Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24
"Finlandia i Szwecja weszły do NATO. I co? Zupełnie nic. Nikogo to nie obchodzi"
"Finlandia i Szwecja weszły do NATO. I co? Zupełnie nic. Nikogo to nie obchodzi"TVN24
wideo 2/4
"Finlandia i Szwecja weszły do NATO. I co? Zupełnie nic. Nikogo to nie obchodzi"TVN24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Manipulacyjny wpis zamieścił na Facebooku 5 czerwca 2025 roku poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Stefaniuk. Jego główną częścią był zrzut ekranu, na którym widzimy zdjęcie czarnoskórej kobiety, a pod nim napis: "Liderka szwedzkich liberałów uważa, że Polska i Węgry nie pasują do Europy i winny być wykluczone z UE".

Wpis posła Facebook

"Prawdziwa rodowita Szwedka i Europejka" - ironizował polityk PiS, komentując opublikowany zrzut. Na jego wpis zareagowało ponad dwa tysiące internautów. Post wywołał też masę antyimigranckich komentarzy. "Ona jest szwedką jak ja egipcjanką albo arabką"; "A ona pasuje do Europy, niech sie wypowiada na temat swoich korzeni czy pasują do Europy"; "Afryka czeka"; "Polska to piękny kraj patriotyczny i to tacy europejczycy jak Pani nie pasują do niego"; "Niech się sama wykluczy" - pisali inni użytkownicy (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Zrzut ekranu, który poseł zamieścił i skomentował, pochodzi z artykułu z prawicowego portalu Magna Polonia. Kobieta, o której mowa i którą widać na zdjęciu, to Nyamko Sabuni. To szwedzka polityczka, która kiedyś faktycznie skrytykowała Polskę. To, o czym poseł nie informował, to fakt, że dotyczyło to sytuacji sprzed kilku lat, a nie niedawnych wydarzeń. Poza tym Sabuni od dawna nie jest liderką partii, a w Szwecji mieszka od dziecka. Wyjaśniamy.

W Szwecji mieszka od dawna, nie jest już liderką partii

Sugestia, jakoby widoczna na zdjęciu Sabuni nawoływała teraz do wykluczenia Polski i Węgier z UE, ma budować przeświadczenie, że krajem skandynawskim rządzą migranci. Ale ani Stefaniuk, ani autor rozpowszechnianego przez niego fragmentu artykułu nie podają już, że Sabuni - urodzona w Burundi, ale z korzeniami z Demokratycznej Republiki Konga (d. Zair)- w Szwecji mieszka od 12. roku życia. Tam też chodziła do szkoły i studiowała.

W 2002 roku została posłanką Riksdagu, czyli szwedzkiego parlamentu. W 2006 roku pełniła rolę ministry ds. równouprawnienia płci i integracji, a w 2007 stała na czele Ministerstwa Integracji i Równouprawnienia Płci. Wywodzi się z partii Liberałów i w 2019 roku objęła funkcję jej prezesa. Jednak nazywanie jej "liderką szwedzkich liberałów" jest już nieaktualne. Bowiem funkcję tę pełniła do 2022 roku - na początku kwietnia poinformowała bowiem, że rezygnuje z roli szefowej partii.

Krytykowała Polskę, ale za co i kiedy?

Szwedzka polityczka krytykowała Polskę, ale było to kilka lat temu, gdy w różnych częściach kraju wprowadzano tzw. strefy wolne od LGBT. Chodzi o sytuację, która zaczęła się w 2020 roku, kiedy to władze wielu polskich gmin, powiatów oraz województw przyjmowały uchwały wyrażające wprost niechęć do członków społeczności LGBT lub wzywające do ochrony tradycyjnego modelu rodziny, co wyjaśnialiśmy w Konkret24 w lutym 2020 roku.

