Oskarżanie o "medyczny nazizm", oczernianie w internecie zwolenników szczepień przeciw COVID-19, ale także fizyczne niszczenie punktów szczepień - to niektóre udokumentowane działania międzynarodowego ruchu antyszczepionkowców o nazwie V_V. Powstał we Włoszech, ale zasięgiem objął już wiele krajów. Metody jego działania prześledziła firma Graphika.
Promowanie obywatelskiego nieposłuszeństwa, prowadzenie wojny psychologicznej i poszerzanie zasięgu internetowego do walki z "medycznym nazizmem" - to niektóre z celów antyszczepionkowego ruchu o nazwie V_V. Działał głównie w internecie, gdzie nie tylko koordynował akcje publikowania antyszczepionkowych treści, ale też prowadził kampanie szykanowania zwolenników szczepień. Lecz akcje V_V wychodziły także poza sieć: osoby zainspirowane przez administratorów rozsyłały ulotki, malowały graffiti w pobliżu punktów szczepień, próbowały zakłócać akcję szczepień we Włoszech.
Działania i komunikację członków ruchu V_V prześledzili eksperci z firmy Graphika zajmującej się m.in. identyfikowaniem sieciowej dezinformacji. W opublikowanym w grudniu raporcie pt. "Viral Vendetta - wewnątrz ruchu konspiracyjnego prowadzącego międzyplatformową kampanię 'wojny psychologicznej' przeciwko zwolennikom szczepionki na COVID-19" opisują, jak skoordynowane były rzekomo spontaniczne akcje przeciwko szczepieniom czy przekazy, w których porównywano propagatorów szczepień do nazistów.
"Celem było masowe nękanie lekarzy, dziennikarzy i wybranych urzędników"
Powodem publikacji raportu na temat grupy V_V był komunikat zamieszczony 1 grudnia przez Metę (operatora Facebooka) o usunięciu z serwisu "sieci kont, które powstały we Włoszech i we Francji, a których celem było masowe nękanie lekarzy, dziennikarzy i wybranych urzędników". Informowano, że "śledztwo powiązało tę działalność z ruchem przeciwko szczepieniom o nazwie V_V, który publicznie głosił, że angażuje się w brutalne zachowania w internecie i poza nim".
Eksperci z firmy Graphika dodają, że poza nękaniem określonych osób - zwolenników i propagatorów szczepień - celem grupy było rozpowszechnianie teorii spiskowych i dezinformacji na temat pandemii COVID-19. Członkowie ruchu prowadzili skoordynowane akcje dyskredytowania przekazów promujących szczepionki na COVID-19 i szczepienia, masowo zostawiając pod nimi negatywne reakcje. "Niektóre działania dotyczyły również bezpośrednio przestrzeni offline: niszczono placówki opieki zdrowotnej, a członkowie V_V próbowali zakłócić publiczne programy szczepień" - czytamy w raporcie.
Administratorzy i wojownicy
Z ustaleń ekspertów Graphiki wynika, że ruch V_V został założony w pierwszej połowie 2020 roku we Włoszech. Nazwa ma pochodzić od włoskiego czasownika "vivere", czyli żyć, i ma być wyrazem chęci życia z zachowaniem "wolności, godności i podstawowych praw" - co w praktyce oznacza sprzeciwianie się obostrzeniom związanym z pandemią COVID-19, szczególnie szczepieniom.
Zasięg oddziaływania V_V wykraczał jednak poza Włochy. Struktury grupy były rozwijane we Francji, na mniejszą skalę także w Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii czy Brazylii. Raport podaje przykłady antyszczepionkowych treści publikowanych przez członków grupy w językach tych państw. Oszacowano, że w działania V_V zaangażowane było w sumie ok. 20 tys. osób, z których jednak niewielka część brała aktywny udział m.in. w rozpowszechnianiu produkowanych przez V_V treści czy prowadzeniu działań poza siecią.
