FAŁSZ

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24
Czechy. Pięciolatek uratował życie swojemu ojcu
Czechy. Pięciolatek uratował życie swojemu ojcuZZSLK
wideo 2/4
Czechy. Pięciolatek uratował życie swojemu ojcuZZSLK

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Czeski parlament zakazuje przyznania obywatelstwa czeskiego Rosjanom" - poinformował autor posta opublikowanego 20 grudnia 2024 roku w serwisie X. Wpis zilustrował zdjęciem prezydenta Czech gen. Petra Pavela, który pozował do tej akurat fotografii z podniesionym w górę kciukiem, co może sugerować, że akceptuje taki pomysł. Post wyświetlono ponad 106 tysięcy razy; komentowało go wielu internautów. Część z nich chwaliła rzekomą decyzję czeskiego parlamentu: "Dbają o brak szpiegów"; "I bardzo dobrze"; "Powinniśmy zrobić to samo"; "Nasi nie mają jaj"; "Cała UE powinna wprowadzić ten zakaz" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 20 grudnia 2024 rokux.com

Niektórzy chwalili szczególnie prezydenta Pavela. "Zazdroszczę Czechom tego Prezydenta"; "Czesi mają Prezydenta a my mamy ciapę"; "Panie Pavel, jest pan gość" - komentowali.

Jednak pojawiło się też wiele krytycznych głosów. "To sprzeczne z prawem międzynarodowym" - stwierdził jeden z internautów. Inni komentowali: "Dziwna decyzja. Jeżeli człowiek spełnia wszystkie wymagania, to dlaczego miałby być dyskryminowany ze względu na narodowość"; "Głupota. Odpowiedzialność zbiorowa. W ten sposób Ci nieliczni Rosjanie, którzy walczyli lub walczą z dyktatorem nie mają szans na równe życie"; "Pusty gest. Są Rosjanie uciekający przed reżimem, poborem itp. Są bogaci przestępcy, robiący biznesy legalne lub nie. Są agenci penetrujący różnorodne środowiska. Pepiczki bezrefleksyjnie wrzucili wszystkich do jednego worka. Po co?".

Jeden z internautów zauważył, że sytuacja nie do końca wygląda tak, jak podał autor posta. "Efektywnie tak, ale polega to na przymusie zrzeczenia się obywatelstwa tzw. 'RF' przed otrzymaniem obywatelstwa czeskiego. Czyli etniczny Moskowita moze zostac Czechem ale nie moze zachowac obywatelstwa Moskowii" - stwierdził.

Sprawdziliśmy więc, czy faktycznie "czeski parlament zakazuje przyznania obywatelstwa czeskiego Rosjanom".

Propozycja zaostrzenia zasad, ale nie zakaz

Obecnie w Czechach nie obowiązuje prawo, które zakazywałoby "przyznania obywatelstwa czeskiego Rosjanom". Trwają za to prace nad nowelizacją prawa, które proponuje zaostrzenie zasad, na których obywatel Rosji mógłby się ubiegać o czeskie obywatelstwo.

12 czerwca 2024 roku do czeskiej Izby Poselskiej (izba niższa parlamentu) trafił rządowy projekt nowelizacji ustawy dotyczącej ochrony ukraińskich uchodźców. Projekt znany jest jako Lex Ukrajina VII. Proponuje m.in. przedłużenie tymczasowej ochrony dla uchodźców z Ukrainy do 31 marca 2026 roku i wprowadzenie specjalnego pobytu długoterminowego dla tych, którzy są samowystarczalni ekonomicznie. Takie pozwolenie na pobyt byłoby wydawane na pięć lat.

Po drugim czytaniu w projekcie ustawy znalazł się zapis proponujący także inne zmiany. Chodzi o zaostrzenie warunków uzyskania czeskiego obywatelstwa przez obywateli Federacji Rosyjskiej. Zgodnie z nim obywatele Federacji Rosyjskiej będą musieli się zrzec obywatelstwa rosyjskiego, aby uzyskać obywatelstwo Czech.