Sabuni najpierw krytykowała wtedy sytuację w Polsce na swoim Instagramie, a potem to stanowisko powtarzała w szwedzkich mediach. "W przypadku gdy w poszczególnych krajach pojawiają się tendencje sprzeczne z prawami człowieka, UE musi być w stanie podjąć zdecydowane i ukierunkowane działania" - napisała w poście z 2 sierpnia 2021 roku. Następnie wymieniła Węgry i stwierdziła, że rządząca tam partia Fidesz "zmniejszyła przestrzeń dla niezależnych mediów, środowisk akademickich, społeczeństwa obywatelskiego, imigrantów i osób LGBTQ". Napisała, że chodzi jej o węgierskie prawo, które "zabrania mediom i szkołom informowania młodych ludzi o homoseksualizmie i zmianie płci".

Następnie liderka szwedzkiej partii napisała w swoim poście o Polsce, krytykując działania ówczesnych władz: "W Polsce podobne prawo było kilkakrotnie dyskutowane, a ostatnio wprowadzono zakaz adopcji dla par homoseksualnych. Mimo że absurdalne tak zwane strefy wolne od LGBTQ zostały unieważnione w sądzie, powtarzające się ataki rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość na osoby LGBTQ trwają". W dalszej części wpisu zawarła swoje propozycje dotyczące państw członkowskich UE. Stwierdziła, że "członkostwo w UE powinno wymagać bezwarunkowej obrony praw człowieka", ale tutaj nie wspomniała nic o wykluczaniu Polski ani Węgier z Unii. Napisała natomiast, że "Liberałowie chcą, aby UE stworzyła szybką ścieżkę kontroli Węgier i zamroziła płatności do czasu, aż Viktor Orban wycofa wszystkie ustawy, które są sprzeczne z wartościami demokratycznymi". Kolejną propozycją Sabuni było to, aby Szwecja w trakcie swojej prezydencji "wystąpiła z inicjatywą zorganizowania nadzwyczajnego szczytu poświęconego prawom, demokracji i praworządności w Unii", a także stwierdziła, że "w trakcie prezydencji Szwecja powinna skoncentrować uwagę Unii na inicjatywach mających na celu wywarcie nacisku na Chiny i Rosję, aby przestrzegały prawa międzynarodowego i praw człowieka".

Tekst z serwisu Magna Polonia, którego nagłówek udostępnił niedawno poseł PiS, także pochodzi z 2021 roku. Omawia artykuł napisany przez Sabuni dla szwedzkiego dziennika "Expressen". Opublikowany został na portalu tej gazety 4 sierpnia 2021 roku. "Kiedy Komisja [Europejska] zbadała, w jaki sposób jej członkowie odnieśli się do zasad praworządności, na pierwszy plan wysuwają się dwa kraje: Polska i Węgry. W ostatnich latach niezawisłość sądownictwa i wolność prasy były aktywnie podważane przez dwa autorytarne rządy" - napisała Sabuni. Polityk pisała o tym, że szwedzcy liberałowie chcieliby zwołania szczytu europejskiego w celu omówienia sytuacji w państwach łamiących praworządność, za takie uznała Polskę i Węgry. "Jednym z najważniejszych tematów szczytu UE będzie sformułowanie nowych, bardziej rygorystycznych zasad dotyczących tego, w jaki sposób kraje mogą dobrowolnie wystąpić z Unii, a w razie potrzeby zostać zmuszone do wystąpienia [z UE]" - napisała. W artykule zdecydowanie większa krytyka spadła na Węgry, ale o Polsce Sabuni także pisała w negatywnym kontekście. Jednak wskazywała na konkretne powody swojej krytyki i na to, że jej zdaniem w Polsce było łamane prawo unijne. W tekście nie padło także wprost wezwanie do opuszczenia UE przez Węgry i Polskę - Sabuni nawoływał raczej do podjęcia przez państwa członkowskie innych środków na odwiedzenie tych krajów od działań, które polityczka uznała za niepraworządne. Opuszczenie miało być raczej ostatecznością.

Cała sytuacja nie ma i nie miała także żadnego związku z migracją, co może sugerować wpis posła PiS.