Ruch V_V miał rozbudowany system rekrutowania członków i zhierarchizowaną strukturę. Tylko pozornie działania tej grupy były "oddolne i spontaniczne" - tak naprawdę w grupach w serwisie Telegram, gdzie koordynowano wszystkie akcje, panował jasny podział na administratorów i wojowników, z których każdy miał odpowiedni status wyrażony przez adekwatny numer rankingowy, np. #194. Były różne poziomy tych grup. Najniższe zrzeszały wszystkich zainteresowanych treściami V_V, zaś wyższe tworzono dla wojowników prowadzących aktywne działania online i offline. By dostać się do konkretnej grupy, trzeba było przejść internetowe szkolenie, na którym zapoznawano kandydatów z wartościami i strategiami działania ruchu.
Poprzez analizę tych grup eksperci Graphiki pokazali proces szerzenia antyszczepionkowej propagandy i symbole wykorzystywane do jej wzmocnienia.
Maski Guya Fawkesa, swastyki i "medyczny nazizm"
Do wzmocnienia przekazu i przyciągnięcia uwagi użytkowników mediów społecznościowych ważna w działalności ruchu V_V była symbolika. Wykorzystywano znane, sugestywne symbole. Wiele oparto na motywach z filmu "V jak Vendetta". Przede wszystkim logo ruchu powstało z przekształcenia logotypu filmowej grupy. Na grafikach tworzonych przez V_V często używano symbolu maski Guya Fawkesa - atrybutu rewolucjonisty z filmu "V jak Vendetta".
Kontekst popkulturowy wzmacniał przekaz - film z 2005 roku opowiada o zamaskowanym rewolucjoniście, który przewodzi powstaniu społeczeństwa przeciwko opresyjnemu państwu policyjnemu. Twórcy ruchu V_V wykorzystali ten motyw, by pokazać, że oni również będą walczyć z opresyjnym państwem wprowadzającym obostrzenia dla niezaszczepionych. Na tej samej zasadzie używano symboli z filmu "300", który opowiada podobną historię o niewielkiej liczebnie grupie spartańskich wojowników walczącej z pozornie niepokonanym i silniejszym wrogiem.
W treściach rozpowszechnianych przez ruch były odwołania do nazizmu. Narracja porównująca kraje wprowadzające surowe obostrzenia do państwa III Rzeszy zyskuje bowiem ostatnio popularność w środowiskach antyszczepionkowych - także w Polsce.
"Najczęściej używanym symbolem wizualnym jest nazistowska swastyka. Ten obraz służy do oczerniania lekarzy, dziennikarzy i urzędników publicznych oraz do oskarżania ich o bycie nazistami. Niektórzy członkowie V_V wyprodukowali nawet serię komiksowych obrazków przedstawiających wybrane osoby ze swastyką nałożoną na czoła" - piszą autorzy raportu. Tymi urzędnikami publicznymi byli m.in. książę Harry czy włoski premier Mario Draghi. Każdemu dodano dymek z cytatem w języku włoskim: "Jestem nazistą i chcę wprowadzić nazistowską dyktaturę".
Wszystko to miało nieść przekaz, że wprowadzane przez rządzących obostrzenia - konsultowane z ekspertami medycznymi i propagowane przez dziennikarzy - mają de facto wprowadzać "medyczny nazizm". To hasło było wielokrotnie powtarzane w wewnętrznej komunikacji członków V_V.
Posty w różnych językach, sugestywne grafiki, masowe reakcje na wpisy
Graphika podaje kilka przykładów działań członków V_V w sieci i poza nią. Pierwsze to tworzenie antyszczepionkowych treści, wysyłanie ich na grupy członków V_V w różnych krajach i zachęcanie do rozpowszechniania. Wiele z przygotowanych wpisów osiągało międzynarodowy zasięg, ponieważ administratorzy grupy wymyślali slogan - np. #NieDlaMedycznegoNazizmu - który tłumaczono na wszystkie obsługiwane języki i rozsyłano do odpowiednich grup. Nie trudno było zauważyć, że posty miały tę samą, choć tłumaczoną treść i były udostępniane przez szereg kont, z których większość na zdjęciach profilowych miała po prostu logo grupy V_V.
