Justin Bieber i komunistyczni patrioci, czyli techniki kubańskiej dezinformacji

Justin Bieber i komunistyczni patrioci, czyli o kubańskiej dezinformacjiShutterstock

Kubańscy dysydenci informują o przykładach dezinformacji i propagandy w mediach społecznościowych. Ich zdaniem wpisy popierające kubańską politykę i uderzające w opozycję są inspirowane przez rząd w Hawanie i pochodzą z różnych krajów. W promowaniu treści przychylnych kubańskiemu reżimowi wykorzystuje się fałszywe konta i fałszywe tożsamości.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Cyberclarias to nieformalne, żartobliwe określenie używane przez kubańskich opozycjonistów i niezależnych dziennikarzy. Oznacza osoby lub profile w sieci, które bronią kubańskiego reżimu i promują jego politykę. Określenie to pochodzi od clarias - nazwy inwazyjnego gatunku sumokształtnych ryb tropikalnych, żyjących na Kubie. Ryba ta potrafi przeżyć w najtrudniejszych warunkach, poruszać się po lądzie i wcisnąć do wilgotnych szczelin daleko od większych akwenów.

Dziennikarka Nora Gámez Torres na portalu Miami Herald opisuje tytaniczną pracę wykonaną przez wykształconego w Stanach Zjednoczonych kubańskiego informatyka. Raúl Danglade stworzył internetowy katalog Cyberclarias. Na jego stronie można znaleźć opisy ok. 200 fałszywych kont na Twitterze, które rozpowszechniały treści promujące kubański reżim. Według aktywistów rozpracowujących kubańską propagandę wiele z tych kont powstało z inspiracji rządu w Hawanie.

Fałszywe profile, które zidentyfikowano, zostały pokazane na stronie lasciberclarias.comlasciberclarias.com

Zdjęcia profilowe często nawiązują do kubańskich symboli, np. elementu flagi państwowej. Ale ciekawsze są te przedstawiające osoby. "Uderzyło mnie, że inne konta miały zdjęcia ludzi, ale żaden z nich nie wyglądał jak Kubańczyk" – mówi Danglade w rozmowie z dziennikarką portalu Miami Herald.

Podejrzenia informatyka okazały się słuszne – wiele wykorzystanych zdjęć po prostu ściągnięto z sieci i użyto w celu uwiarygodnienia fałszywych kont.

Justin Bieber, ale co on robi na Kubie?

Na przykład autor konta Eduardo Navarro Martínez przedstawia się jako "stuprocentowy kubański patriota", a także miłośnik kultury, edukacji, zdrowia i sportu. W opisie konta Navarro Martínez zapewnia, że "lepszy świat jest możliwy". O ile trudno zweryfikować autentyczność tych deklaracji, można zweryfikować pochodzenie zdjęcia profilowego - zostało zaczerpnięte z artykułu amerykańskiego portalu o męskich fryzurach.

Konto wykorzystujące zdjęcie profilowe z sieci zidentyfikowane przez lasciberclarias.com
Konto wykorzystujące zdjęcie profilowe z sieci zidentyfikowane przez lasciberclarias.comKonto wykorzystujące zdjęcie profilowe z sieci zidentyfikowane przez lasciberclarias.comlasciberclarias.com

Z kolei zdjęcie profilowe użytkownika Jonathan1008 wykorzystuje grafikę będącą połączeniem zdjęć amerykańskich gwiazd muzyki Justina Timberlake'a i Justina Biebera. Przeróbkę zamieścił jeden z użytkowników Instagrama.

Konto wykorzystujące przerobione zdjęcie Justina Timberlake'a i Justina Biebera. Zidentyfikowane przez lasciberclarias.com
Profil wykorzystujący przerobione zdjęcie Justina Timberlake'a i Justina Biebera (zidentyfikowany przez lasciberclarias.com)Konto wykorzystujące przerobione zdjęcie Justina Timberlake'a i Justina Biebera. Zidentyfikowane przez lasciberclarias.comlasciberclarias.com

Przeglądając stronę lasciberclarias.com, można poznać opis każdego z kont. Oprócz źródeł prawdziwego zdjęcia profilowego, autor podaje opis konta wykorzystywany na Twitterze, zrzuty ekranu przykładowych aktywności w sieci i linki do 10 ostatnich tweetów.