"Nie chcę, aby wykluczono Polskę"

To nie pierwszy raz, kiedy zdjęcie Sabuni wraz z informacją o "wykluczaniu" Polski z UE krąży po sieci. Podobnie było w czerwcu 2024 roku. Wtedy sprawie przyjrzał się fact-checkingowy portal Demagog. Jego redakcja dotarła wówczas do innych wypowiedzi szwedzkiej polityk, w których ta mówiła, że nie chce wykluczania Polski i Węgier z europejskiej wspólnoty. Przykładem takich słów są te, które padły w wywiadzie z 2 sierpnia dla portalu Europaportalen. Sabuni stwierdziła wówczas: "Nie chcę, aby wykluczono ani Węgry, ani Polskę. Chciałabym jednak, abyśmy mieli narzędzia, dzięki którym wycofaliby się ze swojej represyjnej polityki i szanowali praworządność oraz podstawowe wartości demokratyczne".

Na czym polega więc manipulacja posła Stefaniuka? Brak kontekstu i informacji o tym, że postulaty Sabuni dotyczą 2021 roku, a ona sama nie jest już od kilku lat liderką partii. W jego poście widzimy tylko ciemnoskórą kobietę i informację, że chce ona wykluczać Polskę i Węgry za to, że "nie pasują do UE" - to przykład tworzenia antyimigranckiego przekazu.

Ekspertka o "wykorzystywaniu istniejących stereotypów"

W rozmowie z Konkret24 dr Marta Pietrusińska, socjolożka i pedagożka, adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim, doktorka nauk społecznych specjalizująca się w zagadnieniach z zakresu migracji, komentuje wpis posła Stefaniuka.

 - Politycy nie zawsze zdają sobie sprawę, powielając różne rzeczy, że powinni je wcześniej sprawdzać. Jednak nieważne, czy jest to po prostu ignorancja, czy premedytacja - ponoszą odpowiedzialność za swoje wpisy jako osoby publiczne – mówi.

Następnie wyjaśnia, jak poseł Stefaniuk wykorzystał antyimigrancką postawę części społeczeństwa. - Ten wpis to przede wszystkim wykorzystywanie już istniejącej narracji i stereotypów, które są obecne w naszym społeczeństwie. Bo gdyby wśród Polaków nie było postaw antyimigranckich i rasistowskich, to myślę, że taki post by się obył bez echa. Gdyby na zamieszczonym przez niego zdjęciu był biały starszy mężczyzna, to nie wywołałoby to takich emocji. Pan poseł trafił więc w narrację, która już istnieje, i ją wykorzystał - tak naprawdę nie musiał już nic więcej pisać. Wykorzystał rasistowskie, ksenofobiczne skojarzenia, za pomocą - tak naprawdę - samego obrazu – tłumaczy ekspertka.

- Oprócz tych istniejących w społeczeństwie skojarzeń i uprzedzeń zadziałał brak podanego kontekstu. To jest przykład tego, co politycy niestety często robią - podawanie różnych wiadomości bez kontekstu, ale też zamieszczanie różnych obrazów, nie zastanawiając się nad tym, jaką reakcję mogą one wywołać. To jest nieodpowiedzialne, szczególnie, jak się ma duże zasięgi – zwraca uwagę Pietrusińska. Zaznacza: - Zupełnie niestety nie dziwi też wykorzystywanie tego rodzaju zdjęć i pomijanie kontekstu do walki politycznej. Bo narracja antyimigrancka podejmowana jest teraz bardzo często i to przez obie strony sceny politycznej.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Marek/PAP

Pozostałe wiadomości

Filmy wyglądają jak zwykłe relacje, które nagrywamy podczas podróży. Pokazują ładne miasto, fajne knajpki, bawiących się ludzi. Lecz nie kręcą ich przypadkowe osoby i nie przypadkiem trafiły one do polskiej sieci. Za sielankowymi obrazami kryją się białoruskie służby i ukryte wielowektorowe działania.