Na odbiorców miały oddziaływać proste w wymowie grafiki. Pokazywały m.in. swastyki z napisem "dyktatura" lub grupę V_V jako bohatera broniącego dziecko przed nadlatującymi strzykawkami ze szczepionką.
Liczebność ruchu (eksperci Graphiki szacują ją na ok. 20 tys. osób) pozwalała członkom na prowadzenie szerzej zakrojonych, skoordynowanych akcji. Skrzykiwali się w grupach i masowo komentowali dane wpisy np. za pomocą grafik tworzonych przez V_V. Oryginalnym działaniem było zachęcanie członków grup do negatywnego reagowania na określone proszczepionkowe treści, np. filmy w serwisie YouTube. Miało to stwarzać wrażenie, że są one niepopularne wśród "zwykłych" użytkowników portalu. Takie akcje prowadzono "ponad granicami" - Graphika przytacza przykład, gdy członków francuskiej odnogi V_V zachęcano, żeby dawali "łapki w dół" hiszpańskojęzycznym filmikom na YouTube.
Próbowano ponadto wpływać na wyniki sond internetowych dotyczących szczepień. Członków niemieckiej grupy V_V zachęcano do głosowania na "nie" w ankiecie publicznej stacji MDR dotyczącej wprowadzenia powszechnego obowiązku szczepień.
Wyjście poza internet
Autorzy raportu opisują też akcje grupy V_V poza internetem, m.in. rozsyłanie ulotek we Włoszech i Francji, na których informowano o niebezpieczeństwach szczepionek i "medycznym nazizmie", a także zachęcano do dołączenia do ruchu. Wzory takich ulotek wcześniej publikowano w grupach członków V_V.
Pozainternetowe akcje koncentrowały się jednak na niszczeniu, np. za pomocą graffiti lub naklejek, punktów szczepień i ich otoczenia. Takie działania prowadzono głównie w krajach, gdzie zasięgi grupy były najszersze - we Francji i Włoszech. W drugim z nich eksperci Graphiki udokumentowali także próbę zakłócenia działania włoskiego programu szczepień. W dwóch wiadomościach wysłanych do ponad 17 tys. użytkowników zachęcano do rezerwowania terminów szczepienia we wrześniu, a następnie celowego odwoływania lub przekładania ich w ostatniej chwili. "Nie jest jasne, ilu, jeśli w ogóle, członków V_V odpowiedziało na to wezwanie, choć dwa posty zostały wyświetlone ponad 75 tys. razy" - czytamy w raporcie.
Mogą się dopiero rozkręcać
Mimo usunięcia niektórych kont przed administrację Facebooka wiadomo, że działalność grupy V_V nie ustała. Nie ukrywa tego nawet sama administracja serwisu, która w swoim komunikacie poinformowała, że "chociaż nie blokujemy wszystkich treści V_V, nadal monitorujemy sytuację i podejmiemy działania, jeśli znajdziemy dodatkowe naruszenia, aby zapobiec nadużyciom w naszych aplikacjach". Zresztą większość działań V_V i tak jest koordynowana w komunikatorze Telegram.
Graphika informuje, że chwalenie się kolejnymi wzmiankami o działaniach V_V w grupach jej członków pokazuje, że ruch może się dopiero rozkręcać. "Zdjęcia zdewastowanych budynków są celebrowane w grupach V_V na Telegramie i udostępniane w innych mediach społecznościowych. Członkowie wydają się szczególnie zadowoleni z wszelkich wiadomości na temat ich działania, które, jak twierdzą, pokazują, że ruch nabiera tempa i wzbudza zainteresowanie u coraz szerszej populacji" - piszą autorzy raportu.
Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, Graphika; zdjęcie: Shutterstock, Graphika
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Graphika