3597 zł, nauczyciel dyplomowany - 4224 zł (brutto).

Wzrosty wynagrodzeń za PO-PSL i za PiS w analogicznych okresach

Według powyższych danych wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli stażystów i nauczycieli mianowanych wzrosło w latach 2015-2022 o 36 proc. Jeśli porównamy ten okres z analogicznym, czyli okresem pierwszych siedmiu lat rządów koalicji PO-PSL (2007-2014), wynagrodzenia nauczycieli stażystów wzrosły o 86 procent, a nauczycieli mianowanych o 45 procent.

Procentowy wzrost minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli (brutto)tvn24

Tak więc porównanie wzrostu wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli stażystów i nauczycieli mianowanych wypada korzystniej dla rządów PO-PSL niż dla rządów Zjednoczonej Prawicy.

Autor: Krzysztof Jabłonowski, Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Niemcy będą zwozić imigrantów autobusami", "już w tym tygodniu pierwszy transport nielegalnych migrantów" - alarmują internauci, twierdząc, że takie są ustalenia międzyrządowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci, między innymi przez Konfederację. Nie jest prawdziwy. To manipulacja stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu.

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Toronto wstrzymało dopłaty dla kierowców samochodów marki Tesla, a internauci rozpowszechniają przekaz, jakoby w ogóle wprowadzono zakaz wjazdu tych aut do Kanady. Służby graniczne uspokajają: Kanadyjczycy posiadający tesle mogą spokojnie wracać do kraju.

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Po kłótni w Białym Domu w sieci pojawiają się teorie dotyczące umów podpisywanych przez Ukrainę z innymi państwami za plecami Donalda Trumpa. Według jednej Ukraina zawarła wcześniej porozumienie z Wielką Brytanią także co do złóż surowców. Wyjaśniamy.

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz - już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Polonią, powiedział, że "ponad 80 procent polskiej społeczności i ludzi o polskim pochodzeniu" zagłosowało na Donalda Trumpa" w ostatnich wyborach. Tylko że nie ma danych, które by potwierdzały tę tezę.

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci film pokazujący scenę, jak policjant goni złodzieja. Ale pościg jest niecodzienny. Wyjaśniamy, co naprawdę widać na nagraniu.

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w mediach społecznościowych zdjęcie czterech samochodów niemieckiej policji stojących pod hotelem w Pruszkowie wzbudziły wiele dyskusji wśród internautów. Widok ten zaniepokoił między innymi kandydującego na prezydenta Marka Jakubiaka. Bo zdaniem części komentujących niemieckimi wozami przerzucono imigrantów z Niemiec do Polski. To nieprawda.

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

"Komisja Europejska przyspiesza", "decyzja o relokacji migrantów już w marcu" - takie informacje można przeczytać w niektórych internetowych serwisach oraz w mediach społecznościowych. To manipulacja, do której wykorzystano jeden z dokumentów paktu migracyjnego. Zawiłość unijnych przepisów powoduje, że często stają się tematem fake newsów.

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen walczą o podobnego wyborcę, więc sięgają po podobne metody: niekoniecznie etyczne, ale pragmatyczne. Kandydaci PiS i Konfederacji głoszą tezy o Ukraińcach bez pokrycia w faktach i wzbudzają negatywne emocje - tym samym powielając działania rosyjskiej propagandy.

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Źródło:
Konkret24

"Trochę się tłuką, trochę ubijają interesy" - komentują internauci rozpowszechnianą w internecie informację, jakoby Ukraina kupiła od Rosji reaktory jądrowe. Rzeczywiście, Ukraina zdecydowała o zakupie dwóch reaktorów dla Chmielnickiej Elektrowni Atomowej, ale Rosja na tym nie zarobi. Wyjaśniamy.

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Źródło:
Konkret24

Najstarszy syn prezydenta USA Donald Trump Jr. rzekomo powiedział, że "Stany Zjednoczone powinny wysyłać broń do Rosji" a nie do Ukrainy. Ostrzegamy przed tym fałszywym przekazem.

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24