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Kotula straciła miejsce w rządzie i została sekretarzem stanu w kancelarii premiera. Mówi, że jej pensja będzie "chyba niższa", a w innym wywiadzie, że będzie "zdecydowanie mniej" zarabiać. Sprawdziliśmy więc, na ile rzeczywiście może liczyć oraz porównaliśmy pensje ministrów i posłów.

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Źródło:
Konkret24

Wracają pytania o majątek Waldemara Żurka. W sieci rozchodzi się przekaz o tym, że ma "20 mieszkań z pracy sędziego". Sprawdziliśmy wszystkie dostępne oświadczenia majątkowe obecnego ministra sprawiedliwości.

"Żurek ma 20 mieszkań"? Co wiemy o majątku ministra sprawiedliwości

"Żurek ma 20 mieszkań"? Co wiemy o majątku ministra sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

"Segregacja rasowa", "brzmi jak rasizm", "segregacja społeczeństwa" - tak internauci komentują informację, jakoby jedna z działających w Polsce firm oferujących przewozy pasażerskie wprowadziła opcję faworyzującą Ukraińców. Wygląda to jednak na celowe działanie prokremlowskiej dezinformacji.

Oferta przejazdu "Ukrainiec dla Ukraińca"? Firma wyjaśnia

Oferta przejazdu "Ukrainiec dla Ukraińca"? Firma wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Po cichu zachodnia Polska jest oddawana Niemcom", "a co na to mieszkańcy?" - komentują internauci film nagrany na polskiej stacji kolejowej. Ich oburzenie wywołuje fakt, że słychać zapowiedź przyjazdu pociągu w języku niemieckim. Popularność nagrania i komentarze pod nim wyglądają jednak jak kolejny element narracji o "germanizacji Polski". O co więc chodzi z tą zapowiedzią?

Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Komunikat po niemiecku "na stacji w Polsce"? Nie na tej jednej

Źródło:
Konkret24

"Pawełek wpadł pod metro", "oglądacie na własną odpowiedzialność" - posty z taką treścią, zmanipulowanymi kadrami i fałszywymi logotypami stacji publikowane są w facebookowych grupach. Mają skłonić odbiorców do kliknięcia w podane linki. Ostrzegamy: to próba wyłudzenia danych.

"Matka padła na kolana...". Uwaga na fałszywkę o wypadku dziecka

"Matka padła na kolana...". Uwaga na fałszywkę o wypadku dziecka

Źródło:
Konkret24

"Bezczelna i prymitywna manipulacja", "ty sobie z dezinformacji i fejków zrobiłeś sposób na życie" - piszą internauci oburzeni postem Konrada Berkowicza. Dotyczył migrantów, fałszywie sugerując, że wdrażany już jest pakt migracyjny. Lecz nie tylko ten poseł tak postępuje. I nie był to raczej wypadek przy pracy. Ekspert wyjaśnia dlaczego.

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Berkowicz i jego "sposób na życie z fejków". Nie tylko jego

Źródło:
Konkret24

Lechia to starożytna nazwa Polski, a kraina ta miała się rozciągać "od Rzymu przez Ruś aż po Stambuł". Tak wynika z rozpowszechnianej w ostatnich dniach w mediach społecznościowych "starożytnej mapy". Jednak coś się w niej nie zgadza...

Wielka Lechia od Rzymu po Stambuł? Wielka mapa i wielka ściema

Wielka Lechia od Rzymu po Stambuł? Wielka mapa i wielka ściema

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak uważa, że obywatel Ukrainy bez problemu może w Polsce kupić hełm lub kamizelkę kuloodporną, podczas gdy Polak musi posiadać pozwolenie. Czy rzeczywiście prawo różnicuje dostęp do sprzętu ochronnego w zależności od narodowości? Zapytaliśmy eksperta i sprawdziliśmy aktualne przepisy.

Bosak: Ukrainiec kupi kamizelkę kuloodporną, a Polak nie. Sprawdzamy

Bosak: Ukrainiec kupi kamizelkę kuloodporną, a Polak nie. Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek, krytykując obecny rząd, ocenił, że doprowadził on do "największego bezrobocia wśród młodzieży". Ten przekaz politycy PiS rozpowszechniają od jakiegoś czasu. Spójrzmy więc w dane.