Według Raúla Danglade profilami zarządzają ludzie, nie boty. Zdaniem aktywisty osoby te są bardzo efektywne. Około 200 kont zidentyfikowanych przez informatyka zebrało w sumie ok. 200 tys. obserwujących.

Koordynacja działań dwóch reżimów

Danglade zauważa, że niektóre z analizowanych kont rozpowszechniają nie tylko kubańską, ale też wenezuelską propagandę. Portal Miami Herland cytuje Leę Gabrielle, koordynatorkę Centrum Globalnego Zaangażowania (Global Engagement Center) w amerykańskim Departamencie Stanu. Ta jednostka w ramach amerykańskiej administracji zajmuje się walką z dezinformacją.

Według Gabrielle aktywność takich profili na Twitterze to już kolejna zaobserwowana strategia koordynacji działań dwóch reżimów. Konta działające na korzyść władz kubańskich i wenezuelskich są zlokalizowane w różnych krajach i wymieniają się tymi samymi treściami. Według przedstawicielki Departamentu Stanu można też zaobserwować sztuczną aktywność prowadzoną z tych kont.

"Ogólnie rzecz biorąc, tego typu konta wydają się być zaangażowane w celowe podważanie i zakłócanie publicznej debaty" – powiedziała portalowi Gabrielle, a wśród wykorzystywanych taktyk i technik dezinformacji wymieniła sztuczne wzmacnianie narracji i debaty o określonym celu: "masowe i agresywne" tweetowanie i retweetowanie oraz wykorzystanie hasztagów.

Według Lei Gabrielle Kuba uruchomiła swoją infrastrukturę informacyjną, w tym konta związane z jej "brygadami" medycznymi na całym świecie, by promować nieuzasadnione twierdzenia, że lek Interferon alpha-2b służy jako lekarstwo na COVID-19. Podobna współpraca trwa od lat między państwowymi mediami Kuby, Wenezueli, Rosji i Iranu.

DFRLab o dezinformacji na Kubie

O współpracy między Kubą i Wenezuelą informuje również Digital Forensic Research Lab (DFRLab). To zespół analityków działający przy think tanku Atlantic Council w Waszyngtonie. Śledzi wydarzenia na świecie i ich relacjonowanie w mediach społecznościowych.

Według DFRLab konta powiązane z Kubą i Wenezuelą na przełomie kwietnia i maja rozpromowały co najmniej sześć hasztagów uderzających w amerykańskie embargo i promujących kubańską misję medyczną. Hasztagi #TheBlockadeKills (tłum. blokada zabija) i #CubaCoopera (tłum. Kuba współpracuje) promowały m.in. oficjalne konto kubańskiej ambasady w Trynidadzie i Tobago oraz dwa konta z kubańskiej prowincji Holguín związane z ministerstwem zdrowia.

W tym roku Twitter zawiesił kilka kont kubańskich mediów rządowych i organizacji politycznych, ale Kuba nie znalazła się w raporcie firmy wskazującym na aktywności inspirowane przez rządy państw.

W swojej analizie portal Miami Herald pisze o pojawiających się od lat sygnałach aktywistów, opozycjonistów i niezależnych dziennikarzy na temat aktywności rządu w mediach społecznościowych. Sygnałów było coraz więcej wraz z liberalizacją dostępu do sieci na wyspie.

W 2014 roku kubański dysydent Guillermo Fariñas donosił o stworzeniu fałszywych kont na Twitterze i Facebooku, które zamieszczały treści uderzające w opozycję i kreujące podziały. Z kolei inny dysydent, Eliécer Avila, przyznał się do działań, jakie podejmował, będąc studentem Wyższej Szkoły Informatyki na Kubie - polegały na odpowiadaniu na krytykę rządu w sieci i na dyskredytowaniu dysydentów.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Miamiherald.com; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24