FAŁSZ

Kadyrow mówił, że Czeczeni "nie chcą już walczyć" i "wycofują się z Ukrainy"? Wyjaśniamy, co naprawdę powiedział


Według rozsyłanych w sieci postów przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow miał powiedzieć w swoim wystąpieniu, że Czeczeni "nie chcą i nie mają ochoty walczyć z narodem ukraińskim". Lecz udostępniane wideo jest montażem z tego wystąpienia - całość nie daje złudzeń, że Kadyrow wesprze Rosję.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W trzecim dniu rosyjskiej agresji na Ukrainę - 26 lutego 2022 roku - przywódca Republiki Czeczeńskiej i sojusznik Władimira Putina Ramzan Kadyrow potwierdził, że czeczeńskie oddziały zostały rozmieszczone w Ukrainie i będą walczyć po stronie rosyjskiej. Tego samego dnia wieczorem w zagranicznej i polskiej sieci popularne stały się posty z cytatami z Kadyrowa pochodzące z jego wystąpienia na Instagramie.

Według różnych przekazów przywódca Czeczenii miał oświadczyć, że jest zszokowany ilością broni, którą dysponują Ukraińcy i z tego powodu Czeczeni "nie chcą już walczyć" lub nawet "wycofują się z Ukrainy". W jednym z postów podano cytat: "nie chcemy i nie mamy ochoty walczyć z narodem ukraińskim". Widać, że rozpowszechniane wideo jest montowane, że było cięte.

fałsz

Jeden z postów o wystąpieniu Ramzana KadyrowaTwitter

Po przesłuchaniu całej wypowiedzi Kadyrowa (możliwe w serwisie YouTube, ponieważ konto Kadyrowa na Instagramie zostało już zawieszone) stwierdziliśmy, że część z podawanych cytatów jest niedokładna, a część została wyrwana z kontekstu.

Ostrzegamy przed rozpowszechnianiem tych przekazów bez odpowiednich wyjaśnień.

Ołeh Biłecki, dziennikarz Ukraina24, relacjonuje sytuację w Kijowie (nagranie z 26 lutego, godzina 23)
Ołeh Biłecki, dziennikarz Ukraina24, relacjonuje sytuację w Kijowie (nagranie z 26 lutego, godzina 23)tvn24

Co naprawdę mówił Kadyrow

W przemówieniu Kadyrow wyjaśniał, dlaczego zdecydował się wysłać Czeczenów do Ukrainy. Już po pierwszych zdaniach można się domyślić, że w pełni popiera rosyjską agresję - przekonuje m.in. że celem Rosjan jest "zabezpieczenie bezpieczeństwa Ukraińców, a nie zniszczenie miast".

W siódmej minucie nagrania pada zdanie, które wycięte krąży w mediach społecznościowych: "Kiedy zobaczyłem, ile jest tam broni, zdziwiłem się, ile broni rozdali Ukraińcom i tym, którzy przyjechali tam, żeby zagrabić waszą własność, to szokujące. Dlatego nie chcemy walczyć przeciw Ukrainie i przeciw narodowi ukraińskiemu" - powiedział Kadyrow. Ale do zrozumienia sensu tej wypowiedzi ważny jest kontekst. Mówiąc: "zobaczyłem, ile jest tam broni", Kadyrow nie odnosi się do całej Ukrainy, tylko do jednej bazy wojskowej w Hostomelu w obwodzie kijowskim, którą - jego zdaniem - udało się opanować Czeczenom i przejąć tamtejszy sprzęt wojskowy.

Po zdaniu "nie chcemy walczyć przeciw Ukrainie i przeciw narodowi ukraińskiemu", mówi natomiast: "Jesteśmy przeciw tym, którzy zabijali nas i którzy chcą nas zabijać. Mamy jednoznaczną pozycję i przemawia za nią bezpieczeństwo naszego kraju i narodu. I my nie chcemy, żeby przez Ukrainę napadli na Rosję. (...) My w ogóle nie chcemy wojny, ale jesteśmy przeciw tym sprzedawczykom, którzy występują przeciw nam, przeciw polityce, przeciw władzom kraju. Jeśli dzisiaj nie wyjdziecie i nie wygonicie tych banderowców, tych diabłów i renegatów z innych krajów, będą cierpieć dzieci, kobiety, starsi". Czyli posługuje się rosyjską narracją, że Rosjanie walczą tak naprawdę z banderowcami, że to oni są wrogami.

Później Kadyrow dodał: "Jeszcze raz odnoszę się do tych diabłów, którzy mówią, że na nas czekają i mówili 'przyjeżdżajcie, my się z wami spotkamy'. Zmienicie wasze zdanie, my do was przyjedziemy i rozprawimy się z wami. Was diabły, gdzie byście nie byli, będziemy niszczyć".

Kadyrow nie mówi więc, że Czeczeni "nie chcą już walczyć", a jedynie, że "nie chcą walczyć przeciw Ukrainie i Ukraińcom" - będą natomiast walczyć przeciw "banderowcom, diabłom i renegatom z innych krajów". Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego nazywa "klaunem". Z całości jego wystąpienia można się domyślić, że mówiąc o "diabłach i sprzedawczykach", ma na myśli m.in. czeczeński batalion im. Dudajewa, który od początku starć w Ukrainie walczy po stronie ukraińskiej.

Natomiast inny rzekomy cytat z Kadyrowa o tym, że Czeczeni "wycofują się z Ukrainy", w ogóle nie pada w nagraniu.

Śmierć Tuszajewa

Przywódca Republiki Czeczeńskiej w swoim wystąpieniu powiedział także, że żaden czeczeński żołnierz lub wojownik nie zginął "na ten moment" na terytorium Ukrainy. Niektórzy internauci potraktowali to jako zaprzeczenie informacji o śmierci jednego z dowódców czeczeńskich Magomeda Tuszajewa. Transmisja na żywo odbyła się jednak w sobotę chwilę po godzinie 19 - a ukraińska agencja Unian informację o zabiciu Tuszajewa podała o 19.56.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: ALISA YAKUBOVYCH/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24