Czarnek o "największym bezrobociu" wśród młodych. Co na to dane?

Czarnek o "największym bezrobociu" wśród młodych. Co na to dane?

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS stawiają zarzut rządowi Donalda Tuska, że nie powstrzymał amerykańskiego koncernu przed rezygnacją z budowy w Polsce fabryki półprzewodników. Sprawdziliśmy, co w swoich przekazach pomijają politycy prawicy.

Intel rezygnuje z inwestycji w Polsce. Politycy PiS: "efekt Tuska". Czego nie mówią

Intel rezygnuje z inwestycji w Polsce. Politycy PiS: "efekt Tuska". Czego nie mówią

Źródło:
Konkret24

W tegorocznej edycji Międzynarodowej Olimpiady Matematycznej świetnie miejsce zajęli Polacy - jednak dyskusję wzbudziła pozycja Rosjan. Jedni utrzymują, że ten kraj wygrał olimpiadę. Inni, że to nieprawda, bo został z niej wykluczony. Mamy wyjaśnienie organizatorów.

Rosja wygrała olimpiadę matematyczną? Tajemniczy kraj C31

Rosja wygrała olimpiadę matematyczną? Tajemniczy kraj C31

Źródło:
Konkret24

Wciąż czekamy na obiecaną ustawę o związkach partnerskich, rozliczenie polityków PiS czy przyspieszenie rozstrzygania spraw w sądach. Odpowiedzialni za to ministrowie właśnie jednak stracili stanowiska. Przedstawiamy obietnice, które teraz ich następcy mają do zrealizowania.

Odeszli z ministerstw, a obietnic nie zrealizowali. Których?

Źródło:
TVN24+

Gdy były szef PKP Cargo objął tekę ministra aktywów państwowych, w mediach społecznościowych znowu pojawił się przekaz, że spółka ta miała stracić licencję na transporty wojskowe na rzecz niemieckiego konkurenta. Nie ma na to potwierdzenia.

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

PKP Cargo i transporty polskiego wojska. Wraca fejk Andruszkiewicza

Źródło:
Konkret24

Port w Bremerhaven? Salon w Leverkusen? Siedziba firmy od recyklingu? Takie lokalizacje wskazuje narzędzie sztucznej inteligencji, szukając miejsca, gdzie "setki nowych audi" czekają na zezłomowanie. Nagranie je pokazujące generuje ogromne zasięgi, wzbudza wiele komentarzy. Wyjaśniamy, gdzie stoją te samochody i dlaczego.

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

"Setki nowych samochodów" trafią w Niemczech na złom? Gdzie one stoją

Źródło:
Konkret24

Mianowanie sędziego Waldemara Żurka nowym ministrem sprawiedliwości spowodowało, że w mediach społecznościowych znowu krąży fake news z wykorzystaniem jego osoby. Z komentarzem uderzającym w nowy rząd Tuska rozpowszechnia go między innymi posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska.

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Minister Żurek i "znak rozpoznawczy"? Fejk posłanki PiS

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji powiedział, że polscy negocjatorzy "zapewnili Polsce wyłączenie" ze stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. W ostatnich latach pojawiło się jednak kilka argumentów na obalenie tej tezy.

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Bosak: z tego unijnego dokumentu "jesteśmy wyłączeni". No nie

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak u pacjentki szczecińskiego szpitala wykryto bakterię cholery, przez internet przetacza się fala sugestii i komentarzy, jakoby miało to związek z migrantami - szczególnie tymi "przerzucanymi" z Niemiec do Polski. W tym kontekście publikowane są zdjęcia niemieckich funkcjonariuszy w kombinezonach. Wyjaśniamy tę manipulację.

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Bakteria cholery, ludzie w kombinezonach i niemiecka policja. Przekaz podprogowy

Źródło:
Konkret24

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24