"W celu ochrony bezpieczeństwa i zagranicznych interesów politycznych Republiki Czeskiej w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium Ukrainy spowodowanym inwazją Federacji Rosyjskiej, obywatelstwo Republiki Czeskiej może zostać nadane osobie fizycznej, która była obywatelem Federacji Rosyjskiej w dniu złożenia wniosku o nadanie obywatelstwa Republiki Czeskiej, pod warunkiem że przedstawi ona potwierdzenie utraty obywatelstwa Federacji Rosyjskiej" - czytamy w projekcie nowelizacji (A.1.2.; tłum. red.). Zmiana miałaby obowiązywać do czasu normalizacji stosunków z Rosją i bez wpływu na osoby, które już uzyskały obywatelstwo - zapewnia czeskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

18 grudnia 2024 roku Izba Poselska po trzecim czytaniu zatwierdziła nowelizację ustawy. Za projektem było 99 posłów, ale 78 - przeciw. Informowały o tym czeskie media, m.in. serwisy Seznam Zprávy, Novinky.cz, Forum 24 i portal telewizji CT24, a także niektóre polskie portale, w tym Euractiv.pl.

Podkreślmy: w momencie publikacji tego artykułu prace nad nowelizacją jeszcze trwają. Teraz projekt trafi do czeskiego Senatu (izba wyższa parlamentu), który będzie miał 30 dni na jego rozpatrzenie. Jeśli Senat przyjmie ustawę lub wyrazi chęć jej nierozpatrywania, albo upłynie 30-dniowy okres na jej rozpatrzenie, ustawa zostanie skierowana do podpisu przez prezydenta. Jeśli Senat odrzuci ustawę lub przyjmie do niej poprawki, projekt wraca do izby niższej w celu rozpatrzenia. Jeśli Izba Poselska przyjmie te poprawki, ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Projekt zaostrzenia przepisów budzi kontrowersje

Twórcy poprawki już w jej treści stwierdzają, że zaostrzenie zasad przyznawania obywatelstwa czeskiego obywatelom Rosji jest podyktowane "ochroną bezpieczeństwa i zagranicznych interesów politycznych Republiki Czeskiej". "Uzyskanie obywatelstwa jest czymś wykraczającym poza standard, czymś, co nie jest uprawnieniem prawnym, ale co na przykład umożliwia dostęp do sił bezpieczeństwa lub administracji państwowej. W czasach gdy Rosja uznaje nasz kraj za wroga i prowadzi przeciwko nam wojnę hybrydową, możliwość posiadania podwójnego obywatelstwa stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa" - argumentował za zmianą minister spraw wewnętrznych Vít Rakušan, cytowany w komunikacie resortu.

Według ministra zmiana jest reakcją na zwiększoną liczbę wniosków o czeskie obywatelstwo, które składają Rosjanie. W latach 2019-2022 obywatele Rosji stanowili zawsze ok. 20 proc. cudzoziemców, którym nadano obywatelstwo Republiki Czeskiej. W 2023 roku odnotowano pod tym względem wzrost o około 5 procent - podaje czeski resort spraw wewnętrznych.

Krytycy zmiany argumentują, że dodatkowy wymóg zrzeczenia się obywatelstwa jest dyskryminacyjny. Może się okazać zbyt trudny, a czasami niemożliwy do spełnienia dla Rosjan chcących stać się czeskimi obywatelami. Dlaczego? Proces zrzeczenia się obywatelstwa Federacji Rosyjskiej wymagałby zgody rosyjskich władz. Jej uzyskanie mogłoby się wiązać z koniecznością powrotu do Rosji - co może być niebezpieczne i ryzykowne dla niektórych wnioskodawców, np. dla działaczy opozycyjnych czy osób, które uchylają się od obowiązkowej służby wojskowej w Rosji.

Przeciwnicy zaostrzenia przepisów zwracają też uwagę na to, że byłoby to złamaniem Europejskiej konwencji o obywatelstwie, którą Czechy podpisały w 1999 roku. Artykuł 16. konwencji stanowi: "Państwa Strony nie mogą uzależniać nabycia lub zachowania jego obywatelstwa od zrzeczenia się lub utraty innego obywatelstwa, jeżeli takie zrzeczenie się lub utrata są niemożliwe lub nie można ich żądać w rozsądny sposób" (tłum. za: sejm.gov.pl).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24